Autor Wątek: Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.  (Przeczytany 7247 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.
« dnia: Lipiec 04, 2016, 00:56:08 »
Muszę trochę odpocząć od Galácticos, a chce mi się pisać. Znowu Old School. Gra wiadomo - PES 5 - najlepszy PES, jaki wyszedł (mocna sugestia fana, który grał po kilka lat w każdą część, od ISS 98 :laugh:) Poziom najwyższy, 6 gwiazdek, a w tej grze to naprawdę ma wielkie znaczenie...
Karierka będzie luźna. Opisy, skróty. Wybrałem Brazylię. Byli faworytami w Niemczech, mieli najsilniejsza ekipę, ale jak wiadomo skończyli na 1/4 i rozczarowali. Ja postaram się napisać inną historię. Najpierw będę musiał przebrnąć przez eliminacje ^-^ ^-^





Brazylia 2003 - w drodze po obronę tytułu.




Brazylia jest faworytem każdym mistrzostw. Nie inaczej będzie na Mundialu w Niemczech, który odbędzie się za ponad dwa i pół roku. Canarinhos będą bronić tytułu wywalczonego 15 miesięcy temu, na boiskach Korei i Japonii.
Aby jednak zagrać w Niemczech, Brazylijczycy będą musieli najpierw przebrnąć przez eliminacje strefy południowoamerykańskiej, ponieważ wedle nowych przepisów, obrońca trofeum nie ma zagwarantowanego udziału w finałowym turnieju.
W drużynie Carlosa Alberto Parreiry zaszła już jedna istotna zmiana. Karierę reprezentacją zakończył Rivaldo. Były gwiazdor Barcelony, miał ogromny udział w zdobycia piątego mistrzostwa świata podczas Azjatyckiego Mundialu. Rivaldo i Ronaldo tworzyli od lat zabójczy duet i fani Canarinhos zastanawiają się już, kto załata dziurę po odejściu legendarnego napastnika. Na partnera Ronaldo w linii ataku, kreuje się Adriano. 21-letni napastnik imponuje coraz bardziej w Parmie i jest bliski powrotu do Interu Mediolan.
Na lidera zespołu Carlosa Alberto wyrasta czarujący grą Ronaldinho. Niezwykle utalentowany Kaká, który za 8,5 miliona euro trafił do Milanu, ma być objawieniem tych eliminacji. Wszystko wyjdzie jednak w praniu, podczas 18 meczy Brazylijczyków w tych eliminacjach.





Kolejki 1-3:





« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2016, 14:15:31 wysłana przez Artur 7 »
" border="0" border="0

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: Brazylia 2003 - w drodze po obronę tytułu.
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 04, 2016, 15:43:39 »
Pomysł fajny powrócić do czasów Ronaldinho, Zidane, Nedved, Pirlo czy innych wielkich graczy. Ty ruszasz z Ameryką i szczerze mówiąc nie chcę wypowiadać się na temat Wenezueli, Peru czy kogo kolwiek , bo miałem wtedy zaledwie 7 lat i nie znałem 3/4 piłkarzy

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Brazylia 2003 - w drodze po obronę tytułu.
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 04, 2016, 18:05:23 »
Wtedy na pewno Brazylia byla faworytem kazdych mistrzostw, jednak dla mnie te czasy się już skończyly.
   


Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Brazylia 2003 - w drodze po obronę tytułu.
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 04, 2016, 21:47:35 »
Nie wiem czemu, ale PES 5 był dla mnie właśnie takim przystankiem do świetnego PES'a 6, od równie znakomitej 4... :-\ No ale wiadomix, każdy lubi coś innego.

Kariera zapowiada się świetnie, będę czekał na kolejne wstawki. Ronaldinho, Kaka, Ronaldo, Adriano... Stara, świetna ekipa.

