Autor Wątek: Tottenham by mc "3, 4 kolejka, Adebinator"  (Przeczytany 4419 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mc

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.12.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Tottenham by mc "3, 4 kolejka, Adebinator"
« dnia: Listopad 18, 2012, 20:41:26 »

Pełna nazwa : Tottenham Hotspur Football Club
Przydomek : Spurs (Ostrogi), Lilywhites
Barwy : biało-granatowe
Data założenia :1882 jako Hotspur F.C.
Liga : Premier League
Stadion : White Hart Lane, Londyn
Prezes : Daniel Levy
Trener : Andre Villas-Boas
Asystent trenera : Steffen Freund



"Czas na nowy sezon cz.1"



Przed nami kolejny sezon najlepszej ligi świata, która bezwątpienia jest angielska Premier League. W końcu w tylko w tej lidze o mistrzostwie decyduje różnica bramek, a Manchester City jeszcze w doliczonym czasie gry ostatniej kolejki remisuje z QPR, tym samym zajmuję drugie miejsce w lidze, by w ostatniej minucie strzelić bramkę i ostatecznie wygrać mistrzostwo. Tak jak już można się domyślić - dwa pierwsze miejsca zajęły drużyny Manchesteru, które zdecydowanie zdominowały ligę 19 punktową przewagą nad trzecią drużyną, którą był Arsenal, zaś czwartą drużyna z jedno punktową stratą do Arsenalu był Tottenham. Największą niespodzianką jest chyba niska pozycja zwycięzcy Ligi Mistrzów, Chelsea Londyn, która jeszcze przed sezonem była uważana za faworyta rozgrywek, zajęli oni raptem 6 miejsce, tuż za Newcastle.
Lato dla Tottenhamu było bardzo ciekawe,  nastąpiły tu spore zmiany, największą z nich to chyba była zmiana trenera -  za Harry'ego Redknapp'a zatrudniono Andre Villas'a Boas'a, który nawet nie spędził całego sezonu w Premier League gdyż w marcu 2012 roku otrzymał wypowiedzenie z powodu słabych wyników. Kolejnymi stratami były odejścia dwóch czołowych graczy Kogutów, Rafaela van der Vaarta oraz Luki Modricia. Rafael powrócił do swojego starego klubu, jakim był SV Hamburg, z którego przeszedł do Realu. Ekipa z Hamburgu musiała zapłacić za niego 11,4 mln funtów.   O transferze Modricia do Realu Madryt mówiło się długo, miał on odejść już w zeszłym sezonie, lecz Harry'emu udało się go przekonać do pozostania w klubie na najbliższy sezon. Tym razem się to nie udało i Modric odmówił nawet wyjazdu z Kogutami do USA, przez całe lato trenował indywidualnie. Choć transfer bardzo długo się zwlekał, w końcu Realowi udało się pozyskać Lukę za 26,4 mln funtów.

Nazwisko                                Do klubu                               Kwota (funty)
Rafael van der Vaart              SV Hamburg                               11,4 mln
Luka Modric                      Real Madryt                               26,4 mln
Sebastien Bassong                 Norwich                                       2,64 mln
Louis Saha                              Sunderland                               za darmo
Niko Kranjcar                     Dynamo Kijów                               6,16 mln
Vedran Corluka                  Lokomotiv Moskwa                               6,16 mln
Ryan Nelsen                              QPR                                       za darmo
Giovani dos Santos              Real Mallorca                                0,8 mln
Steven Pieenar                          Everton                                5 mln

W miejsca sprzedanych zawodników udało się zakupić naprawdę dobrych graczy. Pierwszym takim transferem jest Hugo Lloris, co prawda jest to czwarty bramkarz w składzie Tottenhamu, lecz prawie każdy jest przekonany że będzie to pierwszy bramkarz. Hugo przyszedł z Lyonu  za około 8,8 mln funtów, nie jest to wygórowana kwota jak za bramkarza tej klasy. Następnym zawodnikiem jest Gylfi Sigurdsson, przybył on do Tottenhamu niedługo po AVB. Jest to ofensywny pomocnik, spędził on ubiegły sezon na wypożyczeniu w Swansea gdzie był wyróżniającą się postacią. "Koguty" musieli za tego gracza zapłacić 8,8 mln. funtów Hoffenheim'owi. Trzecim już transferem był Jan Vertonghen, piłkarz sezonu 11/12 w Ajaxie oraz najlepszy piłkarz w Holandii 2012. Zawitał on w klubie w tym samym momencie co Sigurdsson. Jan nie krył się z tym że chcę dojść do Tottenhamu, otwarcie o tym mówił w wywiadach. Przeszedł on do ekipy z Londynu za 11 mln. Następnym transferem jest zakup Moussa Dembele z Fulham, który ma zastąpić Modricia. Przyszedł on za sporą sumę, jaką jest 16,7 mln. funtów. W ostatnich minutach okienka Koguty zakontraktowali Clinta Dempsey'a. Spurs musieli za niego zapłacić 6,6 mln. funtów Fulham'owi. Tottenham również wykupił za  5,6 mln. funtów z  Manchester'u City za Adebayora. Togijczyk ostatni rok spędził właśnie w Tottenham'ie, gdzie był najlepszym strzelcem.





Miałem lepszy początek zrobiony, lecz przed końcem wylogowało mnie a potem już nie mogłem przywrócić tekstu. Gra to oczywiście PES 2013 a patch PESedit/PESJP.


« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2012, 21:23:02 wysłana przez mc »
'Ludzie kochają mnie obrażać ,a ja kocham tą nienawiść w ich oczach.'
 <A href=""><img src="">

Offline Cygar

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 36
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 11.05.2012r.
Odp: Tottenham by mc "Czas na nowy sezon, cz. 1"
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 18, 2012, 21:36:23 »
Fajnie, że wracasz do pisania. Tottenham to dobry i ciekawy zespół. Wstęp jak najbardziej można zaliczyć do bardzo dobrych. Ładnie opisany okres przed sezonem i transfery. Podoba mi się też to zdjęcie. Zastosowałeś efekt topazu tak? Całkiem fajnie to wygląda.

Offline LaCoka

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2010
  • location:
  • Wiadomości: 21
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 11.09.2010r.
Odp: Tottenham by mc "Czas na nowy sezon, cz. 1"
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 20, 2012, 00:07:15 »
Koguty to ciekawa drużyna, która posiada duży potencjał. Kto wie jak będą się sprawować pod Twoją wodzą, bo jest to bez wątpienia klub który zasługuje na odniesienie wreszcie jakiegoś spektakularnego sukcesu choć o ten będzie walczyć wiele drużyn w lidze i rywalizacja między nimi będzie niesamowicie zacięta. To jeden z tych klubów, którego tutaj brakowało i osobiście mam nadzieję na ciekawą lekturę i emocjonujący przebieg sezonu. Pozdrawiam.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Tottenham by mc "Czas na nowy sezon, cz. 1"
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 24, 2012, 12:23:23 »
Czekam na dalsze posty. Na razie nie jest jakoś bardzo dobrze, ale szerszej oceny podejmę się za jakiś czas.
" border="0

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Tottenham by mc "Czas na nowy sezon, cz. 1"
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 24, 2012, 14:12:30 »
Chyba nie pamiętam kariery Tottenhamem, która wytrzymałaby próbę czasu, nawet w mniejszym wymiarze, więc pozostaje mieć tylko nadzieje, że dasz radę z tym jakoś dłużej. Jeśli dotrwasz do końca sezonu to ciekawy jestem czy uda Ci się zatrzymać Bale'a.

Offline mc

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.12.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "Czas na nowy sezon, cz. 1"
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 26, 2012, 17:58:27 »


Zacięty mecz, ważna wygrana.



W rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów podopiecznym Villas'a Boasa przyszło się zmierzyć z hiszpańską Malagą. To "Koguty" są faworytami w tym dwumeczy, lecz Malagi nie wolno spisywać od razu na porażkę, co prawda groziło im bankructwo, poważnie się osłabili sprzedając swoje gwiazdy, ale jest to nadal drużyna która może sprawić problemy nawet najlepszym. Mecz był ciekawy, szybki, widać było że obu drużynom zależy tak samo na wygraniu, pierwszą połowę minimalnie zdominowali piłkarze z Londynu, zaś drugą minimalnie Malaga.   

Mecz zaczął się bardzo dobrze dla Spurs, od pierwszego gwizdka przeszli do ataku, co dało efekt szybko strzeloną bramką. W 3 minucie Lennon świetnie minął dwóch zawodników Malagi, następnie zagrał wręcz genialną piłkę do Dembele, a ten mocnym strzałem pokonuje bramkarza przeciwników. Przewagę Tottenhamu wyraźnie było widać przez kolejne 15 minut, nie dawali złapać oddechu  przeciwnikom ciągłymi atakami. Około 13 minuty Iago miał świetną okazję do podwyższenia wyniku, jednak minimalnie okazał się lepszy Kameni. W okolicach 20 minuty nastąpił przełom, to gracze Tottenhamu zostali zepchnięci do ataku i było blisko wyrównania po fatalnym błędzie Llorisa, który wyrzucił piłke wprost pod nogi Baptisty, na całe szczęście Gallas tuż przed polem karnym zabrał mu piłkę. "Koguty" obudziły się dopiero w 40 minucie, obie drużyny zaczęły groźne atakować przeciwników szybkimi kontratakami, w tym okresie popisały się defensywy obu klubów które  radziły sobie z atakami. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Druga połowa zaczęła się znacznie spokojniej. Tottenham wymieniał spokojnie piłki, chcąc uśpić defensywę Malagi i ostatecznie dobić Malagę. Udało się to w 58 minucie. Kolejną kapitalną akcją popisuje się Lennon, mija 3 zawodników, tym razem decyduje się na strzał i pewnie pokonuje Kameni'ego. Po straconej bramce Malaga rzuciła się na "Koguty" niczym Lew. Sytuacja z pierwszym dwudziestu minut, tylko tym razem to Malaga była w natarciu a Tottenham się bronił.  Obrona ekipy z Londynu dzielnie się broniła, ale w 72 minucie fatalny wręcz błąd popełnia Gallas - przepuszcza piłkę pod nogami, która trafia do wychodzącego Joaquin'a, Hiszpan nie daje szans Llorisowi, 2:1. Ataki Malagi nie ustali, wyraźnie poczuli że mogą jeszcze ugryźć "Koguty". Tottenham stara się przejąć inicjatywę i uspokoić grę, udaje się to dopiero w 80 minucie, kontrolując już mecz do końca, jeszcze w doliczonym czasie gry Adebayor świetnie zagrywa do Dembele, ten wychodzi jeden na jednego z bramkarzem, strzela, piłka przelatuje obok słupka. 

Podsumowując, mecz dzielił się na kilka okresów, pierw panowanie Tottenhamu do 20 minuty, następnie odwrócenie roli i panowanie Malagi, pod koniec pierwszej połowy szybka wymiana ciosów. Druga połowa to taki sam scenariusz jak w pierwszej, z tym że w końcówce panowanie znów przejął Tottenham. W rewanżu  na  Estadio La Rosaleda wszystko się może zdarzyć, wynik jest nadal otwarty. Maladze wystarczy skromna wygrana 1:0 dla awansu, Tottenhamowi wystarczy wynik 0:0. Jednego chyba możemy być pewni, rewanż będzie bardzo ciekawy, co prawda podopieczni Andre Villasa Boasa mogą postawić autobus i liczyć na to że Malaga się nie przedrze do pola karnego, lecz to nie jest w stylu AVB.
   
