Real Madrid Club de Fútbol

[plumber.]

30 Agosto 2014, Sábado, Los Blancos Noticas

#xabialonso #dimaria #perez #ancelotti #pirlo #casillas

Po bardzo dobrym sezonie 2013/14, zdobyciu upragnionej La Decimy, Real Madryt pozostał bardzo aktywny na rynku transferowym. Jak zwykle były wzmocnienia, ale też niektórzy piłkarze pożegnali się z klubem. Wśród kibiców szczególne oburzenie wywołało odejście Xabiego Alonso oraz Angela di Marii. Władzom Królewskich nie uszło płazem odejście Diego Lopeza, który był dotychczas pierwszym bramkarzem. Ale najbardziej zauważalny ma być brak Alonso. Na tę pozycję nie ma praktycznie żadnego zasługującego na grę piłkarza. Sami Khedira zdecydowanie nie oferuje takiej jakości, jak Hiszpan. Z wyjaśnieniami, odważną deklaracją naprzeciw kibicom, wyszedł Florentino Perez.

Rozumiem wasze niezadowolenie. Xabi Alonso to świetny piłkarz, który bardzo nam pomagał w czasie pobytu w Realu Madryt. Niestety, przyszedł czas na pożegnanie i mamy nadzieję, że będzie on sobie radził w Monachium jak najlepiej. Odejście Xabiego powoduje jednak u nas chęć sprowadzenia piłkarza o podobnej charakterystyce. Sytuacja jest już prawie w stu procentach omówiona i w poniedziałek powinniśmy powitać nowego piłkarza. Do tego czasu jednak niczego nie mogę zdradzić. Bądźcie cierpliwi - powiedział w wywiadzie dla oficjalnej telewizji Realu Madryt, Florentino Perez.

Przy okazji, Carlo Ancelotti wyjaśnił sprawę napastników w klubie:
Jestem zadowolony z piłkarzy, których mam na tę pozycję. Miałem możliwość pozyskania tego lata nowego napastnika, ale uważam to za zbędne. Karim jest bardzo dobry w tym, co robi, a do tego mam do dyspozycji wychowanków Realu Madryt. Poradzimy sobie doskonale nawet w przypadku kontuzji któregoś z naszych napastników. Jestem tego pewien.

W prasie oczywiście teraz nie pojawia się już tak wiele informacji na temat nowego napastnika Realu, ale za to po wypowiedzi Florentino Pereza coraz częściej spekuluje się o pozyskaniu nowego środkowego pomocnika. Mundo Depertivo mówi o Andrei Pirlo, co jednak wydawałoby się dziwnym posunięciem. Jaki sens ma zmienianie już w dość zaawansowanym wieku Xabiego Alonso na jeszcze starszego Włocha. Dlatego nie zapomina się o następcy piłkarza Juventusu - Marco Verattim. To dobry pomysł, chociaż niewiadomo, czy PSG pozwoli mu odejść. Poza tym, ciężko znaleźć konkretne informacje. Wydaje się, że rzeczywiście Andrea Pirlo wzmocni klub z Santiago Bernabeu. Transfer na pewno byłby bardzo udany marketingowo, ale na boisku raczej na lata by nie zaowocował.

Wszyscy wiedzą, kto teraz gra w Realu Madryt, jakim fantastycznym atakiem operuje ten klub. Ronaldo, Bale, Benzema, James, Kroos czy Modrić. Jak widać, brakuje tu kogoś łączącego atak z obroną, tego, kto będzie ułatwiał robotę obrońcą i bramkarzowi. Powstaje też wątpliwość, czy jeśli klub wzmocni Pirlo, będzie on nadążał z tym wszystkim. Idealnym kandydatem wydaje się być Blaise Matuidi, ale on już na pewno nie ruszy się z PSG. Na bramce wydaje się, że będzie stał Iker Casillas, chociaż wszyscy mają nadzieję, że jeśli Hiszpan zaliczy słabsze występy, to Keylor Navas dostanie swoją szansę. Patrząc jednak obiektywnie, legenda Realu pewnie będzie miała łatwiej.

