Autor Wątek: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?  (Przeczytany 15778 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zawodowiec

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 3
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 18.08.2011r.
  • no woman no kids
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 10, 2012, 16:08:53 »
Szkoda tej porażki z QPR :-\
Początek sezonu znakomity, oby tak dalej i spokojnie będziecie grac w LM, a może kto wie mistrzostwo :)

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 10, 2012, 16:28:12 »
Noo już dawno tu nie byłem :P Myślałeś tak pesymistycznie o spotkaniu z Liverpoolem, a tu proszę. Wygrywasz 4:2. Czyli nie tak diabeł straszny, jak go malują ;) Jak tak patrzę na tą tabelę Premier League, to aż mi się usta otwierają ze zdziwienia.. West Ham pierwsze, wy drudzy, a United dopiero na 5 miejscu. City trzecie, ale jak na taki klub, to i tak słabo. Chelsea 5. No masakra :P Ale cóż, sezon się dopiero rozpoczął i trudno się dziwić, że większe kluby notują potknięcia. Ważne, że Aston Villa dobrze sobie radzi w lidze i oby utrzymało się na tym miejscu, na którym jest, do końca sezonu. Wiadomo, będzie to trudne, ale jeśli nie będzie takich porażek jak z QPR, gdzie dominowaliście, a i tak przegraliście, to myślę, że skończycie sezon z pucharami :) Po tej porażce jesteście na ósmym miejscu, ale to tylko pokazuje, jak w tym roku jest ciasno w tabeli i jak zacięta jest rywalizacja. Oby było tak co roku :)

Offline vapmos

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 07.01.2012r.
  • Grom - Pogrom
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 10, 2012, 17:49:42 »
QPR zdominowało was ... W tym meczu było widać brak Gabriel'a który w każdym meczu potrafił pociągnąć drużynę do zwycięstwa .

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 10, 2012, 18:56:54 »


Lambert: Musimy wyciągnąć wnioski.



Mecz z Queens Park Rangers do najlepszych nie należał. Zagraliśmy kiepsko w środku pola i w defensywie, co przyczyniło się do wielu okazji The Hoops. W ataku również nie zagraliśmy porywająco, tworząc zaledwie kilka sytuacji. Sam Given nie mógł sobie poradzić, przez co straciliśmy trzy gole. Tak czy siak Irlandczyk i tak nam nieraz ratował tyłek.

Paul Lambert: Takie porażki również są potrzebne. Myśleliśmy, że gramy wyśmienicie, ale ten mecz pokazał nam nasze słabe strony. Muszę wyciągnąć wnioski z tego spotkania i następnie przekazać piłkarzom co jest do poprawy. Na mecz z West Bromwich Albion będzie gotowy Gabriel Agbonlahor. Natomiast w spotkaniu z Crystal Palace dam szansę pograć tym piłkarzom, który nie pokazali mi się jak na razie z dobrej strony.




Czas na rozpoczęcie Pucharu Anglii. Rywalem Aston Villi, będzie Crystal Palace. The Lions raczej nie wystąpią w najmocniejszym zestawieniu, ale tak czy siak są faworytami do wygranej. Typ: 0-2


Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Krótka wypowiedź Lamberta.
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 11, 2012, 17:00:55 »
troszkę zdradzę przyszłości, ale ja też z QPR przegrałem u siebie 3-1.
Lambert ma rację. lepiej przegrać raz, potem wyciągając wnioski. ale na kolejny mecz wraca kapitan i siła napędowa Villans, więc będzie lepiej.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Krótka wypowiedź Lamberta.
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 11, 2012, 17:31:58 »



