Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Są piłkarze, którzy przywiązują się do jednych barw, a są tacy, którzy stawiają sobie poszczególne cele, a po ich osiągnięciu szukają nowych wyzwań, nie ma w tym nic złego.
Pomyślcie sobie, co by było, jakby po podpisaniu kontraktu od razu ktoś mówił: "Wygram to to i to i odchodzę"...