Na koniec swojego pobytu w Realu Madryt, Xabi Alonso na konferencji prasowej podziękował wielu, a przede wszystkim tym najważniejszym*:
Chciałbym podziękować wielu ludziom, którzy mi pomogli. Bez wątpienia w pierwszej kolejności chcę podziękować prezesowi Florentino Pérezowi i José Ángelowi Sánchezowi za te wszystkie lata. Byłem tutaj wspaniale traktowany. Utrzymywaliśmy relacje oparte na szacunku, co ja bardzo cenię. Zapamiętam to na zawsze, będzie to dla mnie przykład, jak powinno się robić niektóre rzeczy. Dziękuję także trzem trenerom, których miałem: Manuelowi Pellegriniemu, José Mourinho i Carlo Ancelottiemu, ponieważ oni pozwolili mi rozwijać się, ponieważ nauczyli mnie wiele o tym sporcie, który często bardzo skomplikowany i ponieważ dali mi zaufanie i ważną pozycję w klubie, który nie jest zwykłym klubem, tylko klubem największym. Mogłem się zrealizować piłkarsko, po to przyszedłem tutaj pięć lat temu.



*podziękowania Xabiego Alonso są oficjalne. Chciałem je tu dodać, ale uważałem, że nie ma sensu, bym sam je pisał.

[hose444]

Kolejna kariera Realem na forum? A, wolałbym co innego, ale nie przyszedłem to psioczyć.
Wstęp inteligenty i niebanalny. Real w nadchodzącym sezonie musi sprostać czoła presji. A będzie ona nieduża. Wiadomo, dziesięciokrotni zdobywcy Ligi Mistrzów, kto jak nie oni obroni tytuł? Kadra jest zgrana, nie ma zbyt dużo nowych twarzy. Szkoda odejścia Alonso, ale cóż - "coś się kończy, coś się zaczyna".
Pirlo w Madrycie? Goddammit right! 

[veeq.]

Nigdy nie spodziewałbym się, że rozpoczniesz karierę Realem. Powodzenia.

[plumber.]

Real w nadchodzącym sezonie musi sprostać czoła presji. A będzie ona nieduża.

Chyba nie mała.

Nigdy nie spodziewałbym się, że rozpoczniesz karierę Realem.

Rzeczywiście, to moja pierwsza kariera Realem, a druga klub z Hiszpanii. Chociaż przerwa między tą a poprzednią to ponad 2 lata.

[espon]

Di Marii, Alonso. Jakby nie patrzeć w poprzednim sezonie te dwie postacie odkrywały ważne role w drużynie. Teraz jest Kroos, Hames, więc każda inna kariera Realem na forum to powiew świeżości i nowe historie. Zobaczymy jak to będzie u ciebie. Powodzenia

[plumber.]

31 Agosto 2014, Domingo, Los Blancos Noticas

#cristianoronaldo #laliga #realvssociedad #ancelotti #kross #james

Przed spotkaniem drugiej kolejki La Liga, Carlo Ancelotti przyznał, że Real Madryt interesuje wyłącznie zwycięstwo, które zdecydowanie jest w zasięgu zawodników. W meczu zabraknie Cristiano Ronaldo, ale mimo tego nikt z Królewskich nie zakłada innej opcji niż trzy punkty. Pierwsze spotkanie nowego sezonu nie należało do najlepszych, naszpikowana gwiazdami drużyna Realu męczyła się bowiem z beniaminkiem, którego celem na ten sezon jest co najwyżej utrzymanie się w lidze. Ostateczne zwycięstwo 2:0 pozwoliło jednak zachować optymistyczne nastroje, które panują po zdobyciu Superpucharu Europy, o tym hiszpańskim raczej się tu zapomniało.

