Trochę mnie tu nie było , ale no wiecie maturka maturą hehe dobra bo to nie mój wątek.
Awans zaliczyły ekipy, na które liczyłem. Uwielbiam Włochów, a szczególnie ich futbol. W meczu z Norwegami napotkali lekki problem, którym był Daehli i jego gol w 72 minucie. Szczęście Włochom sprzyjało w grupie , więc także i w fazie pucharowej będzie sprzyjać. Wyczuwam ich w finale. Na pewno Norwegom należą się ogromne brawa za wielkie starania. Trzecie miejsce i wiele razy namieszali w grupie - gratulację dla nich.
W drugim meczu mogło się wydawać, że Oranje odniosą łatwe zwycięstwo. Ale jednak Bośnia pokazała swoje ząbki i powalczyła, jestem ciekaw jak potoczył by się mecz kiedy Bośnia strzeliła by bramkę w tych pierwszych piętnastu minutach. Holandia starała się zdobyć pierwszego gola, ale tak jak Dżeko pod koniec połówki, tak Robben w trakcie pierwszej odsłony nie zdołał wpakować futbolówki do sieci. Dżeko rozkręcał się z minuty na minutę nie potrafiąc pokonać Cillessena. I jak to się mówi w piłce : Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić. Najpierw RVP z rzutu karnego w 74 minucie i trzy minuty później Clasie. To ci dwaj dali zwycięstwo nad Bośniakami.