Paris Saint-Germain Football Club by MichuVeB

[MichuVeB]

28.08.2014| Nowe stroje na sezon 2014/15

Nike zaprezentowała nowe stroje klubu Paris Saint-Germain, w których zawodnicy PSG będą występować w sezonie 2014/15. Nowe stroje mają zapoczątkować nową ere Paryskiego klubu.

Kreatywność od zawsze cechuje francuzów i producentów Nike. W Paryżu zaprezentowano nowe stroje Paris Saint-Germain i można powiedzieć, że budzą one nową nadzieję na przyszły sezon. Firma Nike zrobiła wszystko, by jak najlepiej zadowolić kibiców PSG.

Domowe stroje są oczywiście w kolorze ciemno - niebieskim. Zawierają także czerwono - biały pas przechodzący przez środek koszulki i do tego tradycyjne niebieskie spodenki. Sponsor Fly Emirates i herb klubu, a także logo Nike pozostało bez zmian.

Koszulka wyjazdowa zmieniła się najwięcej i jest cała biała z wyjątkiem sponsora Fly Emirates, herbu klubu i firmy Nike. Trykot ma także granatowe mankiety rękawków, a spodenki są w kolorze koszulki, czyli białe.

Zawodnicy mogą się także cieszyć z nowych koszulek treningowych, które są w kolorze czerwonym ze sponsorem Fly Emirates i herbem klubu z firmą Nike.

[hose444]

Koszulki, jak koszulki, co można powiedzieć 

[espon]

Udana inauguracja ligi. Wygrana efektowna z dobrą grą i genialną skutecznością Ibry, który już od początku można powiedzieć "rezerwuje" sobie koronę strzelców, gdyż nie widzę innych tak poważnych kandydatów. Mecz mimo wygranej nie był tym idealnym. Czerwona kartka i kilka niefortunnych akcji mogły spowodować stratę bramki. Zabrakło na pewno koncentracji w pierwszych minutach zarówno 1 jak i 2 połowy. Dodatkowo martwi jednak większa ilość strzałów przeciwników. Gdyby zaimponowali skutecznością to mogło nie być tak "różowo"

[MichuVeB]

30.08.2014| Mehdi Benatia zawieszony na trzy mecze!

Piłkarz Paris Saint-Germain Mehdi Benatia został zawieszony na trzy mecze - poinformowały w poniedziałek władze francuskiej ligi. To kara za jego gwałtowne reakcje po zakończeniu wygranego u siebie sobotniego meczu z Valenciennes (3:0).

Marokańczyk w 82 minucie spotkania musiał opuścić boisko, ponieważ otrzymał czerwoną kartkę za brzydkie wejście z tyłu w nogi rywala.

Tuż po zakończeniu meczu Benatia ponoć w korytarzu spotkał się z arbitrem i skierował do niego parę obraźliwych i zastraszających uwag, które wychwyciła jedna z kamer telewizji BeIN Sport.

W poniedziałek nałożono na niego trzy mecze kary. Do automatycznego zawieszenia na jedno spotkanie (za czerwoną kartkę) dodano dwa kolejne za - jak napisano w oświadczeniu - "kierowanie obraźliwych i zastraszających uwag pod adresem sędziego".

Dodatkowo zamknięto część stadionu Parc des Princes na najbliższy mecz Paris Saint-Germain. To kara za obraźliwe śpiewy fanów gospodarzy pod adresem kibiców Valenciennes.

Nasser Al-Khelaïfi - ''Benatia nie zachował się jak prawdziwy facet, ale to już nasze zmartwienie i na pewno z nim o tym pogadamy.'' Odnośnie kibiców PSG - ''Jest mi wstyd za to wszystko i za tych kibiców! Nie są godni by reprezentować barwy klubowe PSG. To jest niedopuszczalne! Przepraszam kibiców i klub Valenciennes za ten wybryk, obiecuję, że to się już nie przytrafi.''

[hose444]

Kibice to zawsze się będą wyzywać, tego nie da się zatrzymać. Co do Benatii - dostał zasłużoną karę za brutalny faul i grożenie sędziemu. Oby się tego oduczył.

[espon]

Benatia zachował się nie sportowo i zasłużył na karę. Co do kibiców to tutaj raczej mogli im nie zamykać trybun. Przyśpiewki są elementem piłki i bez nich i bez kibiców nie byłoby futbolu. Oczywiście nie wiem jakie obraźliwe przyśpiewki śpiewali, ale dla mnie kara grzywny by wystarczyła.

[MichuVeB]

31.08.2014| Bez bramek, bez trzech punktów

W drugiej kolejce Ligue 1, Paris Saint-Germain zremisował bezbramkowo z Girondins Bordeaux. Mimo, że zabrakło bramek to nie mogliśmy mówić o tym, że zabrakło zaangażowania z obu stron. W meczu nie mógł wystąpić środkowy obrońca PSG, Mehdi Benatia, który został zawieszony na trzy najbliższe mecze w lidze. Zawodnikiem meczu został bramkarz gości, Kevin Olimpa, który znakomicie bronił strzały zawodników PSG.

