Risen 2 Mroczne wody

[Osama_Vinladen]

Co o niej sądzicie moim zdaniem jedna z najlepszych gier roku na równi z Darksiders II
A klimat miażdży

[chmielu2108]

Gra jest świetna, strasznie ciekawa, klimatyczna, i co najważniejsze, nie ma przestojów. Akcja cały czas pędzi, a to jest naprawdę wielki plus, po tym co zobaczyliśmy w Skyrim (w którym jedynym minusem była właśnie fabuła). Wszystkie wyspy są zrobione znakomicie, choć mogłyby być troszkę większe. Żałuje, że to PB nie ma praw do Gothica, bo to co Jowood z nim zrobiło woła o pomstę do nieba.
btw. wie ktoś może, czy będzie trzecia część Risen?

[Nederland]

po tym co zobaczyliśmy w Skyrim (w którym jedynym minusem była właśnie fabuła).

Ta gra miała mnóstwo minusów.

Żałuje, że to PB nie ma praw do Gothica

Mają. Zawsze mieli.

bo to co Jowood z nim zrobiło woła o pomstę do nieba.

Wydawca nie tworzy gry.

[chmielu2108]

Ta gra miała mnóstwo minusów.

Masz rację, źle to sformułowałem. Największym minusem była fabuła.

Mają. Zawsze mieli.

Dobrze wiesz o co mi chodzi. Sprzedali (w zasadzie to wypożyczyli) prawa do wydawania gier serii. Może być?

Wydawca nie tworzy gry.

Ale to oni wybrali Spellbound do zrobienia Arcanii. Z kolei przy Gothicu 3 nie dali Piraniom odpowiednio dużo czasu na dopracowanie gry.

[Nederland]

Dobrze wiesz o co mi chodzi.

Nie, nie wiem.

Sprzedali (w zasadzie to wypożyczyli) prawa do wydawania gier serii.

Nie sprzedali ani nie wypożyczyli. JWD nigdy nie miał praw do marki. Odkąd rozstał się z PB, może tylko wydawać gry spod znaku Gothika. A to trochę za mało, by go za cokolwiek winić.

Ale to oni wybrali Spellbound do zrobienia Arcanii.

Skąd mogli wiedzieć, że wyjdzie jak wyjdzie? Gdyby PB bardzo zależało na wypuszczeniu G4, prawdopodobnie sami by się za niego wzięli. Lepiej byłoby, gdyby to zrobili niż pracowali nad Risen, który okazał się niczym innym jak tylko G2 (i po trosze G1) w nowym opakowaniu. Bezczelnych nawiązań i autoplagiatu jest tam tyle, że rzygać się chce.

Z kolei przy Gothicu 3 nie dali Piraniom odpowiednio dużo czasu na dopracowanie gry.

Premiera G3 się przeciągała. Prace nad G1 też zostały przerwane przed końcem, a i tak wyszła z tego lepsza gra.

[MaddiMNagic]

Wiecie co, poruszył bym ten temat ale było to wałkowane tysiąc razy na chociaż by gothic.phx. Prawda, Risen to jeden wielki autoplagiat, nawet lokacje są zerżnięte, a to co nie jest jest słabe. Poza tym, Gothic 4 jest słaby tylko i wyłącznie dlatego że wychodzi właśnie spod znaku tej kultowej serii niestety.

[Osama_Vinladen]

PB już odzyskało prawa do gothica bo JW miało wypożyczone na kilga gier to już PB pisało
Co do Skyrima moim zdaniem był bezbłędny

[Osama_Vinladen]

Wiecie co, poruszył bym ten temat ale było to wałkowane tysiąc razy na chociaż by gothic.phx. Prawda, Risen to jeden wielki autoplagiat, nawet lokacje są zerżnięte, a to co nie jest jest słabe. Poza tym, Gothic 4 jest słaby tylko i wyłącznie dlatego że wychodzi właśnie spod znaku tej kultowej serii niestety.

