Autor Wątek: Boavista FC | Przebłysk geniuszu  (Przeczytany 19730 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: Boavista FC | Kontuzja i zasłużona przerwa
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 19, 2015, 14:04:05 »
Za dużo odcinków dodajesz :( Wiem, że palisz się do roboty i bardzo dobrze, ale źle później się nam czyta. Co do wyników to nie są one za dobre. Remisy, porażki jakieś wygrane. No i oczywiście nie najlepsze miejsce w tabeli.  To Twój pierwszy sezon więc może to wyglądać różnie, ale do top 3 przydałoby się awansować.

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Zimowe okienko rozpoczęte!
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 20, 2015, 20:46:15 »

#21

#1 - Zimowe okienko rozpoczęte!



Wraz z pierwszym stycznia otwarte zostało zimowe okno transferowe. Boavista przed rudną wiosenną chciałaby się poważnie wzmocnić, aby stawić realną walkę o europejskie puchary. Kluczowym w tej kwestii może być nie wynik ligowych potyczek a zmagania w Pucharze Portugalii, gdzie przed ćwierćfinałami wyeliminowane zostały największe tuzy ligi czyli Porto, Sporting, Benfica oraz Braga.
Przeszkodzić w zbrojeniu kadry mogą przeszkodzić inne kluby, które mają chrapkę na czołowych zawodników pierwszej drużyny. Do klubowego zarządu napłynęły oferty za trójkę graczy: Claudio Lopesa, Pedrinho oraz Wellington Crisa.



Claudio Lopes (21l.) ? RCD Espanyol Barcelona

Klub La Liga jest poważnie zainteresowany zatrudnieniem kapitana Boavisty. W kadrze Espanyolu brakuje nominalnym prawych obrońców, a jedyny boczny defensor grający na prawej flance czyli Felipe Mattioni po sezonie odchodzi z zespołu. Niedawno wychowanek klubu został powołany na mecze kadry do lat 21 reprezentacji Portugalii. Espanyol jest gotowy wyłożyć kwotę 2 milionów euro na podstawowego defensora Panter. Portale piłkarskie wyceniają zawodnika na blisko 2 miliony 800 tysięcy euro, a oba kluby negocjują końcową kwotę odstępnego. Do rozmów z samym zawodnikiem Barcelończycy jeszcze nie przystąpili, a mogą wcale nie być takie łatwe. Lopesowi trudno pogodzić się z odejściem z rodzinnego miasta. Przekonać mają go zarobki, które pomimo braku ujawnienia są blisko dwa razy wyższe od obecnej gaży zawodnika w Boaviście.



Pedrinho (22l.) ? FK Torpedo Moscow

Zapytanie o skrzydłowego Boavisty złożyło rosyjskie FK Torpedo. Pomimo problemów finansowych klub z Moskwy jest w stanie wyłożyć 1,5 miliona euro na skrzydłowego, który również jest wychowankiem klubu. Latem do klubu dołączył Hugo Vieira, a teraz bardzo blisko przenosin do stolicy Rosji jest kolejny Portugalczyk. Wspomniane problemy klubu z płatnościami nie będą dotyczyć przyszłych nabytków klubu z Otkrytiye Arena, ponieważ gażę zagranicznych zawodników jest gotowy opłacać miejscowy oligarcha i fanatyk Torpedo czyli Siergiej Gostenin. Okazja do przenosin może być spełnieniem marzeń Pedrinho o grze w czołowej lidze europejskiej. Nie wiadomo jednak czy to właśnie o mroźnej Rosji myślał w kontekście odejścia.



Wellington Cris (22l.) ? İstanbul Başakşehir F.K.

Beniaminek tureckiej Süper Lig wyszedł z ofertą za Wellingtona Crisa. Turcy proponują kwotę 2 milionów euro za wicelidera klasyfikacji strzelców Primeira Ligi. Lider czyli Óscar Cardozo również wybrał Turcję jako miejsce kontynuowania swojej kariery. Ponadto Turcy skłonni są wypożyczyć lub włączyć do transakcji zawodnika ze swojej kadry - mówi się o Doka Madureirze oraz Tom'ie. Specjaliści sądzą, iż lepsze dla zawodnika byłoby pozostanie w Portugalii co najmniej do końca sezonu, a jego cena i dorobek bramkowy zapewne wzrosłyby znacząco. Odejście Wellingtona otworzyłoby Michaelowi Uchebo drogę do wyjściowej 11, ponieważ na chwilę obecną jest on zmiennikiem i jokerem w talii Armando Teixeiry.



Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Pierwsze wzmocnienia
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 23, 2015, 12:29:46 »

#22

Oficjalnie: João Ribeiro zawodnikiem Boavisty!



Pierwszym transferem przeprowadzonym podczas zimowego okna okazało się zakontraktowanie João Ribeiro. 27-letni Portugalczyk związał się z klubem 1,5 rocznym kontraktem. Od lipca 2014 roku zawodnik pozostawał bez zatrudnienia po tym, jak rozwiązał swój kontrakt z Olhanense. Po spadku swojego poprzedniego pracodawcy doszedł do porozumienia z klubem w kwestii rozwiązania umowy, mając na celu ciągłą grę na najwyższym poziomie ligowym w Portugalii. Przez pół roku poszukiwał nowego pracodawcy wśród klubów Primeira Ligi. Był bliski powrotu do Vitórii Guimarães, jednak nie dogadał się z klubem w kwestii swojego wynagrodzenia. Został zaproponowany Boaviście przez swojego agenta a sam klub zgodził się na przeprowadzenie testów medycznych zawodnika. Ponadto przez tydzień trenował z pierwszym zespołem, gdzie zrobił ogromne wrażenie na trenerze Panter. Zawodnik obniżył swojego wymagania finansowe i w rezultacie podpisał kontrakt z klubem z Porto.
Ribeiro jest nominalnym lewym pomocnikiem. Pomimo gry na lewej flance jego mocniejszą nogą jest prawa kończyna. Dlatego też lubi zejścia do środka i uderzenia zza pola karnego. Nie ma problemu z grą po prawej stronie boiska jak i na środku, gdzie jednak w swojej karierze występował najrzadziej. Zawodnik jest wychowankiem FC Porto, gdzie jednak nigdy nie zadebiutował. Sam pochodzi z Porto, gdzie się urodził i wychował. Po przygodzie z drużyną "B" FC Porto odszedł do Naval, skąd wypożyczony był do Academici Coimbra. Kolejne trzy lata spędził we wspomnianej Vitórii Guimarães, w międzyczasie odnotował niezbyt udany epizod na wypożyczeniu w tureckim Ordusporze. Ostatni sezon spędził w Olhanense, które po zaciętej walce o utrzymanie poległo i obecne rozgrywki spędza w Segunda Lidze. Ribeiro zagrał wtedy w 15 spotkaniach. Zawodnik wybrał numer 77, który będzie nosił na swoim meczowym trykocie.

João Ribeiro (27l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio S.C. Olhanense)



Cabral w Boaviście



Jak donosi wiele portugalskich dzienników, Boavista jest na ostatniej prostej w sprawie zakontraktowania nowego zawodnika. Jest nim Adilson Tavares Varela czyli szerzej znany Cabral. 26-letni Szwajcar urodzony w Republice Zielonego Przylądka ma okazać się sporym wzmocnieniem środka pola. Nominalny defensywny pomocnik podpisać ma z klubem blisko 3-letnią umowę. Wychowanek FC Lausanne swoją renomę wyrobił podczas gry w FC Basel, zdobywając z tym klubem aż 5 tytułów Mistrza Szwajcarii. Po nieudanej przygodzie w Sunderlandzie oraz krótkim epizodzie we włoskiej Genoi niegdyś młodzieżowy reprezentant Szwajcarii rozwiązał kontrakt z zespołem Premier League. Z opcji wolnego transferu skorzystać ma Boavista, która od dłuższego czasu rozglądała się za graczami środka pola.
Cabral pochodzi z iście piłkarskiej rodziny. Jego kuzynami są: grający obecnie w Stade Rennais Gelson Fernandes, Manuel Fernandes, który reprezentuje barwy Lokomotiwu Moskwa oraz gracz młodzieżówek FC Sionu czyli Edimilson Fernandes. Cała familia wyemigrowała z Wysp Zielonego Przylądka i osiedliła się w Szwajcarii. Część rodziny zamieszkała również w Portugalii, której reprezentantem do czasu był wspomniany Manuel.