2. kolejka Ligue 1 Parc des Princes Wilfried Bien

W pierwszych minutach meczu, to drużyna z Bordeaux zaczęła atakować i stwarzać sobie znakomite sytuacje do strzelenia bramki. Jedną z tych okazji miał Maurice Belay, który nie wykorzystał podania Saiveta i oddał strzał wysoko ponad bramką Sirigu. W 12 minucie spotkania znów Bordeaux stworzyło sobie akcję z której niestety nic nie wyszło. Paryżanie obudzili się dopiero w 26 minucie meczu i po raz pierwszy zagroziło bramce Olimpi. Thiago Motta znalazł partnera z ataku, Zlatana Ibrahimovićia i natychmiast dograł mu piłkę na szesnasty metr. Ibra stanął oko w oko z Olimpą i nie zdołał pokonać doświadczonego bramkarza. Kolejna sytuacja miała miejsce pod bramką gospodarzy w doliczonym czasie pierwszej połowy. Z rzutu rożnego wykonanego przez Andre Poko, na bramkę Sirigu oddał strzał z główki Diabate, jednak pewną interwencją popisał się goalkeeper PSG. Pierwsza połowa dobiegła końca, a na tablicy dalej widnieje wynik 0:0. Czy piłkarze Paris Saint-Germain znajdą sposób na strzelenie chociaż jednego gola w tym spotkaniu? Dowiemy się tego dopiero w drugiej połowie.

Po piętnastominutowej przerwie czas na drugą odsłonę tego meczu. Pierwszą sytuacje stworzyli sobie gospodarze już w 48 minucie spotkania. Maxwell rozpędził się lewą flanką i dośrodkował piłkę przed pole karne, a z ok. 20 metrów strzał oddał Cavani, lecz znakomitą interwencją popisał się bramkarz gości. Parę sekund później szybką kontrę wyprowadzili piłkarze Girondins Bordeaux. Andre Poko zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka otarła się tylko o poprzeczkę. W 74 minucie spotkania, bramkę dla Girondins Bordeaux strzelił Diabate, jednak gol nie mógł zostać uznany, ponieważ piłkarz znalazł się na pozycji spalonej. Kibice Paris Saint-Germain mogli odetchnąć z wielką ulgą. Pięć minut później kolejny raz to zawodnicy Bordeaux zagrozili bramce Sirigu. Na całe szczęście swojej szansy nie wykorzystał rezerwowy Jussie, który uderzył nie czysto w piłkę i nie celnie. W 87 minucie meczu wszystko mógł rozstrzygnąć Pastore, który zmienił chwilę wcześniej Cavaniego. Jego strzał z problemami obronił niesamowicie spisujący się w tym meczu Kevin Olimpa. To była ostatnia szansa piłkarzy PSG w tym meczu, którzy podzielili się punktami z Girondins Bordeaux. W następnej kolejce piłkarze Paris Saint-Germain pojadą do Nancy, by zmierzyć się z AS Nancy Lorraine.

Paris Saint-Germain 0:0 Girondins Bordeaux

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Paris Saint-Germain: Sirigu - Alves, Silva, Alex, Maxwell - Motta, Matuidi - Gaitan, Lavezzi(88' Lucas Moura) - Cavani(73' Cavani), Ibrahimović
Girondins Bordeaux: Olimpa - Chalme, Henrique, Sane, Orban - Andre Poko, Sertić - Saivet(60' Jussie), Obraniak, Belay - Diabate

[Artur 7]

Jak Benatia mógł zostać zawieszony na 3 mecze w PESie 13...?

[MichuVeB]

Jak Benatia mógł zostać zawieszony na 3 mecze w PESie 13...?

Artur po prostu to taki Storyline, jeśli wiesz o co mi chodzi

[hose444]

Remis bezbramkowy, ale emocji trochę było. Dobrze interweniował Olimpa, Twoi piłkarze nie mogli złapać rytmu. Bordeaux też stawiali opór, nie tylko w defensywie.
Jeszcze muszę Cię pochwalić: ta kariera pokazuję, że zrobiłeś naprawdę duży progres, co widać w jakości tekstu, brawo. I nie mówię tego na zasadzie "kółka wzajemnej adoracji solnych dziadków" if you know what I mean.

[MichuVeB]

Jeszcze muszę Cię pochwalić: ta kariera pokazuję, że zrobiłeś naprawdę duży progres, co widać w jakości tekstu, brawo. I nie mówię tego na zasadzie "kółka wzajemnej adoracji solnych dziadków" if you know what I mean.

Dzięki, takie słowa dodają motywacji i większego zaangażowania w karierę, pewnie o tym coś wiesz

[espon]

Lepszy remis niż porażka, ale i tak pewnie niedosyt jest. Z obu storn zawiodła skuteczność, ale na szczęście nie zabrakło zaangażowania i było choć trochę emocji.
Co do kariery to rzeczywiście jest już na coraz lepszym poziomie, ale uważaj na treść, gdyż ponownie gdzieś jeszcze piszesz w przeszłości i nagle teraźniejszości. Musisz zdecydować się na jedną formę

[MichuVeB]

Ogłaszam, że kariera na razie będzie wstrzymana, ale już za niedługo ruszy, problem jest w tym, że będę grał w Fife 14 i PES pójdzie w zapomnienie, a kariera będzie kontynuowana właśnie w Fifie od połowy sezonu co skutkuje nowym terminarzem spotkań. Z góry przepraszam i wiem, że zmarnowałem sobie ta karierę w większości no ale PES już mi nie daje tej radości co kiedyś. Dochodzi do tego jeszcze zakup PS3. Druga sprawa to duży spadek pod względem udzielania się na forum, powód jest prosty mam za niedługo (w środę) bierzmowanie i trzeba wszelakie przyjemności odstawić, a zająć się duchowieństwem 

Pozdrawiam