Crystal Palace 1-0 Aston Villa

76' Zaha (Gabbidon)
41' C. Clark
43' C. Clark



Mecz z Crystal Palace miał być szansą dla graczy, którzy niezbyt często grają w Premier League. No właśnie miał być... Piłkarze The Villans zagrali upokarzająco. The Eagles byli stroną lepszą, a The Lions w pierwszej połowie oddali tylko jeden strzał! Zresztą w drugiej odsłonie nie było lepiej, bowiem goście popisali się dwoma uderzeniami. Zacznijmy od tego, że w 25 minucie piłkę do bramki mógł wpakować Murray, ale nie potrafił on wykorzystać błędu defensywy Aston Villi. Pod koniec pierwszej połowy nie popisał się Ciaram Clark. Obrońca The Villans w 41 minucie dostał zasłużoną żółtą kartkę, a sędzia po dwóch minutach pokazał mu kolejną, co skutkowało czerwonym kartonikiem. Jak dla mnie za to drugie przewinienie stoper The Lions nie powinien dostać kartki. Widać było osłabienie w grze Aston Villi przez tę kartkę. Na 15 minut przed końcem spotkania gospodarze wychodzą na prowadzenie. Piłkę ze skrzydła wrzucił Gabbidon, a uderzając szczupakiem gola strzelił Zaha. Najbardziej mnie zdziwiło to, co za przeproszeniem odwalił  bramkarz drużyny gości. Guzan zamiast zostać w bramce i zainterweniować, wyszedł i odsłonił całą bramkę. Strzał skrzydłowego Crystal Palace był jak najbardziej do obrony. Najlepszą okazję z drużyny The Villans miał Andreas Weimann, lecz jego uderzenie kapitalnie wybronił Price. Po wejściu Austriaka nasza gra się ożywiła, ale nie starczyło czasu by wyrównać. W taki oto sposób odpadamy z FA Cup.




Najlepszy gracz AV:



Andreas Weimann 6/10: Ocena wyjściowa. Ożywił ofensywę Aston Villi, raz popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego, ale świetnie je wybronił Price. Gdyby zagrał więcej minut, to ocena byłaby wyższa, ale nie był wystarczająco długo na boisku.





Wracamy do Premier League. Tym razem Aston Villa będzie gościć u siebie West Bromwich Albion. Oba te kluby są tradycyjnymi rywalami tak, więc będzie to bardzo ważny mecz dla kibiców obu drużyn. The Villans pasuje wygrać, bowiem porażka może wylać falę krytyki na obecnego szkoleniowca - Paula Lamberta. Według nas to spotkanie będzie bardzo interesujące i zakończy się ono remisem. Typ: 2-2

Offline kacp94er

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 65
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 12.06.2011r.
  • ¡¡¡ HALA MADRID ¡¡¡
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 11, 2012, 18:03:03 »
Oj powiem Ci trochę się zdziwiłem jak zobaczyłem ten wynik. Crystal Palace niby taki drugoligowiec, który nie może wam zagrozić, nic bardziej mylnego. The Eagles  może i nie zagrali jakiegoś nadzwyczaj dobrego meczu, ale ty wystawiając tych słabszych zawodników do pierwszego składu na pewno im pomogłeś w zwycięstwie. Teraz już nie ma co rozmyślać nad ta porażką, trzeba o niej jak najszybciej zapomnieć i skupić się na kolejnych spotkaniach.

kuba.10

  • Gość
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 11, 2012, 22:14:24 »
Cytuj
Najbardziej mnie zdziwiło to, co za przeproszeniem odwalił  bramkarz drużyny gości. Guzan zamiast zostać w bramce i zainterweniować, wyszedł i odsłonił całą bramkę

Nie martw się, ja też uważam, że PES to best game ever :D

Na pewno nie takiego wyniku oczekiwaliście. Kartka Clarka z pewnością przysłużyła się do tej przegranej, ale trzeba też przyznać, że nie zagraliście najlepiej i Crystal Palace zasłużyło na wygraną.

Offline Munez19

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2012
  • location:
  • Wiadomości: 11
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2012r.
  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 12, 2012, 15:31:08 »
Porażkę z QPR jeszcze jakoś przetrawię, ale z Crystal Palace?
Ta czerwona kartka nie potrzebna bo to między innymi przez nią przegraliście to spotkanie i ze łzami w oczach odpadacie z Fa Cup. Szkoda że w takich, a nie innych okolicznościach. Rywal był słabszy, ale nawet tego piłkarze Aston Villi nie potrafili wykorzystać.

Teraz mecz z WBA. Oby te spotkanie nie zakończyło się kolejną porażką z rzędu.