Cabral (26l.) Sunderland A.F.C Boavista F.C: wolny transfer



Pedrinho odchodzi do Rosji



Oba kluby doszły do porozumienia w sprawie odejścia Pedrinho do stolicy Rosji. Torpedo w przybliżeniu wyłoży kwotę 1,4 miliona euro na skrzydłowego Boavisty. Zawodnik podpisał 2-letni kontrakt, podczas którego zainkasuje 2,5 miliona euro rocznie. Zdecydowanie to względy finansowe zadecydowały o przenosinach zawodnika do Russian Premier League. Do tego Pedrinho spotka w klubie dwójkę swoich rodaków: Hugo Vieirę oraz Marcio Abreu. Zadaniem klubowych skautów będzie szybkie znalezienie zastępstwa dla prawoskrzydłowego. Bocar Djumo, pomimo pokładanych w nim ogromnych nadziei nie jest jeszcze gotowy na grę w pierwszym składzie. Niedługo mamy poznać parę nazwisk, które mogą być potencjalnymi wzmocnieniami Boavisty.

Pedrinho (22l.) Boavista F.C FK Torpedo Moscow: ok. 1.400.000€



stanek1983

  • Gość
Odp: Boavista FC | Pierwsze wzmocnienia
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 23, 2015, 14:58:11 »
to fakt, za dużo odcinków na raz, ale fajnie się czyta, choć Portugalia to nie moje klimaty. Fajny scoreboard i grafiki.

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Boavista FC | Kontuzja i zasłużona przerwa
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 23, 2015, 23:40:05 »
Co do wyników to nie są one za dobre. Remisy, porażki jakieś wygrane. No i oczywiście nie najlepsze miejsce w tabeli.
5 miejsce i 3 pkt do trzeciego miejsca premiowanego grą w el. do Ligi Mistrzów - jak na beniaminka miejsce i wyniki nie są raczej nie najgorsze.

Tak poza tym, to tragedia w tym dziale - smętarz dla zwierzaków
" border="0" border="0

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Boavista FC | Pierwsze wzmocnienia
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 24, 2015, 14:28:48 »
Nie wiem czy już Ci to pisałem, ale z Cabrala będziesz miał mniej pożytku niż z Targino :D Nie zapomnę jak dyrektor sportowy Sunderlandu ściągnął go do Anglii bez względu na to czy menedżer go chce czy też nie. Po kilku dniach sztab szkoleniowy zdecydował, że piłkarz nie będzie pierwszym wyborem i nie pasuje do filozofii gry jaka miała miejsce. U Di Canio olewał treningi, a u Poyeta po prostu nie grał, gdyż ten uznał, że są w klubie lepsi od niego. Zresztą jego zarobki wołały o pomstę do nieba. 60 tysięcy funtów tygodniowo. Tragedia jakaś.

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Kolejne wzmocnienia
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 26, 2015, 15:34:59 »

#23

Carlos Fonseca wypożyczony do Belenenses



27-letni napastnik resztę sezonu spędzi w Os Belenenses. Wspomoże on klub w walce o utrzymanie oraz udowodni swoje umiejętności, których nie potrafił potwierdzić jak dotąd w Boaviście. Nominalny środkowy napastnik na Estadio do Bessa występował głównie na lewej stronie jak skrzydłowy. Jak sam twierdzi również i z boku boiska czuje się bardzo dobrze. W barwach Panter wystąpił jedynie w 4 spotkaniach, głównie wchodząc z ławki rezerwowych. Po rozmowach z władzami klubu wszyscy zebrani doszli do wniosku, iż wypożyczenie może dobrze poskutkować na byłego gracza Feirense.
 
Carlos Fonseca (27l.) Boavista F.C C.F. Os Belenenses: półroczne wypożyczenie



Niemiec na pół roku w Boaviście



Zarząd klubu dziś w godzinach południowych ogłosił transfer kolejnego już zawodnika. Okazał się nim Niemiec Alexander Merkel. Zawodnik spędzi w Boaviście najbliższą rundę na zasadzie półrocznego wypożyczenia z włoskiego Udinese Calcio. 22-latek to ofensywny pomocnik, który w swojej dotychczasowej karierze grał w takich zespołach jak VfB Stuttgart, AC Milan, Genoa czy też wspomniane wcześniej Udinese. Urodzony w Kazachstanie (mieszkali tam jego rodzice, którzy mają niemieckie korzenie. W wieku 6 lat wyemigrował wraz z całą rodziną do Niemiec, gdzie osiedli na stałe) zawodnik był etatowym graczem wszystkich szczebli niemieckich młodzieżówek. W Milanie kreowany był na gwiazdę światowego formatu jednak rzeczywistość zweryfikowała jego możliwości. Pomocną dłoń wyciągnęło do niego Udine, widząc w nim zamglony potencjał. Rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził w Watfordzie, który jest własnością rodziny zarządzającej włoskim klubem. Wystąpił tam w 11 spotkaniach, zdobywając gola i dwie asysty. Po powrocie do Włoch nie potrafił wkomponować się do kadry pierwszego zespołu, więc po połowie zmarnowanego sezonu gorączkowo szukał zmiany otoczenia. Boavista poszukiwała gracza na tą pozycję, który na krótki okres zastąpi kontuzjowanego Diego Limę. Jednak czy mający problem z regularnymi występami Merkel będzie lekarstwem na brak trequisty w wyjściowej 11? W Porto wiele osób wierzy, że tak.

Alexander Merkel (22l.) Udinese Calcio Boavista F.C: półroczne wypożyczenie



Dias i Mandiang już na do Bessa



1,5 roczne umowy z Boavistą podpisało dwóch graczy: João Dias oraz Idris Mandiang. Pierwszy z nich to 28-letni Portugalczyk, nominalny prawy obrońca, wychowanek Sportingu Braga oraz FC Porto. Nie zdołał jednak nigdy zadebiutować w pierwszym zespole Smoków latem 2006 roku odszedł do A.C. Prato, czyli ówczesnego 4. ligowca. Po roku wrócił do ojczyzny, gdzie grywał w zespołach Infesty, Santa Clary oraz Trofense. W 2011 roku przeszedł do Académici de Coimbra, z której właśnie dziś przechodzi do Boavisty. W obecnym sezonie w barwach byłego już klubu rozegrał 10 spotkań w których zanotował asystę. Jest to transfer bez gotówkowy, które w ostatnim czasie Boavista zdecydowanie preferuje. Nie wiadomo jeszcze z jakim numerem w barwach Panter wystąpi REJESTRACJA lub LOGOWANIE.
Drugim nabytkiem, za którego klub nie zapłaci ani grosza jest defensywny pomocnik Idrissa Mandiang. 30-latek urodzony w stolicy Senegalu czyli Dakarze swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Hiszpańskich niższych ligach. Na początku 2009 roku przeniósł się do Portugalii, gdzie również grywał na niższych szczeblach rozgrywek. Stopniowo jednak sięgał coraz to wyżej, trafiając w końcu do zespołu drugiej ligi portugalskiej czyli S.C. Covilhã. Po roku odszedł do innego drugoligowca czyli F.C. Arouca. I w tym klubie rozegrał pełen sezon przyczyniając się do awansu swojego zespołu. Nie znalazł się jednak w pierwszoligowych planach Arouci dlatego odszedł do kolejnego klubu z drugiej ligi czyli Moreirense. Ponownie i tam stał się graczem pierwszego składu, wywalczając ponownie awans do Primeira Ligi. Po promocji do pierwszej ligi stracił on miejsce w pierwszym zespole nie znajdując się nawet na ławce rezerwowych. W październiku podjął więc decyzję o odejściu z zespołu i rozpoczął poszukiwania nowego pracodawcy. Znany jako solidny ligowiec Mandiang w tym tygodniu podpisał kontrakt z Boavistą. Wybrał numer 42, który jest jego znakiem rozpoznawczym. Ma pomóc w obsadzeniu środka pola, gdzie przez całą rundę wiosenną trener Petit dysponował jedynie czwórką pomocników. Po zakontraktowaniu Cabrala oraz Mandianga sytuacja zdecydowanie poprawiła się, jednak nikt nie zaprzecza kolejnym wzmocnieniom. Zarząd klubu chce dobrze wykorzystać okres transferowy na wzmocnienie zespołu przed finałową walką o europejskie puchary.

João Dias (28l.) Académica de Coimbra Boavista F.C: wolny transfer
Idris Mandiang (30l.) Moreirense F.C Boavista F.C: wolny transfer


@Artur 7 - no ktoś zauważył w końcu, że Boavista w tym sezonie jest beniaminkiem ;) Sam też nie chcę zdominować ligi w pierwszym sezonie, a z tą grą jaką obecnie prezentuje pierwszy sezon po powrocie jest i tak ogromnym sukcesem.
@Krzychu sam wiesz, jak ja lubię taki szrot sprowadzać, zawodników niechcianych albo takich co im się nie chce. A Targino gra jak z nut, liczę na jakieś zainteresowanie jego osobą ze strony arabusów w następnym okienku ;).