Do dyspozycji trenera będą jednak inni znakomici piłkarze. Nowe nabytki: Toni Kroos i James Rodriguez oraz rekordowy Gareth Bale mają być głównymi atutami Realu w niedzielnym pojedynku z Sociedad. Trójka imponująca, powinna zrobić różnicę na boisku, chociaż gospodarze najbliższego spotkania już nie raz potrafili sprawić niespodziankę i pokonać u siebie Barcelonę. Carlo Ancelotti zrobi jednak wszystko, by nie zaliczyć wpadki. Wygrana przed dwutygodniową przerwą na reprezentacje to ważna sprawa, by piłkarze pojechali jak i wrócili ze zgrupowań w dobrych nastrojach. Warto nadmienić, że po meczu trzeciej kolejki La Liga, Królewscy przystąpią do meczu Ligi Mistrzów, którą pragną obronić, zdobywając ją już po raz jedenasty.

Carlo na konferencji prasowej powiedział kilka słów na temat najbliższego meczu, a także podał na niego kadrę:
"Zagramy bez naszego najlepszego zawodnika, ale wciąż mam do dyspozycji znakomitych piłkarzy. W swojej drużynie posiadam doskonałych piłkarzy, którzy mogą stworzyć świetny zespół. Tego lata zaszło trochę zmian, ale to nieuchronne w futbolu. Mam wielką nadzieję, że będziemy grali w tym sezonie tak dobrze, jak w zeszłym. Toni Kroos czy James Rodriguez potrzebują trochę czasu na dopasowanie się do obecnych tu standardów, ale jak już to zrobią, będą spełniać nasze oczekiwania. Ich sytuacja podobna jest do tej Garetha Bale'a. On zaliczył kapitalny sezon. Ich stać na to samo.

Skład, jaki wystawię na to spotkanie, nie jest jeszcze w stu procentach przeze mnie znany. To dopiero początek sezonu, mamy za sobą bardzo wyczerpujący poprzedni. Od tego zależy bardzo dużo. Mam nadzieję, że moi piłkarze już niedługo zaczną grać najlepiej jak potrafią, bo to nam będzie potrzebne. Kadra jest jednak fantastyczna i w przypadku jakiś kontuzji lub innych powód absencji mam do dyspozycji znakomitych zmienników. Jestem pozytywnie nastawiony do nowego sezonu i zapewniam was, że Królewscy w najbliższym sezonie dostarczą wam wielu znakomitych emocji."

Kadra na Sociedad:
Bramkarze: Casillas, Keylor Navas, Pacheco.
Obrońcy: Varane, Pepe, Ramos, Marcelo, Carvajal, Arbeloa, Nacho.
Pomocnicy: Bale, Khedira, Kroos, James Rodríguez, Modric, Isco, Illarra.
Napastnicy: Benzema, Raúl de Tomás.


*kadra jak naprawdę, ale to kwestia czasu. Dojdą transfery, kontuzje i moje pomysły. Spokojnie.

[espon]

Pierwszy mecz zawsze jest ciężki i nie można lekceważyć przeciwników. Kto wie jakie figle mogą spłatać. Ważne dobrze wejść w sezon. Papier wskazuje na was i nie trzeba tego podważać, ale czujni musicie być

[hose444]

Początek sezonu jest zawsze zagadką, no, ale od Realu już teraz wymaga się efektownych zwycięstw. Ancelotti na pewno o tym wie i zdaje sobie sprawę, że mimo wielkiego sukcesu z poprzedniego sezonu, dalej ciąży na nim presja.

[plumber.]

Kariery broń Boże nie kończę. Trochę miałem jednak zamieszania w szkole i dlatego ta przerwa. Na dniach będą nowe wpisy.

[plumber.]

31 Agosto 2014, Domingo, Los Blancos Noticas

#perez #chicharito #pirlo #ancelotti #navas #casillas #dimaria

Przed drugą kolejką tego sezonu La Liga, Real Madryt wydał kilka ważnych oświadczeń dotyczących całego najbliższego sezonu. Wyjaśniło się wiele spraw, które dręczyły kibiców i napędzały media do pisania niezliczonych ilości plotek. Głos zabrali Carlo Ancelotti oraz Florentino Perez. Wszystko to po to, by piłkarze mieli spokój podczas sezonu i zespół ominęły wszelkie konfilkty.