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2003 - Duże szczęście Brazylijczyków na inauguracje
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 08, 2016, 18:52:18 »
Duże szczęście Brazylijczyków na inauguracje

Ronaldinho gdzieś w objęciach kolegów

Brazylia, mając wiele szczęścia, zwycięża z Kolumbią na inaugurację eliminacji do mistrzostw świata w Niemczech, w strefie południowoamerykańskiej. To Kolumbijczycy mieli dużo więcej okazji na wygranie tego meczu.

Pierwsza połowa była dość chaotyczna. Canarinhos oddali więcej strzałów na bramkę, lecz żaden z nich nie mógł zagrozić Kolumbijczykom.
W drugiej odsłonie mecz się otworzył. Kolumbijczycy byli bardzo bliscy objęcia prowadzenia, a w roli głównej dwukrotnie wystąpił Peldria. Napastnik gości w 67. minucie urwał się na prawej stronie i uderzał obok okienka bramki Marcosa. W 72. minucie, po dośrodkowaniu z lewej strony, kompletnie niepilnowany huknął z lewej nogi i Brazylijczyków uratowała poprzeczka. Widząc to, 6 minut później sprawy w swoje ręce, a raczej nogi, postanowił wziąć Ronaldinho. Rozgrywający Barcelony minął dwóch rywali i wpadając w pole karne został powalony na ziemie. Poszkodowany postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i bardzo szczęśliwym strzałem w środek wyprowadził Kanarki na prowadzenie. Kolumbijczycy mogli, a raczej powinni ten mecz jeszcze zremisować. W 89. minucie, po ogromnym zamieszaniu w polu karnych Brazylijczyków, Moran z kilku metrów przestrzelił obok słupka



   

   

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=login">LOGOWANIE</a>





Adriano rozstrzelał Wenezuelę!

"Halo, Adriano?!" - zdaje się pytać Massimo Moratti...

Mistrzowie świata nie dają żadnych szans Wenezueli, na Estadio José Pachencho Romero. Bohater dnia był tylko jeden - Adriano!

Już po 10 minutach Brazylijczycy znaleźli drogę do bramki gospodarzy. Juninho zagrał kapitalne - intuicyjne podanie do wychodzącego na czystą pozycję Adriano i napastnik Parmy nie pozostawił żadnych złudzeń golkiperowi. 12 minut później sytuacja była dość podobna. Kaká popędził prawą stroną i w odpowiednim momencie zagrał do urywającego się obrońcom Adriano. I tym razem "Imperator" wykończył sytuację tak, że strzegący bramki Rafael Dudamel, tylko popatrzył, jak piłka wpada do siatki.

3 minuty po przerwie, 21-letni napastnik Canarinhos mógł skompletować już hat-tricka, lecz jego strzał z kilkunastu metrów minął lewy słupek bramki. Co się odwlecze... W 53. minucie spotkania tragiczną stratę na rzecz Adriano zanotował ostatni obrońca Peru, José Manuel Rey, i piłkarz Parmy po raz trzeci tego dnia bez problemu wygrał pojedynek z Dudamelem. Wymiar kary mógł być jeszcze wuższy. W 76. minucie kapitalne uderzenie Ronaldinho z rzutu wolnego zatrzymało się na poprzeczce.



   

   

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=login">LOGOWANIE</a>





Peru odprawione

Ronaldo po cudownym "tangu" z trzema Peruwiańczykami!

Jedna z mocniejszych ekip w Ameryce południowej, Peru, odprawiona przez Brazylijczyków 2-0.

