Autor Wątek: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10  (Przeczytany 14940 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 04, 2012, 00:57:21 »
Fajny tekst. Ciekawe zmiana z 4-4-2 na 4-5-1, na pierwszy rzut oka bardziej defensywnie jednak po przeczytaniu tekstu w którym dobrze wszystko wytłumaczyłeś wydaje się, że te 4-5-1 jest lepsze i bardziej ofensywne niż 4-4-2. Inne role środkowych pomocników i skrzydłowych a także Brożka, który osamotniony musi się zachowywać zupełnie inaczej niż z partnerem u boku. Ciekawe czy to ustawienie zachowa się.

Offline Daro.

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Paź 2010
  • location:
  • Wiadomości: 210
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 10.10.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: Pro Evolution Soccer 6 / 2019
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 04, 2012, 20:29:32 »
Mam nadzieje, że nowe ustawienie wypali w lidze i przyczyni się do udanych spotkań. Ustawienie dobre, sam z podobnego korzystam. Mam nadzieje, że skrzydłowi tak jak piszesz często będą wchodzić do środka, a co za tym idzie mam nadzieje, że padnie z tego kilka fajnych brameczek z dystansu.

leoarsalan90

  • Gość
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 04, 2012, 20:31:54 »
bardzo podoba mi się twoja kariera, jest wzorem do naśladowania, mam nadzieję, a wręcz jestem przekonany, ze nowe ustawienie wypali w 100 procentach  ;)

Offline pawlodar_10

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Sty 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 2837
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.01.2009r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 04, 2012, 20:45:00 »
Ciekawy który z nas pierwszy dojdzie do czasów współczesnych :) I odczep się od Kmiecika, mam do niego sentyment od czasów Pesa 2008. Ale o tym już chyba pisałem.

Zdecydowanie przydałby ci się zmiennik dla Brożka, Dawidowski i tak zaraz złamie nogę siedząc w kinie.
" border="0
Only the dead have seen the end of war.

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 05, 2012, 13:42:40 »
Wypożyczenie Kowalskiego nie jest wielkim zaskoczeniem. Mateusz w Wiśle nie miał szans na grę, a w beniaminku Ekstraklasy powinien wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. Zmiana ustawienia "Białej Gwiazdy" to ciekawa koncepcja Macieja Skorży. Musisz znaleźć zmiennika Pawła Brożka, bo Dawidowski i Niedzielan to zawodnicy bardzo kontuzjogenni, a Kmiecik... wszyscy wiedzą o co chodzi. :) Oby reforma szkoleniowca przyniosła wymierne zyski. :)

Offline Windziak

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 21.09.2011r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 05, 2012, 13:46:08 »
Terminarz ciężki - w połowie rundy trzy arcyważne mecze, z Cracovią, Lechem i Jagą, ponadto wyjazd na Legię. Będzie trudno. Dobrze, że wypożyczyłeś Kowalskiego, nigdy nie był to zawodnik warty zaufania. Mam nadzieję, że się choć trochę ogra i może wróci lepszy.

Z niecierpliwością czekam na mecz z Rapidem.

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 05, 2012, 23:46:39 »
Cytuj
Zdecydowanie przydałby ci się zmiennik dla Brożka, Dawidowski i tak zaraz złamie nogę siedząc w kinie.

Haha :D

__________________________________________________________________________________________________________



10.07.2008



Źle, źle, źle...

Po bardzo udanym spotkaniu z Hapoelem Tel-Awiw wydawało się, iż Wisła Kraków będzie kontynuować zwycięską passę i ponownie pokaże się z dobrej strony w kolejnym sparingu. Nic z tych rzeczy. Dziesiątego dnia obozu przygotowawczego Wiślaków w Bad Radkersburg gościła trzecia drużyna duńskiej Superligi - FC Kopenhaga. Drużyna, która jeszcze niecałe dwa lata temu potrafiła ograć w fazie grupowej Ligi Mistrzów Manchester United, ale znajdująca się w głębokim i długofalowym kryzysie. Wszyscy spodziewali się, że zawodnicy Białej Gwiazdy przynajmniej nawiążą walkę, zachowają twarz. Skończyło się na bardzo bolesnym 0:3.

