Dopiero teraz znalazłem czas by na poważnie zainteresować się Twoją karierą i ubolewam nad tym, że nie zmieniłeś właściciela przed startem kariery
Gościu nie zna się na prowadzeniu klubu, nie szanuje kibiców, podważa kompetencje trenerów i to on w grubszej mierze dokonuje transferów (wraz ze swym przydupasem Charnley'em). No ale, Ty to wszystko pewnie wiesz
Srokami w przyszłym sezonie nie będzie już kilku zawodników, ale odeszli Ci najsłabsi. Taki Williamson to powinien być stolarzem czy kimś innym, a nie piłkarzem. Redmond czy Gradel to wzmocnienia na plus, ale z van Dijka będziecie mieć najwięcej pożytku. Ależ, on ma petardę w nodze!
Co do Laudrupa to uważam go za mądrego trenera, lecz który zbyt dużo kombinuje i może mieć problemy z dojściem do psychiki zawodników. Więc w większej części podzielam Twoje zdanie. W Brondby miał niezłą pakę zawodników, więc łatwo było o dobre wyniku. Jednakże przygody w Moskwie czy na Majorce zweryfikowały jego kompetencje. Niby piłkarze kumali o co mu chodzi, ale tak jakoś grali bez przekonania w danej "filozofii gry". Gościu lubi 4-2-3-1, a gra oparta jest na krótkich podaniach, szybkich skrzydłowych i pressingu. W Swansea taki styl (a raczej zbliżony) był wprowadzany już od 2007 roku, więc Laudrup miał łatwiej. Później próbował udoskonalić to wszystko, ale chyba przekombinował. Zbyt dużo schematów chciał wpoić na raz. Myślę, że problemem u niego tez jest plan treningowy, bo dużo piłkarzy miało problemy z utrzymaniem formy przez dłuższy czas. Jak będzie w NUFC? Poczekamy i zobaczymy...