Podobnie, jak w meczu z Wenezuelą, Brazylia rozpoczęła szybko, a nawet i szybciej. W 8. minucie Ronaldinho zacentrował z rzutu rożnego, a bardzo słabo kryty, Roque Júnior, wyskoczył w powietrze i efektowną główką pokonał Ibáñeza.
Kolejne, ważne sytuacje w tym meczu, miały miejsce w drugiej części gry. W 50. minucie gospodarze byli bardzo bliscy wyrównania. Pomocnik Newcastle, Nolberto Solano, znakomicie przymierzył z rzutu wolnego z okolic 25 metra w okienko, lecz Dida niesamowitą interwencją wyciągnął niemal niemożliwą do obrony piłkę! Bramkarz Milanu wykazał się jeszcze 7 minut później po uderzeniu Mendozy. To dało wyraźny sygnał do ataków Brazylijczykom. W 65. minucie swój geniusz zaprezentował Ronaldo. "Fenomen" otrzymał podanie w pole karne od Ronaldinho, bajecznym przyjęciem położył na ziemi José Jayo, zatańczył z dwoma kolejnymi przeciwnikami i pokonał bramkarza strzałem w długi słupek! W taki sposób Ronaldo odpowiada na krytykę za dwa pierwsze spotkania w tycheliminacjach. Napastnik Realu był jeszcze bardzo bliski powodzenia w doliczonym czasie gry, ale jego główka była minimalnie niecelna.



   

   

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=login">LOGOWANIE</a>
" border="0" border="0

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2003 - Duże szczęście Brazylijczyków na inauguracje
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 08, 2016, 18:56:30 »
Nie wiem czemu, ale PES 5 był dla mnie właśnie takim przystankiem do świetnego PES'a 6, od równie znakomitej 4... :-\ No ale wiadomix, każdy lubi coś innego.
Uwierz mi, a wiem co mówię ;D ;D PES 6 jest klasyką, ale PES 5 to najbardziej niedoceniana z serii, bo trzeba na niej posiedzieć dłużej, żeby zobaczyć co ma do zaoferowania... Poziom A.I. w PES 5, a PES 6, to przepaść... A jak się ciągle wygrywa, to można się zacząć nudzić. Szóstka jest prosta na 6*. W Piątkę odkąd gram kilka lat, nie wygrałem jeszcze ligi...
" border="0" border="0

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: Brazylia 2003 - Duże szczęście Brazylijczyków na inauguracje
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 10, 2016, 10:35:52 »
Brawo trzy zwycięstwa i jedziemy dalej ;D Wiadomo, dla reprezentacji Brazylii to obowiązek awansować na wielkie turnieje piłkarskie. Na początku skromne zwycięstwo, które de facto daje niesamowity Ronaldinho, następnie wielki festiwal strzelecki Adriano i na koniec chyba skromne, ale pewne trzy punkty z Peru. Oby tak dalej, jestem bardzo ciekaw, kto pojedzie na zbliżającą się wielkimi krokami imprezę ;D

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2003 - Podsumowanie kolejek 1-3
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 10, 2016, 17:26:18 »

Awans: 4 pierwsze zespoły. 5 zespół zagra ze zwycięzcą strefy Oceanii.



Najlepsi strzelcy:

         



Kolejki 4-6:




Kolumbia - Paragwaj
Wenezuela - Kostaryka
Brazylia - Ekwador
Urugwaj - Argentyna
Chile - Peru
" border="0" border="0

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Brazylia 2003 - Podsumowanie kolejek 1-3
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 11, 2016, 22:53:04 »
No sytuacja wygląda wyśmienicie. Jednakże myślę, iż w kolejnych dwóch kolejkach stracisz ze dwie brameczki :P Argentyna też gra swoje, więc będziesz miał ciężko.

Sam wycinasz tych piłkarzy? Chce Ci się :P ?

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2003 - Podsumowanie kolejek 1-3
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 12, 2016, 05:10:56 »
Sam wycinasz tych piłkarzy? Chce Ci się :P ?
Wrzucam do gimpa, dodaje warstwę przeźroczystą wokół piłkarza, zapisuje w png i jest:)
" border="0" border="0

Offline Chałwa

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Łowicz
  • Wiadomości: 2368
  • Dostał Piw: 75
  • Na forum od: 25.08.2011r.
  • Pomogłem? Postaw piwko, nie bądź żyła ;)
    • Status GG
  • Gram w: PES6, PES 2017, FIFA 17
Odp: Brazylia 2003 - Podsumowanie kolejek 1-3
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 14, 2016, 20:46:06 »
Bardzo dobry start w Twoim wykonaniu. Mam nadzieję, że prócz awansu z pierwszego miejsca Adriano zdobędzie tytuł króla strzelców (mój ulubiony piłkarz z czasów dzieciństwa :P)

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 29, 2016, 14:18:23 »
4 kolejka, 19 listopad 2003
Paragwaj rozbity

Brazylia nie daje żadnych szans Paragwajowi. Bramki dla mistrzów świata zdobywają Ronaldo, Ronaldinho i dwukrotnie Adriano.