  Aaron Lennon 8.0 : Jednogłośnie piłkarz meczu. Był wiodącą postacią w tym meczu, jedna asysta, jedna bramka - to mówi za siebie. Prawdziwa zmora defensywa Malagi, nie dawał szans Monrealowi i Weligton'owi, czasami mijał ich jak pachołki na boisku, często też pracował za swojego kolegę Dembele, który co prawda strzelił bramkę i był blisko asysty, ale nic poza tym, mało widoczny.
                                                                   
Tottenham  2 : 1 Malaga    

Dembele '3, Lennon '58, Joaquin '72
Iago '40

Pozostałe statystyki :

Posiadanie Piłki : 59% - 41%
Strzały(celne) : 10(7) - 4(2)
Faule(spalone) : 3(2) - 1(1)
Przechwyty : 24 - 20
Udane wślizgi : 9-7
Rzuty wolne : 1-3
Rzuty rożne : 1-1
Rzuty karne : 0-1
Dokładność Podań : 82% - 67%








'Ludzie kochają mnie obrażać ,a ja kocham tą nienawiść w ich oczach.'
 <A href=""><img src="">

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "Kwalifikacje Ligi Mistrzów"
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 26, 2012, 18:35:32 »
Jak na razie wszystko w takim stylu, że podoba mi się i nie mam żadnych zastrzeżeń. Mogę Ci tylko życzyć wytrwałości. Fajna pozycja Dembele. Trzeba przyznać, że motoryka jego gry pasuje do AM idealnie. Czytając opis spotkania mogłem się na prawdę wczuć w ten mecz.
Iago Falqué masz w pierwszej drużynie ? To świetna alternatywa dla Bale :)
Szkoda troszkę Malagi. Szkoda, że trafiłaś na taki zespół.

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "Kwalifikacje Ligi Mistrzów"
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 26, 2012, 19:36:54 »
Świetne spotkanie i zasłużone zwycięstwo Kogutów. Zapowiada się wspaniały, pełen emocji sezon.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Tottenham by mc "Kwalifikacje Ligi Mistrzów"
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 26, 2012, 20:34:25 »
Dobrze, że zacząłeś przygodę z Ligą Mistrzów od rundy kwalifikacyjnej a nie od samej fazy grupowej - realizm tego rodzaju bardzo mi w karierach odpowiada. Rzeczywiście mecz można podzielić na kilka faz, kiedy to Twoje Koguty na zmianę dzieliły się panowaniem z Malagą. Zacięta rywalizacja zapowiada prawdziwe widowisko w spotkaniu rewanżowym, który, mam nadzieję, zakończy się awansem Tottenhamu.

Offline mc

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.12.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "Kwalifikacje Ligi Mistrzów"
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 27, 2012, 19:30:09 »



1 kolejka
Świetna pogoń za United !



Osiemnasty sierpnia, w sobotę, o godzinie 16:00 na stadionie White Hart Lane startuje dwudziesta pierwsza edycja Premier League ! Na sam początek nie byle jaki mecz, bo Tottenham konta Manchester United. Przed meczem, wiele osób nie spodziewało się takiego widowiska, jakim był ten mecz. Bardziej  stawiano  na spokojny mecz, beż żadnych szaleństw, skromna wygrana, bramka zdobyta po jakimś błędzie defensorów.

Już od pierwszej minuty 30 tysięczna publiczność mogła się przekonać że jednak będzie to bardzo szybki mecz. Manchester United od razu przeszedł do ataku, spychając Koguty pod swoją bramkę, gdzie dzielnie się bronili przez zaledwie 8 minut. Cleverley w 8 minucie dośrodkowuje na Robina Van Persie'go, ten wręcz kapitalnym wolejem trafia w okienko i zmusza Llorisa do kapitulacji. Po straconej bramce Tottenham ruszył do ataku, blisko strzelenia bramki był Adebayor, jednak niefortunnie trafia w słupek. 17 minuta, Lennon szaleje na prawej stronie, wchodzi w pole karne i zostaje sfaulowany przez Cleverley, karny, sędzia nie miał żadnych wątpliwości. Jedenastkę wykonuje sam pokrzywdzony, lekkim strzałem w prawy róg bramki pokonuje Lindegaarda, który o dziwo nic nie zrobił, tylko stał w miejscu. Mecz się uspokaja, piłkarze zwalniają tempo, lecz nadal obie drużyny zagrażają sobie nawzajem. Czerwone Diabły nagle dostają niezłego kopa i zaczynają znów poważnie zagrażać bramce Llorisa. Bliski szczęścia był Nani w 35 minucie, ale Lloris popisał się świetną interwencją. To co nie udało się Portugalczykowi, udało się Rooney'owi 5 minut później. Nani gna lewą stroną, dośrodkowuje, zagrywa wprost na głowę niekrytego Rooneya (swoją drogą, ciekawe co robili obrońcy Tottenhamu, zwłaszcza że w polu karnym był tylko Rooney) a ten bez problemów pokonuje Francuskiego bramkarza Kogutów. Piłkarze z Londynu udało się na przerwę wyraźnie wkurzeni. Druga połowa zaczyna się dla Tottenhamu bardzo dobrze. Dembele popisuje się świetną długą piłkę do Sandro który troszkę się pogubił i zamiast pod swoją bramką wylądował pod bramką Lindegaarda, no ale nie ważne, Dembele mu zagrywa, a ten wyszedł jeden na jednego i  w niewyjaśniony sposób nie trafia w bramkę, to było naprawdę dziwne. Tottenham nieustannie atakował, chcąc strzelić przynajmniej tą jedną bramkę. Po jednym z takich ataków w 70 minucie, United przeprowadza zabójczy kontratak. Scholes zagrywa długą, bardzo długą piłkę za plecy defensorów Tottenhamu, nagle znikąd pojawił się Cleverley, gdy obrońcy zdążyli się zorientować piłka już dawno była w siatce, 3:1. W tym momencie chyba każdy kibic Tottenhamu zwątpił w choćby jeden punkt, ale nie na długo, raptem 2 minuty po straconej bramce wściekły Tottenham
rzuca się na Manchester United. Rzut rożny krótko wykonany, Vertonghen podaj do Adebayora, Togijczyk lekkim strzałem po ziemi pokonuje bramkarza Czerwonych Diabłów, tym samym dając nadzieję na pozytywny wynik. Koguty zaczynają coraz groźniej atakować, co daje efekt w 79 minucie. Dembele po raz kolejny zagrywa świetną piłkę za obrońców United, dochodzi do niej Adebayor, Ade nie zmarnował tej piłki niczym Sandro kilkanaście minut wcześniej, mocnym strzałem, bardzo mocnym nie daje szans duńskiemu bramkarzowi Manchesteru United. Drużyna z Manchesteru jakby zagubiona, widać że strata dwu bramkowej przewagi w ciągu 7 minut nimi wstrząsneła, a budzić się trzeba szybko gdyż Londyńczycy złapali wiatr w żagle i poczuli że mogą wygrać ten mecz. Niestety, wszystkie próby zdobycia bramki zakończyły się fiaskiem, ale nie z powodu dobrej postawy defensywy United w tych ostatnich dziesięciu minutach lecz znów dał się we znaki brak skuteczności.