"Pragnę poinformować, że Real Madryt pozyskał dzisiaj nowego piłkarza. Jest to napastnik Manchesteru United - Javier Hernandez. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego transferu, gdyż mamy nadzieję, że pomoże on Realowi Madryt w odnoszeniu wielu sukcesów. Piłkarz podpisał z nami pięcioletnią umowę, co zapewnia nam długą współpracę. Zastanawialiśmy się nad innymi zawodnikami, media miały rację. Hernandez jest jednak znakomity i dlatego go wybraliśmy. W Manchesterze United nie mógł liczyć na częstą grę, jednak tutaj wszystko zależy od niego. Ma on wszystko by być Królewskim.

Poza tym, zdecydowaliśmy się na jeszcze jeden zakup. Od dzisiaj naszym piłkarzem jest również Andrea Pirlo. To wspaniały piłkarz z niesamowitymi umiejętnościami. Byliśmy zdziwieni, że Juventus pozwolił na jego odejście, bo to absolutnie jeden z najlepszych piłkarzy na tej pozycji. Po odejściu Xabiego Alonso potrzebowaliśmy zawodnika o takiej charakterystyce i na szczęście nie musieliśmy długo szukać. Absolutnie nie przeszkadza nam wiek Andrei. Stać go jeszcze na kilka lat gry na najwyższym poziomie, to zawodnik nietuzinkowy i stać go naprawdę na wiele.

Tegoroczne transfery są niebywałe. Pozyskaliśmy genialnych piłkarzy. Oprócz Javiera Hernandeza i Andrei Pirlo, których pozyskaliśmy w ostatniej chwili, dołączyli do nas Toni Kroos, James Rodriguez oraz Keylor Navas. Jesteśmy pewni, że dzięki nim nie zauważamy odejść Xabi Alonso i Angela di Marii. Obaj byli znakomici, ale przyszedł czas na zmiany, które w piłce nożnej są normalną sprawą. Całym sercem wierzę, że ten wspaniały klub, ze wspaniałymi tradycjami, dzięki tym piłkarzom, ale także tym, którzy są już tutaj od lat, powtórzy wynik z poprzedniego sezonu, czyli wygra Ligę Mistrzów, krajowy puchar oraz dorzuci do tego Mistrzostwo Hiszpanii. W zeszłym sezonie bolało nas trochę to, że nie zdobyliśmy potrójnej korony, gdyż taki zespół jak Real Madryt powinien mieć ją w swojej kolekcji. Ten sezon będzie wspaniały. Obiecuję to całej społeczności tego genialnego klubu."  - powiedział na konferencji prasowej podsumowującej letnie okienko transferowe w wykonaniu Realu Madryt Florentino Perez.


"Transferowe okienko dobiegło już końca, dlatego mam już w pełni złożony skład. Jestem bardzo zadowolony, że mam do dyspozycji piłkarzy znakomitych, nie gorszych niż ci z zeszłego sezonu. Żałuję jednak odejścia di Marii, lecz to była jego decyzja i w pełni ją szanuję. James Rodriguez to młodszy zawodnik, który po czasie jest w stanie dorównać Angelowi, to niepodważalne. Zapewniam wszystkich, że transfery nie wprowadzą chaosu do drużyny, a ja już sam wiem, jak ustawić skład. Każdy mój ruch jest przemyślany, a Florentino Perez to rozumie i bardzo mi pomaga. To świetny prezes, z którym mam dobry kontakt.

Chciałbym jednocześnie oznajmić sytuację dotyczącą obsady bramki w najbliższym sezonie. Tak, jak rok temu, wolę wszystko powiedzieć, by później nie być ciągle pytanym o to samo. Otóż, w La Liga oraz  w większości meczów Ligi Mistrzów moim pierwszym wyborem będzie Keylor Navas. Iker Casillas grał będzie we wszystkich pozostałych spotkaniach, jednak nie wykluczam dania mu szansy w Lidze Mistrzów. Poprzedni sezon był dla niego bardzo ciężki, natomiast Keylor gra najlepiej w swojej karierze. Wybór jest zatem jasny, ale zdecydowanie każdy ma równe szanse. Jeśli coś nie będzie spełniać moich oczekiwań, dokonam zmian i absolutnie sobie to zastrzegam. Taka jest moja decyzja na tę chwilę. Mało prawdopodobne, że ją zmienię, ale futbol jest nieprzewidywalny i wszystko może się zmienić." - powiedział Carlo Ancelotti.