Mecz zaczął się od mocnego uderzenia - dosłownie i w przenośni. W 6. minucie okolic linii pola karnego jak z armaty huknął Libor Sionko, ale jak struna w bramce wyciągnął się Mariusz Pawełek. Zaledwie 180 sekund później w rewanżu w dobrej okazji po podaniu Konrada Gołosia znalazł się Paweł Brożek, ale snajper Wisły nie trafił nawet w światło bramki.

W 24. minucie na dwudziestym piątym metrze szarżującego Williama Kvista nieprzepisowo próbował powstrzymywać Dariusz Dudka i sędzia podyktował rzut wolny dla rywali Białej Gwiazdy. Do jego wykonania podszedł niespodziewanie prawy obrońca Zdenek Pospech i lekkim, acz dokładnym uderzeniem dał prowadzenie swojej drużynie. Wyraźnie zaspał Pawełek, który nawet nie próbował interweniować.

Kwadrans po pierwszej bramce mogliśmy mieć wyrównanie. Znów w dogodnej sytuacji znalazł się Brożek, ale minąć nie dał się Jesper Christiansen. Bramkarz FC Kopenhaga szybko wznowił grę długim wyrzutem do Sionko, ten uruchomił podaniem w uliczkę Ailtona Almeidę, ale Brazylijczyk źle przyjął piłkę i pogubił się w rywalizacji z wiślackimi defensorami. Mieliśmy duże szczęście, gdyż sytuację napastnik mógł mieć niemal idealną.

Druga połowa to początkowo bardzo niemrawe próby ataków z obu stron. Duńczycy lekko opadli z sił, a Mistrzowie Polski bali się otworzyć, by nie stracić kolejnego gola, który mimo tego niedługo padł. Po upływie godziny gry przytomnie na lewej flance oswobodził się Atiba Hutchinson, zszedł do środka i jednak w ostatniej chwili dostrzegł wbiegającego Matthiasa "Zankę" Jorgensena, któremu oddał futbolówkę. Lewy obrońca duńskiej ekipy wpadł w pole karne i szybko dośrodkował, a w gąszczu nóg do piłki dopadł Morten Nordstrand. Było już 2:0.

W 82. minucie dzieła zniszczenia Wisły dopełnił Jose Junior, który wykorzystał cudowny no-look-pass Nikolaja Hansena i założył siatkę skracającemu mu kąt Ilije Cebanu. Potem gra zupełnie "siadła" - duńczycy nie mieli powodów, jak i chęci, by walczyć o podwyższenie prowadzenia, a Wiślacy dobrze wiedzieli, że nic już tego dnia nie zdziałają.
 

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Powiem szczerze, że spodziewałem się po chłopakach więcej... Jestem zaskoczony, że potrafią zagrać tak słabo, a do tego bez ambicji, zaangażowania i woli walki. Zawiodła mnie właściwie cała drużyna, a już w szczególności Paweł Brożek, marcnujący kolejne sytuacje podbramkowe. Na szczęście nie był to mecz oficjalny, bierzemy się w garść i dalej pracujemy.

Marcin Baszczyński (obrońca Wisły): Jest nam wstyd, bo odstawiliśmy kompletną padlinę... Cóż, nie wiem, jak mogliśmy popełniać takie błędy. Kopanhaga robiła, co chciała, a ja, jako doświadczony zawodnik, powinienem zagrzać drużynę do boju, zmobilizować. Bo teraz oni wrócą do Danii i powiedzą, jaka ta Wisła słaba. Przepraszamy naszych kibiców.

Stale Solbakken (trener FC Kopenhaga): Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie i wynik w pełni to odzwierciedla. Pokazaliśmy, że umiemy grać w piłkę nożną i zgnietliśmy naszych rywali. Chciałem specjalnie pochwalić Libora Sionko, ostatnio jeszcze bardziej piłkarsko dojrzał i podniósł swoje umiejętności, czego się prawdę mówiąc po nim nie spodziewałem. Wisła miała po prostu zły dzień, ale na taśmach widziałem, że potrafią dużo więcej, niż to dzisiaj było widać. Życzę wam powodzenia w Lidze Mistrzów, tylko nie próbujcie eliminować Aalborga! (śmiech)



FC Kopenhaga 3:0 Wisła Kraków

Bramki: Pospech (24.), Nordstrand (61.), Junior (82.)

