czasem mam wrażenie, że ludzie którzy 10 lat temu robili pesa teraz robią fifę, a ci co robili fifę teraz pesa
zmiany w stosunku do pes2016 są co najwyżej kosmetyczne, cenę gry 200 zeta można uznać za abonament do gry online i aktualizację składów
grafika taka sama (niby miała być jakoś dopracowana, chyba mieli na myśli rozmycie w powtórkach, bo żadnej innej różnicy nie widać), komentator praktycznie w 100% przeniesiony z pes2016, gameplay dużo się nie różniący, trochę lepsza fizyka podań i co istotne sporo lepsi bramkarze, ale to by załatwił dobry patch.
i żeby nie było, grę uważam za dobrą, tylko nie mogę zrozumieć jak taki odgrzany kotlet może kosztować więcej od wiedźmina 3 czy gta5
wątpię aby całkowicie zrezygnowali z dowolnego rozstawiania piłkarzy, jeśli tak to pewnie ze względu na myclub, w pes2016 było nieuczciwie bo w normalnym meczu mogłeś sobie zrobić z taktyką wszystko, nawet ustawienie 2-7-1 , a w myclub musiałeś być uzależniony od coacha, no to żeby było uczciwie wykasowali opcję z której korzystało większość graczy, a w zamian dali riki tiki taki, co na ten moment wydaje mi się głupie, bo jak jakiś zespół lubi grać tiki-takę to nie zaczyna nagle w 35 minucie grać z kontrataku...