Podsumowanie EURO - wyboista droga do Brazylii
EURO miało się zakończyć dla Italii po ćwierćfinałach. Jednak ekipa Cesare Prandelliego w wielkim stylu wgrała turniej. A zaczęło się tak źle... Dokładniej zaczęło się do sromotnego lania od Hiszpanii. Wtedy tercet Muniain - Silva - Llorente owocował, ale tylko w fazie grupowej. 3:0 w plecy, mimo iż w pierwszej połowie byliśmy drużyną lepszą. W meczu z Chorwatami odzyskaliśmy to, co nam los odebrał. Graliśmy fatalnie, ale wygraliśmy aż 3:1. Bramki strzelili Di Natale, Thiago Motta i Abate (co ciekawe żaden z nich nie zagrał od pierwszej "11" w meczu finałowym z Espaną). Bramkę honorową strzelił Eduardo. Mając już tak naprawdę pewny awans, przystępowaliśmy do meczu z drużyną z kraju z "Zielonej wyspy" w rezerwowym składzie (Viviano, Candreva, Astori). Zremisowaliśmy, ale nam to dało awans z grupy z drugiego miejsca, mając tylko 4 punkty. W ćwierćfinale odzyskaliśmy wigor. Gładkie 4:0 nad pierwszą w grupie D Szwecją dało nam nadzieję nawet na mistrzostwo. Tercet Pirlo, Di Natale, Balotelli stawał się coraz lepszy i lepszy. W półfinale czekali już Germanie. Była o wymiana ciosów: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2. Niemcy nie zdołali doprowadzić do remisu i musieli się zadowolić brązowym krążkiem. Dwie bramki strzelił Christian Maggio, który dzięki temu załapał się do "11" turnieju, mimo iż rozegrał mniej meczów niż Ignazio Abate. W finale czekali ponownie Hiszpanie. Graliśmy defensywnie, ale to my objeliśmy pierwsi prowadzenie. Bramkę strzelił Marchisio, który miał już 2 ważne bramki na tym turnieju, dzięki czemu, tak jak Maggio, załapał się do "11" EURO. Jednak Hiszpanie się tak wkurzyli, że odpowiedzieli aż 3 trafieniami, co można było nazwać odebraniem skrzydeł. Jednak błysk Super Mario: najpierw w doliczonym czasie gry pierwszej połowy i później w 81 minucie dał Włochom dogrywkę. Dramat Ramosa, który był na minimalnym spalonym przy bramce i rzuty karne. Tam nie trafił Marchisio, ale i tak to dało tytuł Italii, w której Gianluigi Buffon obronił 2 karne. I dramat Martineza, który fatalnie przestrzelił. Ale taka jest piłka. Hiszpanie nie zdołali obronić tytułu, ale to nieistotne, bo to my im to odebraliśmy!
Nie dawno skończyło się EURO, a my już o eliminacjach do następnego turnieju. Włosi będą na pewno stawiani w grupie faworytów do Mistrzostwa. Jeżeli myślicie, że Cesare Prandelli zostanie przy swoim i będzie stawiać na sprawdzonych piłkarzy, to jesteście w błędzie. Cassano, Poli, Acquafresca, Pepe, De Ceglie, Borini, Okaka Ochuka, Osvaldo, Diamanti, Bocchetti, Cigarini, Destro, Giaccherini, Schelotto, Veratti (niestety muszę go zrobić), Rossi, Matri, Palombo, Cassani, Osvaldo, Gamberini, Criscito, Ogbonna, Marchetti, Pisano, Gastaldello - te nazwiska powinniśmy choć raz zobaczyć w Eliminacjach. Tam czeka nas ciężka przeprawa - ciężki dla każdego gang Olsena, Czesi z trenerem Bilkiem, Bułgarzy, starzy, ale jarzy, Finlandia chyba najlepsza z 5 koszyka i Walijczycy- drużyna z Bale'em, Ramsey'em, Bellamy'm, Hennesey'em, Collins'em - według FIFY gorsza o Wysp Owczych (
). Ciężka grupa, można powiedzieć, że jest to grupa śmierci. O podsumowanie grup poprosiliśmy
Dariusza Szpakowskiego: Grupa A: Chorwacja, Serbia, Belgia, Szkocja, Macedonia, Malta
Grupa B: Włochy, Dania, Czechy, Bułgaria, Finlandia, Walia Grupa C: Niemcy, Szwecja, Irlandia, Austria, Wyspy Owcze, Kazachstan
Grupa D: Holandia, Turcja, Węgry, Rumunia, Estonia, Andora
Grupa E: Norwegia, Słowenia, Szwajcaria, Albania, Cypr, Islandia
Grupa F: Portugalia, Rosja, Izrael, Irlandia Północna, Azerbejdżan, Luksemburg
Grupa G: Grecja, Słowacja, Bośnia i Hercegowina, Litwa, Łotwa, Liechtenstein
Grupa H: Anglia, Czarnogóra, Ukraina,
Polska, Mołdawia, San Marino
Grupa I: Hiszpania, Francja, Białoruś, Gruzja, Armenia
Grupa A: Ciekawa grupa. Szanse na awans mają właściwie 4 drużyny: Chorwaci, Serbowie, Belgowie i Szkoci. Cięzko tu wskazać faworyta, ale Chorwacja jest według mnie pewniakiem. Do baraży deleguję mocnych Belgów:
1 miejsce: Chorwacja (
A)
2 miejsce: Belgia
Grupa B: Tak samo, ale z jednym haczykiem: mistrzowie Europy Włosi wyjdą bez problemów. W barażach zagrają według mnie Duńczycy, z mocną młodzieżówką. Czesi niestety nie awansują, ale mają jednak wymówkę:
1 miejsce: Włochy (
A)
2 miejsce: Dania (
A)
Grupa C: Też ciekawa. Szanse na awans mają właściwie 3 drużyny: Niemcy, Szwecja i Irlandia. Niemcy pewnie wyjdą z grupy, a Szwedzi raczej się uporają z głośnymi kibicami Irlandii:
1 miejsce: Niemcy (
A)
2 miejsce: Szwecja
Grupa D: Tu raczej wszystko ułożone. Holendrzy z małymi problemami wychodzą z grupy, a do baraży Turcy. Plany mają im pokrzyżować waleczni Węgrzy i już nie tacy dobrzy Rumuni:
1 miejsce: Holandia (
A)
2 miejsce: Turcja
Grupa E: Grupa marzeń. Gdyby zamiast Norwegii byli by tu powiedzmy Portugalczycy było y lepiej. Rozlosowanie Norwegii z 1 koszyka jest czymś baardzo głupim. Norwegowie według mnie nie załapią się nawet do baraży, co tylko oznacza potęgę FIFY:
1 miejsce: Szwajcaria (
A)
2 miejsce: Słowenia
Grupa F: Między Portugalią i Rosją a resztą stawki dzieli przepaść. Według mnie, tak jak w 3 ostatnich kwalifikacji do wielkich turniejów, dopiero drugie miejsce zajmą piłkarze z półwyspu Iberyjskiego. Sborna może nawet różnicą bramek pokona Portugalię:
1 miejsce: Rosja (
A)
2 miejsce: Portugalia (
A)
Grupa G: Dosyć dziwna grupa, chyba oprócz grupy E najsłabsza. Grecy wyjdą z grupy bez problemowo, natomiast o baraże będą się bić Bośniacy ze Słowakami. I wyjdą z tego zwycięsko Bałkanie:
1 miejsce: Grecja (
A)
2 miejsce: Bośnia i Hercegowina
Grupa H: Nasa grup. Wieżę w 'Biało-czerwonych" i myślę, że nasze Orzełki zagrają w barażach i z nich wyjdą. Ukraina i Czarnogóra to ciężcy przeciwnicy, ale damy radę. Do boju Orły, do boju!
1 miejsce: Anglia (
A)
2 miejsce: Polska (
A)
Grupa I: To że Francja była losowana a 2 koszyka to debilizm. Razem z Hiszpanią będą się bić o pierwszą pozycję, jednak pojedynek między nimi może nic nie przeważyć, bo o losy grupy będą pisać Białorusini:
1 miejsce: Hiszpania (
A)
2 miejsce: Francja (
A)
Podsumowanie EURO:
Piłkarz Turnieju: Mario Balotelli: Dwie bramki wbite Hiszpanom i jedna ze Szwedami - marny dorobek jak na piłkarza turnieju, ale przecież to on dał Włochom mistrzostwo Europy. To on popisywał się trickami i zwodami. Dał nam dodatkowy smaczek do tego turnieju:
Złoty But: Andres Iniesta: 5 bramek to bardzo dużo. Strzelił hat-tricka Portugalczykom i gdyby nie fakt, że to Włosi zdobyli tytuł, byłby na pewno najlepszym piłkarzem turnieju. A tak musi się zadowolić Złotym Butem i może ten turniej zaliczy do udanych, mimo, iż reszta kolegów nie może tego powiedzieć
Jedenastka turnieju:Bramkarz: Iker Casillas: Nie Buffon, a to dlatego, iż Włoch puścił więcej bramek. Niezawodny, po raz 3 z rzędu w jedenastce turnieju na wielkim turnieju. Bardzo pewny w interwencjach, w żadnej z bramek puszczonych nie miał szans na obronienie strzału. Pewny punkt reprezentacji La Furja Roja
Lewy obrońca: Philip Lahm: Tak jak w przypadku Casillasa prawie zawsze w jedenastkach turniejów. Pewny punkt drużyny Niemieckiej, strzelił nawet bramkę w spotkaniu z Danią, gdyby nie to, w jedenastce turnieju byłby najprawdopodobniej Jordi Alba. Bardzo dobry ofensywny lewy obrońca, który też nie zaniedbuje defensywy
Środkowi obrońcy: Giorgio Chielini, Sergio Ramos: Dwaj mocni piłkarze. Ramos gra na środku z konieczności, bo kontuzji doznał Carles Puyol. Przez Castrol Edge został mianowany nawet zawodnikiem turnieju, ale piłkarzy do takich właśnie kryteriów deleguje UEFA. Chielini to prawdziwa skała - dawał spokój formacjo obronnej, gdy ta grała z Astorim czy Ranocchią w obronie. Bardzo pewni w interwencjach, Ramos mógł nawet strzelić bramkę w finale, ale był na minimalnym spalonym. Chielini nie pokazywał się w ofensywie, ale od czego jest środkowy obrońca, prawda...