Hércules de Alicante CF by Munez19

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 12, 2012, 15:59:23 »



Aston Villa 1-1 West Bromwich Albion

4' Ridgewell (Brunt) , 48' Ireland (Bannan)
20' Lichaj , 90' Bannan , 90' J. Bennett



Nadszedł czas na ważny mecz dla kibiców tych drużyn. Dwaj rywale naprzeciw sobie. Aston Villa zagra z West Bromwich Albion. W sumie jest to najważniejsze spotkanie dla fanów obu ekip pod względem rywalizacji w tym sezonie, bowiem The Villans nie zagrają z Birmingham, a The Baggies nie podejmą Wolverhampton Wanderes. W ekipie The Lions zawieszeni byli: El Ahmadi i Clark. Zastąpili ich odpowiednio: Bannan i Lichaj.
Początek meczu był bardzo pasjonujący. Już w trzeciej minucie dobrą szansę na gola miał Weimann, ale uderzenie Austriaka minęło bramkę Albion. 60 sekund później w sytuacji jeden na jeden znalazł się Fortune. Napastnik The Baggies posłał piłkę na prawy słupek, ale świetnie wyciągnął się Given, który sparował ten strzał na rzut rożny. Z kornera futbolówkę wrzucił Brunt, a do bramki skierował ją Ridgewell. Obrońcy The Villans nie potrafili mu w tym przeszkodzić, co spowodowało świetne uderzenie głową stopera The Throstles. Shay Given był bez szans. Po tym golu gra się uspokoiła, Aston Villa nie chciała stracić kolejnej bramki, a piłkarze West Bromwich Albion nie kwapili się do ostrych ataków. Z czasem dominacja gospodarzy wzrastała, najlepszą okazją na wyrównanie była ta z 34 minuty, kiedy Fabian Delph popisał się pięknym strzałem zza pola karnego. Piłka uderzyła w słupek. Na początku drugiej połowy The Villans dopinają swego. Bannan wypuścił Ireland'a, który zbiegł ze skrzydła do środka pola karnego, a następnie strzelił lewą nogą. Futbolówka wpadła do bramki Fostera. Po chwili The Lions mogli być na prowadzeniu, ale uderzenie Bannan'a zatrzymało się na słupku. Następnie przeważać zaczęli goście. Najpierw piekielnie mocną bombę posłał Brunt, ale piłka była uderzona niecelnie. Potem Fortune z łatwością miną kilku graczy Aston Villi, lecz jego strzał był fatalny. Na końcu dobrze uderzał Zoltan Gera, ale Given był na posterunku. W końcówce graczom The Villans puszczały nerwy, przez co zostali oni ukarani dwoma żółtymi kartkami. Ostatecznie mecz zakończył się remisem.
W sumie podział punktów to nie jest zły rezultat, jednakże piłkarzom The Lions zabrakło szczęścia do wygranej. W innych spotkaniach tej kolejki, Everton pokonał na Goodison Liverpool, Tottenham przegrał u siebie z Manchesterem City i West Ham United odniósł pierwszą porażkę w tym sezonie. The Hammers zostali rozgromieni na Boleyn Ground przez Arsenal, The Gunners wygrali 3-0.





Najlepszy gracz AV:



Ron Vlaar 7/10: Podpora naszej defensywy. Dopóki na boisku był Lichaj, Holender musiał działać praktycznie sam, bowiem jego partner na środku zagrał katastrofalnie. Były gracz Feyenoordu zaliczył kilka efektownych odbiorów, nieraz przerwał groźnie zapowiadające się ataki Albion. Poza tym bardzo dobrze wprowadzał piłkę do ofensywy.