To był świetny mecz dwóch świetnych ekip, Tottenham pokazał charakter, łatwo się nie poddali, co jest wielkim plusem. Obie drużyny zagrały na podobnym poziomie, obie popełniały karygodne błędy w defensywie, zaś w ofensywie były nie do zatrzymania.  Przed Kogutami ważny mecz, rewanż kwalifikacji Ligi Mistrzów z Malagą na trudnym terenie jakim jest stadion  La Rosaleda. 

Emmanuel Adebayor 8.0 - Cóż, było 3 kandydatów na tą pozycję, mowa o Lennonie i Dembele, obaj bardzo przyłożyli się do tego wyniku, no ale jednak to Adebayor strzelił te dwie bardzo ważne bramki które dały jeden punkt. Kilka razy podczas meczu udało mu się pobawić się z kilkoma graczami United, bardzo aktywny, szukał pozycji do oddania strzału, a nawet starał się obdarować kolegę długim podaniem, co się nie zawsze udawało. 

                                                                   

Tottenham  3 : 3 Manchester United    

Lennon '16, Adebayor '72, Adebayor '79, Van Persie '8, Rooney '40, Cleverley '70
Cleverley '16, Parker '90

Pozostałe statystyki :

Posiadanie Piłki : 53% - 47%
Strzały(celne) : 12(9) - 4(3)
Faule(spalone) : 4(3) - 2(1)
Przechwyty : 27 - 29
Udane wślizgi : 11 - 3
Rzuty wolne : 1 - 4
Rzuty rożne : 2 - 0
Rzuty karne : 1 - 0
Dokładność Podań : 66% - 67%









'Ludzie kochają mnie obrażać ,a ja kocham tą nienawiść w ich oczach.'
 <A href=""><img src="">

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "1 kolejka z United"
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 27, 2012, 19:48:05 »
Świetne widowisko w 1 kolejce Premier Leauge. Manchester United wyszedł na boisko z jednym celem - by wygrać. Goście atakowali od samego początku i gol już w 8 minucie, potwierdza ich chęć, do wygranej. Tottenham jednak nie zmierzał tak łatwo oddać zwycięstwa i szybko odpowiedział na bramkę ManU. Potem dwa błędy i dwie bramki, dla United, myślę, że praktycznie każda drużyna poddałaby się bez walki i tylko pilnowałaby, żeby nie stracić więcej. To jednak nie jest w stylu Tottenhamu. The Spurs zaatakowali, co bardzo się opłaciło. Blisko było nawet zwycięstwo, no ale cóż, ze skutecznością zawsze są problemy. Cieszy jednak fakt, że Koguty nie uległy, a podniosły się i potrafiły doprowadzić do remisu. Są to bardzo dobre prognozy przed dalszymi spotkaniami ligi angielskiej.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Tottenham by mc "1 kolejka z United"
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 27, 2012, 20:01:58 »
bardzo ładna, estetyczna kariera od samego początku. jedynie może te składy ciut za duże, jednak to taka mała uwaga.

zawsze uchodziłeś w moich oczach za fana Kanonierów, a tu proszę. grasz ich największym rywalem.

w pierwszej kolejce mecz przyjaźni. takich meczów w Anglii jest szczególnie mało, jednak na boisku raczej nie było aż tak sielankowej atmosfery. pokazaliście wolę walki i dzięki umiejętnościom snajperskim udało się wywalczyć punkt, który smakuje świetnie w kontekście tak trudnego meczu i tak trudnego przeciwnika.

Offline mc

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.12.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "rewanż z Malagą"
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 01, 2012, 16:20:05 »



Niesamowita końcówka, jest awans!



