Arsenal by Lysy10KKS |ARCHIWUM|

[Lysy10KKS]

|#14 Przed drugą kolejką|

Zapowiedź 2.Kolejki BPL

Najciekawszym spotkaniem będą niewątpliwie derby Liverpool'u.

Premier League powoli się rozkręca, a my czekamy na to, aż wszystkie drużyny zaczną grać na najwyższym obrotach. W poprzedniej kolejce nie obyło się bez niespodzianek na co dowodem jest porażka Liverpool'u z Fulham. Czy w nadchodzącej kolejce również będą niespodzianki? Za kilka dni otrzymamy odpowiedź.

Nie bez powodu wspomnieliśmy o Liverpool'u, bo właśnie w tą niedzielę będziemy świadkami derbów tego miasta. Z całą pewnością możemy stwierdzić, że spotkanie na Goodison Park będzie gratką dla każdego fana piłki nożnej. Obie drużyny zaliczyły falstart w tym sezonie. Zawodnicy Roberto Martineza ulegli u siebie Chelsea, a piłkarze Brendana Rodgersa jak wyżej wspomnieliśmy, drużynie Fulham. Każda z tych drużyn będzie chciała odnieść pierwsze zwycięstwo, a jednocześnie wznieść ręce w geście tryumfu w tym jakże prestiżowym spotkaniu dla obu ekip. Emocje gwarantowane na Goodison Park.

Przejdźmy teraz do ekipy Arsene Wengera, która w poprzedniej kolejce wygrała na Emirates z Tottenhamem. Tym razem piłkarze Arsenalu udadzą się na St. Mary's Stadium, by zmierzyć się z drużyną prowadzoną przez Mauricio Pochettino, Southampton. W przypadku tych drużyn jest odwrotnie niż we wspomnianych wcześniej. Obie drużyny swoje spotkania wygrały i teraz dołożą wszelkich starań, by zdobyć w tym spotkaniu komplet punktów. Faworytem tego spotkania są goście, którzy są bardziej uznaną marką w futbolowym świecie i dysponują silniejszą kadrą. Na korzyść Southampton działa fakt, że Arsenal w środku tygodnia grał mecz eliminacyjny do Ligi Mistrzów. Czas na regeneracje zawodnicy Kanonierów mają, bo to spotkanie odbędzie się w poniedziałek, na zakończenie 2.kolejki. Mimo to mecz na pewno nie będzie łatwy dla każdej z tych drużyn.

W 2.kolejce każdy ma nadzieję, że faworyci nie zawiodą i rozprawią się ze swoimi rywalami. Tottenham pojedzie na Craven Cottage, by zmierzyć się z Fulham. Zawodnicy Andre Villasa-Boasa zapewne będą chcieli odnieść zwycięstwo i zapomnieć o porażce z Arsenalem. Zadanie nie będzie łatwe, bo w poprzedniej kolejce Fulham pokonało Liverpool i będzie chciało i tym razem sprawić swoim kibicom niespodziankę. Chelsea wybierze się na Villa Park, by zmierzyć się z miejscową Aston Villą. Obie drużyny na inaugurację zwyciężyły i będą chciały tą passę przedłużyć. Do czerwonej części Manchesteru zawita West Bromwich Albion. Piłkarze Pepe Mel'a także sprawili sensację pokonując na St. James' Park Newcastle. Tym razem wyzwanie jest o wiele większa, bo wygrać na Old Trafford z Czerwonymi Diabłami jest sztuką. Wszyscy są zgodni, że to właśnie piłkarze Davida Moyesa odniosą zwycięstwo na swoim terenie. Natomiast w błękitnej części Manchestery, Obywatele zmierzą się na Etihad Stadium z West Hamem. Tu także faworytem są gospodarze i dużym zaskoczeniem byłaby utrata punktów przez piłkarzy Manuela Pellegrini'ego. Poniżej przedstawiamy komplet spotkań 2.kolejki Premier League.