Offline Mathi

  • Starszy junior
  • *
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 126
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.12.2011r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 12, 2012, 18:05:52 »
Tym razem stawiłeś czoła bardzo dobrej drużynie, która po paru przyzwoitych wzmocnieniach szaleje w Premier League. Już na rozpoczęcie meczu to goście zaskoczyli was zdobywając bramkę, aczkolwiek później Irleand wyrównał wynik, który już taki pozostał do końca spotkania.
" border="0

Offline Munez19

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2012
  • location:
  • Wiadomości: 11
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2012r.
  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 12, 2012, 20:02:46 »
No jest remis, a nie kolejna porażka. Z waszą obroną jest na pewno coś nie tak, szczególnie na samych początkach tylko nikt zapewne nie wie w czym tkwi problem. Pewnie Bannan żałuje tego swojego strzału, ale niestety czasu nie cofnie. Dobrze bynajmniej że udało wam się wyrównać i po raz kolejny nie rozczarowaliście swoich kibiców bo to było by już niedorzeczne.

Hércules de Alicante CF by Munez19

Offline kacp94er

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 65
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 12.06.2011r.
  • ¡¡¡ HALA MADRID ¡¡¡
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 12, 2012, 20:26:10 »
W ostatnich meczach zbyt kolorowo nie jest. Sytuacja zaczęła się komplikować przed meczem z QPR, The Hoops pewnie Cię pokonali i to jeszcze na twoim terenie, następnie umoczyłeś z Crystal Palace no a teraz jeszcze ten remis z Albion mam nadzieję, że to tylko przejściowe chwile słabości i już niedługo wrócisz do formy takiej jaką zaprezentowałeś w meczu z Liverpoolem czy Stoke  ;)

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 12, 2012, 20:51:48 »


Lambert uważa, że Aston Villa powinna była wygrać spotkanie z Albion.



Paul Lambert: Mecz z Albion był ciekawym widowiskiem. Zagraliśmy dobrze w obronie, mimo że gracze West Bromwich stwarzali sobie dobre okazje. Niestety nie zaczęło się dla nas najlepiej, ale z czasem graliśmy coraz śmielej. Zdobyliśmy jedną bramkę, jednakże uważam iż powinniśmy strzelić więcej goli. Niestety w sytuacjach Delpha oraz Bannana zabrakło nam szczęścia. Jesteśmy na dobrej drodze do postępów, ale gracze muszą pamiętać, że tylko poprzez ciężką pracę będą mogli osiągać sukcesy.





Ciężki wyjazd czeka piłkarzy The Villans. Aston Villa pojedzie na Stamford Bridge, by zmierzyć się z Chelsea. Podopieczni Roberto Di Matteo się rozkręcają, co pokazuje ostatnia wygrana z Newcastle 3-1. Wywiezienie punktu z Londynu będzie sukcesem przy obecnej formie The Lions. Może jednak gracze Paula Lamberta zaskoczą tak jak na Anfield? Typ: 2-1

Offline kacp94er

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 65
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 12.06.2011r.
  • ¡¡¡ HALA MADRID ¡¡¡
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Przed nami Chelsea.
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 12, 2012, 20:56:35 »
Hoho szykuje się ciekawe spotkanie, tak jak już wcześniej pisałem gdybyś wrócił do formy takiej jak w spotkaniu z Liverpoolem, to mógłbyś sporo namieszać w meczu z The Blues, ale tak jak sam napisałeś przy obecnej formie 1 punkt były sukcesem  ;)

Offline Munez19

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2012
  • location:
  • Wiadomości: 11
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2012r.
  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 13, 2012, 07:13:37 »
Lambert uważa, że Aston Villa powinna była wygrać spotkanie z Albion.

To było ich obowiązkiem  :D. Teraz trudny mecz przed wami. The Blues z pewnością wam nie odpuszczą, więc przydałoby się wystawić dobrą linię defensywną. Jeżeli zagracie z kontry to może nawet uda wam się ten remis wywieźć.