Przed nami mecz rewanżowy kwalifikacji do Ligi Mistrzów w Maladze. W pierwszym spotkaniu na White Hart Lane lepszą drużyną okazał się Tottenham, pokonując Malagę 2:1 po ciekawym meczu. Tym razem spotkanie było zupełnie inne. Andre Villas Boas o dziwo ustawił drużynę bardziej ofensywnie niż w pierwszym meczu, Malaga postawiła wszystko na jedną szalę, narażając się na kontry Kogutów. Pierwsza połowa to absolutna dominacja Malagi, tak do 60 minuty, kiedy Tottenham troszkę się przebudził.

Mecz mimo wszystko lepiej rozpoczął Tottenham, widać ze podopieczni chcieli zadać szybko cios rywalowi. Sędzia rozpoczyna mecz, Lennon biegnie do bramki, zagrywa mu Dembele, Lennon się troszkę bawi przy linii bocznej z Weligton'em, zagrywa do wychodzącego Adebayora a ten trafia w słupek. To by było na tyle, po tej akcji jakby ofensywy Tottenhamu nie było. Wykorzystuje to Malaga. Rzucają się całymi wolnymi siłami na bramkę Lloris'a. Pierwszą bardzo groźną sytuację miał Santa Cruz w 20 minucie, piłka była już w siatce lecz arbiter odgwizdał na całe szczęście spalony. Pierwsze ostrzeżenie dla graczy z Londynu, które najwidoczniej nie podziałało. Dziesięć minut później kolejne zagrożenie. Duda ucieka Walkerowi, zagrywa do niekrytego Isco, a ten, no właśnie, nie wiadomo co chciał zrobić, nie trafia w piłkę. Andre szaleje przy linii, stara się instruować swoich graczy, no ale to nie pomaga. W 35 minucie gracz Malagi ponownie wychodzi jeden na jednego z bramkarzem, tym razem trafia w piłkę lecz świetną interwencją popisał się Lloris. Cóż, kolejny raz szczęście uśmiecha się do Tottenhamu, ale nie będzie to trwać wiecznie. Jednego możemy być pewni, w pierwszej połowie już nie padnie żadna bramka, sędzia kończy pierwszą połowę. Rozmowa z Boas'em w przerwie najwidoczniej nic nie dała gdyż pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Malaga znów atakuje, Isco podaje do Santa Cruza, Roque mija Caulkera i robi się groźnie, na posterunku jednak jest Vertonghen i nie daje przejść przeciwnikowi. W 60 minucie Andre robi bardzo dobry ruch który zmienia oblicze gry. Schodzi Dempsey, wchodzi Tom Huddlestone. Od tego momentu gra Kogutów zaczyna się kleić, Tom wprowadził swieżość której ewidentnie brakowało. Tottenham powoli zaczyna przeważać w tym spotkaniu, kolejny ważny moment to przebudzenie Parkera, dzięki któremu ataki Malagi kończyły się jeszcze na ich połowie. W 80 minucie Tottenham przeprowadza szybki atak, prawą stroną mknie Lennon, Aaron zagrywa do Dembele, Dembele podaje do Adebayora, Emmanuel sprytnie ogrywa Demichelisa, oddaje strzał i zmusza Kameni'ego do kapitulacji. 3:1 w dwumeczu, chyba wszystko już przesądzone, ale nie dla graczy Malagi. Dwie minuty po straconej bramce fatalny błąd popełnia Caulker, który przepuszcza piłkę po zagraniu Isco, dobiega do niej Santa Cruz no i wychodzi sam na sam z bramkarzem Kogutów, Paragwajczyk nie myli się, pewnym uderzeniem kieruję piłkę w prawy, górny róg bramki. Koguty zaniepokojeni zaistniałą sytuacją ruszyli do ataku, co daje efekt już w 86 minucie. Dembele zagrywa piłkę za obrońców, dobiega do niej Adebayor, Togijczyk bardzo mocnym strzałem po raz drugi pokonuje bramkarza Malagi. To nie koniec ataków, w 90 minucie jeszcze do głosu dochodzi Isco, młody Hiszpan  wychodzi sam na sam z Llorisem, Francuz znów w tym spotkaniu wręcz kapitalnie interweniuje.

Po spotkaniu doszło jeszcze do lekkich przepychanek między Adebayor'em a Isco, jednak nic poważnego się nie stało. Andre Villas Boas nie krył zadowolenia z awansu, w końcu jeden cel już spełnił jakim był awans do Ligi Mistrzów. Andre musi zdecydowanie poprawić jeszcze grę w obronie, przez głupie indywidualne błędy Koguty mogli jeszcze to spotkanie przegrać. Największym błędem trenera Tottenhamu chyba było wystawienie Dempsey'a na pozycji środkowego pomocnika, gracz nic nie wnosił do ataku, głupio tracił piłki, w defensywie był notorycznie ośmieszany. Warto dodać że w pewnym momencie za środkowego obrońcę robił... Lennon !  Nawet nieźle sobie tam radził.

Moussa Dembélé 7.0 -  Jedyny gracz który w pierwszej połowie starał się coś grać. Często próbował zagrywać długie piłki do kolegów, niestety, gdy doszli do tych piłek to szybko je tracili. W drugiej połowie popisał się dwiema bardzo ważnymi asystami. Często mijał przeciwników w dość dziecinny sposób, starał się strzelać ale minimalnie nie celnie.   

