Autor Wątek: KONAMI League 2016/2017 #8 - Presja Tłumu  (Przeczytany 7838 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: KONAMI League 2016/2017 #6 - Test Harakteru
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 18, 2015, 17:22:36 »

#7 - Butem w twarz


Po całkiem przyzwoitym występie na ziemiach synów Dawida przyszedł czas na powrót do własnej twierdzy, gdzie tureccy wojownicy mieli podjąć reprezentację Słowenii. Kraj, który w 1991 roku odłączył się od Jugosławii nigdy nie uchodził za potęgę w futbolowym świecie. Nie dokonał on żadnego efektownego mordu (oprócz 3-0 wklepanego Polakom w eliminacjach do MŚ 2010 i jakiegoś tam 7-0 z Omanem), toteż jedynie scenariusz, w którym podopieczni Martineza zgarniają trzy punkty był brany pod uwagę.


Od samego początku spotkania gospodarze chcieli zatrzeć złe wrażenie jakie wryło się w pamięć kibiców po pierwszej połowie meczu z Izraelem. Zmasowane ataki przyniosły skutek dopiero w 10. minucie, ale heroiczny rajd Yilmaza zakończył się nie do końca udanym strzałem, który swoją drogą był jak dotąd jedynym oddanym uderzeniem biorąc pod uwagę obie strony. Niepowodzenie nie zraziło jednak Turków, bo Martinez skutecznie wpaja im, że naczelną zasadą Basków jest gryzienie murawy od początku do samego końca i powinien znać ją cały świat. W 28. minucie Balta wykonał aut na wysokości dwudziestego metra a Altintop natychmiast posłał piłkę między obrońców do wbiegającego w pole karne Yilmaza. Napastnik zdecydował się na strzał, futbolówkę piętą podbił jeszcze Cesar i ta ostatecznie wylądowała w siatce. Gol został wpisany na konto tureckiego snajpera, mimo że defensor dość znacznie zmienił tor lotu piłki. Wynikiem 1-0 zakończyła się pierwsza część spotkania.

Słoweńcy dostali po czapie w szatni co bardzo szybko przełożyło się na obraz gry. W 51. minucie Iličič założył kompromitującą siatę Kayi i dzięki temu poniżającemu nutmegowi piłkę otrzymał Matavž, który w sytuacji sam na sam nie wahał się zbyt długo i umieścił piłkę zaraz obok bliższego słupka. Wyrównanie dodało gościom skrzydeł, bo od tego momentu niemiłosiernie cisnęli obrońców sułtanatu. Ibero dostawał białej gorączki patrząc na spektakl nieudolności swoich kopaczy a im bliżej końca tym bardziej modlił się on o końcowy gwizdek. W obliczu tych męczarni remis to naprawdę sprawiedliwy wynik.

Lokalne telewizje bardzo szybko podłapały temat i niemiłosiernie karciły reprezentantów za potknięcia wszelakie. Kaya od dwóch dni nie wychodzi z domu, bo mogłoby się to dla niego skończyć publicznym linczem. Baskijski trener chłodzi jednak podgrzaną do czerwoności tureckiej flagi atmosferę mówiąc, że to "przecież dopiero początek i odkujemy się jeszcze z pięćset razy". Ciekawe.


stanek1983

  • Gość
Odp: KONAMI League 2016/2017 #7 - Butem w twarz
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 18, 2015, 19:01:02 »
Fajny styl pisania, zupełnie na luzie, moim zdaniem trochę za duże te screeny, ale ogólnie jest fajnie wszystko zrobione, no to chyba mamy zwycięzcę karierki w tym miesiącu.

Offline Anjin Miura

  • Trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 42
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 12.12.2011r.
Odp: KONAMI League 2016/2017 #7 - Butem w twarz
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 22, 2015, 16:26:05 »

Podsumowanie II kolejki




Następna kolejka:

Rosja - Izrael (15 września)
Turcja - Szkocja (16 września)



Kurde, miałem od dwóch dni wstawić wyniki i zapomniałem. Tabeli niet bo zapomniałem ciachnąć screenów przed zagraniem swojego meczu. No nic, nie jest jeszcze taka ważna.