Hércules de Alicante CF by Munez19

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Przed nami Chelsea.
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 13, 2012, 15:47:13 »



Chelsea FC 1-2 Aston Villa

9' C. Clark (N'Zogbia) , 51' Ireland (Agbonlahor) , 68' Given (s)
9' Mata , 81' Torres



Ciężki mecz czeka piłkarzy The Villans. Aston Villa pojedzie do stolicy Wielkiej Brytanii, gdzie zmierzy się z Chelsea. W Londynie pogoda niezbyt dopisuje, ponieważ nad Stamford Bridge zgromadziły się czarne chmury. W drużynie gości małe problemy miał Fabian Delph, przez co zastąpił go Westwood. Do składu powrócił również Ciaram Clark.
Takiej pierwszej odsłony w wykonaniu The Lions to się nikt nie spodziewał. Chelsea została zamknięta na własnej połowie przez prawie całe 45 minut. Chwilę po rozpoczęciu meczu ładnie uwolnił się obrońcy Darren Bent, ale jego strzał wybronił Turnbull. W sumie gra napastnika Aston Villi od pierwszej minuty była zaskoczeniem. Wydawałoby się, że zagra Weimann, jednakże na boisku zameldował się Bent, co nie było złą decyzją. Następnie Mata sfaulował na 30 m snajpera The Villans. Sędzia pokazał Hiszpanowi żółtą kartkę, ale nie zdziwiłbym się w ogóle, gdyby były gracz Valencii ujrzał czerwony kartonik. Wolnego wykonywał N'Zogbia. Francuz kapitalnie wrzucił w pole karne, a Ciaram Clark skierował piłkę do bramki. Świetne uderzenie głową obrońcy Villi, Turnbull był bez szans. Goście uspokoili grę, ale nie zamierzali oni oddawać inicjatywy drużynie Chelsea. W 26 minucie bardzo ładnie strzelił z dystansu Agbonlahor, lecz golkiper The Blues sparował futbolówkę na korner z którego nic nie wynikło. Chwilę później ładną akcję skonstruowali gospodarze, a na bramkę uderzał Lampard. Strzał kapitana Chelsea świetnie wybronił Shay Given. Przed przerwą błąd Ashleya Cole'a powinien był wykorzystać N'Zogbia, ale Francuz nie potrafił pokonać Turnbulla w sytuacji jeden na jeden. Tuż przed gwizdkiem obwieszczającym koniec pierwszej połowy Ireland uderzył w słupek. Sześć minut po rozpoczęciu drugiej odsłony Aston Villa podwyższyła prowadzenie za sprawą Irlandczyka. Ireland dostał kapitalne podanie piętką od Agbonlahora i następnie strzelił nie do obrony. Piłkarze Chelsea byli bardzo zaskoczeni. Po tej bramce było widać, zdecydowane cofnięcie się do obrony The Villans. W 60 minucie Torres mógł strzelić gola kontaktowego, ale jego uderzenie nie powinno zaskoczyć Givena. Irlandczyk sparował futbolówkę na rzut rożny. Niewiele potem golkiper The Lions popełnił okropny błąd. The Blues wrzucili piłkę ze środka boiska w pole karne, Torres i wprowadzony Dunne do niej nie doskoczyli, a Given nie potrzebnie do niej wyszedł i się położył na murawie. Futbolówka się otarła o niego i leciała w kierunku bramki. Obrońcy Aston Villi nie zdążyli jej wybić i było 2-1. Wydawałoby się, że Chelsea przyciśnie drużynę gości, ale tak się nie stało.
Na Stamford Bridge wydarzyła się niemała sensacja. The Villans pokonali The Blues 2-1 i to jeszcze w Londynie. The Lions zagrali świetny mecz, ale gospodarze się nie popisali. Bardzo dużo błędów w drużynie Chelsea było w tym spotkaniu. Dzięki tej wygranej, Aston Villa awansowała na siódme miejsce w Premier League.





Najlepszy gracz AV:



Ciaram Clark 10/10: Poezja, kapitalny występ. Obrońca The Villans był dziś nie do przejścia. Strzelił drugą bramkę w tym sezonie, znowu po uderzeniu głową. Najbardziej mi zapadła w głowie jego interwencja z pierwszej połowy, gdy powstrzymał Hazarda, który był już praktycznie w sytuacji sam na sam z Givenem. Był dziś nieomylny.