FC Kopenhaga: Christiansen - Pospech, Laursen, Antonsson (59. Jensen), Wendt (73. Laudrup), Sionko (87. Hansen), Kvist, Norregaard, Hutchinson (59. "Zanka" Jorgensen), Nordstrand, Almeida (59. Junior)
Wisła Kraków: Pawełek (46. Cebanu) - Baszczyński, Głowacki, Cleber (46. Kokoszka), Piotr Brożek (62. Junior Diaz) - Boguski (62. Małecki), Sobolewski (46. Cantoro), Gołoś, Dudka (77. Łobodziński), Zieńczuk - Paweł Brożek (77. Niedzielan)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 10:21:51 wysłana przez kmiron#10 »



Offline pentoza133

  • Twórca Dodatków
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 428
  • Dostał Piw: 16
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 06, 2012, 13:46:29 »
Kopenhaga to faktycznie zespół w zasięgu Wisły ale trzeba pamiętać, że ta drużyna regularnie grywa w Lidze Mistrzów więc wcale nie są to takie chłopaczki do bicia. Myślę, że teraz, Skorża, na spokojnie będzie mógł przeanalizować wszystkie aspekty gry swoich piłkarzy. Więcej uwagi trzeba poświęcić linii napadu, która rozczarowała jakby nie patrzeć na tym zgrupowaniu. Pocieszający jest fakt, że praktycznie żadna drużyna z Ekstraklasy nie dorasta do pięt waszym sparingpartnerom. Czekamy w takim razie na pierwsze mecze w lidze i wtedy będzie można ewentualnie zastanowić się co dalej poprawiać w grze zespołu. Wiadomo, że przygotowania do sezonu a później jego przebieg często gęsto nijak mają się do ostatecznego rezultatu.
Premier League w najlepszym wydaniu! Bądź częścią angielskiej piłki! odwiedź nas!
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 06, 2012, 13:49:30 »
Mecze towarzyskie nie napawają optymizmem, a baraże o Ligę Mistrzów za pasem. Rozegrałeś bardzo słabe spotkanie i z bólem serca muszę przyznać, że zasłużenie poległeś. Maciej Skorża rościł pretensje do nieskutecznego Pawła Brożka, ale "Broziu" jako jedyny wykazywał chęć do gry. Mam nadzieję, że forma piłkarzy Wisły przed spotkaniem z Rapidem Wiedeń ulegnie poprawie. :)

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 06, 2012, 23:56:21 »


11.07.2008



Sam Brożek nie wystarczy?

