Niezły policzek dla gospodarzy turnieju, bo kibice z pewnością już widzieli puchar w rękach swoich reprezentantów. W półfinale nie ma słabych drużyn, ale myślę, że Francuzi uważali się za szczęściarzy trafiając na Austriaków a nie piłkarzy hiszpańskich czy szwedzkich. Ciekawe czy drugi z finalistów także przejedzie się na tym poczuciu wyższości - w końcu niewiele brakowało żeby Szwedzi narobili Hiszpanom sporo kłopotów.
Ostatnio niewiele komentowałem, ale pojawiając się w dziale regularnie wchodziłem zobaczyć Twoją karierę, bo nie ulega wątpliwości, że to co robisz jest zawsze dopracowane, oryginalne i niesamowicie przyjemne dla oka. Czapki z głów Rasivo, kolejna kariera, która pozostawi po sobie pustkę kiedy się zakończy.