                                                                   
Skład :

Malaga (4-2-3-1) : Kameni - Sanchez, Demichelis(C), Weligton, Iturra - Camacho, J.Baptista - Joaquin, Isco, Duda - Santa Cruz

Tottenham (4-2-3-1) : Lloris - K.Walker, Caulker, Vertonghen, Assou-Ekotto - Parker(C), Dempsey - Lennon, Dembele, Bale - Adebayor


Malaga  1 : 2 Tottenham    

Santa Cruz '82, Adebayor '80, Adebayor '86
K.Walker '10, Dempsey '16

Pozostałe statystyki :

Posiadanie Piłki : 40% - 60%
Strzały(celne) : 7(5) - 6(3)
Faule(spalone) : 2(2) - 7(2)
Przechwyty : 25 - 22
Udane wślizgi : 6 - 5
Rzuty wolne : 7 - 2
Rzuty rożne : 0 - 2
Rzuty karne : 0 - 0
Dokładność Podań : 67% - 78%








'Ludzie kochają mnie obrażać ,a ja kocham tą nienawiść w ich oczach.'
 <A href=""><img src="">

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Tottenham by mc "rewanż z Malagą"
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 01, 2012, 21:14:00 »
Jak robisz składy generator jakiś?
Warriors by undertaknen

Offline mc

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.12.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "rewanż z Malagą"
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 01, 2012, 22:59:27 »


Losowanie grup Ligi Mistrzów



Już wszystko jasne. Wiemy już z kim Tottenham będzie rywalizować w grupie w Lidze Mistrzów. Dzisiaj, 31 października w księstwie Monako o 17:45 odbyło się losowanie. Koguty trafili do grupy z takimi klubami jak FC Barcelona, Udinese Calcio i Borussia Mochengladbach. Ekipa z Londynu znajdowała się w czwartym koszyku, zaś w pierwszym znalazł się obrońca trofeum Chelsea, Barcelona, Manchester United, Bayern Monachium, Real Madryt, Arsenal, FC Porto i AC Milan. Do drugiego koszyka trafiła m.in Valencia oraz Manchester City, a do trzeciego takie drużyny jak Juventus i PSG. Pewna wygrania grupy chyba może być Barcelona, wydaje się że żadne z trzech drużyn nie może im zagrozić. Prawdziwa walka ma się toczyć o trzecie miejsce, wszystkie trzy drużyny są na mniej-więcej podobnym poziomie, małym faworytem może być Tottenham.







Wywiad z AVB!



DZ : Witam cię, nawet nie wiesz jak się cieszę że tu jesteś.
AVB : Witam, witam. Również się cieszę.

DZ : Po pierwsze, gratuluje awansu do Ligi Mistrzów, i tutaj nasuwa mi się pierwsze pytanie - niby to tylko kwalifikacje,  a po meczy wybuchłeś radością jakbyście co najmniej wygrali  grupę. 
AVB : Dzięki. Gra w Lidze Mistrzów dla wszystkich klubów jest bardzo ważna, każda ekipa dąży do tego aby zagrać w tym turnieju, radość była wielka ponieważ wygraliśmy po wielkim boju, z trudnym przeciwnikiem, w czasie spotkania naprawdę bardzo się denerwowałem, w końcu Malaga to nie byle jaki przeciwnik, pokazali to w pierwszej połowie gdzie na boisku nie mogliśmy nic zrobić. Wygrana po takim spotkaniu daje dużo radości, plus jeszcze to ze awansujesz do Ligi Mistrzów, stąd ten wybuch mojej radości

DZ : Odczuwasz jakąś różnicę pracy w Tottenham'ie a Chelsea ?
AVB : Oczywiście, w Tottenhamie czuję większa wsparcie trenera jak i kibiców. Już pierwszego dnia prezes powiedział mi że daje mi wolną rękę, do niczego nie będzie się wtrącał. Trener w Tottenhamie ma więcej swobody niż w Chelsea.


DZ : Co Ci się najbardziej podoba w Tottenhamie ?
AVB : Zdecydowanie atmosfera panująca w szatni, mogę śmiało powiedzieć że jest ona lepsza niż w Chelsea.

DZ : Jak ocenisz okienko transferowe w waszym wykonaniu ? Było sporo wzmocnień, ale nie odbyło się też bez strat..
AVB : Uważam że okienko było bardzo ciekawe. Niestety, pożegnaliśmy się z dwoma podstawowymi graczami naszej drużyny, jakimi bez wątpienia był Modric i Van der Vaart. W ich miejsce udało nam się jednak zakupić naprawdę obiecujących graczy, w dodatku wzmocniliśmy obronę transferem Jan'a i co ważne - odkupiliśmy od Manchesteru City Adebayora.

DZ : Transfer Luki się wydłużył, liczyliście na to że jednak pozostanie on w Londynie ?
AVB : Luka jeszcze za nim ja przyszedłem jasno powiedział prezesowi  że chcę odejść, bardzo zależało mi na współpracy z tym zawodnikiem, rozmawiałem z nim kilka razy, no ale niestety był bardzo zdecydowany. My czekaliśmy tylko na zadowalającą ofertę.

DZ : Bale również łączony był z Realem Madryt i m.in Barceloną.
AVB : Tak ? Nic o tym nie słyszałem.

DZ : Planujecie jakieś transfery w zimę ?
AVB : Przyglądamy się kilku graczom, lecz nie wydaje mi się że dołączą do nas w zimę, prędzej w lato, o ile zdecydują się na zmianę barw.

DZ : Jakie cele macie na ten sezon ?
AVB : Oczywiście chcemy się pokazać światu z dobrej strony, jednak chyba największy nacisk będziemy kłaść na Ligę.

DZ : Co myślisz o waszej grupie w Lidze Mistrzów ?
AVB : Trafiliśmy do trudnej grupy, może się tylko tak wydaję że grupa jest łatwa i awans Barcelona jak i my mamy pewny awans, jest to bardzo mylne. Udinese to ekipa która potrafi zajść za skórę nawet najlepszym klubom, a Borussia w zeszłym sezonie była wielką niespodzianką, co prawda stracili swój motor napędowy jakim był Reus, lecz na jego miejsce sprowadzili innych, równie dobrych graczy.