Oto i powód rzekomego konfliktu pomiędzy zarządem, a sztabem szkoleniowym - linia ataku. Niekwestionowanym liderem przedniej formacji w Wiśle jest oczywiście król strzelców Orange Ekstraklasy poprzedniego sezonu (23 gole), Paweł Brożek i jego pozycja jest absolutnie niepodważalna. Chodzi o coś innego - "góra" uważa, że nasz supersnajper nie ma odpowiedniej konkurencji i wartościowych zmienników, za to trener Maciej Skorża upiera się, iż nie potrzebuje żadnych wzmocnień. Tego lata szkoleniowiec o transferach nie chce nawet słyszeć; pomimo, że odczuwa presję już nie tylko ze strony kibiców i mediow, ale też własnych przełożonych. Nieoficjalnie wiemy, że od kilku dni Jacek Bednarz i Marek Wilczek silnie naciskają na szkoleniowca... My chyba również musimy im przyznać rację - trener Skorża wyraźnie "ukochał" swoją drużynę w obecnym kształcie i nie dostrzega żadnych jej wad i ułomności. Tymczasem zbliża się walka o fazę grupową Ligi Mistrzów i obronę Mistrzostwa Polski. Kto zastąpi Brożka, gdy ten dozna kontuzji? Andrzej Niedzielan, który wraca dopiero po bardzo poważnym urazie? A może Tomasz Dawidowski, zaprzyjaźniony z wszystkimi chyba już lekarzami w tym kraju? W obwodzie pozostaje jeszcze wybitny supersnajper Grzegorz Kmiecik. Gołym okiem widać, że coś tu nie gra. W Internecie aż huczy od nazwisk kolejnych napastników, jacy mieliby rzekomo zasilić szeregi Wisełki. Tylko wybrane: wypalony król EURO 2000 Patrick Kluivert, zdolny Bułgar z Lokomotiwu Płodwiw Georgi Christow, młoda strzelba Znicza Pruszków Robert Lewandowski, weteran Marek Saganowski, czy chodząca legenda, Maciej Żurawski. Jak widać, trochę tego jest. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że "Przegląd Sportowy" donosi, iż zarząd klubu prowadzi rozmowy z wymienionymi graczami za plecami Skorży! Co z tego wyniknie? My wiemy jedno - jeszcze w połowie maja w kadrze znajdowali się tacy zawodnicy jak Jean Paulista, Radosław Matusiak i Dudu Omagbemi. Nie warto było dać któremuś z nich ostatniej szansy? Tym bardziej, że pół roku, jakie przy Reymonta spędzili dwaj ostatni, to chyba nie jest wystarczający okres, aby w pełni ocenić przydatność piłkarza dla drużyny. Tymczasem jutro poważny sprawdzian dla tak bronionych przez trenera rezerwowych - sparing z NK Koper, w którym zagrać mają głównie dublerzy.



Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 07, 2012, 01:20:17 »
Skorża nie poszedł po rozum do głowy, ale na szczęście zrobił to zarząd, który za wszelką cenę próbuje ściągnąć klasowego napastnika. Z wymienionych zawodników w Wiśle najbardziej chciałbym zobaczyć Kluiverta. Legenda holenderskiej piłki mimo upływu lat wciąż potrafi regularnie trafiać do siatki przeciwników, a cena za niego nie powinna być zbyt wygórowana. :)

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 07, 2012, 09:27:02 »
Bardzo ciekawie się robi w Wiśle Kraków, mamy mały konflikt w zespole na linii trener-zarząd. Z wymienionych zawodników chciałbym u was zobaczyć Kluiverta (mój idol z dzieciństwa) albo Żurawskiego.

Offline Daro.

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Paź 2010
  • location:
  • Wiadomości: 210
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 10.10.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: Pro Evolution Soccer 6 / 2019
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 07, 2012, 12:23:44 »
Fakt, coś nie gra. Jeden napastnik w walce o Mistrza Polski, Puchar Polski i awans do wymarzonego raju, wciąż niedostępnego dla polskich klubów - Ligi Mistrzów to chyba nie starczy. Dokładnie, jak Brożek dostanie kontuzji to wątpię, że Grzesiu Kmiecik podoła wyzwaniu. O Kluivertcie faktycznie się kiedyś mówiło i jeżeli doszłoby do tego transferu bez wątpienia byłby to hit hitów. Jednak czy Kluivertowi chciałoby się jeszcze grać czy bardziej odcinać kuponiki? Chyba lepszym rozwiązaniem byłby transfer "Lewego". Wszyscy wiemy jak jego kariera ułożyła się jak trafił ze Znicza do Lecha.
Liczę, że w sparingu ze słoweńcami zagra Kmieciu. :D

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 07, 2012, 21:31:48 »


