Zenit zyskuje dużą popularność w Chinach!
Fot. Jedna z głównych ulic w Pekinie
Zdobycie mistrzostwa, głośne transfery, potężny sponsor. To trzy czynniki, które wypromowały Zenit na całym świecie. Szczególnie ważnym miejscem, w którym rosyjski klub uzyskał sympatię kibiców piłki nożnej, to Chiny. Jak się okazało, grę Rosjan w ubiegłych rozgrywkach ligowych, śledziło przeszło kilkanaście milionów ludzi! To naprawdę zaskakujący wynik! Ostatnio, w samej stolicy - Pekinie, ruszyła kampania zachęcająca chińczyków do wspierania obecnego mistrza Rosji.
W wielu fragmentach miasta postawiono ogromne billboardy przedstawiające sylwetki czterech najbardziej znanych zawodników Zenitu Sankt Petersburg. Nie mogło na nim zabraknąć nowo pozyskanego piłkarza - Hulka. Pozostali zawodnicy, to kapitan drużyny Aleksandr Anyukov, Igor Denisov i Roman Shirokov. Pomimo tego, że liga chińska staje się co raz bardziej popularna i bardzo atrakcyjna dla zawodników ze względu na ogromne pieniądze, to jednak Chińczycy nadal większą sympatią darzą kluby z Europy. Bezsprzecznie rekordy sławy w Chinach biją ekipy Realu Madryt i Barcelony, ale kto wie, może właśnie Zenit dołączy do tej dwójki i na długi czas zostanie zapamiętany przez Azjatów?
Poziom chińskiej piłki nożnej jest tak niski, że niektórzy z komentatorów nie szczędzą sarkastycznych komentarzy. Nie potrzeba jednak takich haseł by podkreślić kiepską sytuację piłkarską w Chinach – same cyfry wystarczą. Chiny zajmują 78. pozycję w Rankingu FIFA (wyprzedzają ją takie kraje jak: Haiti, Uzbekistan, czy Benin). Reprezentacja Państwa Środka nie zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata od 2002 roku, a na ostatnim mundialu były zmuszone śledzić starania reprezentacji Korei Północnej. Tego już było naprawdę za wiele.
Tak jak Katar, żądne władzy Chiny starają się wyeksponować swoje atuty w dziedzinie najpopularniejszego sportu na świecie. Tak jak Katar, Chiny przyciągają „starzejące się” gwiazdy europejskiej piłki. W Chinach żyje ponad 100 miliarderów i eksperci prognozowali, że jest tylko kwestią czasu, kiedy zainteresują się piłką nożną. Ważne dla miejscowych inwestorów jest również propagowanie futbolu wśród chińskiej młodzieży, a znane nazwiska mają to ułatwić. Jednak, jak się okazuje, to nadal nie wystarcza, by zaciekawić kibiców krajową ligą w takim stopniu, jakim dzieję się to w Europie. Przed Chinami jeszcze długa droga do osiągnięcia międzynarodowego poziomu, przynajmniej jeśli chodzi o grę w piłkę nożną. Sympatykom piłki pozostaje wspieranie swoich ulubionych drużyn spoza granic państwa, także Zenitu!
Ogromne wsparcie z Chin!
W dniu dzisiejszym Zenit Sankt Petersburg nawiązał współpracę z potężnym koncernem piwnym z Chin, bardzo dobrze znanym również w Anglii i Ameryce - Tsingtao Beer. Jest to popularna marka chińskiego piwa, jak również nazwa największego w Chinach browaru, posiadającego 15% udziałów w rynku chińskim.
Browar został założony w 1903 roku, pierwotnie jako Nordic Brewery Co Ltd, produkując tradycyjne niemieckie piwo dla Niemców i innych Europejczyków osiadłych w Chinach. W latach 1945-49 firma znajdowała się w rękach rodziny Tsui, po czym została przejęta przez rząd komunistyczny. Na początku lat dziewięćdziesiątych browar został ponownie sprywatyzowany, zmieniono również nazwę na Tsingtao Brewery Company Limited. Obecnie firma posiada kilka innych browarów na terenie Chin, także produkujących piwo pod marką Tsingtao.
Głównym produktem firmy jest Tsingtao Beer, pilzner o dużej zawartości chmielu i 4,7 % alkoholu. Pierwotnie piwo Tsingtao było produkowane według niemieckich przepisów z 1516 roku, zgodnie z którymi jedynymi składnikami mogły być woda, jęczmień i chmiel, jednak po prywatyzacji piwo zawiera domieszkę tańszego ryżu dodawanego do słodu. Niepasteryzowana wersja tej marki nosi nazwę Tsingtao Draft Beer. Poza tym firma produkuje szereg innych rodzajów piwa, głównie na rynek krajowy, takich jak Tsingtao Dark Beer (zawartość alkoholu 5,2%) czy zawierające spirulinę Tsingtao Spirulina Green Beer (zawartość alkoholu 4,5%).