2.Kolejka BPL

Southampton - Arsenal
Crystal Palace - Hull
Fulham - Tottenham
Cardiff - Swansea
Everton - Liverpool
Newcastle - Sunderland
Aston Villa - Chelsea
Man. Utd - WBA
Stoke - Norwich
Man. City - WHU

Głosowanie na najlepszego piłkarza sierpnia

Sierpień się kończy, więc przyszedł czas na wyboru i podsumowania. W tym miesiącu dużo się działo, ale jak na razie przyszedł czas na nominacje do tytułu najlepszego zawodnika sierpnia. Do tego wyróżnienia nominowaliśmy trzech zawodników. Głosowanie będzie trwało kilka dni, a my teraz postaramy przybliżyć sylwetki nominowanych i ich osiągnięcia w tym miesiącu.

Laurent Koscielny

Pierwszym kandydatem jest środkowy obrońca, Laurent Koscielny. Przez cały miesiąc począwszy od Emirates Cup, aż po rewanżowe spotkanie z Fenerbahce piłkarz pokazywał swoją dobrą dyspozycję. Z nim w obronie, Arsenal grał spokojniej, choć nie zawsze przynosiło to dobre skutki. Grał we wszystkich spotkaniach i to w pełnym wymiarze czasowym. Trzeba liczyć, że tą formą utrzyma bardzo długo.

Theo Walcott

Fantastyczne występy w eliminacyjnych spotkaniach Ligi Mistrzów pokazały, że jest w formie. W każdym spotkaniu bardzo aktywny. W dalszej części sezonu może być kluczowym zawodnikiem Kanonierów. Robi dużo zamieszania na prawej stronie boiska, potrafi w pełnym biegu dokładnie dośrodkować jak choćby przy bramce Oxlade-Chamberlain'a, kiedy to asystował. Nadal młody (24 lata), więc może z Arsenalem odnosić wiele sukcesów.

Mesut Ozil

Niemiec bardzo szybko zaaklimatyzował się w Londynie i już obsługuje swoimi podaniami kolegów. Fantastycznie konstruował akcję ofensywne o czym świadczy duża ilość asyst (4 - w tym EC). Potrafi także strzelić bramkę i można stwierdzić, że wyrasta na lidera Arsenalu, a może nawet na gwiazdę Premier League. Teraz pozostaje czekać na dojście do formy Pato i ofensywa Kanonierów będzie godna najlepszych ekip na świecie.

Spoiler for Hiden:

Mam nadzieję, że spodoba Wam się pomysł z wyborem najlepszego piłkarza danego miesiąca. Myślę, że fajnie to wygląda i w pewien sposób może nagrodzić danego piłkarza.

espo@ Cieszę się, że nie uznajesz tego za krytykę. Mi bardziej chodziło o to, że teraz Barcelona będzie chciała pokazać pazur i ambicje. Co jak co, ale to było upokorzenie i na prawdę taki wyniki nie był przypadkiem. Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami, ale ja tak ten półfinał oceniam. Cieszy mnie to, że ktoś te moje wypociny czyta. Bardzo mnie to cieszy

[Artur 7]

Co do losowaniu grupy, to trafiłeś na mocnych rywali. Wszytko rozstrzygnie się w meczach z Bayernem. Lyon jest uznaną marką, ale to niewiadoma. Nie jest to na pewno ten zespół, który przez lata był zmorą Realu Madryt, a z Milanem i Bayernem bił się o finał Ligi Mistrzów...

To, że grałeś niedawno mecz eliminacyjny w CL raczej nie powinno wpłynąć w żaden sposób na spotkanie z Southampton. Drużyny Angielskie są przyzwyczajone do gry co kilka dni. Ze świętymi powinno być gładkie zwycięstwo, chyba, że Boruc zagra jedno z tych swoich wielkich spotkań.

Wybór gracza miesiąca jest spoko pomysłem. Jednak nie śledziłem opisów w meczach z Fenerbahce i Tottenhamem, więc na razie nie oddam głosu.