12.07.2008



Rezerwowi w formie

W ostatnim sparingu Wisły Krakóww podczas obozu przygotowawczego w Bad Waltersdorf trener Maciej Skorża dał szansę zawodnikom rezerwowym i się nie zawiódł. Mimo remisu 2:2 z NK Koper, to Biała Gwiazda była stroną zdecydowanie przeważającą i tylko niezbyt dobrej dyspozycji Marcina Juszczyka zawdzięcza brak zwycięstwa. Ale to nie wynik jest w tym momencie najważniejszy - zmiennicy w zespole Mistrza Polski pokazali, że też potrafią grać w piłkę nożną i zaprezentowali kilka całkiem ciekawych akcji. Mecz ten miał być też takim niebezpośrednim rozwiązaniem konfliktu pomiędzy zarządem klubu a Skorżą w sprawie ewentualnego wzmacniania bądź niewzmacniania zespołu na pozycji napastnika. Na razie jest 1:0 dla przełożonych szkoleniowca: mimo, że w sparingu z wicemistrzami Słowenii zagrało aż trzech piłkarzy pretendujących do zastępowania w przypadku kontuzji bądź innych zrządzeń losu Pawła Brożka, żaden z nich nie przekonał i nie zdobył bramki. Dla Białej Gwiazdy strzelali dziś Przemysław Szabat i Krzysztof Mączyński.

Zaczęło się na dobre w 14. minucie meczu. Z prawej strony dośrodkował Wojciech Łobodziński, a główkować próbował niepilnowany Grzegorz Kmiecik, jednak bardzo nieczysto trafił w piłkę i w efekcie wylądowała ona na aucie (nie, nie aucie bramkowym). 180 sekund później Wisła ponownie miała szansę na objęcie prowadzenia, ale tym razem po indywidualnej akcji miminalnie spudłował Patryk Małecki.

W 27. minucie po raz pierwszy odważniej zaatakowali Słoweńcy. Mitja Viler i Dario Djukić wymienili piłkę po trójkącie i strzał oddał ten drugi, ale refleksem popisał się młody Łukasz Jarosiński. Chwilę potem Małecki znów zdecydowal się na drybling, ale w odpowiednim momencie oddał piłkę wychodzącemu na obieg Przemysławowi Szabatowi. Ten przejął futbolówkę i z dość ostrego kąta mocnym uderzeniem pokonał Ermina Hasicia.

W 33. minucie zrobiło się już 2:0. Tym razem technicznie z szesnastu metrów uderzył Krzysztof Mączyński, na tyle precyzyjnie, że słoweński bramkarz nawet się nie ruszył. Bardzo ładna bramka. Niezadowoleni z takiego obrotu spraw piłkarze NK Koper ruszyli do zdecydowanych ataków. Tylko przed przerwą mogły paść przynajmniej trzy gole po próbach Adewlae Amusana i Djukicia, ale nie dał pokonać się Jarosiński. W międzyczasie sam na sam z Hasiciem znalazł się Kmiecik, ale przy próbie minięcia golkipera potknął się i doznał kontuzji, która zmusiał go do opuszczenia boiska w przerwie.

W drugiej połowie z boiska wiało nudą, a wyraźnie na laurach osiedli Mistrzowie Polski. Do 77. minuty nie wydarzyło się właściwie nic godnego uwagi. Wtedy to zdesperowany pomocnik naszych rywali, Sasa Bożicić, zdecydował się na strzał rozpaczy z 35 metrów od bramki Marcina Juszczyka. Uderzenie było w miarę dobre, jednak golkiper Wisły miał tyle czasu, że spokojnie mógł pokusić się o skuteczną interwencję, czego niestety nie uczynił.

Zdobyta bramka podziałała mobilizująco na wicemistrzów Słowenii i od tej pory zaczęli bardzo agresywnie atakować. Długo dzielnie odpierała napór przeciwników obrona Wisełki, jednak w 89. minucie nie wytrzymała. Po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł wprowadzony chwilę wcześniej Patrik Ipavec i doprowadził do wyrównania. Znów nie popisał się Juszczyk, który powinien wcześniej przeciąć dośrodkowanie Vilera. Po końcowym gwizdku w lepszych nastrojach byli, co zrozumiałe, piłkarze NK Koper, ale Wiślacy też nie mają się czego wstydzić, biorąc pod uwagę, że grali w rezerwowym składzie.