A opóźnienie generalnie z tego, że tak ja jak i mój współtowarzysz Dariusz Kolumna jesteśmy serio zasmuceni aktualnym stanem PESa 2016 i przyszłością serii. Po prostu, smutno się na to patrzy, jak legenda jest mieszana z błotem, zmieniana w klona fify a ludzie krzyczą o objawieniu jezusa w postaci patcha z poprawkami za 50 euro. No ale wózek pociągniemy, bo w tryb League da się jakoś o dziwo grać.

Postaram sie jeszcze na wieczór dać swój mecz z Izraelem.
" po co jest moensienmgladbach to jakis cyrk"

"przecież nie będę każdej kolejnej wersji trzymał na kompie jak każda kolejna jest lepsza od poprzedniej"

Offline Anjin Miura

  • Trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 42
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 12.12.2011r.
Odp: KONAMI League 2016/2017 #8 - Presja Tłumu
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 24, 2015, 18:24:45 »

#8 - "Presja Tłumu"

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=f55d8a2a8f65c0bd5a733b6c055eb14a&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=f55d8a2a8f65c0bd5a733b6c055eb14a&amp;action=login">LOGOWANIE</a>


Po paru tygodniach przerwy od rozgrywek KONAMI League, w połowie września Prezes Seabass wezwał zgromadzonych do zebrania się ponownie. Jego omnipotentny terminarz wskazywał na cztery kolejki Ligi Europejskiej w drugiej połowie września. Reprezentacyjny maraton Rosjanie mieli rozpocząć pierwszym w tym sezonie meczem u siebie. Łużniki wypełniły się po brzegi, wiara Sbornej czekała na kolejny krok w stronę wielkości rozpętując piekło na trybunach jeszcze przed rozgrzewką. Na specjalne życzenie Miury hymn Rosji został wykonany przez chór Monastyru Sreteńskiego w Moskwie, odpowiedzialnego za wiele fenomenalnych jego wykonań, chociażby przy imprezie otwarcia IO 2014 w Soczi. Serca Sowietów uniosły sie w kosmos i tłamsiły kompletnie bezbarwnych, bezwartościowych i autentycznie słabych Izraelitów. Już chwilę później, gdy Kokorin kulnoł bola do Dżagojewa, stanęli oni na czele nieprzewidywalnej, rozpędzonej trójkolorowej machinerii zła...


W czasie gdy Żelazny Menago kontynuuował swoje exploracje i na ten mecz desygnował całkiem inną prawą stronę - w miejsce Smolnikowa i Samiedowa pojawili się Kozłow i Jonow, obaj z Dynama Moskwa. Boss Izraelitów ustawił swoich zawodników w wyraźnie defensywny wariant 4-2-3-1, ustępując pola gospodarzom i licząc na szczęśliwe łuty szczęścia, zaskakujące kontry, generalnie rzeczy niezbyt efektowne i fajne. Obie strony za to wydawały się być oszołomione przez trybuny, początkowo Rosjanie grali dosyć niedokładnie, na szczęście wystraszeni jak mysze Żydzi nie ważyli się podejść na ich połowę. Im dalej w las tym Sborna zaczęła się cucić i stwarzać konkretne zagrożenie dla przyjezdnych. Dwóch nowych Aleksiejów - RB Kozłow i RMF Jonow próbowało dorównać swoim odpowiednikom po lewej stronie w pocie czoła, produkując pierwszą groźną akcję w 24 minucie. Mocne dośrodkowanie tego drugiego po serii 1-2-passów dosięgnęł Kokorin, ale torman był sam na miejscu. Presja była potężna i zgodnie z przewidywaniami 4-2-3-1 gości zmieniło się w 8-1-1. Raz jednak, w 43 minucie Izraelici rzucili się z kontrą, natknęli się jednak na Żelaznego Denisowa, DMFa Wszechrusi. Kontratak, Kokorin kontra Harush i koszmarne pudło z 15 metrów. Etatowy snajper Dynama, podobnie jak w grze z Grekami, za cholere nie mógł się wstrzelić.


