Seydou ustalił warunki kontraktu! Negocjacje last minute przed zbliżającym się sezonem z Seydou Doumbią zakończyły się sukcesem dla zespołu ze Stamford Bridge. Iworyjczyk podpisał z zespołem Roberto di Matteo czteroletni kontrakt. Cena za tego zawodnika, jak już informowaliśmy, wyniosła 14 milionów funtów + Yossi Benayoun. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej będzie grał w Chelsea z numerem 25, z którym grał w przeszłości m.in. Gianfranco Zola. Doumbia, jak powiedział na konferencji prasowej jest bardzo zadowolony i dumny z tego, że będzie mógł zakładać koszulkę takiego zespołu jak Chelsea. Żałuje jedynie tylko, że nie będzie mu dane zagrać w jednym klubie z Didierem Drogbą, jednak gdyby 'jedenastka' Chelsea została na Stamford, młodego napastnika pewnie byśmy w zespole nie ujrzeli.
Seydou Doumbia urodził się 31 grudnia 1987 r. w Jamusukro. Historia jego występów w Europie nie jest zbyt obfita. Podczas swojej kariery grał w trzech zespołach ze swojego rodzimego kraju, a także zaliczył ciekawy epizod w Japonii, gdzie grał w Kashiwa Reysol, a także Tokushima Vortis. Z tego drugiego klubu przeszedł do Europy, a konkretniej do szwajcarskiego Young Boys Berno. Tam grał w latach 2008-2010. W tym czasie rozegrał 64 spotkania, w których zdobył aż 50 bramek, co zaowocowało szybko transferem do lepszego zespołu. Najlepsze warunki zaproponowało mu moskiewskie CSKA, gdzie grał w latach 2010-2012. W rosyjskiej lidze w 41 występach zdobył 29 goli. 18-krotnie reprezentował także WKS, jednak w reprezentacji nie był już tak skuteczny. Zdobył zaledwie jednego gola. Jest szybkim, bramkostrzelnym napastnikiem, bardzo ciężko go upilnować, chociaż w Premier League na pewno nie będzie miał łatwego życia.
___________________________________________________________________________________
di Matteo: Zamknięta kadra! - Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich sprowadzonych graczy w tym okienku na Stamford Bridge i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to już koniec transferów do naszego zespołu. Za chwilkę zaczyna się liga, nie chcemy już mieszać nic w składzie, niech zespół się zgrywa w tej ekipie, w której jest teraz. Żałuję trochę, że nie zdołaliśmy porozumieć się z Porto w sprawie transferu Hulka, ale na pewno nie będziemy się już o niego starać w tym okienku. Czy ponowimy próbę zimą? Nie mówię tak, nie mówię nie. Jeśli uznam, że przednia formacja spisuje się dobrze, to na pewno nie będzie takiej potrzeby. Zresztą konkurencja jest tam spora, dlatego też narazie nie widzę potrzeby sprowadzania kolejnego ofensywnego gracza. Marin, Mata, Torres, Doumbia, Sturridge, Hazard - naprawdę mam z czego wybierać. A są przecież w obwodzie także np. Lukaku i Malouda. Nie zginiemy. Mamy naprawdę bardzo fajny zespół, który wzmocnił się teraz kilkoma młodymi, ale już bardzo dobrymi piłkarzami. Na pewno to pomoże naszemu zespołowi. Mieszanka starych wyjadaczy i młodych wilków to może być mieszanka wybuchowa! Trzymajcie kciuki!
___________________________________________________________________________________
Jamie Redknapp o nadchodzącym sezonie! Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego gwizdka na angielskich stadionach w sezonie 2012/2013. Swoją opinię o nadchodzącym sezonie wyraził ekspert SkySports, Jamie Redknapp, były zawodnik m.in. Liverpoolu i Tottenhamu. Kto ma szanse na mistrzostwo, kto będzie najbliżej spadku? Jakie szanse Redknapp daje Chelsea w Premier League? Przeczytajmy jego wypowiedź.
- Nie mogę już doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu Premier League. Sezon 2012/13 zapowiada się naprawdę bardzo fascynująco. Jestem przekonany, że walka o czołowe miejsca będzie jeszcze większa niż w poprzednim sezonie. Do czołówki może dołączyć Fulham, które już w zeszłym sezonie potrafiło nieraz zagrozić najsilniejszym rywalom. Wydaje się, że teraz są jeszcze mocniejsi! Bardzo ciekawi mnie także postawa QPR, które po bardzo ciekawych zimowych transferach latem także nie próżnowało i mocno wzmocniło swoją ekipę. Pytanie tylko czy będą potrafili w miarę szybko się zgrać, bo jeśli tak to na pewno górna połowa tabeli jest zdecydowanie w ich zasięgu. Walka o mistrzostwo Anglii moim zdaniem rozegra się pomiędzy trzema zespołami. Walkę o to trofeum stoczą, podobnie jak w poprzednim sezonie, obydwa kluby z Manchesterów, do których dołączy londyńska Chelsea. Ekipa Roberto di Matteo mimo odejścia Drogby powinna lepiej sprawować się w nowym ligowym sezonie. Tacy piłkarze jak Hazard, Marin, Azpilicueta czy Oscar dadzą powiew świeżości, a także dodadzą wielkich umiejętności "The Blues". Odszedł wielki Didier, ale Chelsea udanie się wzmocniła, także uważam, że spokojnie są w stanie nawiązać walkę z City oraz United. Ogromną walkę obejrzymy na pewno o ostatnie miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. Kandydatów jest wielu. Newcastle, Tottenham, Arsenal, może również Liverpool... Dla Fulham chyba za wcześnie na awans do Big Four, ale Liga Europejska jest na pewno w ich zasięgu. Tottenham, jeśli nie odda Modricia, także będzie bardzo groźny, chociaż ich problemem może być brak napastnika z prawdziwego zdarzenia. Ciekawe też jak poradzą sobie "Kanonierzy" bez kapitana, van Persiego oraz Songa, który odszedł do Barcelony. Mamy wiele zagadek, ale nie wątpię w to, że ten sezon będzie interesujący. Może słówko jeszcze o dolnej części tabeli. Bardzo jestem ciekaw postawy beniaminków. Szczerze powiem, że kompletnie nie mam pojęcia kogo mogę wytypować do spadku z Premier League. Wydaje mi się, że przygodę z angielską ekstraklasą może zakończyć Norwich, a także jeden z beniaminków, może Reading, albo Southampton? Zatem walka zarówno i mistrzostwo jak i o utrzymanie w lidze zapowiada się bardzo ciekawie. Gwiazda ligi? Myślę, że wielkich zmian nie będzie. Jeśli van Persie zgra się z Rooneyem będzie to nieziemski atak, ale nie będzie to wcale takie łatwe, to przecież dwóch napastników, którzy szukają bramek. Jednak Ferguson pewnie coś wymyśli... Jeśli chodzi o nowych graczy Premier League, to zdecydowanie największe nadzieje wiążę z nowymi zawodnikami Chelsea. Hazard, Oscar czy też Doumbia mogą sporo namieszać. Nie należy zapominać także o Podolskim czy Giroudzie w Arsenalu, a także Kagawie w United. Mamy wiele zagadek, wydarzyć może się wszystko. Pewny jestem tylko jednego... To będzie bardzo, bardzo ciekawy sezon!