[MichuVeB]

Co do tego piłkarza miesiąca to nawet dobry pomysł )

[espon]

Druga kolejka może okazać się jeszcze ciekawsza. Derby Liverpoolu, Arsenal z Shouphampton i Fulham- Tottenham to jedne z najciekawszych właśnie pojedynków. Przed wami ciężkie zadanie, ale jak najbardziej wykonalne. Jedyną nadzieją dla "Świętych" może być wasze zmęczenie. Wybór piłkarza miesiąca to dobry wybór i patrząc na wszystkie spotkania mój głos oddaję na Mesuta

[Lysy10KKS]

|#15 Podsumowanie Sierpnia|

Miesiąc za nami, czyli podsumowanie Sierpnia.

Sierpień jest już za nami, więc przyszedł czas na podsumowanie poczynań Arsenalu w tym miesiącu. Ten miesiąc zaczął się od corocznego Emirates Cup. Piłkarze Arsene Wengera w spotkaniu półfinałowym uporali się z drużyną Napoli, zwyciężając 3-1. W spotkaniu finałowym jeszcze lepiej poradzili sobie z Galatasaray, wygrywając 3-0. Po tym turnieju mówiono także o nowym napastniku, Alexandre Pato, który został zakupiony za 15 mln euro z Corinthians. Z tym zawodnikiem wiązane są duże nadzieję i każdy liczy na jego wysoką dyspozycję. W Sierpniu padły ostateczne rozstrzygnięcia dotyczące Ligi Mistrzów. W 4. rundzie eliminacyjnej Arsenal zwyciężył w dwumeczu  5-2 z tureckim klubem klubem, choć po pierwszym spotkaniu to Fenerbahce wygrywało 2-1. Dzień po spotkaniu zostały rozlosowane grupy Ligi Mistrzów. W tej fazie rozgrywek Kanonierzy zmierzą się z Bayernem, Lyonem oraz Dynamem Zagrzeb. Grupa nie należy do łatwych i z pewnością piłkarze Wengera będą musieli się postarać w każdym z tych spotkań. W tym miesiącu miała także miejsce inauguracja Barclays Premier League. Na sam początek odbyły się derby północnego Londynu, a Arsenal wyszedł zwycięsko z tej potyczki i wygrał ze Spurs 3-2. Kibice Arsenalu w głosowaniu uznali za piłkarza miesiąca Mesuta Ozila. Pierwszy miesiąc w barwach Arsenalu Mesut może zaliczyć do udanych, bo widać jego zrozumienie z kolegami, a także jego umiejętności. Niemiec bardzo szybko zaaklimatyzował się w Londynie, więc możemy się spodziewać większych zysków. Teraz przedstawimy Arsenal w statystycznej formie.

Arsenal w liczbach - Sierpień 2013
Rozegrane spotkania: 5
Strzelone bramki: 14
Stracone bramki: 4
Najwięcej bramek: Lukas Podolski - 3
Najwięcej asyst: Mesut Ozil - 5
Największe zwycięstwo: Arsenal - Fenerbahce 4:0
Najwyższa porażka: Fenerbahce - Arsenal 2:1
Zawodnik miesiąca: Mesut Ozil

Spoiler for Hiden:

Wiadomo, post niezbyt obszerny, ale liczę na Wasze sugestię. Po prostu nie mam pomysłu co mogę tu jeszcze dodać. Głosowanie tylko z 1 głosem, ale mam nadzieję, że w następnych głosowaniach będzie lepiej. Pozdrawiam

[Lysy10KKS]

|#16 Czas na Świętych|

Poniedziałek, 02.09.13r. | St. Mary's Stadium, Southampton | Godz. 21:00 | 2.Kolejka BPL

Coś poszło nie tak...

Składy:
Southampton: Davis(c) - Clyne, Fonte, Lovren, Fox - Cork, Schneiderlin, Ramirez, Lee, Do Prado - Osvaldo
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs - Wilshere, Arteta, Walcott, Ozil, Cazorla - Pato

Przyszedł czas na drugą kolejkę angielskiej Premier League. Na zakończenie rywalizacji w tej serii spotkań miejscowe Southampton mierzyło się z Arsenalem. W drużynie gospodarzy zabrakło w podstawowym składzie Artura Boruca, który w tym spotkaniu znalazł się na ławce rezerwowych. Natomiast Arsene Wenger od pierwszych minut postawił na Alexandre Pato, który nie mógł występować w spotkaniach eliminacyjnych do Ligi Mistrzów, a teraz zapowiedział, że jest głodny gry.