[espon]

Twój cyrk... itp, ale ja postąpiłbym inaczej z Ikerem. Dałbym mu szanse także w LaLidze np: tylko wyjazdy, a Navas dom. Ustatkowałoby to pozycje i ciągłość, ale zobaczymy jak to Ci wyjdzie. No kadrę macie niezwykle silną jak to zawsze bywa z Realem. Juventus strzelił sobie samobója sprzedając Pirlo, ale dla was to już nie problem. Waszym problemem jest bogactwo, ale skoro Carlo zapewnia o zimnej głowie to trzymam go za słowo.

[plumber.]

Chcę wprowadzić trochę rozmaitości do tej kariery. Czegoś innego, co ma małe szanse na powiedzenie się w rzeczywistości. Oczywiście w granicach rozsądku.

[Bambaryla]

Już sam nie wiem co sądzić o Ikerze. Słyszałem wiele złych plotek o nim, a w dodatku ostatnio formą nie błyszczy. Myślę, że decyzja jest jak najbardziej rozsądna, choć z drugiej strony Ancelotti nie musi tego objaśniać całemu światu. Lepiej byłoby, gdyby postawił bramkarzy w ciągłej rywalizacji o każde 90 minut. Wtedy golkiperzy musieliby więcej z siebie wykrzesywać, a tak układy, kto gra w jakich rozgrywkach, niezbyt mi się podobają. Świetny ruch ze ściągnięciem Pirlo. Szkoda, że Real nie kupił kogoś podobnego kalibru z tak ogromnym doświadczeniem w prawdziwym świecie.

[hose444]

Pirlo w Realu Artura, Pirlo u Ciebie  Wszędzie Włoch.

[plumber.]

31 Agosto 2014, Domingo, Los Blancos Noticas

#sociedadvsreal #sociead #realmadrid #vela #granero #james

Real Madryt podchodził do pojedynku z Sociedad w stosunkowo dobrych nastrojach po wygranej w pierwszej kolejce. Tutaj zapowiadał się trudny pojedynek, jednak nikt nie przypuszczał, że Królewscy stracą punkty przy tak mocnym składzie.

#sociedad: Rulli - Martinez, Gonzalez, Inigo , De la Bella - Vela, Bergara, Granero (Pardo 64. min.), Castro - Prieto (Canales 83. min.) - Agirretxe
#realmadrid: Navas - Carvajal, Ramos , Pepe, Coentrao - Kroos (Pirlo 83. min.), James, Modrić - Bale, Benzema, Ronaldo

Na początek spragniony gola Cristiano Ronaldo spróbował sił strzałem z dystansu, który jednak okazał się zdecydowanie niecelnym i cytując klasyka "postraszył gołębie na stadionie". Znacznie efektowniej i efektywniej zaatakowali gospodarze. W 29. minucie doskonała akcja ofensywna Carlosa Veli i Estebana Granero w połączeniu z błędami defensywy gości przyniosła gola Sociedad. Z bramki cieszył się Granero, który swego czasu występował w barwach zespołu z Santiago Bernabeu. Następne minuty należały niespodziewanie do gospodarzy, którzy podwyższyli prowadzenie tuż przed przerwą, dając swoim rywalom jasny znak, że to oni są znacznie bliżej trzech punktach. Tym razem akcję wykończył Carlos Vela, a obrońcy Realu znów nie ustrzegli się błędów. Połączenie niezłej gry gospodarzy i braku koncentracji gości przyniosły nam wynik 2:0 do przerwy.