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Boavista FC | Kolejne wzmocnienia
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 27, 2015, 13:05:56 »
Tak czytam czytam i myśle  ??? - może by tak Kube sprowadzić ;D ? Klub by było stać na niego a szkoda aby się marnował tak dobry gracz.
   


Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Mocne nazwiska w Porto
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 29, 2015, 11:03:23 »

#24

Legenda zagra w kraciastych barwach!



Ten transfer rodem ze snu na jawie stał się faktem. Prezes Boavisty Pan João Loureiro potwierdził zakończone sukcesem negocjacje z Simão Sabrosą. Klub podpisał z zawodnikiem krótkoterminową, 6 miesięczną umowę. 35-latek w Boaviście będzie pełnił na pewno rolę honorową, spełni też pewnie marzenie nie jednego kibica o zawodniku takiego formatu w trykocie Boavisty.
Sam były reprezentant kraju i kapitan drużyny narodowej wypowiedział się zapytany o kulisy tego transferu:
Cytuj
- "Od maja, kiedy rozstałem się z Espanyolem byłem bez zatrudnienia. W pewnym momencie myślałem nawet o zakończeniu kariery. Jest mnóstwo młodych i zdolnych graczy na moje miejsce. Pojawiła się również oferta z Indii, którą z pewnością przyjmę po sezonie w Boaviście. Mam tam przenieść się tego lata, jeśli wszystko pójdzie po myśli i zdrowie dopisze. Zaproponowano mi pobyt w Boaviście, byłem zaszczycony, że klub z mojego kraju ma zamiar we mnie zainwestować i postawić w walce o najwyższe cele. Klub walczy o europejskie puchary a ja mam zamiar im w tym pomóc. Jestem wdzięczny prezydentowi klubu oraz trenerowi, znamy się z Armando bardzo dobrze, był moim kolegom w Benfice, myślę, że współpraca również i tu ułoży się po naszej myśli."
Jak szacują agencje piłkarskie podczas pobytu w Porto zawodnik zainkasuje do 800 tysięcy euro. Po przenosinach do Indii kwota ta ma wzrosnąć co najmniej dwukrotnie. Simão zagra z numerem 33 na plecach.

Simão Sabrosa (35l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio RCD Espanyol)



Ostatnie wzmocnienia



W ostatnich dniach trwania zimowego okna Boavista nie próżnuje i sprowadza coraz to nowych graczy. Ich łupem tym razem padły aż 4 nazwiska. Pozyskano dwóch obrońców, prawego pomocnika oraz nowego napastnika. Co najważniejsze klub nie wydał ani centa na wykup owych graczy. Było to pewnie kluczowym aspektem podczas poszukiwań nowych twarzy na rynku transferowym.
Zacznijmy więc od formacji defensywnej, do której przybyło tym razem dwóch nowych zawodników. Obaj pochodzą z Francji i od pewnego czasu pozostawali bez zatrudnienia. Pierwszym z nich jest Thomas Phibel. Urodzony na Gwadelupie środkowy obrońca ma za sobą 28 wiosen. Karierę rozpoczynał w Roubaix, skąd później przeniósł się do RC Lens. Później grywał w Belgii, m.in. w Standardzie Liege, FC Brussels oraz Royal Antwerpia. Swoje umiejętności szerszemu gronu fanów ukazał w barwach Łódzkiego Widzewa, gdzie był pewnym punktem obrony przez ponad sezon. Dobra gra zaowocowała transferem do Rosji. W barwach Amkaru Perm rozegrał 31 spotkań. W połowie stycznia tego roku więc niecałe dwa tygodnie temu zawodnik rozwiązał swój kontrakt z klubem Rosyjskiej Premier League. Powodem była niewypłacalność klubu, więc pomimo pewnego miejsca w pierwszej jedenastce zawodnik postanowił znaleźć nowego pracodawcę. Phibel podpisał z klubem 1,5 roczny kontrakt. Z ciekawostek Phibel ma na swoim koncie wiele niechlubnych historii. W listopadzie 2008 roku nieopodal holenderskiego Maastricht spowodował śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty. Jak stwierdził sąd, Thomas był pod wpływem alkoholu i jechał z nieodpowiednią prędkością. Dwa lata później sąd skazał go na 2 lata więzienia, lecz dzięki apelacjom za kratki nigdy nie trafił. Ta tragedia była głównym powodem odejścia do Polski, ponieważ w Belgii nazywany był mordercą. Kolejnym zderzeniem z wymiarem sprawiedliwości była rzekoma uprawa marihuany w jego mieszkaniu w Merksem (Belgia). Promotorem całej sprawy był szwagier Phibela a zawodnik został po krótkim czasie oczyszczony z wszystkich oskarżeń.
Drugim graczem jest były już zawodników REJESTRACJA lub LOGOWANIE czyli Diacko Fofana. 20-letni zawodnik to prawy obrońca, uznawany jeszcze nie tak dawno za nadzieję francuskiej piłki. Diacko jest wychowankiem Nicei, której w swojej krótkiej karierze nigdy nie opuścił. W klubie znad Lazurowego Wybrzeża wystąpił jedynie w 5 spotkaniach, głównie przez przykrą kontuzję, którą doznał pod koniec 2012 roku. Zerwane więzadła krzyżowe ustanowiły jego rozbrat z piłką na blisko pół roku, jednak przez blisko rok dochodził do swojej utraconej formy. Klub nie dał mu szansy na powrót i z bólem serca Fofana musiał odejść z klubu. Pomocną dłoń wyciągnęła do niego Boavista. Zwolennikiem jego talentu jest sam trener Petit, który ma Francuza w planach na przyszły sezon. Dołączył on do zespołu jednak już teraz, aby mógł nabrać rytmu treningowego i powoli zapoznawać się z w filozofią gry Panter. Według zawartej umowy zawodnik spędzi w Porto najbliższe 2,5 roku.
Przechodząc do formacji środka pola, tam też Boavista porządnie wzmocniła wszystkie pozycje. Po zakontraktowaniu João Ribeiro, Cabrala, Merkela, Mandianga oraz Simão przyszła pora na kolejnego bocznego pomocnika. Lukę po odejściu Pedrinho do Rosji zastąpić ma Réginal Goreux. Haitańczyk to nominalny prawy pomocnik, który równie dobrze sprawuje się na prawej obronie. 27-letni zawodnik to wychowanek belgijskiego Standardu Liege, sam posiada również paszport tego kraju. Po rozegraniu blisko 150 spotkań dla tej drużyny w styczniu 2013 roku odszedł do REJESTRACJA lub LOGOWANIE, w której przez półtora roku rozegrał 42 spotkania. Po rozwiązaniu swojej umowy z tym zespołem przeniósł się on do innego klubu z Rosyjskiej Premier League a dokładniej FC Rostowa. Rozegrał 17 gier po czym klub rozwiązał z nim kontrakt, prawdopodobną przyczyną było niezadowolenie z pracy Haitańczyka na treningach. Sam piłkarz również miał zamiar opuścić Rosję i przenieść się na zachód Europy. Ofertę złożyła Boavista, która wygrała wyścig o podpis m.in. z belgijskim Lokeren. Zawodnik podpisał z klubem 2,5 letni kontrakt.
Ostatnim graczem jest środkowy napastnik z Kraju Kawy. To 25-letni Jonathan Reis, czyli wychowanek Atletico Mineiro oraz holenderskiego PSV Eindhoven. W 2007 roku sprowadzono go do klubu Philipsa, w którym po krótkim rozeznaniu zdołał jeszcze zadebiutować. Jako 18-latek zaliczył 7 minut w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan. Ponadto na ligowych boiskach wbiegł jeszcze 3 krotnie. Po półrocznym wypożyczeniu w Tupi (4. liga brazylijska) powrócił do Holandii, gdzie coraz częściej wychodził w spotkaniach PSV. W sezonie 09/10 w 5 spotkaniach Ligi Europy zdobył 4 gole. W lidze dołożył 3 trafienia, lecz jego pobyt na Philips Stadion zahamowała afera narkotykowa. Piłkarz rzekomo zażywał kokainę, którą wykryto po powrocie z zimowego urlopu. W połowie 2010 roku zawodnik powrócił jeszcze na rok do PSV, podczas którego zdobył 8 goli w 11 spotkaniach Eredivisie. W grudniu 2011 roku przeszedł do Vitesse Arnhem, w którym podczas swojego pierwszego sezonu wystąpił jedynie w 9 spotkaniach bez zdobytych trafień. W kolejnym sezonie było już lepiej, 7 bramek w 29 spotkaniach ligowych oraz 3 dołożone w pucharach.  W kolejnym sezonie stracił swoją pozycję w zespole więc w styczniu 2014 roku powrócił do Brazylii podpisując kontrakt z EC Bahia. Swoją umowę rozwiązał po upływie... 2 tygodni, podając za powód niejasności w zawartym porozumieniu. W tego czasu pozostawał bez zatrudnienia, zaliczając kilkanaście pobytów na testach w różnych klubach, głównie tych z ojczyzny. Ostatnimi czasy pomocną dłoń wyciągnęło do niego Atletico Mineiro czyli jego pierwszy poważny klub, pozwalając mu na treningi z pierwszym zespole dla podtrzymania rytmu pracy. W październiku zgłosiło się do niego kilka klubów arabskich, jednak zawodnik nie porozumiał się z nikim odnośnie zarobków, co może wydawać się dziwne zważając na hojność tamtejszych właścicieli. Z Boavistą zawarł 1,5 roczny kontrakt po znacznym obniżeniu swoich wymagań płacowych. Do klubu napłynęło sporo ofert ze wspomnianych klubów arabskich odnośnie krótkoterminowego wypożyczenia więc do końca nie wiadomo gdzie Jonathan spędzi nadchodzącą rundę.