Prawy Obrońca: Christian Maggio: Tylko dlatego iż wbił dwie bramki Niemcom. On sam był zaskoczony, bo jak sam powiedział: -
Mianowanie mnie do jedenastki turnieju jest czymś dziwnym. Aczkolwiek to jest dla mnie miłe zaskoczenie. Jak już, to powinien być tu jako prawy pomocnik bo gram baardzo ofensywnie - to powiedział Maggio. Mimo iż się cieszymy, to też dziwimy, bo jego udział w półfinale ogólnie był sensacją...
Defensywni pomocnicy: Andrea Pirlo i Claudio Marchisio: Pirlo to profesor. Dyro całej drugiej linii. gdy inni szli do ataków, on zaczynał akcję, i dokładnie podawał. Mózg ekipy Squadra Azzurra musi być w jedenastce turnieju, choć bramek dużo nie nastrzelał: tylko dwie. Ale asyst miał 3 więc trudno się dziwić mianowaniem Pirlo do drużyny marzeń. I mi ktoś powie, że lepszy był Xavi... Natomiast Marchisio strzelił bramkę decydującą o awansie Włoch do finału EURO i pierwszą bramkę w finale EURO z Hiszpanią. Także odkrycie turnieju
Lewy pomocnik: Andres Iniesta: Niespodziewany król strzelców turnieju, 6 trafieniami musi znaleźć się w ekipie gwiazd. Najlepszy z Hiszpanów na tych mistrzostwach, potrafił wprowadzić spokój, opanowanie i pewność siebie. Hat-trick w półfinale z Portugalią to zaszczyt i myślę, że każdy chciałby być na jego miejscu. Lewy pomocnik w reprezentacji La Furja Roja, ale w Barcelonie gra jako ofensywny/środkowy pomocnik. Bez niego i Hiszpania i Barcelona by nie istniała
Ofensywny pomocnik: Mesut Ozil: Król asyst musiał się znaleźć w ekipie gwiazd, trudno by znaleźć lepszego zawodnika na tę pozycję, no może Xavi, ale on nie był na tym turnieju sobą. Bardzo pewny punkt drużyny Niemiec, 4 asysty i jeden gol mówi sam za siebie. Ale tego nauczył go sam Jose Mourinho, który z tego Niemca z tureckimi korzeniami zrobił prawdziwą gwiazdę i dyrygenta drużyny. Zdecydowanie zasłużył na nominacje do ekipy gwiazd
Prawy pomocnik: Cristiano Ronaldo: To on ciągnął Portugalię do półfinału, strzelił 4 bramki i popisywał się supcio trickami w meczu z Polską. Na nasze nieszczęście był w pełni formy i wbił naszym 2 bramki. Gra jako Lewy pomocnik, ale gra tam Iniesta, który przynajmniej na tym turnieju jest lepszy od Portugalczyka, więc został przestawiony na prawą flankę. W końcu na wielkim turnieju błyszczał i może spokojnie rozmawiać o Złotek Piłce
Środkowy Napastnik: Mario Balotelli: Dwie bramki wbite Hiszpanom i jedna ze Szwedami - marny dorobek jak na piłkarza turnieju, ale przecież to on dał Włochom mistrzostwo Europy. To on popisywał się trickami i zwodami. Był w pełni formy w najważniejszym momencie. Razem z Antonio Di Natale tworzył zabójczy duet. Dał nam dodatkowy smaczek do tego turnieju