Gothic 4 był słaby nie dlatego że był Gothicem ale dla tego że ludzie po RPG oczekują czegoś więcej niż tylko walki.  W takich grach najczęściej da się wejść wszędzie porozmawiać z każdym i tego w Arcanii zabrakło w każdym mieście z 5-6 Npców z których tylko max 3 coś do powiedzenia to już w G3 w jednym mieśćie było więcej ludzi mających zadania niż w całym G4. Słabe było też podzielenie na lokacje bo po przejściu jednej nie było już po co do niej wracać. Risen 2 pokazał że podział na lokacje można zrobić dobrze bo tam po późniejszym powrocie było kilka nowych zadań. Walka też nie była jakaś wybitna a walczyło się prawie cały czas. Pokaż mi w Risenie jednym albo drugim jedną zerżniętą z Gothica lokacje.Moim zdaniem Risen 2 ma całkiem inny klimat niż Gothic.

btw. wie ktoś może, czy będzie trzecia część Risen?

To zależy bo PB odzyskało prawa do Gothica i R3 może nie powstać ale może powstać Gothic 5 może też być tak że obie serie staną się jedną!

[Levy]

Prawda jest taka, że zarówno Gothic 3, jak i Arcania, w zwyczajny sposób nie sprostowały oczekiwaniom, jakie było po wydaniu pierwszej i drugiej części Gothica. Jedynka i dwójka zawiesiły poprzeczkę baaardzo wysoko, jeśli ktoś jest tak wielkim fanem tych gier jak ja, wie doskonale o czym mówię. Doskonała fabuła, kapitalny klimat i sama przyjemność z gry, w którą można było grać bez końca, a i tak się nie nudziła. Pierwszą część przeszedłem dosłownie kilkadziesiąt razy (nawet obecnie zajmuję się jej moddingem). Dwójkę już nieco mniej. W tych nowszych częściach chciano udoskonalić grę. Oczywiście grafika, animacje i inne bajery były o wiele lepsze niż u poprzedniczek, ale wszystko kosztem klimatu, fabuły, na co już nie położono takiego nacisku. Jak grałem w Gothic3 miałem wrażenie, że autorzy zmieniali cokolwiek, byle po prostu to zmienić, na siłę. Wiele rozwiązań mnie denerwowało, przez co gra u mnie wiele straciła. O Arcani już nie wspomnę, bo według mnie ta gra nie powinna mieć w nazwie słowa Gothic. Również ją przeszedłem, lecz bez większej przyjemności, chodząc od jednego do drugiego punktu zamieszczonego na mapie. I to był największy minus tej gry, że wszystko rozwiązywała za ciebie. A w pierwszych wersjach samemu trzeba było wiele pogłówkować. Jak dla mnie Gothic i Gothic II to wersje, które nigdy nie zginą i w które pewnie jeszcze nie raz zagram

[MaddiMNagic]

W takich grach najczęściej da się wejść wszędzie porozmawiać z każdym i tego w Arcanii zabrakło w każdym mieście z 5-6 Npców z których tylko max 3 coś do powiedzenia to już w G3 w jednym mieśćie było więcej ludzi mających zadania niż w całym G4.

Doebałeś.

Słabe było też podzielenie na lokacje bo po przejściu jednej nie było już po co do niej wracać. Risen 2 pokazał że podział na lokacje można zrobić dobrze bo tam po późniejszym powrocie było kilka nowych zadań. Walka też nie była jakaś wybitna a walczyło się prawie cały czas.

Ta, uważaj, bo z Gothicu było to identyczne. I powiedz że sądzisz że to że Risen 2 pokazał że podział na lokacje można zrobić dobrze bo tam po późniejszym powrocie było kilka nowych zadań pojawiło się po raz pierwszy to pozdrooo.

Pokaż mi w Risenie jednym albo drugim jedną zerżniętą z Gothica lokacje

OK. W Jedynce obóz bandytów. Identyczna budowa jak z Nocy Kruka. Klasztor. To samo co klasztor też z nocy kruka.

Moim zdaniem Risen 2 ma całkiem inny klimat niż Gothic.

Teraz to całkiem bzdura.

Co do Skyrima moim zdaniem był bezbłędny

Pozdrów swojego lekarza.  Postacie są jak by bez charakteru, brak charakteru twojej postaci, jakiego kolwiek utożsamiania się z nią, mała różnorodność questów, typu wejdź, wybij i wyjdź wszystko.