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Dziś dałem szansę chłopakom, którzy rzadziej pojawiają się na boisku. Nie zawiedli mnie, a szczególnie podobała mi się forma Łukasza Jarosińskiego. Rok temu, kiedy debiutował w Ekstraklasie (0:4 z Groclinem - przyp.red.), nie był jeszcze gotowy na grę na tak wysokim poziomie. Teraz chyba dorósł i będzie walczył z Ilije o miano zmiennika Mariusza Pawełka. Pochwalić chcę jednak całą drużynę, od stóp do głów.

Grzegorz Kmiecik (napastnik Wisły): No, trener wreszcie dał mi pograć i myślę, że już nikt nie będzie chciał kupować kogoś do ataku, ja nawet mogę wygrać rywalizację z Pawłem Brożkiem, tylko muszę otrzymywać więcej szans. Zobaczyliście dzisiaj namiastkę tego, co potrafię, gdy na początku meczu wspaniale doszedłem do sytuacji strzeleckiej, a że trafiłem czubkiem głowy, nie czołem - tu mam niemałe pretensje do Wojtka Łobodzińskiego... Czy tak trudno jest zagrać dokładną piłkę w pole karne? Niektóry z nas chyba nie dorośli do gry w takim klubie jak Wisła. Potem też mogłem strzelić gola, ale niestety Dawid Kubowicz źle zawiązał mi buty w szatni i zaplątałem się w sznurówki. Kontuzja nie jest jakaś bardzo poważna, za około tydzień będę znów mógł strzelać dla Wisełki.



Wisła Kraków 2:2 NK Koper

Bramki: Szabat (28.), Mączyński (33.) - Bożicić (78.), Ipavec (89.)

Wisła Kraków: Jarosiński (46. Juszczyk) - Singlar, Kokoszka, Diaz, Szabat (46. Kubowicz) - Łobodziński, Mączyński, Cantoro, Małecki - Niedzielan, Kmiecik (46. Dawidowski)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2012, 21:34:27 wysłana przez kmiron#10 »



Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 07, 2012, 22:11:25 »
Dobry mecz Wisły Kraków. Zagraliście solidnie mimo, że był to skład rezerwowy. Jarosiński zaimponował trenerowi ale także mi. Zagrał dziś bardzo dobre zawody i nie puścił żadnej bramki, słabiej poradził sobie jego zmiennik. Grzegorz Kmiecik jest jakiś dziwny..chyba, że jego wypowiedź to była ironia ?

Offline pawlodar_10

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Sty 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 2837
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.01.2009r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 07, 2012, 22:20:49 »
Hahahahaha Kmiecik <3
" border="0
Only the dead have seen the end of war.

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 08, 2012, 15:01:49 »
Rezerwowi nie zawiedli i zdołali zremisować z NK Koper. Bardziej od wyniku cieszy postawa piłkarzy, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie pojedynku mistrzowie Polski spoczęli na laurach i dali sobie strzelić dwie bramki. Boże, Kmiecik sam się poniżył. :D Świetna, humorystyczna wypowiedź w jego wykonaniu. ;P

Offline Jaxok

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location: Polska
  • Wiadomości: 18
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 05.01.2012r.
  • ¡Som i serem!
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 08, 2012, 15:47:25 »
Hahaha!  :D Super wypowiedź Kmiecika. Co do samego wyniku to dobrze spisali się rezerwowi, ale muszą popracować nad psychiką, bo już myśleli, że są wygranymi. Czekam na więcej!  :)

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 09, 2012, 00:12:32 »
Mimo iż nie wygrałeś tego spotkania to i tak możesz mieć powody do zadowolenia :). Twoja gra była dość ciekawa. Mam nadzieję, że w przyszłości przełoży się to jeszcze na wyniki, bowiem grać dobrze a remisować to chyba żadna radość nie? :D. Co do wypowiedzi Kmiecika to nie wiem co mam o nim myśleć :D. Nie miej życzę mu powodzenia i szybkiego powrotu do treningów :D.

Offline Windziak

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 21.09.2011r.
Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 09, 2012, 00:26:48 »
Kmiecika poniosło, ale dobrze, że chłopak wierzy w siepie. Mecz z Koperem nie powalił, zwłaszcza wynik średni, ale dobrze, że coś tam młodzi strzelają. Czekamy na więcej ;)

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 09, 2012, 00:26:48 »