Na dwa ciekawe, a i być może trochę niezrozumiałe ruchy transferowe zdecydowało się Oldham Athletic. Na Boundary Park trafiło dwóch weteranów piłki nożnej, które czasy świetności mają już za sobą. Jeden z nich prawie rok nie miał kontaktu z piłką, a drugi tylko sporadycznie pojawiał się na murawie. Trener pierwszego zespołu "Latics" - Paul Hilton krótko skomentował te dwa wzmocnienia: "Transfery te wyjdą klubowi tylko na dobre. Obaj piłkarze mogą dużo wnieść do zespołu swoim doświadczeniem i będą w stanie pomóc młodszym kolegom nie tylko na murawie, ale i poza boiskiem".
Senegalczyk Papa Bouba Diop wznowił karierę piłkarską i podpisał roczny kontrakt z Oldham Athletic. Chociaż były pomocnik West Ham Utd, Portsmouth, Fulham czy Lens ma 36 lat na karku to według sztabu szkoleniowego nadal ma w sobie to "coś" i będzie wykorzystywany przy rotacji składem. Ostatnim klubem pomocnika było Birmingham grające na zapleczu angielskiej ekstraklasy. Na St. Andrews Stadium spędził niespełna cztery miesiące dopóki nie doznał kontuzji mięsnia uda i klub nie zaproponował mu przedłużenia kontraktu. W tamtym okresie dziewięciokrotnie był w kadrze meczowej, ale tylko dwa razy pojawił się na murawie. Papa Bouba Diop starszym kibicom jest znany głównie z 63-krotnego reprezentowania Senegalu oraz ze strzelenia zwycięskiej bramki reprezentacji Francji na Mistrzostwach Świata w 2002 roku, które odbyły się wówczas w Korei Południowej i Japonii.
To jednak nie koniec zastrzyku doświadczenia w ekipie Jamiego Redknappa, gdyż nowym piłkarzem "Latics" został też Miguel Soares Pereira Ribeiro znany wszystkim jako Nuno Gomes. Portugalczyka, który kilkanaście dni temu obchodził swe 38. urodziny chyba nie trzeba przedstawiać nawet tym młodszym fanom futbolu, gdyż to nazwisko z pewnością obiło im się o uszy. Napastnik ten największe sukcesy odnosił z drużyną narodową, z którą zdobył wicemistrzostwo Europy w 2004 roku, a cztery lata wcześniej wywalczył trzecie miejsce. Podczas ostatniej kampanii ligowej zdobył 4 bramki w 18 meczach Championship, reprezentując barwy Blackburn. Doświadczony piłkarz był już bliski zakończenia piłkarskiej kariery, po której miał pełnić administracyjną funkcję w Benfice (doradca prezesa), ale po rozmowie z nowym menedżerem Oldham zdecydował się pozostać jeszcze przez rok czynnym piłkarzem. Portugalczyk podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o rok i możliwością zatrudnienia jako trener drużyn młodzieżowych.
O ile w przypadku zakontraktowania powyższej dwójki włodarze Oldham chcą dodać do zespołu doświadczenia, to w przypadku czwórki poniżej mamy do czynienia z totalnym przeciwieństwem. Ta czwórka to młodzi, waleczni, głodni gry i sukcesów piłkarze, którzy dopiero co są u progu swych karier.
Cały sezon w League One spędzi Duncan Watmore, który jest nominalnie napastnikiem, ale równie dobrze radzi sobie na boku pomocy. Piłkarz pierwsze piłkarskie kroki stawiał w akademii Manchesteru United, ale w wieku 12 lat zaczął trenować w Altrincham FC. W wieku 17 lat zadebiutował w dorosłym futbolu i przez dwa sezony zaliczył 54 występy zdobywając 14 bramek. W 2013 roku za nieujawnioną kwotę trafił do rezerw Sunderlandu AFC. W pierwszej drużynie zadebiutował siedem miesięcy później zmieniając Ji Dong-Wona w wygranym meczu z Carlisle United w ramach Pucharu Anglii. Kilka dni po debiucie został wypożyczony do szkockiego Hibernian FC, gdzie grał przez pięć miesięcy. Dla szkockiej drużyny rozegrał 10 spotkań i strzelił jednego gola.
Na wypożyczenie do Oldham trafił również obrońca Newcastle United - Remie Streete. Dla 20-letniego obrońcy będzie to okazja na zaliczenie debiutu w dorosłej piłce, gdyż w drużynie 'Srok' nie był w stanie przebić się nawet na ławkę rezerwowych. Młody Anglik poprzedni sezon stracił przez kontuzje, więc teraz liczy na odbudowanie swojej formy na wypożyczeniu. Jako iż, James Wilson i Glenn Belezika nie wykorzystali swej szansy w sparingach, niewykluczone jest to, że właśnie w tym młodym zawodniku trener Oldham widzi odpowiedniego partnera dla Generica Kusungi na środku defensywy.
Kolejnym zawodnikiem, który dołączył do "Latics" w ramach wypożyczenia jest Fraser Fyvie. Reprezentant Szkocji do lat 21 na Boundary Park spędzi zaledwie trzy miesiące, gdyż na więcej nie pozwalają ograniczenia zawarte w przepisach transferowych w Anglii. Fyvie to 21-letni pomocnik, który swego czasu stał się najmłodszym zawodnikiem, który wystąpił w pierwszym zespole Aberdeen. Stało się gdy miał 16 lat, w spotkaniu ligowym przeciwko Hamilton Academical, po którym otrzymał tytuł zawodnika meczu. Dla "The Dons" rozegrał 66 spotkań, a w lipcu 2012 roku za pół miliona funtów przeniósł się do Wigan Athletic. Przez pierwszy rok gry na DW Stadium, Fyvie ośmiokrotnie pojawiał się na murawie z czego, aż siedem spotkań było w ramach rozgrywek pucharowych. Środkowy pomocnik w ubiegłym sezonie ligowym był krótkoterminowo wypożyczany do Yeovil Town (Championship) oraz do Shrewsbury Town (League One).
Czwartym piłkarzem, którego wypożyczył Jamie Redknapp do swojego zespołu jest skrzydłowy Fulham - Ryan Williams. Reprezentant Australii do lat 21 trafił na Craven Cottage z Portsmouth w 2012 roku, a zeszły sezon spędził na wypożyczeniu w Oxford United (League Two) gdzie strzelił osiem bramek w 42 spotkaniach. Zawodnik mogący grać na obu skrzydłach nie zaliczył jeszcze debiutu w Fulham, choć w sezonie 2011/12 rozegrał 6 spotkań w barwach Portsmouth, które ówcześnie grało na poziomie Championship.