Pierwszy atak w tym spotkaniu przeprowadzili piłkarze Mauricio Pochettino, ale w sytuacji z 3. minuty na spalonym znalazł się Osvaldo. Natomiast piłkarze Arsenalu pierwszą okazje stworzyli w 7. minucie, ale ze strzałem Ozila poradził sobie Davis i wybił piłkę na rzut rożny. Pierwszy jak i drugi stały fragment nie przyniósł jednak większych korzyści. Bardzo ciekawą sytuacji ujrzeliśmy w 12. minucie kiedy to po podaniu Ozila, lobem próbował pokonać Davisa Walcott, ale golkiper poradził sobie, a dobitkę Pato obrońcy wybili na rzut rożny. Ten stały fragment nie przyniósł po raz kolejny korzyści, a Vermaelen uderzył niecelnie. Osvaldo mógł być podirytowany kiedy w 15. minucie, gdy umieścił piłkę w siatce, bramka nie została zaliczona, bo boczny sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Swoich sił w 23. minucie próbował Pato, ale w dobrej dyspozycji podczas dzisiejszego dnia był Davis i po raz kolejny to udowodnił, broniąc strzał Brazylijczyka. Blisko objęcia prowadzenia był Arsenal w 27. minucie, ale strzał Walcott'a wylądował na słupku bramki gospodarzy. W 37. minucie po bardzo ciekawej akcji prowadzenie objęło Southampton, a strzelcem bramki okazał się Schneiderlin. Arsenal próbował odpowiedzieć na to trafienie jeszcze w pierwszej połowie, ale strzał Pato z 43. minuty okazał się zbyt słaby dla Davisa i do przerwy wynik się już nie zmienił.

Po przerwie do ataku ruszyli goście i w 49. minucie padł wyrównujący gol, a jego autorem był Mesut Ozil. Kolejny strzał w słupek oddał Walcott po dośrodkowaniu Ozila. Swoją premierową bramkę w Premier League, a także w Arsenalu zdobył Alexandre Pato w 63. minucie, a asystował mu Theo Walcott. Niewątpliwie od utraty kolejnych bramek uchronił gospodarzy Davis, który w przeciągu paru minut powstrzymał w sytuacji sam na sam Ozila, a kilka chwil później wybronił strzał Podolskiego. W 74. minucie drugą bramkę mógł zdobyć Pato, ale jego strzał okazał się niecelny. Wyrównująca bramka padła w 76. minucie za sprawą Lee, który mierzonym strzałem ze skraju pola karnego pokonał Szczęsnego. W doliczonym czasie gry żółtą kartką ukarany został Podolski i był to ostatni akcent tego spotkania i Arsenal mógł wracać do domu, w niezbyt dobrych nastrojach. Niewątpliwie może irytować fakt, że zawodnicy Pochettino oddali tylko dwa strzały, a na dodatek przyniosły one bramki, które przyniosły im remis. Niewątpliwie jest to niespodzianka, a skuteczność piłkarzy Arsenalu daje wiele do życzenia.

Southampton 2:2 Arsenal
36' Schneiderlin (Do Prado), 76' Lee (Schneiderlin) - 49' Ozil, 63' Pato (Walcott)
90'+ Podolski
Zawodnik meczu: Craig Davids 7.5

[MichuVeB]

Jeden punkt jest dobry zwarzając na to że graliście na bardzo trudnym terenie i myślę że remis jest dobrym i sprawiedliwym wynikiem, święci pokazali że są zgranym zespołem.

[espon]

Glosowanie tylko z jednym głosem, lecz zwycięskim dla Mesuta bardzo zasłużenie bo 5 asyst to więcej niż bramek najlepszego strzelca Moim zdaniem do podsumowania mógłbyś dodać opis tabeli i sytuacje strzelców w lidze

Shouthampton oddał dwa strzały i dwa umieścił w siatce, co mocno was podirytowało. Można powiedzieć, że wasza gra była lepsza niż wynik. Dwa słupki i fantastyczny w bramce Davis nie pozwoliły wam zgarnąć pełnej puli. Ale mieliście także szczęście przy spalonych Osvaldo. Teren był może trudny, lecz zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Można śmiało powiedzieć, że remis nie jest wygrany, a przegrany

[Lysy10KKS]

|#17 Spotkanie z Fulham|

Sobota, 07.09.13r. | Emirates Stadium, Londyn | Godz. 19:00 | 3.Kolejka

Zwycięstwo godnie z planem!