DZ : Jaki jest Twój wymarzony skład Tottenhamu ?
AVB : Widzę że chcesz mnie sprytnie podejść <śmiech>. Cóż, bardzo chciałbym w naszej drużynie zobaczyć Mario Gotze.

DZ : Widzę że interesujesz się trochę Bundesligą.
AVB : Oglądam czasem mecze tej ligi, zwłaszcza Borussi Dortmund.

DZ : Odpuśćmy sobie już temat piłki nożnej. Czym się zajmujesz w wolnych chwilach ?
AVB : Jako trener nie masz dużo wolnego czasu, lecz mimo wszystko cały swój wolny czas poświęcam córką i żonie.

DZ : A filmy ? Oglądasz jakieś, a jak tak to masz ulubione ?
AVB : Czasem coś obejrzę, zdecydowanie ulubionymi filmami jest seria Ojca Chrzestnego.

DZ : Jakie jest Twoje marzenie nie związane z piłką ?
AVB : Chcę aby moim córką życie dobrze się ułożyło.

DZ : Tego Ci właśnie życzę, oraz sukcesów w nowym klubie. Dzięki za wywiad
AVB : Dziękuje Ci bardzo.

                                                                   










znów mnie wyeabało gdy byłem w połowie wywiadu, cóż, troszkę się odechciało ale postanowiłem że jednak zrobię ten wywiad. Informacje o losowaniu krótkie, ale całą wenę pochłonął wywiad. Później wam skomentuje




Jak robisz składy generator jakiś?

Photoshop.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2012, 02:28:15 wysłana przez mc »
'Ludzie kochają mnie obrażać ,a ja kocham tą nienawiść w ich oczach.'
 <A href=""><img src="">

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "wywiad z AVB, losowanie grup LM"
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 02, 2012, 10:14:33 »
Rewanżowy mecz Ligi Mistrzów, chyba nie był zbyt dobry dla Kogutów. Co prawda wygraliście to spotkanie, można powiedzieć - rzutem na taśmę, ale to Malaga praktycznie przez całe spotkanie, prowadziła grę i na pewno, zatrzymywanie ataków Malagi i ciągłe gonienie za piłką, musiało bardzo zmęczyć graczy Tottenhamu. W futbolu tak właśnie jest, że wygrywa, niekoniecznie lepsza drużyna na boisku i to jest w tej dyscyplinie cudowne. Wielkie gratulacje zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów. Grupę macie trudną, jednak myślę, że Udinese i Borussia, raczej usuną się w cień Barcelony i Tottenhamu.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Tottenham by mc "wywiad z AVB, losowanie grup LM"
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 04, 2012, 13:44:36 »
Gratuluje awansu, choć okupionego naprawdę sporym nakładem sił. Szkoda tylko, że nie zdecydowałeś się przedstawić reszty grup LM, byłoby jakieś porównanie, chociaż Twoje grupa i tak sprawia wrażenie. Mam tylko jedno zastrzeżenie :

Cytuj
Prawdziwa walka ma się toczyć o trzecie miejsce, wszystkie trzy drużyny

Chyba chodziło o drugie miejsce.

Offline mc

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.12.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Tottenham by mc "wywiad z AVB, losowanie grup LM"
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 07, 2012, 21:22:28 »


3 kolejka
WBA 1 : 1 Tottenham  
 
__________________________________________________________________________________________________
4 kolejka

Tottenham 4 : 1 Reading






W trzeciej kolejce Premier League ekipa z Londynu, Tottenham podejmował na swoim stadionie West Bromwich Albion. Już od początku do ataków ruszyli gospodarze, spychając gości pod swoje pole karne. Długo na pierwszą świetną sytuację długo nie musieliśmy czekać, raptem 5 minut. Dembele zagrywa do debiutującego w pierwszej drużynie Spurs, Townsenda. Młody Anglik zdecydował się na strzał, który lekko powiedziawszy mu nie wyszedł. Ataki Tottenhamu nie ustawały, do momentu, kiedy to WBA przeprowadziło zabójczą kontrę, Lukaku zdobywa bramkę, 1:0. W grze Tottenhamu coś się posypało, nie mogli oni przeprowadzić składnej akcji, szybko tracili piłki, no, może poza Lennonem. W drugiej połowie gra Spurs się trochę poprawiła, lecz nadal to nie było to. Bardzo wyróżniający graczem był Adebayor, który wykorzystywał swoje walory nie tylko w ataku, lecz też w defensywie pomagając kolegom. Togijczyk w okolicach 70 minuty po zagraniu Dembele zdobywa bramkę, niestety, do końca spotkania Totttenhamowi nie udało się strzelić jeszcze jednej bramki, choć były groźne próby.
W czwartej kolejce przyszło nam się zmierzyć z Readingiem na Madejski Stadium.  Od początku spotkania było widać wyraźną przepaść pomiędzy klasami obu zespołów. The Royals przez praktycznie całą pierwszą połowę musieli się bronić przez atakami Kogutów, wydawało się że Królewscy nie są wstanie ukąsić ekipy z Londynu, ale jednak to zrobili. Brama stracona wręcz w śmieszny sposób, Vertonghen wybija piłkę ....wprost pod nogi napastnika Readingu, a ten, niestety nie marnuje tej sytuacji. Koniec pierwszej połowy, cóż, chyba nikt nie chciałby być w skórze Vertonghena podczas przerwy. Już na początku drugich 45 minur Andre przepowadził bardzo ważną zmianę w ustawienie - Jan schodzi na prawą obronę, a na środek zostaje przesunięty Gallas. Koguty rzucają się do ataku, co się opłaca, ponieważ Tottenham zdobył aż cztery bramki i rozgromił Reading. Adebayor znów pokazał że jest bardzo ważnym zawodnikiem strzelając trzy bramki, jedno trafienie dołożył jeszcze Dembele. Była to pierwsza wygrana w lidze, napawa ona dużym optymizmem przed meczem z Barceloną, z która zmierzymy się w pierwszym meczu grupowym Ligi Mistrzów.