Thomas Phibel (28l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio Amkar Perm)
Diacko Fofana (20l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio OGC Nice)
Réginal Goreux (27l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio FC Rostov)
Jonathan Reis (25l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio EC Bahia)



Oficjalnie: Pedrosa oraz Reis wypożyczeni



Kończąc zimowe transfery Boavista potwierdziła wypożyczenia dwójki graczy: Adérito Pedrosy oraz Jonathana Reisa.
Pierwszy z nich to prawy obrońca, 20-letni wychowanek Boavisty. W przeszłości występował w juniorach FC Porto REJESTRACJA lub LOGOWANIE, skąd przeniósł się do rywala zza miedzy. Z racji wieku nie może występować już w Boaviście U19 a do pełnowymiarowego angażu w dorosłej kadrze brakuje mu ogrania i niektórych aspektów gry. Resztę sezonu spędzi więc w klubie Segunda Ligi - C.D. Aves. Klub ten na półmetku rozgrywek zajmuje odległe, 15 miejsce w tabeli (na 18 zespołów). Ponadto ma problem z obsadą na prawej obronie, dysponując jedynie Włochem Gabriele Perico, którego forma i zdrowie pozostawia ostatnio wiele do życzenia. Nadarza się więc okazja na częstsze występy dla Pedrosy, który w przyszłym sezonie ma zostać zawodnikiem Boavisty B. A kto wie, może po powrocie wskoczy do pierwszej drużyny?
Świeżo pozyskany napastnik Jonathan Reis również najbliższą rundę spędzi na wypożyczeniu. Ostatnio wspominaliśmy o zainteresowaniu jego osobą ze strony klubów lig arabskich. Największych starań w wyścigu o podpis przyłożyła jednak Boavista i to pokrzyżowało jednak plany włodarzy ze wschodu. Najbardziej zawzięci przedstawiciele klubów pomimo tego nie odpuścili i do klubu napłynęło sporo ofert wypożyczeń. Najciekawszą złożyło saudyjskie Al-Ahli i to do klubu z miasta Dżudda Brazylijczyk przeniesie się na 6 miesięcy. Dwukrotny mistrz kraju wybrał Reisa po fiaskiem zakończonych rozmowach z innym brazylijskim napastnikiem - Osvaldo Lourenço Filho z klubu São Paulo. Nieujawniona jest kwota, jaką za pobyt w Saudi Professional League otrzyma Jonathan.

Adérito Pedrosa (20l.) Boavista F.C C.D. Aves: półroczne wypożyczenie
Jonathan Reis (25l.) Boavista F.C Al-Ahli SC: półroczne wypożyczenie


@Bartekeuro - nie widzę u siebie kogoś takiego pokroju jak Błaszczykowski. Boavista to jednak nie Lazio czy Betis, a liga portugalska, opuszczając kluby z czołówki, jest słabsza od Ekstraklasy. Przychodzili taki Valente czy Rabiola którzy grali w średniakach tamtejszych a u nas piach. To nie to. Z drugiej strony szukam też jak najwięcej darmowych wzmocnień, a za Kubę trzeba wyłożyć grube miliony. Takie pieniądze można zainwestować w 20 latka, a nie kogoś kto sezon w sezon jednak tanieje.

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Podsumowanie zimowego okna
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 05, 2015, 22:05:15 »

#25

Podsumowanie okienka transferowego - zima 2014/15



W dobiegającym końca zimowym oknie transferowym Boavista wcale nie próżnowała. Powoli można mówić, że Pantery przyzwyczają swoich kibiców do wielu wrażeń podczas klubowych roszad. Również i latem przed tym sezonem przez klub przewinęło się sporo nazwisk w kontekście transferów. W sumie na wszystkich transakcjach klub wyszedł sporo do przodu. Cały dochód przyniósł transfer Pedrinho do stolicy Rosji, za którego tamtejsze Torpedo wyłożyło blisko 1,4 miliona €. Sprytna polityka transferowa Boavisty sprawiła, iż na transfery zawodników klub nie wydał ani centa. Szeroka siatka skautingu i wcześnie rozpoczęte rozmowy poskutkowały, dzięki czemu klub pozyskał z wolnego transferu zawodników z najdalszych zakątków piłkarskiego globu. Łupem klubowych działaczy padło aż 10 nazwisk. Z klubu za to odeszło 4 graczy, z czego trójka na półroczne wypożyczenia.

Pedrinho (22l.) Boavista F.C FK Torpedo Moscow: ok. 1.400.000€
Carlos Fonseca (27l.) Boavista F.C C.F. Os Belenenses: półroczne wypożyczenie
Adérito Pedrosa (20l.) Boavista F.C C.D. Aves: półroczne wypożyczenie
Jonathan Reis (25l.) Boavista F.C Al-Ahli SC: półroczne wypożyczenie


João Ribeiro (27l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio S.C. Olhanense)
Cabral (26l.) Sunderland A.F.C Boavista F.C: wolny transfer
Alexander Merkel (22l.) Udinese Calcio Boavista F.C: półroczne wypożyczenie
João Dias (28l.) Académica de Coimbra Boavista F.C: wolny transfer
Idris Mandiang (30l.) Moreirense F.C Boavista F.C: wolny transfer
Simão Sabrosa (35l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio RCD Espanyol)
Thomas Phibel (28l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio Amkar Perm)
Diacko Fofana (20l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio OGC Nice)
Réginal Goreux (27l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio FC Rostov)
Jonathan Reis (25l.) bez klubu Boavista F.C (ostatnio EC Bahia)



Kadra zespołu na rundę wiosenną sezonu 2014/15



Obecna kadra zespołu liczy sobie 31 zawodników. Najstarszym spośród wszystkich graczy jest 36-letni bramkarz Paulo Lopes a najmłodszymi 20-letni obrońca Diacko Fofana oraz skrzydłowy Bocar Djumo. W kadrze można wyróżnić: 17 Portugalczyków, 3 Brazylijczyków, 3 Francuzów, 2 Nigeryjczyków oraz po jednym obywatelu Martyniki, Gwadelupy, Szwajcarii, Senegalu, Haiti oraz Niemiec.

Bramkarze:
#1Mika Michael Simões Domingues (23l.)
#13Paulo Lopes Paulo Jorge Pedro Lopes (36l.)
#41Tiago Pinto Tiago Fonseca Silveira Pinto (21l.)

Obrońcy:
#2Claudio Lopes Cláudio Alexandre Miranda Lopes (21l.)
#3Rémy Amieux (28l.)
#5Carlos Santos Carlos Manuel Guedes dos Santos (25l.)
#6Tengarrinha Bernardo David Mendes Salgueiro Campos Tengarrinha (25l.)
#15André Pereira André Filipe Reis Martins Pereira (25l.)
#18João Dias João Manuel Antunes Dias (28l.)
#22Marco Ramos Marco Miguel Gonçales Ramos (31l.)
#25Diacko Fofana (20l.)
#30Marco Caneira Marco António Simões Caneira (35l.)
#39Rémi Maréval (31l.)
#97Thomas Phibel Thomas Mathieu Phibel (28l.)

Pomocnicy:
#4Gaël N'Lundulu (22l.)
#10Alexander Merkel Александр Васильевич Меркель (22l.) (na wyp. z Udinese Calcio)
#14Tiago Targino Tiago João Targino da Silva (28l.)
#17Francisco Júnior Francisco Santos da Silva Júnior (22l.)
#20Diego Lima Diego da Costa Lima (26l.)
#24Reuben Gabriel Reuben Shalu Gabriel (24l.)
#28Pedro Navas Pedro Gabriel Dias Navas (23l.)
#29Réginal Goreux (27l.)
#33Simão Simão Pedro Fonseca Sabrosa (35l.)
#35Fábio Nunes Fábio Alexandre da Silva Nunes (22l.)
#42Idris Mandiang Idrissa Mandiang (30l.)
#63Bocar Djumo (20l.)
#66Cabral Adilson Tavares Varela (26l.)
#77João Ribeiro João da Rocha Ribeiro (27l.)