Składy:
Arsenal: Fabiański - Sagna, Vermaelen, Koscielny, Jenkinson - Ramsey, Arteta(c), Walcott, Ozil, Podolski - Pato
Fulham: Stekelenburg - Zverotić, Amorebieta, Senderos, Hughes - Sidwell, Karagounis(c), Frei, Rodagella - Berbatov, Bent

Zawodnicy Fulham w ostatnich spotkaniach sprawiali duże niespodzianki pokonując kolejno Liverpool oraz Tottenham. Jednak faworytem tego spotkania nadal jest Arsenal, który w ostatniej kolejce zremisował z Southampton. Mecz mimo wszystko zapowiadał się niezwykle ciekawie.

Pierwszą sytuację w tym spotkaniu widzieliśmy w 5. minucie, której autorem byli piłkarze Arsenalu. Po podaniu Walcotta w słupek uderzył Mikel Arteta. W 9. minucie po dośrodkowaniu Frei'a i trafieniu Rodagelli Fulham objęło prowadzenie. W 17. minucie bardzo ciekawą akcję niecelnym strzałem zakończył Theo Walcott. Szybką odpowiedź na tą akcję mogło dać Fulham, ale Sidwell znalazł się na pozycji spalonej po podaniu Karagounisa. W 20. minucie blisko pola karnego faulowany był Pato, a do rzutu wolnego podszedł Podolski, ale Niemiec uderzył w mur. W 23. minucie blisko remisu był Arsenal, ale strzał Koscielnego wybronił Stekelenburg i sytuację opanowali obrońcy. To co wydarzyło się 2 minuty później było po prostu niemożliwe. Po podaniu Ozila na pustą bramkę nie trafił Alexandre Pato, co wywołało ostre gwizdy na trybunach, bo to powinno być wykorzystane. Na pozycji na spalonej znalazł się Bent w 30. minucie, co uchroniło Kanonierów przed utratą drugiej bramki. Brazylijczyk zrehabilitował się w 33. minucie, gdy padł wyrównujący gol, a on był jego autorem. W 43. minucie strzał z dystansu Rodagelli wybronił z łatwością Fabiański, która poza bramką nie miał okazji do interwencji. W doliczonym czasie gry Polak po raz kolejny się wykazał i wybronił strzał Benta.

W drugiej połowie, a dokładnie w 50. minucie fantastyczną okazję zmarnował Pato, który w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza gości. Brazylijczyk był niezwykle aktywne podczas dzisiejszego spotkania, ale w 53. minucie uderzył niecelnie. Kolejną składną akcje miał Arsenal w 56. minucie, ale po podaniu Ozila niecelnie uderzył Walcott. W 61. minucie Arsenal objął prowadzenie za sprawą Alexandre Pato, a asystował mu Mesut Ozil. Było to drugie trafienie Brazylijczyka w tym spotkaniu. W 67. minucie żółtą kartkę ujrzał Karagounis za faulu na Vermaelenie. Blisko szczęścia w 80. minucie był Santi Cazorla, ale po dośrodkowaniu Walcott'a główkował niecelnie. W 86. minucie graczy Fulham dobił Oxlade-Chamberlain, ale dopóki to się stało, to najpierw w słupek uderzył Pato, a chwile później ten wyczyn powtórzył Walcott. Dopiero młody Anglik potrafił skierować piłkę do bramki. Druga połowa w wykonaniu Arsenalu była o wiele lepsza i piłkarze Arsene Wengera zasłużyli na zwycięstwo.

