Brawa dla tego Pana........
Znowu dla Konami ważniejszym jest marketing i komercja niż jakość produktu, ale co zrobić taki dzisiejszy świat.
Mówi, że pes 2013 będzie zupełnie inny, więc tutaj nasuwa się pytanie: Czy do tej pory każde kolejne części nie były inne??
Według mnie każda część od 2008 była praktycznie rewolucją poprzedniej serii. Myślałem, że Japończycy opierają się na ewolucji swoich produktów, jednak panowie z Konami mają inne podejście do sprawy.
Aby nie być gołosłownym postaram się pokazać na czym polegała rewolucja każdej kolejnej części PESA:
PES 2008 : Pierwsza gra na nowym silniku i wyszedł ......... totalny gniot. Grając online mecz polegał na wymianie ciosów przez różnorakie bugi, a ich było co nie miara. Chyba nikt po tych kilku latach nie sięgnął by po ten tytuł.
PES 2009 : Przed wyjściem tej gry myślę sobie, że ta część musi być lepsza bo w zasadzie nic gorszego niz 2008 zrobić się nie da. Faktycznie było lepiej. System podań i strzałów dosyć ciekawy zupełnie inny jak w poprzedniczce, ale......... właśnie, ale przypominając sobie gre w ta wersje na myśl przychodzi tylko jedno: STRZAŁ W KRÓTKI RÓG, R1, R1, STRZAŁ W KRÓTKI RÓG. Przez te dwa czynniki cała gra traciła sens. 8/10 bramek padało właśnie w w/w sposób. Specjalista w tym był niejaki ( YEYA ) Pozdrawiam jak tu jeszcze czasem zaglądasz
. Aha i jeszcze jedno, TRAGICZNIE tu się grało w obronie.
PES 2010 : Wychodzi część w niczym nie przypominająca PESA 2009. Grać trzeba się nauczyć w zasadzie od nowa. Bardzo fajnie konstruowało się akcje. Dosyć ciężko było przebić się krótkimi podaniami. Mi osobiście bardzo fajnie sie grało w obronie, jednak......... tak kolejne jednak, bo nie może być tak kolorowo. Pozostała jedna z głównych bolączek PES 2009, która została jakby to nazwać "ZTUNNINGOWNA" przez Panów z Japonii. Zgadliście R1,R1, R1, bieganie, bieganie i tak cały mecz. Doszło do tego, że łatwiej było przebiec (nie mylić z dryblowaniem) całe boisko MESSIM, RONALDO i innymi botami gry niż wymienić kilka podań. Gra mimo wszystko według mnie wydawała się dobra, która będąc poprawiona poprzez usunięcie bolączki opisanej powyżej wyglądała by miodnie. I ............
PES 2011 : .......... Tak !! Uczymy się grać od nowa
) Z poprzedniej wersji nie zostało nic, nawet kamera została zmieniona, dzięki której mój zmysł percepcji przestrzennej oszalał . Nie wiedziałem na początku czy strzał zmierza ku bramce, czy może na aut, czy piłka leci górą czy dołem. Normalny kosmos. R1 zostało tak zniwelowane, że w zasadzie już na szybkości nie dało sie mijać (przegięli). O tym co zdecydowało, że odpuszczę sobie tą część były genialne podania /\ które przechodziły wszyskich i wszystko. Wiem, że gra większości przypadła do gustu i może była dobra. Nie dla mnie.
PES 2012 : Tutaj krótko. Gra sprawia wrażenie jak za dawnych czasów (tych z ps2). Im więcej gram tym fajniej i bardziej chce się pykać. Naprawdę dobra część, dość dobrze zbalansowana.
Sibas jednak przepowiada kolejną rewolucję, ponieważ chce wykorzystać parametry PS3 w całości. Miejmy nadzieję że się uda, lecz jak wykorzysta ten potencjał tak jak w 2007 roku to o zgrozo bedzie kwiatek pokroju PES 2008
)))
Powinni obrać drogę EA SPORTS ewolucja nie REWOLUCJA .
Jest to oczywiście moja subiektywna opinia.
POZDRO