Worek z bramkami powinien otworzyć się już po 5 minutach gry, jednak Kaká nie wykorzystał znakomitej okazji, uderzając obok słupka. 6 minut później bramka już padła. Uderzenie Ronaldinho z dystansu zatrzymało się na jednym z piłkarzy Paragwaju, ale poprawka Adriano sprzed pola karnego była już zabójcza. Dla piłkarza Parmy był to już 4 gol w tych eliminacjach. W 20, minucie Brazylijczycy prowadzili już dwoma golami. Akcję jak za najlepszych lat, czy to w Barcelonie, czy Interze, przeprowadził Ronaldo, który nie dał szans Villarowi. Najlepszą okazję dla Paragwaju w pierwszej części gry zmarnował Roque Santa Cruz, który nie wykorzystał fatalnego zagrania we własnym polu karnym Juana.

5 minut po przerwie piłkarze Carlosa Alberto Parreiry zdobyli trzecią bramkę, która kończyła na dobrą sprawę emocje w tym pojedynku. Po faulu Jorge Núñeza w polu karnym, jedenastkę na bramkę zamienił Ronaldinho. Dla napastnika Barcelony to drugi gol w eliminacjach i drugi z karnego. W 83. minucie Canarinhos dopełnili dzieła zniszczenia. Adriano świetną klepkę z Baptistą rozmontował defensywę gości i dostawiając nogę w ostatnim momencie ustalił wynik meczu.


         
         

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

Wyniki 4 kolejki:
Spoiler for Hiden:

5 kolejka, 31 marca 2004
Argentyna - Brazylia na remis

Adriano po raz kolejny bohaterem Brazylijczyków!

Wielki klasyk południowoamerykańskiej piłki na remis. Mecz nie zawiódł i miał swoją dramaturgię. Brazylijczycy pierwsi objęli prowadzenie, by na 2 minuty przed końcem ratować remis...

Na pierwszą poważną sytuację czekaliśmy do 30 minuty. Bardzo nieprzyjemny strzał z pierwszej piłki oddał Kaká i Leo Franco z trudem obronił to uderzenie. Argentyna odpowiedziała akcją z 35. minuty, która powinna była zakończyć się bramką. Saviola stanął oko w oko z Didą i górą okazał się bramkarz Milanu. To zemściło się na gospodarzach w 41. minucie. Szybka kontra i wpadający z lewej strony w pole karne Ronaldo, wykłada piłkę na tacy Adriano, który niema problemu z umieszczeniem jej w siatce.

Argentyńczycy przycisnęli po przerwie, dążąc do wyrównania. Starania opłaciły się w 64. minucie, gdy szarżującego w pola karnym Zanettiego nieprzepisowo zatrzymywał Ronaldo. Riquelme pewnym strzałem w środek wyrównał stan meczu. Albicelestes poszli za ciosem i już 4 minuty później objęli prowadzenie. Szybkie zagranie Riquelme do Savioli i przy fatalnej próbie łapania na spalonym przez Roque Júniora, napastnik Barcelony wyszedł po raz drugi sam na sam z Didą, tym razem okazji nie marnując.
Gdy wydawało się, że Brazylijczycy zgubią pierwsze punkty i zarazem odniosą pierwszą porażkę, gospodarze na 2 minuty przed końcem popełnili duży błąd w defensywie, zatracając koncentrację. Ronaldinho natychmiast uruchomił wychodzącego Baptistę, a ten kapitalnie nawinął Ayalę i wykazując się wielką przytomnością, zagrał do kompletnie niepilnowanego Adriano. "Imperator" po raz drugi w tym meczu musiał skierować piłkę tylko do pustej siatki.