Arsenal 3:1 Fulham
33' Pato (Arteta), 61' Pato (Ozil), 86' Oxlade Chamerlain - 10' Rodagella
67' Karagounis
Zawodnik meczu: Alexandre Pato 7.5

Spoiler for Hiden:

No więc tak, nie wiem czy to moja wina czy Pesa. W ostatnich czasach moje mecze w tej grze wyglądają na prawdę fatalnie i już nie mam na to sił. Z każdym kolejnym meczem coraz bardziej zniechęcam się do tej gry. To smutne, że 13 mnie już nie zachwyca, a co dopiero 14. Pisałem ten odcinek na bieżąco grając mecz jak zwykle i doszedłem do wniosku, że jest kilka opcji na rozwiązanie tego problemu.
1 - Zawieszenie kariery i "przeczekanie" na rozwój wydarzeń. Jak gra w pesa będzie mi sprawiała radość to dobrze jak nie, to trudno.
2 - Zmiana klimatu, czyli Fifa albo FM. Obie opcje są dla mnie bardzo dobre, bo wtedy na pewno kręciłbym się wokół polskiej ligi. Jednak tak do końca nie wiadomo jakby to wszystko się potoczyło. Bardziej byłbym za FIFĄ, bo wolę jednak ingerować w grę, a nie przyglądanie się z boku.
3 - Trzecią opcją jest oczywiście pisanie nadal Arsenalem, ale tak jakby "na siłę". Kanonierzy są wspaniałym klubem, lecz to co w ostatnim czasie myślę o Pesie jest po prostu bardzo krytyczną opinią.

Liczę na to, że pomożecie mi dokonać dobrego wyboru i proszę o dawanie opinii, nie chce głosowania, bo chce przeczytać co o tym sądzicie i Wasze argumenty. Pozdrawiam!

[Artur 7]

Jestem zdania, że robienie czegoś na siłę mija się z celem. To co robisz powinno Ci sprawiać przyjemność, więc pomyśl nad grą, z którą byś pociągnął dłużej karierę

[espon]

No szkoda, że kolejna kariera może zakończyć się fiaskiem No ale niestety. Rozpoczynając kariery nie można podejmować wyborów pochopnie. Zawsze warto przemyśleć to tak, aby sprawiało nam przyjemność. Skoro teraz Ci to nie wychodzi to zmiana mogła by doprowadzić twoją twórczość dalej, ale czy tak będzie to nie wiadomo.
Jeżeli chcesz rozpocząć nową karierę to musi być to klub w którym będziesz się czuł najlepiej (być może najbardziej ulubiony) i gra która sprawi Ci przyjemność

[hose444]

Moja propozycja jak zawsze  tak sama - Football Manager best game ever 

[Lysy10KKS]

Zapomniałem dodać opcji, że będę grał nadal Arsenalem, ale od początku sezonu. Pato i tak ściągnę tylko zmieni się terminarz i mecze aktualne już nie będą. Mam nadzieję, że takie rozwiązanie się Wam podoba? Tylko nie wiem czy robić nowy wątek i wstawić te posty, które będą potrzebne, czy po prostu usunąć e posty meczowe, podsumowania. Pozdrawiam!

[espon]

Fajnie, że będziesz nadal prowadził Arsenal, a co do rozpoczęcia tej kariery to stworzyłbym nowy wątek, ale to tylko moja sugestia

[Lysy10KKS]

Założę nowy wątek i pierwszy post wezmę stąd i jeśli nic się nie zmieni to będę dodawał posty z tej kariery. Zobaczymy co z tego będzie. Wątek zamykam i proszę o przeniesienie do archiwum, bo nie chce kariera, która się "cofnie" konkurowała o miano kariery miesiąca

[RoGalos]

Nie da się nie zgodzić. 13 po pewnym czasie staje się tak przewidywalna i nudna, że to aż przesada.

[espon]

Ta kariera zapewne nie weźmie udziału w karierze, gdyż skoro masz skopiować niektóre posty (ale bez meczy chyba?) to na pewno zdążysz z 8 postami do końca lutego, aby nowa pojawiła się w konkursie

[Lysy10KKS]

Niby jak mógłbym skopiować posty meczowe? Wtedy rozpoczęcie od nowa nie miałoby sensu. Dobra, temat zamykam, bo już wszystko co miałem to wstawiłem w nowej karierze.