James Rodriguez podrażniony tym, że dostawał mało piłek w pierwszej połowie, zdecydował się na indywidualny rajd w 56. minucie meczu. To zdecydowanie najgroźniejsza akcja Królewskich, ale cóż z tego skoro strzał poleciał nad poprzeczką. Później dla klubu z Madrytu było coraz gorzej, a Sociedad punktował go w każdym aspekcie gry, pokazując, że znów trzeba się z nim liczyć. Cudowne interwencje Keylora Navasa ustrzegły na szczęście zespół Carlo Ancelottiego od utraty kolejnych bramek. Trener Realu Madryt dziesięć minut przed końcem spotkania dokonał nieoczekiwanego ruchu i wprowadził na boisko Andreę Pirlo. Włoch jednak nic nie pomógł, bo cóż mógł zrobić w tak krótkim odstępie czasu. Pod koniec meczu, krótko przed doliczonym czasem gry, w polu karnym Velę sfaulował Karim Benzema. Rzut karny był nieodwołalny. Meksykanin jednak spudłował i mecz zakończyłem się takim samym wynikiem, jak do przerwy.

Więcej o meczu w najbliższym czasie. Jedynym co na razie można zdradzić, to fakt, iż kontuzji na jednym z treningów nabawił się Javier Hernandez. Według nieoficjalnych doniesień, popularny Chicharito będzie pauzował przez co najmniej trzy spotkania.

Ebsteban Granero 29. min. Carlos Vela 45. min.
Carlos Vela 8,5/10 (Real Sociedad)

[espon]

Na pewno nie można wygrać meczu skoro najlepszą okazją jest strzał nad poprzeczką Jamesa... Zabrakło wam dzisiaj wiele aspektów i koncentracji, a gospodarze słusznie to wykorzystali i zasłużenie sięgają po trzy oczka. Co tu dużo pisać...

[plumber.]

2 septiembre 2014, Martes, Los Blancos Noticas

#ancelotti #alonso #dimaria #atletico #realvsatletico

Po ostatnim beznadziejnym w wykonaniu Realu Madryt meczu, pojawiły się spekulacje, czy Carlo Ancelotti ma odpowiedni plan na tę drużynę. Czy odejścia Xabiego Alonso i Angela di Marii, o których mówi się bez przerwy, okażą się kluczowe i cała wina za nie spadnie na włoskiego trenera? Możliwe, chociaż nie powinna. Wszyscy wiedzą, że w przypadku transferów w Realu głównie decyduje Florentino Perez, o czym jednak rzadko lub prawie wcale się nie wspomina. Carlo Ancelotti znów zachowuje jednak klasę i w wywiadzie zapewnia wszystkich, że Real Madryt będzie w tym sezonie równie potężny, co w poprzednim.


Ostatnia porażka nas zabolała, lecz doskonale wiemy, że na nią zasłużyliśmy. Rozumiem to ja i przede wszystkim piłkarze, co mnie bardzo cieszy, bo w ten sposób szybko dojdziemy do porozumienia i naprawimy wszelkie błędy. Nie można zapominać, że Real Sociedad to zespół bardzo poukładany i szczególnie na swoim stadionie potrafi zdołać wiele. Zatrzymał na nim nie jeden wielki klub, chociaż nas to nie interesuje, Real Madryt stać na zwycięstwa z każdym. Na dokładną analizę poprzedniego spotkania mam dużo czasu, gdyż w najbliższym tygodniu czeka nas przerwa reprezentacyjna. Mam nadzieję, że moi piłkarze spiszą się na miarę swoich umiejętności i przede wszystkim wrócą do Madrytu zdrowi.


Po powrocie piłkarzy z przerwy reprezentacyjnej czeka nas przecież pierwszy poważny sprawdzian Realu Madryt w tym sezonie. Mowa oczywiście o derbach Madrytu, które rzeczywiście miały miejsce już w sierpniu, ale Superpuchar Hiszpanii jest jednak mniej prestiżowy od zwycięstwa w pełnym walki sezonie ligowym. Za Realem przemawia oczywiście przewaga własnego boiska, to dla Królewskich wielka przewaga, chociaż to na nim przegrali derby. Atletico natomiast jest w znacznie lepszej formie, zaczęło sezon od Superpucharu Hiszpanii i dało radę w dwóch pierwszych kolejkach ligowych. Jeżeli wszyscy na ten mecz będą zdrowi, to zapowiada nam się kapitalne widowisko. Real jak zwykle z gwiazdami, na pewno zdziwionymi porażkami z Sociead, kontra Atletico, będące wierne swojemu trenerowi i oczywiście nie mające przy nim żadnych granic wytrzymałości.

