Gości starali się jak najszybciej zdobyć gola kontaktowego, a później dającego remis.
zjadłeś literkę, niby nic, ale zwróciłem na to uwagę.
Cena@ zdarzył się klops, ale przynajmniej masz "naukę" na przyszłość.
Co do spotkania to błąd Nastasicia powoduje utratę bramki, a kilka minut później doszedł na jego konto faul, którego skutkiem była utrata kolejnego gola. Szkoda, że po kontaktowej bramce nie dowieźliście wyniku do końca pierwszej połowy co wydawało się łatwym zadaniem. Gdyby to Wam się udało pewnie końcowy wynik byłby inny. Potrafiliście zdobyć bramkę na 3-2, ale potem już nie starczyło czasu, by wywalczyć chociażby remis. Ciekawa sytuacja z tym przełożeniem spotkania, ale tak chciała FIFA. Teraz czas na Capital One Cup, a tam liczę na spokojne zwycięstwo.
ed: Myślałem, że na ławce trenerskiej Galaty będzie Mancini, a jednak było inaczej.