Aston Villa podejmie u siebie Southampton. Święci jak na razie przegrali wszystkie mecze w sezonie, a to wróży tylko jedno: spadek do Npower Championship. Z taką grą Southampton nie mają czego szukać w Premier League. Jest to pierwszy w tym sezonie mecz z beniaminkiem dla drużyny Paula Lamberta. Według nas The Villans pewnie pokonają swoich rywali. Typ: 3-0
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2012, 16:07:30 wysłana przez Bambaryla »

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Któż by się tego spodziewał?
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 13, 2012, 20:39:35 »



Aston Villa 1-0 Southampton FC

6' N'Zogbia (Ireland)
2' Clyne



Wracamy na Villa Park po świetnym meczu z Chelsea. Tym razem naszym rywalem będzie Southampton, zespół który przegrał wszystkie osiem meczy w tym sezonie. Ta kampania jest tragiczna dla The Saints. Natomiast Aston Villa może być zadowolona ze startu. Jest lepiej niż przewidywano. Do składu The Villans wraca Fabian Delph, po niewielkim urazie.
Od samego początku spotkania gospodarze narzucili wysokie tempo. The Lions wyszli na prowadzenie już po sześciu minutach. N'Zogbia zakręcił obrońcami, a następnie oddał strzał z 16 m. Piłka idealnie wpadła tuż przy lewym słupku bramki drużyny przeciwnej. Chwilę później wynik podwyższyć mógł Ireland, ale nie pokonał on Boruca w sytuacji sam na sam. Po kwadransie gry, gola mógł strzelić Agbonlahor, lecz jego atomowe uderzenie minęło bramkę Southampton. Następnie dwie dobre sytuacje mieli goście, jednakże strzały pozostawiały bardzo dużo do życzenia. The Villans mieli spotkanie pod kontrolą do końca pierwszej połowy, a najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Ron Vlaar, ale uderzenie Holendra zatrzymało się na słupku. Tuż po wznowieniu gry Shay Given uratował nam tyłek. Irlandczyk wybronił sytuację jeden na jeden, a strzelcem był Schneiderlin. Po tej akcji szybką kontrę przeprowadzili piłkarze Aston Villi, wykańczał Darren Bent, lecz ponownie futbolówka uderzyła w obramowanie bramki. Przez resztę spotkania gracze The Villans kontrolowali przebieg meczu, a w 88 minucie sytuację sam na sam znów zmarnował Ireland.
Gospodarze wygrywają skromnie 1-0. Z pewnością The Lions mogli strzelić więcej goli, ale nie potrafili oni wykorzystać kilku dogodnych okazji. Na pewno brakowało również trochę szczęścia, bowiem piłka dwa razy zatrzymała się na słupku. Po tej victorii Aston Villa awansowała na szóste miejsce.





Najlepszy gracz AV:



Charles N'Zogbia 7/10: Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu skrzydłowego The Villans. Początek meczu miał fenomenalny, sam zresztą wpisał się na listę strzelców. "Robił" obrońców Southampton jak chciał, siał na ich połowie największe spustoszenie. W drugiej połowie troszkę przygasł, ale to nie umniejsza jego zasług.





Kolejny beniaminek zawita na Villa Park. The Hammers świetnie weszli w sezon, byli przecież nawet i na czele stawki, jednak teraz zdecydowanie osłabli. W ostatniej kolejce ulegli Newcastle aż 3-1 na Boleyn Ground. The Villans mają dobrą okazję do zdobycia kolejnych trzech punktów. Typ: 2-1
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2012, 22:10:05 wysłana przez Bambaryla »

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 14, 2012, 15:03:32 »
Jak na razie piłkarze AV grają zaskakująco dobrze. Wygrane z Chelsea czy LFC nie wzięły się z przypadku. Mecz ze Świętymi był nieco formalnością, bo grają bardzo słabo i to poniżej oczekiwań.  Ale Bent lami łoo jezu.... :o

Offline SiłaNiebieska

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 14, 2012, 20:29:52 »
W końcu upragniona forma :) Mecz wygrany skromnie chociaż Ireland mógł jeszcze podwyższyć wynik. A tak to szybki gol i kontrolowałeś mecz do końca, może trochę szkoda ze goście nie pokusili się o bramkę wyrównującą, było by ciekawiej do ostatniego gwizdka . :) Ale najważniejsze że wygrana oby forma utrzymała się do końca :) 

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 14, 2012, 20:29:52 »