Napastnicy:
#7Pedro Postiga Pedro Nuno Ferraz Pereira (21l.)
#21Wellington Cris Wellington Nascimento Carvalho (22l.)
#75Michael Uchebo Michael Babatunde Okechukwu Uchebo (24l.)



Postiga z "siódemką" na plecach



Przez resztę sezonu młody napastnik Boavisty - Pedro Postiga - będzie występował z numerem 7 na plecach. Po półrocznej przerwie ten zasłużony w historii futbolu numer znów będzie w użyciu na trykocie klubu z Porto. Ostatnim jego "właścicielem" był Zé Manuel, który po ubiegłorocznym awansie zakończył swoją karierę piłkarską a teraz zajmuje się trenowaniem młodzieży w lokalnym klubie.
Cytuj
Postiga: "To dla mnie zaszczyt mieć siódemkę na plecach. Zawsze o tym marzyłem, uwielbiam ten numer. W drużynach juniorskich zawsze grałem z 11-stką, ponieważ 7-ka zawsze była zajęta. Wiem kto ostatnio grał z tym numerem i ja również chce być tak zapamiętany jak Ze Manuel. Vamos Panteras!"
Pedro zaimponował wszystkim po zdobyciu 3 goli w 2 ostatnich meczach rundy jesiennej. Wcześniej, w 2. kolejce sezonu strzelił gola Bradze, niestety Boavista ten mecz przegrała 1:2. Łącznie w tym sezonie Postiga zdobył 4 trafienia w 4 spotkaniach, do tego dołożył jeden mecz bez trafienia w Pucharze Portugalii. W rundzie wiosennej będzie mógł liczyć na większą ilość spotkań w żółtym trykocie. Znacznym ułatwieniem w walce o pierwszą jedenastkę jest odejście Carlosa Fonseci na wypożyczenie do Belenenses.



Czas na ćwierćfinał - Paços de Ferreira



Pierwsze spotkanie po zimowej przerwie Pantery rozegrają przeciwko Paços de Ferreira. Mecz zostanie rozegrany w ramach 1/4 Taça de Portugal. Boavista po sensacyjnym wyeliminowaniu w poprzedniej rundzie Sportingu z Lizbony w ćwierćfinale trafiła na Paços de Ferreira czyli 9 siłę ligi w obecnych rozgrywkach. Teoretycznie Paços jest zespołem mniej wymagającym, jednak trener Armando Teixeira twierdzi, że na tym etapie nie ma już słabych drużyn:
Cytuj
Petit: "Teraz czeka nas mecz z Paços, w tym sezonie jeszcze nie przyszło nam się z nimi zmierzyć. Do tego po tym spotkaniu pucharowym w następnym tygodniu czeka nas ligowe spotkanie z tym zespołem. W pucharze mieli oni o wiele łatwiejszego rywala ponieważ natrafili na drugoligowca, bodajże União Madeira. Na tym etapie jednak nie można dzielić zespoły na słabsze czy mocniejsze, każdy ma zamiar pokazać się z jak najlepszej strony. Nasz rywal gra bardzo ofensywnie i zaskakuje rywala wieloma aspektami swojej gry. My jednak mamy jeden cel w tym roku o którym wszyscy wiedzą a Puchar Portugalii może go nam bardzo przybliżyć - celem na ten sezon jest awans do przyszłorocznej edycji europejskich pucharów (przyp.red.)

Następne spotkanie: 1/4 finału Taça de Portugal - 08/01/2015 - Paços de Ferreira (wyjazd)


Już nie ma tej płynności ale przy weekendzie warto coś dodać nowego. Miłej lektury.

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Boavista FC | Podsumowanie zimowego okna
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 06, 2015, 00:12:31 »
Ważne, że ktoś tutaj jeszcze tworzy bo mamy prawdziwy martwy okres :P

Wydaję mi się, że równowaga w zespole została zachowana. Szkoda tylko, że nie ma w składzie Polaka  >:D
   


Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Wellington daje awans
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 10, 2015, 21:48:58 »

odcinek #26
08/01/2015 - 1/4 finału Taça de Portugal 2014/15

Wellington daje awans



Pierwszym sprawdzianem po zimowym urlopie miało być starcie w ramach Pucharu Portugalii. Choć z nowych nabytków w pierwszych składzie pojawił się jedynie Alexander Merkel, to na ławce zasiadł Phibel, Simao oraz Goreux. Trener Panter postawił ponadto na graczy, którym poprzednie spotkania pucharowe zdecydowanie wyszły - Targino i Uchebo zdobyli po 2 gole, ponadto Djumo oraz N'Lundulu sporo asystowali i dobrze prezentowali się na połowie przeciwnika.

Do meczu zdecydowanie lepiej podeszli jednak gospodarze, przypierając Boavistę do muru. Po kwadransie gry, gdy sytuacja pozornie została wyjaśniona, przy wyprowadzeniu źle ustawił się Targino, tracąc piłkę na rzecz Hurtado. Peruwiańczyk szybko znalazł się przed polem karnym skąd oddał trudny do obrony strzał. Piłkę z problemami sparował Mika, lecz przy dobitce Rubena Ribeiro nie miał nic do powiedzenia. Na nic nie zdały się chaotyczne wślizgi obrońców, na tablicy wyświetlił się wynik 1:0 dla gospodarzy. Do końca pierwszej części spotkania Boavista nie wyglądała najlepiej. Zdecydowanie zły dzień miał dziś Uchebo, piłka kompletnie go nie szukała, a gdy w końcu znalazł się w jej posiadaniu nie potrafił wskórać z nią niczego sensownego. Na przerwę zawodnicy z Porto schodzili ze spuszczonymi głowami, na co szybko zareagować musiał Armando Teixeira.

W przerwie w szatni Boavisty wrzało niemiłosiernie, na co uwagę zwróciło spore grono reporterów. Radykalne środki przyniosły efekty, ponieważ po zmianie stron zawodnicy w niecałe 60 sekund zdołali wyrównać rezultat spotkania. Największą poprawę w grze odnotował Alexander Merkel, co akcję pokazując kunszt i wyszkolenie, którym to właśnie wybił się na włoskich boiskach. Wracając do akcji bramkowej - Goreux zagrał do środka, do Uchebo. Ten szybko podał do Merkela, który po dwóch kontaktach podał prostopadle do Targino. Skrzydłowy długo z oddaniem strzału nie zwlekał i posłał piłkę po dalszym słupku bramki Antonio Filipe. Po 6 minutach na prowadzenie znów wysunęło się Pacos. Świetne zagranie, omijające dwie linie Boavisty zagrał Michaël Seri. Pomimo dobrego wykonania technicznego napastnik Carlão był w momencie podania na pozycji spalonej, co umknęło sędziemu liniowemu. Stąd spóźniona reakcja całego bloku defensywnego Boavisty. Z opanowaniem i wykończeniem Brazylijczyk nie miał problemu. W kolejnej sytuacji błąd popełnił Carlos Santos a dogodnej sytuacji tym razem nie wykorzystał Carlão. W 77 minucie z boiska zszedł Uchebo, na którego nie podziałały motywacje trenera w czasie przerwy. W 84 minucie znów zabłysnął Merkela, zagrywając idealną piłką na wychodzącego Wellingtona. Brazylijczyk lekko podciął piłkę nad bramkarzem dając tym samym Boaviście drugie wyrównanie wyniku. Potrzebował niecałych 7 minut, aby pokazać jak wygląda gra na tej pozycji. Gdy większość gotowa już była na dogrywkę, po raz kolejny geniuszem błysnął Alexander Merkel. Przyjął, rozejrzał się i podał piłkę wprost pod nogi pędzącego na bramkę Wellingtona. Super-strzelec sprytnym uderzeniem na bliższy słupek pokonał bramkarza, dając Panterom awans do półfinału pucharu. Na stadionie szał i radość w sektorze gości, który został dziś licznie zapełniony, a kibice Paços masowo opuszczają swoje miejsca. Boavista wygrywa ten jakże ważny mecz, czekając już na mecz półfinałowy, w którym zmierzy się z Vitórią Guimarães. W meczu ligowym padł wynik 2:2, więc ta potyczka może przynieść sporo emocji kibicom z Porto. Na pochwałę oprócz Wellingtona, który notabene dał awans zespołowi, zasługuje również Merkel, który w debiucie zaliczył 3 asysty, biorąc tym samym udział w każdej bramkowej akcji. Za 10 dni Boavista znów zmierzy się z Paços, tym razem w ramach ligi.

