#8 - "Presja Tłumu"
Po paru tygodniach przerwy od rozgrywek KONAMI League, w połowie września Prezes Seabass wezwał zgromadzonych do zebrania się ponownie. Jego omnipotentny terminarz wskazywał na cztery kolejki Ligi Europejskiej w drugiej połowie września. Reprezentacyjny maraton Rosjanie mieli rozpocząć pierwszym w tym sezonie meczem u siebie. Łużniki wypełniły się po brzegi, wiara Sbornej czekała na kolejny krok w stronę wielkości rozpętując piekło na trybunach jeszcze przed rozgrzewką. Na specjalne życzenie Miury hymn Rosji został wykonany przez chór Monastyru Sreteńskiego w Moskwie, odpowiedzialnego za wiele fenomenalnych jego wykonań, chociażby przy imprezie otwarcia IO 2014 w Soczi. Serca Sowietów uniosły sie w kosmos i tłamsiły kompletnie bezbarwnych, bezwartościowych i autentycznie słabych Izraelitów. Już chwilę później, gdy Kokorin kulnoł bola do Dżagojewa, stanęli oni na czele nieprzewidywalnej, rozpędzonej trójkolorowej machinerii zła...W czasie gdy Żelazny Menago kontynuuował swoje exploracje i na ten mecz desygnował całkiem inną prawą stronę - w miejsce Smolnikowa i Samiedowa pojawili się Kozłow i Jonow, obaj z Dynama Moskwa. Boss Izraelitów ustawił swoich zawodników w wyraźnie defensywny wariant 4-2-3-1, ustępując pola gospodarzom i licząc na szczęśliwe łuty szczęścia, zaskakujące kontry, generalnie rzeczy niezbyt efektowne i fajne. Obie strony za to wydawały się być oszołomione przez trybuny, początkowo Rosjanie grali dosyć niedokładnie, na szczęście wystraszeni jak mysze Żydzi nie ważyli się podejść na ich połowę. Im dalej w las tym Sborna zaczęła się cucić i stwarzać konkretne zagrożenie dla przyjezdnych. Dwóch nowych Aleksiejów - RB Kozłow i RMF Jonow próbowało dorównać swoim odpowiednikom po lewej stronie w pocie czoła, produkując pierwszą groźną akcję w 24 minucie. Mocne dośrodkowanie tego drugiego po serii 1-2-passów dosięgnęł Kokorin, ale torman był sam na miejscu. Presja była potężna i zgodnie z przewidywaniami 4-2-3-1 gości zmieniło się w 8-1-1. Raz jednak, w 43 minucie Izraelici rzucili się z kontrą, natknęli się jednak na Żelaznego Denisowa, DMFa Wszechrusi. Kontratak, Kokorin kontra Harush i koszmarne pudło z 15 metrów. Etatowy snajper Dynama, podobnie jak w grze z Grekami, za cholere nie mógł się wstrzelić.
To kibice Sbornej byli największymi bohaterami meczu
Na drugą połowę zamiast dziewiątki wyszła dwudziestka dwójka, a konkretniej to szpica z Rubina, Maksim Kanunnikow. Miura i rychliwy i śmiertelnie sprawiedliwy. Niezależnie od sentymentów grać mają najlepsi. Tymbardziej, że Łużniki domagały się gola. A na przekór wszystkim Izraelici zamknęli się jeszcze bardziej. Nie było wątpliwości, że będą walczyć dziś o jeden, mały punkcik. I w murowaniu bramki jak na frajerów przystało spisali się świetnie. Do szesnastki Harusha nie dało się w ogóle zbliżyć bez ataku ze strony pięciu obrońców naraz. A atak pozycyjny nie jest (jeszcze) najmocniejszą pozycją Sbornej...Najpiękniejszą szansę miał w 76 minucie Jonow, który ze świetnego podania Fajzulina wparował w pole karne z prawej strony. Postawiony przed wiekową misją Harush, na nieszczęście Rosjan, wypełnił ją bezbłędnie. Stało się jasne, że Mur Jerozolimy dzisiaj nie pęknie. Rosjanie ponawiali wariackie ataki raz po raz i w okropnej ironii losu nadziali się na śmiertelną kontrę w doliczonym czasie gry. Benayoun popędził za bramką jak gnom za garncem złota, na szczęście świetnie dysponowany Akinfiejew podołał zadaniu. I mecz dobiegł końca. Kibice mieli prawo być zawiedzeni, ale chyba zdawali sobie sprawy z drogi jaką ich drużyna przebyła od klęski z Walią. Pomimo straty punktów atmosfera na stadionie była świetna.
Terminarz ligowy jest w tym sezonie dla Rosjan wyjątkowo niełaskawy. Następne trzy mecze, ze Słowenią (22 września), Szkocją (26 września) i Rumunią (30 września) będą meczami wyjazdowymi.
Pomeczowisko:
Kibice Rosji (Rosja, MotM): "NIC SIE NIEE STAAAAAAAŁOOOOOOO!"
Aleksiej Kozłow (LB, Rosja): "Smolnikow, jeżeli oglądasz ten odcinek pomeczowiska to chce żebyś wiedział że jestem najlepszym LB w Rosji! Już za tydzień na moim blogu pojawi się DISS NA SMOLNIKOWA ZAPRASZAM WSZYSTKICH!!!!!!!!!!"
Youssi Benayoun (Izrael, AMF): "Nie chce mi się z wami gadać...goyimy jedne."
Anjin Miura (Rosja, Menago): "MOJE TRZY PUNKTY! DLACZEGO?! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!"