[hose444]

Ancoletti na pewno ma plan, bo wygląda na inteligentnego i sprytnego faceta. Jak mówi, że jest wszystko pod kontrolą, to zapewne tak jest.

[Patric]

Real przyzwyczaił nas, że od kilku sezonów początki w lidze ma bardzo słabe. Tym razem nie jest inaczej. Carlo ma jednak wszystko pod kontrolą i w kolejnej kolejce powinniście już zgarnąć komplet punktów.

[plumber.]

6 septiembre 2014, Sábado, Los Blancos Noticas

#perez #casillas #ancelotti #navas #legend

Dziś wieczór konferencję prasową zwołał Florentino Perez. Zaskoczenia nie krył nikt, chociaż z drugiej strony dziennikarze zadowoleni byli z nowej, jak się okazało, ciekawej wiadomości. Prezes Realu Madryt zechciał zakończyć raz na zawsze informacje dotyczące Ikera Casillasa. Szanse dla hiszpańskiego golkipera na początku sezonu dawał jeszcze Carlo Ancelotti, chociaż jak się okazało, sprawa zakończyła się zupełnie inaczej.

Iker to znakomity bramkarz. Chcę na początek to przypomnieć, gdyż niektórzy o tym zapominają. Dał on wiele Realowi Madryt, ale niestety kończy się jego przygoda z tym fantastycznym klubem. Decyzja została podjęta przez obie strony, a klub zdecydowanie nie jest skłócony z piłkarzem. Casillas to jeden z najlepszych bramkarzy w historii, lecz jak to w życiu, nic nie trwa wiecznie. Na pewno będzie nam go brakować, a nas jemu, jednak stwierdziliśmy, że to dobra decyzja. Ostatnie miesiące nie są dla niego łatwe, dlatego zdecydował się zmienić otoczenie. Doskonale to rozumiemy i będziemy trzymać za niego kciuki w jego dalszej karierze. Na pewno ma wszystko, by być gwiazdą swojego nowego zespołu. Iker wzmocni bowiem Manchester City. Do zimy jednak będzie on reprezentował barwy Królewskich i wystąpi w każdym spotkaniu ligowym. Keylor do tej pory będzie dostawał szansę w pucharach, a potem czeka go ciężka rola pierwszego bramkarza Realu. Jesteśmy pewni, że temu podoła. Na mundialu pokazał swoją klasę, a w Realu stanie się na pewno lepszy.

Nie ukrywając, do odejścia przyczynił się Jose Mourinho. Nie chciałem tego ujawniać, jednak jestem bardzo smutny, że nasza przygoda się kończy. Oczywiście, po raz kolejny informuję, że decyzja należy do obu stron. Cały ten ból jest jeszcze większy, gdyż wiemy, że mogliśmy to ominąć, chociaż nie żałujemy zatrudnienia Jose Mourinho. Prosiłbym jednak, by media nie roztrząsały zbyt tej informacji, gdyż powiedziałem wszystko, co ważne. Iker odezwie się w najbliższym czasie, z tego co wiem, ma dla was coś do przekazania. To wspaniały człowiek. Fenomen. Legenda Realu Madryt w stu procentach. Nigdy nie zapomnimy o nim, zostanie w naszych sercach na zawsze.

Na koniec pragnę poinformować, że prawdopodobnie na koniec sezonu pożegnam się z Realem Madryt i stanowisko prezesa przejmie ktoś inny. Zrobiłem dla tego klubu wszystko, oddałem mu się w stu procentach. Teraz chcę dać szansę komuś innemu, komuś komu ufam. Mogę wam zdradzić, że będzie ktoś bardzo związany z tą wspaniałą społecznością. Będziecie zadowoleni, obiecuję wam, wszystkim genialnym kibicom tego wyjątkowego klubu. Ja stąd w stu procentach nie odejdę, bo jestem związany z tym środowiskiem.