Paços de Ferreira 2:3 Boavista F.C
Rúben Ribeiro (18'), Carlão (52') - Targino (46'), Wellington (84', 90')

Zawodnik meczu: Wellington Cris oraz Alexander Merkel (Boavista)

FC Paços de Ferreira (4-2-3-1): António Filipe - Hélder Lopes, Ricardo, Tiago Valente, Tony - André Leão, Michaël Seri - Rui Miguel, Rúben Ribeiro, P. Hurtado - Carlão
Boavista FC (4-3-3): Mika - André Pereira, Carlos Santos, Maréval, Claudio Lopes - Gabriel, Merkel, N'Lundulu - Targino, Uchebo, Bocar Djumo

Zmiany:
FC Paços: 77' Caetano za Carlão, 84' Irobiso za Hurtado
Boavista FC: 45' Goreux za Bocara Djumo, 77' Wellington za Uchebo, 84' Pedro Navas za N'Lundulu

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie: 14. kolejka Primeira Liga - 18/01/2015 - Paços de Ferreira (wyjazd)



Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Boavista FC | Wellington daje awans
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 10, 2015, 23:33:34 »
Puchar co raz bliżej. Zabójcze ostatnie 10 minut spotkania, gdzie najpierw doprowadzacie do remisu a potem na sam koniec zadajecie ostateczny cios. Kibice mieli pewnie zawał serca :P

   


Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Patent na rywala
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 20, 2015, 16:26:54 »

odcinek #27
18/01/15 - 14. kolejka Primeira Liga 2014/15

Patent na rywala



Armando Teixeira miał aż na 10 dni na analizę poprzedniego spotkania i przygotowanie zespołu na kolejne starcie z Paços. W efekcie, trener zdecydował na kilka zmian w składzie oraz na ławce. Od pierwszych minut wybiegł Goreux, który w poprzednim spotkaniu spisywał się lepiej od Bocara Djumo, ponadto w barwach Boavisty zadebiutowali Mandiang oraz Thomas Phibel.

Nie chcąc popełnić błędu sprzed tygodnia Boavista od pierwszych minut narzuciła rywalowi ostre tempo. W 11 minucie po faulu na Merkelu sędzia podyktował rzut wolny. Z około 30m na strzał zdecydował się Targino, lecz pomimo dużej siły uderzenia bramkarz bez trudu wyłapał piłkę. Już 2 minuty później Pantery stworzyły sobie dogodną, bramkową sytuację. Dobrym przechwytem przy wyprowadzaniu akcji popisał się N'Lundulu, który po przejęciu zagrał do Goreux. Haitańczyk szybko chciał prostopadle podać do Wellingtona, jednak piłka odbiła się od nogi Tiago Valente. Dla obrońcy o tyle niefortunnie, że w rezultacie i tak znalazła się w posiadaniu napastnika Panter. Brazylijczyk szybko obrócił się w stronę bramki i mocno uderzył z ostrego kąta. Bramkarz nie poradził sobie z tym strzałem a futbolówka zatrzepotała w siatce gospodarzy. Będąca w ostrym gazie na bramkę Boavista nie przestawała atakować. Kolejną sytuację napędzał Merkel, który odegrał do Targino. Skrzydłowy łatwo uporał się z pierwszym napotkanym rywalem, po czym popędził w stronę bramki. Ze skraju pola karnego uderzył na bramkę, gdzie efektownie interweniował Degra. Choć piłka nie zmierzała w światło bramki to i tak fantastyczną interwencją popisał się argentyński golkiper Paços. Po meczu parada ta trafiła do głosowania na interwencję kolejki. Do przerwy rezultat się nie zmienił a trener Petit mógł być dumny ze swoich podopiecznych, w końcu prowadzili a rywal nie oddał jak dotąd ani jednego strzału na bramkę.

Po zmianie stron w końcu kibice Paços doczekali się jakieś akcji przeprowadzonej przez swoich graczy. Z rzutu wolnego Ruben Ribeiro posłał centro-strzał na bramkę Miki, jednak wychowanek Benfici w porę interweniował wybijając piłkę pięścią. W 64 minucie nadeszła kolejna radosna chwila dla przyjezdnych z Porto. Przez spory dystans piłkę holował Claudio Lopes, odgrywając później do Targino. Skrzydłowy znalazł się na prawej flance po tym, jak jego miejsce na lewej stronie zajął wprowadzony Fabio Nunes. Targino przyjął, poczekał ułamek chwili i zagrał przed wbiegającego w pole karne Wellingtona. Napastnik oddał silny strzał spod kolana a piłka po raz drugi w tym meczu znalazła się w bramce. Będący w rewelacyjnej formie Wellington zdobył już 4 gole w tegorocznych konfrontacjach z drużyną Paços de Ferreira. W okolicach 70 minuty drużyna gospodarzy miała swoją najlepszą okazję na zdobycie bramki na przestrzeni całego meczu. Po akcji Caetano strzał oddawał Carlão a świetną, intuicyjną interwencją popisał się Mika. Również i ta obrona trafiła do wspomnianego głosowania. To była jedyna sytuacja, w której mógł wykazać się bramkarz Boavisty i to z pewnością uczynił. W ostatniej akcji meczu uderzał Merkel, jednak Degra i w tej sytuacji obronił strzał. Argentyńczyk był bezradny wyłącznie przy strzałach Wellingtona, z innymi radził sobie koncertowo. Dobrze oprócz Wellingtona w tym meczu spisywali się boczni obrońcy czyli Remy Amieux oraz Claudio Lopes. Na pochwałę zasługują debiutujący Phibel oraz oczywiście Idris Mandiang, który wszystkich zadziwiał swoją świetną grą na defensywnym pomocniku. Troszeczkę słabiej wypadł Goreux, a wprowadzony Cabral w ciągu 12 minut, które dostał w tym meczu zagrał poprawnie, parę razy dobrze interweniując w końcówce spotkania. W kolejnym meczu Boavista na własnym obiekcie podejmie przedostatnią drużynę w tabeli czyli Académicę Coimbra.

Paços de Ferreira 0:2 Boavista F.C
Wellington (13', 64')

Zawodnik meczu: Wellington Cris (Boavista)

FC Paços de Ferreira (4-2-3-1): Degra - Hélder Lopes, Tiago Valente, Jaílson, Nuno Santos - Michaël Seri, Romeu - Caetano, Rui Miguel, Rúben Ribeiro - Carlão
Boavista FC (4-3-3): Mika - Amieux, Carlos Santos, Phibel, Claudio Lopes - Idris Mandiang, Merkel, N'Lundulu - Targino, Wellington, Goreux

Zmiany:
FC Paços: 60' Hurtado za Michaela Seri
Boavista FC: 60' Fabio Nunes za Goreux, 78' Caneira za Phibela, 78' Cabral za N'Lundulu

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie: 15. kolejka Primeira Liga - 25/01/2015 - Académica Coimbra (dom)



Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Nowa gwiazda?
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 22, 2015, 22:03:32 »

odcinek #28
25/01/15 - 15. kolejka Primeira Liga 2014/15

Nowa gwiazda Boavisty wygrywa mecz



Mając za sobą dwa starcia z Paços de Ferreira trener Petit nie zaprzątał sobie głowy nadchodzącym spotkaniem z Academicą. W jego głowie układał się już plan na domowy mecz z FC Porto, który jak dobrze wie jest jednym z najważniejszych meczy tego sezonu. W tym spotkaniu postawił więc dać szansę na odpoczynek czołowym graczom. Dlatego też w pierwszym składzie do pary z Phibelem wystąpił Tengarrinha zastępując Carlosa Santosa, od pierwszych minut spisujący się ostatnio rewelacyjnie Idris Mandiang w duecie z Gabrielem, przed nimi zadebiutował w koszulce Boavisty Simão a na szpicy szansę od pierwszego gwizdka dostał Postiga.

Mecz rozpoczął się bez zrywu żadnej z drużyn. Przestraszona Academica nie miała zamiaru zbytnio odkrywać dostępu do bramki, narażając się tym samym na ataki ze strony Boavisty. Pierwszą szansę - choć niezbyt dogodną - na zmianę rezultatu miał Pedro Postiga. Miekką, niezbyt wysoko podniesioną piłkę w pole karne dośrodkowywał Simão a strzał oddał Postiga - bardzo niecelny. Kolejną sytuacja w tym meczu należała o dziwo dla drużyny gości. Z późniejszych analiz wywnioskowano, iż była to najlepsza okazja na zdobycie bramki dla Academici na przestrzeni całego spotkania. Makelele dobrze wypatrzył wbiegającego w pole karne Yakovleva. Ten oddał strzał na dalszy słupek, z którym piłka minęła się o kilka centymetrów. Później po faulu na Targino z rzutu wolnego uderzał Simão a z problemami interweniował Fabio Santos. W doliczonym do pierwszej połowy czasie najdogodniejszej jak dotąd sytuacji nie wykorzystał Fabio Nunes. Po zgraniu od Targino skrzydłowy uderzył technicznie nad spojeniem bramki.