Dla porównania, Wiedźmin 2 bije Risena 2 na głowę w dosłownie wszystkim

[Nederland]

Pokaż mi w Risenie jednym albo drugim jedną zerżniętą z Gothica lokacje.

Całe miasto portowe w Risen jest bardzo podobne do Khorinis (istnieje nawet wyraźny podział na dzielnicę biedoty i arystokracji), siedziba Carlosa (który jest de facto klonem Lorda Andre) to kopia koszar, Klasztor Inkwizycji to Klasztor Magów Ognia, a siedziba bandytów to obóz bandytów z NK. Wojownicy Inkwizycji to Paladyni w przebraniu. W dodatku wleźli do miasta tak jak Paladyni wtargnęli do Khorinis. Potwory się nie powtarzają, ale jak na dłoni widać, że są ściągnięte z Gothika. Dla przykładu gnom to goblin. Tytan to bezczelny autoplagiat ze Śniącego. Mendoza oszalał jak Cor Kalom. Wymieniać dalej?

Ale lepiej wznowić rozmowę o Risen 2.

Wiecie co, poruszył bym ten temat ale było to wałkowane tysiąc razy na chociaż by gothic.phx.

W dziale Risen nigdy nie było wielkiego ruchu.

[Osama_Vinladen]

Portowe miasto jest całkiem inne niż khorinis bo jest przedewszystkim mniejsze. Co Śniący ma niby wspólnego z tytanem? bo nie wiem. Gnomy podobne do goblinów? Gnomy kradły a gnomy były bezmyślnymi zabójcami.
Maddi ja pytałem o R2 a czemu bzdurą jest to że R2 ma inny klimat od gothica. przecież w g były klimaty typowo rycerskie a w r2 pirackie.
Wiedźmin 2 bije Risena 2 ale Skyrima już nie chyba że fabułą

[Nederland]

Portowe miasto jest całkiem inne niż khorinis bo jest przedewszystkim mniejsze.

Lol.

Co Śniący ma niby wspólnego z tytanem?

Potężny antagonista niebędący człowiekiem o ograniczonej zdolności ruchów, mieszkający w trudno dostępnej, dużej i pełnej przeciwników budowli i który doprowadził mądrego człowieka na wysokim stanowisku do obłędu. W dodatku o konieczności walki z nim dowiadujemy się dopiero pod koniec gry - tak jak w G1.

Gnomy podobne do goblinów? Gnomy kradły a gnomy były bezmyślnymi zabójcami.

Małe, szybkie, agresywne humanoidy posługujące się bronią białą. Zresztą, o ile dobrze pamiętam, gnomy znajdujące się nieopodal siedziby Severina coś ukradły.

Trzeba być ślepym, by nie zauważyć oczywistych nawiązań. "Piranie" po prostu nie są zbyt pomysłowe.

[Osama_Vinladen]

Mara w trudno dostępnej budowli i nieruchoma chyba coś ci się pomyliło. A gnomy są bardziej jak orki w G3 bo też się z nimi gada i dostaje zadania w R2

[Nederland]

Mara w trudno dostępnej budowli

Faktycznie, do wnętrza wulkanu można wejść już zaraz po uzyskaniu dostępu do Klasztoru, a drzwi do niego otwiera się ot tak, jednym ruchem ręki...

i nieruchoma

Napisałem "o ograniczonej zdolności ruchów".

A gnomy są bardziej jak orki w G3

Facepalm.

Już abstrah/uję od tego, że cały czas mówię o pierwszej części.

[Pepesi]

Co jak co, ale Risen 2 jest świetną grą. Czuć, że to gra PB (wciągająca opowieść i miażdżący klimat, piraniowy rozwój postaci, dziwna walka no i ponownie kosmiczna animacja skoku). Żal tylko, że Risen 1 nie był tworzony jako gra o piratach: nie byłby to taki autoplagiat, a dwójka bardziej by pasowała do poprzedniczki. No i piraci dawno nie występowali w grach, tak poważniej.