To kibice Sbornej byli największymi bohaterami meczu

Na drugą połowę zamiast dziewiątki wyszła dwudziestka dwójka, a konkretniej to szpica z Rubina, Maksim Kanunnikow. Miura i rychliwy i śmiertelnie sprawiedliwy. Niezależnie od sentymentów grać mają najlepsi. Tymbardziej, że Łużniki domagały się gola. A na przekór wszystkim Izraelici zamknęli się jeszcze bardziej. Nie było wątpliwości, że będą walczyć dziś o jeden, mały punkcik. I w murowaniu bramki jak na frajerów przystało spisali się świetnie. Do szesnastki Harusha nie dało się w ogóle zbliżyć bez ataku ze strony pięciu obrońców naraz. A atak pozycyjny nie jest (jeszcze) najmocniejszą pozycją Sbornej...Najpiękniejszą szansę miał w 76 minucie Jonow, który ze świetnego podania Fajzulina wparował w pole karne z prawej strony. Postawiony przed wiekową misją Harush, na nieszczęście Rosjan, wypełnił ją bezbłędnie. Stało się jasne, że Mur Jerozolimy dzisiaj nie pęknie. Rosjanie ponawiali wariackie ataki raz po raz i w okropnej ironii losu nadziali się na śmiertelną kontrę w doliczonym czasie gry. Benayoun popędził za bramką jak gnom za garncem złota, na szczęście świetnie dysponowany Akinfiejew podołał zadaniu. I mecz dobiegł końca. Kibice mieli prawo być zawiedzeni, ale chyba zdawali sobie sprawy z drogi jaką ich drużyna przebyła od klęski z Walią. Pomimo straty punktów atmosfera na stadionie była świetna.



Terminarz ligowy jest w tym sezonie dla Rosjan wyjątkowo niełaskawy. Następne trzy mecze, ze Słowenią (22 września), Szkocją (26 września) i Rumunią (30 września) będą meczami wyjazdowymi.



Pomeczowisko:

Kibice Rosji (Rosja, MotM): "NIC SIE NIEE STAAAAAAAŁOOOOOOO!"

Aleksiej Kozłow (LB, Rosja): "Smolnikow, jeżeli oglądasz ten odcinek pomeczowiska to chce żebyś wiedział że jestem najlepszym LB w Rosji! Już za tydzień na moim blogu pojawi się DISS NA SMOLNIKOWA ZAPRASZAM WSZYSTKICH!!!!!!!!!!"

Youssi Benayoun
(Izrael, AMF): "Nie chce mi się z wami gadać...goyimy jedne."

Anjin Miura (Rosja, Menago): "MOJE TRZY PUNKTY! DLACZEGO?! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!"

" po co jest moensienmgladbach to jakis cyrk"

"przecież nie będę każdej kolejnej wersji trzymał na kompie jak każda kolejna jest lepsza od poprzedniej"

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: KONAMI League 2016/2017 #8 - Presja Tłumu
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 07, 2015, 19:48:58 »
Mistrze co dalej z karierą?
   


Offline Anjin Miura

  • Trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 42
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 12.12.2011r.
Odp: KONAMI League 2016/2017 #8 - Presja Tłumu
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 07, 2015, 19:53:41 »
Teraz kolej Darka ale ma bardzo mało czasu aktualnie :/
" po co jest moensienmgladbach to jakis cyrk"

"przecież nie będę każdej kolejnej wersji trzymał na kompie jak każda kolejna jest lepsza od poprzedniej"

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: KONAMI League 2016/2017 #8 - Presja Tłumu
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 07, 2015, 20:03:38 »
No właśnie widzę  >:D Takie ryzyko robienia we 2 kariery :P  :police: Jak on nie może to Ty działaj.
   


TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: KONAMI League 2016/2017 #8 - Presja Tłumu
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 07, 2015, 20:03:38 »