Na drugie 45 minut gry na placu boju zameldowała się dwójka nowych graczy Boavisty. Miejsce debiutującego Simão zajął Merkel a Idrisa Mandianga zmienił Cabral. Doświadczony gracz pomimo paru ciekawych zagrań i strzału z rzutu wolnego nie zachwycił trenera, a defensywny pomocnik Mandiang miał zbierać już siły na spotkanie derbowe. W 58 minucie po słabo wykonanym rzucie rożnym Boavista szybko wystartowała z kontrą. Fabio Nunes posłał mocną i długą piłkę do Postigi. Młody napastnik pobiegł ile sił w nogach będąc cały czas asekurowanym przez obrońców. Gdy zbliżył się już do bramkarza i wszyscy myśleli, że już jest po akcji ten delikatnie podciął piłkę nad Fabio Santosem. Otwarcie wyniku uradowało zgromadzonych fanów, którzy czekali na trafienie Postigi w tym meczu. Ciągle jednak było im mało, skandowali więc słynne "jeszcze jeden, jeszcze jeden!". Łaskawy Postiga spełnił to życzenie w 74 minucie spotkania. Znów akcję wypracował Nunes, a po oddanym w słupek strzale piłkę do pustej bramki z impetem wpakował Postiga. Świetny popis stającego się coraz głośniejszą postacią napastnika Panter. Do końca spotkania to Boavista kontrolowała mecz, nie dając Academice szans na jakiekolwiek akcję. Mecz zakończył się zasłużonym 2:0 a wszyscy czekali już na derbowe spotkanie w kolejną sobotę.

Boavista F.C 2:0 Académica de Coimbra
Postiga (58', 74')

Zawodnik meczu: Pedro Postiga (Boavista)
Paulo Vinícius (41')

Boavista FC (4-3-3): Mika - Amieux, Tengarrinha, Phibel, Claudio Lopes - Idris Mandiang, Simão, Gabriel - Fábio Nunes, Postiga, Targino
Académica (4-3-3): Fábio Santos - Grilo, João Real, Paulo Vinícius, Esgaio - Makelele, Marcos Paulo, Cleyton - Ivanildo, Yakovlev, Marinho

Zmiany:
Boavista FC: 45' Merkel za Simão, 45' Cabral za Mandianga, 79' João Ribeiro za Fábio Nunesa
Académica: 60' Rui Pedro za Yakovleva

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie: 16. kolejka Primeira Liga - 01/02/2015 - FC Porto (dom)


Sorry za brak tabeli. Pojawi się ona przy następnym spotkaniu.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Boavista FC | Nowa gwiazda?
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 23, 2015, 16:00:02 »
Patrząc na tytuł odcinka pomyślałem, że chodzi o Simão Sabrosę, a tymczasem został on zmieniony już w przerwie  ;D Postiga to może nie materiał na światową gwiazdę, ale na solidnego ligowego grajka to czemu nie. Powodzenia z Porto  8)

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Gorączkowe derby
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 25, 2015, 22:49:42 »

odcinek #29
01/02/15 - 16. kolejka Primeira Liga 2014/15

Gorączka 90 minuty



Pierwszy dzień miesiąca to data oczekiwana od poprzedniego starcia - starcia między dwoma zespołami z Porto. Na derby czeka się tu z niecierpliwością i pomimo, że na Estadio do Bessa przyjeżdżają Benfica czy też Sporting, to właśnie niebieskich Smoków wyczekuje każdy, najmłodszy oraz najstarszy kibic. Uciechą dla wszystkich "Panter" jest dyspozycja Boavisty, która nareszcie po tylu latach doczekała się składu, którym może realnie zagrozić wielokrotnemu mistrzowi kraju. Trener Petit postawił w obronie oraz pomocy na pewniaków, do których niedawno dołączyli Phibel, Merkel oraz Mandiang. W ataku zaskoczeniem jest Postiga na prawym skrzydle, który ma grać fałszywego napastnika - pomiędzy pozycją skrzydłowego a partnera dla Wellingtona. Przyczyną takiej roszady jest słaba dyspozycja w ostatnim czasie prawoskrzydłowych, gdzie ani Djumo ani Goreux nie spełniają oczekiwań.

Mecz wedle zapowiedzi ruszył z ostrego kopyta. Zawzięcie atakowało Porto, kontrowała zaś Boavista. W 17 minucie dobrze Maicona zablokował Merkel a w posiadanie piłki wszedł Wellingtona. Bez chwili namysłu posłał piłkę na wybiegającego Postigę, który pomknął na bramkę Fernandeza. Gdy już znalazł się w polu karnym uderzył mocno, lecz niecelnie - futbolówka poszybowała nad poprzeczką. Rozjuszone łatwą stratą Porto zaczęło rozważniej rozgrywać akcje. Po faulu na Casemiro Smoki zyskały rzut wolny po lewej stronie pola karnego. Dośrodkowywał Quintero a piłkę nad bramką umieścił Aboubakar. Pierwsza połowa zakończyła się bez klarownych szans na objęcie prowadzenie przez żadną ze stron.

Po kwadransie przerwy - w 61 minucie faulował Casemiro - stały fragment wykonywała strona przeciwna, tutaj własnych sił próbował Targino jednak o wiele bardziej nieskuteczniej. W dyskusję z arbitrem wdał się niepotrzebnie José Campaña, który również obejrzał żółty kartonik. W 64 minucie, niecałe 3 minuty po wprowadzeniu swoich szans próbował Djumo, jednak jego strzał okazał się za słaby. W 71 minucie strachu Boaviście napędził Lucho, który po efektownych wyminięciu w polu karnym Phibela i podcięciu piłki nad Miką nie trafił ostatecznie do bramki. Gdy sędzia techniczny wyświetlił na tablicy dodatkowe 3 minuty a wszyscy myśleli o korzystnym podziale punktów wydarzyło się coś okropnego dla fanów Panter. W pole karne Aboubakar, którego sfaulował N'Lundulu. Według wielu ekspertów w wypowiedziach po meczu zarzekało, iż faulu nie było a sytuacja była mocno naciągana. Francuz nie obejrzał nawet żółtej kartki a sędzia pokazał na wapno oddalone o 11 metrów od linii bramkowej. Jedni usiedli, inni odwrócili wzrok, a Ci, którzy obserwowali tą sytuacje z wiarą spoglądała na Mikę, aby stał się cudotwórcą i uratował ten jakże korzystny wynik. Do piłki podchodzi sam kapitan - Lucho González. Ustawia piłkę, oddala się i po gwizdku bierze niewielki rozpęd i uderza w dolny róg przy lewym słupku. W mgnieniu oka jak struna wyciąga się Mika i broni ten strzał! Radość na trybunach większa niż po strzeleniu gola - Mika bohaterem kraciastej części Porto. Do końca wynik się już nie zmienił a po ostatnim gwizdku arbitra bramkarz Panter noszony był przez kolegów z drużyny na rękach. W kolejnym spotkaniu również kibiców czeka sporo emocji, na własnym obiekcie zespół podejmuje Sporting Bragę.

Boavista F.C 0:0 F.C. Porto

Zawodnik meczu: Danilo (FC Porto)
Casemiro (61'), Campaña (61')

Boavista FC (4-3-3): Mika - Amieux, Carlos Santos, Phibel, Claudio Lopes - Idris Mandiang, Merkel, N'Lundulu - Targino, Wellington, Postiga
FC Porto (4-1-2-3): A. Fernández - Alex Sandro, Maicon, Diego Reyes, Danilo - Campaña - Casemiro, Lucho - Quintero, Jackson Martínez, Aboubakar

Zmiany:
Boavista FC: 61' Bocar Djumo za Pedro Postigę, 81' Uchebo za Idris Mandiang, 81' Fabio Nunes za Targino
FC Porto: brak

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie: 17. kolejka Primeira Liga - 08/02/2015 - S.C. Braga (dom)


Zauważcie na screenie z meczu na twarz Claudio Lopes. Po dłuższym brechtaniu z bulwersu spojrzałem na Mikę za jego plecami, no śmiechom nie było końca. Do waszych karier zaglądnę i pokomentuje przy czasie. Do następnego!

