#24
Pomeczowa konferencja prasowa
Po spotkaniu z Aston Villą, Steve Bruce pojawił się na pomeczowej konferencji prasowej i odpowiadał na pytania dziennikarzy. To tylko niektóre, na które Steve odpowiedział.
Mecz: Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie. Widziałem wiele pozytywów i mało błędów. Graliśmy szybką, dokładną piłkę. Często wymienialiśmy podania na jeden kontakt, przez co bardzo szybko przedostawaliśmy się pod bramkę rywali. Cieszy mnie to, bo jeśli zagramy tak samo z Liverpool'em, to myślę, że remis jest w zasięgu ręki. Szkoda tej straconej bramki, ponieważ gdy doszło do remisu, zauważyłem, że piłkarze są jakby trochę bardziej poddenerwowani. Jeśli prowadzisz i tracisz bramkę, to zawsze jest frustrujące. Dobrze, że zdołaliśmy strzelić kolejnego gola. Ciągle martwi mnie jednak nasza nieskuteczność. Mieliśmy także ułatwione zadanie, gdyż Aston Villa była nieobecna przez większą część meczu. Jedynie w ostatnich minutach, nasi rywale się uaktywnili, a my zaczęliśmy popełniać masę błędów. Nie powinno tak być, bo zamiast szczelnej obrony i spokojnego dotrwania do końca z trzema punktami, motaliśmy się, było dużo chaotycznych wybić i musimy jeszcze dużo popracować. Ogólnie, jestem jednak zadowolony z tego meczu.
Matty Fryatt: Był wyróżniającym się zawodnikiem i zagrał bardzo dobre spotkanie. Strzelił dwie bramki, tym samym pokazując, że jest w dobrej dyspozycji. Mam nadzieję, że jego forma utrzyma się jak najdłużej. Dlaczego go zdjąłem? Musimy pamiętać, że sezon nie trwa tydzień, ale prawie rok. Mamy do rozegrania jeszcze 37 kolejek i chcę, aby Matty był w formie w każdej z nich. Nie doprowadzę do tego, jeśli będzie on grał w każdym spotkaniu po 90 minut. Prowadziliśmy 2:1 i widziałem, że gramy dobrze, a utrata bramki nam nie grozi. Postanowiłem więc dać szansę Rafinhi, który potrzebuje minut. Gdybym miał podjąć tą decyzję jeszcze raz, zrobiłbym to samo.
Rafinha: Sądzę, że zaliczył dobry debiut. Zaaklimatyzować się w nowym zespole nie jest łatwo. On pokazał, że nie ma z tym problemu. Mimo, że był to jego pierwszy mecz w Premiership - przypominam, że mówimy o najlepszej lidze świata - zagrał dobrze. Pokazał swoją szybkość, zwrotność, a także to, że potrafi świetnie dograć do kolegi. Strzelił też na bramkę Givena i był to przyzwoity strzał. Mam nadzieję, że Rafinha w każdym kolejnym spotkaniu będzie grał co raz lepiej i przyczyni się do wielu sukcesów naszej drużyny.
Traoré: Zaliczył udany debiut w Premiership. Podobała mi się jego gra. Popełnił błąd przy bramce Weimann'a, jednak w całym spotkaniu zagrał dobrze. Często udaremniał ataki rywali i podłączał się w akcje ofensywne. Wiadomo, musi jeszcze kilka rzeczy poprawić, jednak już moja w tym głowa, by forma tego chłopaka jeszcze wzrosła.
Adriano Leite Ribeiro: Każdy żyje sam i sam podejmuje decyzje. Myślę jednak, że to nie jest sprawa związana z meczem i nie będę mówił o tym zawodniku.
Benteke i N'Zgobia: Ci chłopacy to na prawdę świetni zawodnicy. Mimo, że wielu ich partnerów jakby trochę przysnęło, to oni grali na wysokim poziomie. Wiele razy, gdy patrzyłem na ich rajdy byłem pod wrażeniem. Nasi obrońcy mieli z nimi spore problemy, jednak udało nam się ich zatrzymać.
Given: Myślę, że gdyby nie on, wygralibyśmy jeszcze wyżej. Jest dobrym bramkarzem i udowodnił w tym meczu, że jest w wysokiej formie.
Derby Manchesteru: Szczerze mówiąc, byłem za United. Szkoda, że przegrali, jednak patrząc na wynik, sądzę, że było to bardzo wyrównane spotkanie. Teraz wrócę do domu i obejrzę powtórkę. Mam nadzieję, że będzie ciekawie.