Sory że tak krótko, spotkania rozegrane jakoś 4 dni temu, potem zacząłem czyścić komputer i folder z zdjęciami weabałem gdzieś, w dodatku notatke zgubiłem. Wszystko jechałem z pamięci.




"Adebinator"



Emmanuel Adebayor trafił do Tottenhamu rok temu, podczas letniego okienka transferowego. Trafił on z Manchesteru City, gdzie był po prostu nie chciany, gdyż do Citizens doszedł Aguero, zaś Koguty po sprzedaniu Berbatova do Manchesteru United borykali się z bramkiem napastników, tak więc zdecydowali się wypożyczyć Emmanuel'a na rok. Adebator był jeszcze na półrocznym wypożyczeniu Realu Madryt, Benzema miał problemy z formą, tak więc Królewscy zdecydowali się na wypożyczenie. Niestety, ekipa z Madrytu nie zdecydowała się wykupić Ade, choć bardzo tego chciał sam Mourinho, teraz mogą tej decyzji żałować. W pierwszym sezonie Adebayor był bardzo ważną postacią w ekipie Kogutów, był ich najlepszym strzelcem, dzięki jego bramkom Tottenham mógł zająć czwarte miejsce w lidze. W letnim okienku Daniel Levy - prezes Tottenhamu zdecydował wykupić Togijczyka z Manchesteru City za małą kwotę t 5,4 mln. funtów. Ten transfer może się okazać najlepszym transferem Kogutów w tym okienku. Emmanuel zaczyna ten sezon wręcz kapitalnie, może on się pochwalić ośmioma bramkami w pięciu spotkaniach ! Średnia bramki na mecz wynosi 1,6, takim wynikiem nie może pochwalić się żaden piłkarz w Europie, nawet Ronaldo czy Messi. Adebayor świetnie wykorzystuje swoje walory w tym sezonie, potrafi przytrzymać piłkę, wygrać pojedynek główkowy, często wraca do defensywy i tam pomaga kolegom z drużyny gdy jest taka potrzeba, no i co najważniejsze - jest zabójczo skuteczny. Togijczyk średnio strzela bramkę co dwa strzały. Świetnym startem sezonu przykuł uwagę takich klubów jak Manchester United, Juventus, AC Milan, Chelsea oraz mówi się coraz głośniej o jego powrocie do Arsenalu. Wydaje się jednak że Emmanuel jest bardzo zadowolony w Tottenhamie, świetnie układa mu się współpraca z nowym trenerem, Andre Villas Boas'em, dla którego Togijczyk jest numerem jeden na pozycji środkowego napastnika. Emmanuel'owi chyba najlepiej współpracuje się z Dembele, który asystował mu przy większości jego bramek. Podczas meczu nie raz możemy zaobserwować świetnie zagrania pomiędzy tymi graczami. Już niebawem Adebayor'a czeka bardzo ważne wyzywanie - mecz z Barceloną. Ostatnio zmierzył się z nimi gdy był na wypożyczeniu w Realu Madryt, w finale Copa Del Rey wygranym przez Real 1:0 po bramce Ronaldo oraz w meczach półfinałowych Ligi Mistrzów, niestety tu nie było tak kolorowy i Real przegrał, a Emmanuel miał nie miłą sytuację z Busquetsem. No ale to już nie ważne, liczy się teraz - jednego możemy być pewni, Barcelona musi bardzo uważać na tego Togijczyka, który będzie czyhał na jakiś błąd defensorów lub podanie od kolegi.



« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2012, 23:04:36 wysłana przez mc »
'Ludzie kochają mnie obrażać ,a ja kocham tą nienawiść w ich oczach.'
 <A href=""><img src="">

Offline Munez19

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2012
  • location:
  • Wiadomości: 11
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2012r.
  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Odp: Tottenham by mc "3, 4 kolejka, Adebinator"
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 07, 2012, 22:39:22 »
Zdjęcie Adebayora, cudo :D.
Fajnie że nawiązujesz do historii i opisujesz tego grajka. Lubię takie posty w karierach.
Jetem ciekaw jak Togijczyk poradzi sobie w tym starciu z Barceloną.

Hércules de Alicante CF by Munez19

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Tottenham by mc "3, 4 kolejka, Adebinator"
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 08, 2012, 23:13:58 »
W opisach masz, że z WBA grałeś na WHL,a z Reading na wyjeździe, ale przy przedstawieniu wyników masz na odwrót. :)
W obu spotkaniach przeważaliście, lecz nie mogliście wykorzystać swoich okazji (oprócz II połowy z Reading). Troszeczkę boli strata punktów z WBA, ale spotkanie z Reading zagraliście kapitalną drugą odsłonę i wygraliście. Tottenham zrobił świetny interes kupując Adebayora, jest on teraz wiodącą postacią Kogutów. W tym sezonie pokazuje on świetną dyspozycję strzelecką. Liczę, że Togijczyk okaże się lojalny względem Spurs i nie opuści ich podczas najbliższych okienek, mimo zainteresowania ze strony innych klubów.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Tottenham by mc "3, 4 kolejka, Adebinator"
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 08, 2012, 23:13:58 »