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Boavista FC | Porażka na własne życzenie
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 27, 2015, 18:19:30 »

odcinek #30
08/02/15 - 17. kolejka Primeira Liga 2014/15

Porażka na własne życzenie



Po serii korzystnych wyników mecz z Bragą miał być kolejnym udanym spotkaniem po zimowej przerwie. Jak dotąd Boavista nie odniosła porażki a jedynie korzystny remis z Porto w poprzedniej kolejce. Jedyną zmianą dokonaną w składzie było ustawienie João Ribeiro na prawym skrzydle. Pomimo, iż prawa noga jest jego mocniejszą to nominalną pozycją, na której występuje jest lewa flanka. Trener zaryzykował i postawił go po przeciwległej stronie, dając mu okazję na zaprezentowanie się od pierwszych minut w meczu o stawkę.

Boavista od pierwszego gwizdka niezbyt wiedziała jak skutecznie zaatakować Bragę. Przyjezdni nie mieli takiego problemu i już po paru minutach skonstruowali groźną akcję. Sytuację zaczął Sasso, który podał prostopadle do drugiego ze środkowych defensorów czyli Aderlan Santosa. Podał do Edera, który podholował piłkę pod pole karne i próbował zagrać do Micaela, jednak dobrze podanie zablokował Carlos Santos. Przyjąć piłki nie pozwolił mu jednak Aderlan, który poszedł za akcją do końca. Brazylijczyk spróbował jeszcze strzału jednak piłka minęła się - dość znacznie - ze słupkiem bramki. W kolejnej sytuacji do głosu doszła Boavista, a po składnej akcji piłkę nad poprzeczkę posłał Targino. Pantery notowały coraz to więcej błędów i strat w obronie. Po fatalnym podaniu do tyłu przez Mandianga szansę na zdobycie gola miał Eder. Po przyjęciu minął jeszcze Phibela oraz Amieux i uderzył tuż obok słupka bramki Miki. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, gdzie można mówić o ogromnym szczęściu gospodarzy, którzy w tym meczu są bezradni.

Druga połowa miała być odmienną od tej pierwszej. Tak się nie stało, Braga ciągle atakowała a Boavista odpierała ataki. Ładną akcję skrzydłem przeprowadzili Djavan i Pardo. Kolumbijczyk odegrał później piłkę do Micaela, który po raz kolejny zmarnował dogodną sytuację. W 57 minucie Bradze udało się spłacić błędy poprzednich akcji, bowiem tak udała im się koncertowo. Ruben Micael zagrał do Edera, ten przytrzymał ją i oddał z powrotem do pomocnika z numerem 14. Ten po chwili zagrał świetną piłkę górą do wbiegającego z głębi pola Luiza Carlosa. Pomocnik uderzył piłkę z woleja a Mika nie zdążył nawet drgnąć do interwencji. Na 5 minut przed końcem jako podsumowanie nieudolności Boavisty strzał na wiwat oddał Simão. Mecz zakończył się jednobramkowym prowadzeniem Bragi, która zasłużenie wygrała to spotkanie. Przyjezdni dominowali całe spotkanie, zyskując przez to drugie ligowe zwycięstwo z Boavistą w tym sezonie.

Boavista F.C. 0:1 S.C. Braga
Luíz Carlos (57')

Zawodnik meczu: Luíz Carlos (Braga)

Boavista FC (4-3-3): Mika - Amieux, Carlos Santos, Phibel, Claudio Lopes - Gabriel, Merkel, Idris Mandiang - Targino, Wellington, João Ribeiro
SC Braga (4-2-3-1): Kritsyuk - Djavan, Aderlan Santos, Sasso, Baiano - Mauro, Luíz Carlos - Felipe Pardo, Ruben Micael, Alan - Éder

Zmiany:
Boavista FC: 45' Simão za Mandianga, 67' Goreux za João Ribeiro, 86' Fabio Nunes za Targino
SC Braga: 67' Salvador Agra za Felipe Pardo

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie: 18. kolejka Primeira Liga - 15/02/2015 - G.D. Estoril Praia (wyjazd)



Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Boavista FC | Porażka na własne życzenie
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 27, 2015, 19:59:28 »
Porażka przed własną publicznością zawsze boli, tym bardziej po tak słabym spotkaniu gdzie byliście moim zdaniem faworytem do wygrania meczu.
   


Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Boavista FC | Spłacone winy
« Odpowiedź #59 dnia: Październik 03, 2015, 16:17:47 »

odcinek #31
15/02/15 - 18. kolejka Primeira Liga 2014/15

Spłacone winy, świetny Merkel



Po porażce na własnym obiekcie z Bragą zespół z Porto jak najszybciej chciał odpłacić się efektownym zwycięstwem na wyjeździe. W pierwszym meczu na do Bessa w 3. kolejce sezonu Boavista pewnie pokonała Estoril 4:1. Tutaj miało być podobnie, Pantery przyjechały tu po komplet punktów. Trener dał szansę paru zawodnik na pokazanie się od pierwszych minut. Pierwszy raz w tym sezonie w wyjściowym składzie zabrakło kapitana zespołu czyli Claudio Lopesa, w jego miejsce wybiegł João Dias. W pomocy od pierwszego gwizdka wystąpił Cabral, a zmęczonego natłokiem spotkań Targino zmienił Fábio Nunes.

Boavista od początku spotkania kontrolowała przebieg wydarzeń i atakowała w słabszych momentach Estorilu. W 10 minucie pierwszego gola w tym meczu otwierającego wynik zdobył Alexander Merkel. Było to pierwsze trafienie Niemca w barwach Boavisty. Po dobrym podaniu od Wellingtona pomocnik uderzył tuż obok interweniującego bramkarza. 6 minut później w środku pola swoich przeciwników czarował Nunes po czym posłał prostopadłą piłkę do wybiegającego Wellingtona. Przed przyjęciem uprzedził go bramkarz Vagner, jednak jego wybicie na ciało przyjął Anderson Luiz. Odbitą piłkę dogonił Wellington po czym uderzył na pustą bramkę. Kuriozalna sytuacja po fatalnym błędzie bramkarza i mamy już 2:0 po ponad ledwie 15 minutach. W 27 minucie nawet obrońcom Boavisty przytrafiła się chwila słabości, kiedy to do sytuacji doszedł Luis Leal. Strzał obronił Mika, a sparowaną piłkę dobijał Seba. Skrzydłowy uderza... prosto w słupek bramki. Do przerwy wynik się już nie zmienił, Boavista miała w pierwszych trzech kwadransach sporo szczęścia, czego nie można powiedzieć o gospodarzach - fatalny błąd bramkarza oraz słupek po jedynej dogodnej okazji na zdobycie gola.

Na drugą połowę trener nie dokonał zmian a zalecenia były jasne - grać to co w pierwszej połówce, czyli czekać na dogodne okazje oraz błędy rywala. W 54 minucie akcję zapoczątkował Bocar Djumo, który nie widząc okazji do dalszego dryblingu oddał piłkę Merkelowi. Niemiec łatwo uporał się z rywalem i pobiegł dalej w kierunku bramki. Będąc przed polem karnym nie dostrzegł lepiej od siebie ustawionego kolegi z zespołu więc zdecydował się na oddanie strzału. Techniczne uderzenie w górny róg bramki i mamy 3:0. Drugie trafienie w spotkaniu notuje Merkel, który rozgrywa dziś świetne zawody, porównywalne do swojego jakże udanego debiutu z Pacos de Ferreira w Pucharze Portugalii. W 74 minucie po ładnym dryblingu na bramkę uderzał Wellington, jednak w tej sytuacji Vagner wiedział co zrobić parując strzał swojego rodaka. W tej sytuacji trochę zaspał Nunes, który mógł spokojnie dobić piłkę do pustej bramki - tego jednak nie zrobił. W końcówce spotkania po fatalnym błędzie Marevala swoją stu procentową okazję miał Leal, który fatalnie spudłował. Mecz zakończył się wynikiem ustalonym na początku drugiej połowy, a Boavista cieszy się z trzech punktów i efektownej wygranej na wyjeździe. Pantery zdecydowanie mają patent na Estoril, ponieważ po raz drugi w tym sezonie wygrywają z tym zespołem różnicą trzech bramek.

G.D. Estoril Praia 0:3 Boavista F.C.
Merkel (10', 54'), Wellington (16')

Zawodnik meczu: Alexander Merkel (Boavista)

GD Estoril (4-1-2-3): Vagner - Babanco, Bruno Miguel, Mbemba, Anderson Luiz - Diogo Amado - João Coimbra, Filipe Gonçalves - João P. Galvão, Luís Leal, Sebá
Boavista FC (4-3-3): Mika - Amieux, Carlos Santos, Tengarrinha, João Dias - Cabral, Merkel, N'Lundulu - Fábio Nunes, Wellington Cris, Bocar Djumo

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie: 19. kolejka Primeira Liga - 23/02/2015 - Vitória de Setúbal (dom)



TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Boavista FC | Spłacone winy
« Odpowiedź #59 dnia: Październik 03, 2015, 16:17:47 »