         

         

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

Wyniki 5 kolejki:
Spoiler for Hiden:

6 kolejka, 2 maj 2004
Canarinhos zmartwychwstają!

Mało która reprezentacja przegrywając na 19 minut przed końcem 0-2, potrafiłaby odwrócić losy meczu i wygrać spotkanie... A jeśli jest taka, to na pewno jest to reprezentacja Brazylii! Piłkarze Carlosa Alberto Parreira przegrywali z Ekwadorem 0-2 do 71 minuty, a mimo to zdołali jeszcze wygrać mecz i objąć samodzielne prowadzenie w strefie CONMEMBOL!

Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami. Canarinhos ostrzeliwali bramkę rywali, ale piłka na wpadała do siatki. W 22. minucie Ekwador powinien był objąć prowadzenie, ale Agustín Delgado nie wykorzystał kapitalnego podania w pole karne. 120 sekund później napastnik gości był już skuteczny i pokonał Marcosa po raz pierwszy. Brazylijczycy rzucili się do odrabiania strat. W doliczonym czasie wręcz w niemal niemożliwej sytuacji spudłował Ronaldo. Piłkarz Realu położył na ziemi bramkarza gości, lecz mając przed sobą tylko pustą bramkę, zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału.

W 57. minucie Ekwador prowadził już dwiema bramkami. Valencia z łatwością oszukał Maicona na lewym skrzydle i dośrodkował w pole karne do Delgado. Ten wygrał pojedynek powietrzny z Carlosem i Roque Júniorem i ponownie pokonał Marcosa. Druga stracona bramka nie była jedynym problemem 5-cio krotnych mistrzów świata, bowiem boisko z powodu groźnego urazu musiał opuścić najlepszy obecnie strzelec w tych eliminacjach - Adriano. Gdy wydawało się, że wszystko układa się przeciw gospodarzom, w 71. minucie kontaktową bramkę z rzutu karnego zdobył Ronaldo. 6 minut później po szybkim rozegraniu z pierwszej piłki Renato i Alexa, Ronaldo przymierzył zza pola karnego i pokonał Villafuerte po raz drugi! Na tym się jednak nie skończyło... Na 5 minut przed końcem Renato zagrał świetnie w tempo do wychodzącego na pozycję Alexa i ofensywny pomocnik Fenerbahçe wprowadził w euforię kibiców zgromadzonych na stadionie w Belo Horizonte!



         

         


<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c0ffb6f7b98debf6ea0555eb3c836a59&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

Wyniki 6 kolejki:
Spoiler for Hiden:



Tabela:



Najlepsi strzelcy:


               



Kolejki 7-9:
Kostaryka - Chile
Peru - Kolumbia
Brazylia - Urugwaj
Ekwador - Argentyna
Paragwaj - Wenezuela



« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2016, 15:41:01 wysłana przez Artur 7 »
" border="0" border="0

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 30, 2016, 12:39:56 »
przed ekipą Jose Alberto Pareiry teraz spotkania z Peru
Skąd takie info? :)
" border="0" border="0

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 30, 2016, 19:27:15 »
I jeszcze wcześniej spotkanie z Urugwajem :)
" border="0" border="0

Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 03, 2016, 17:05:30 »
TA drużyna, TA muzyka, PES 5, efekty piłki, Nolberto Solano... Nostalgia chyba jeszcze większa niż podczas czytania El Galacticos. Jako fan tamtej serii poczułem się nieco zawiedziony, że jej tu nie zobaczyłem po powrocie, ale teraz będę musiał się pilnować żeby przypadkiem o niej nie zapomnieć! ;D
Ach jak przyjemnie widzieć tamtą reprezentację radzącą sobie tak dobrze z kolejnymi przeciwnikami. Adriano w szczególności... Akurat teraz, kiedy wyciekło to jego zamieszanie z "fawelskim" gangiem... Ale to, co się naprawdę liczy, to sposób w jaki uratował Was z Argentyną :D Ronaldo zaś podjął jego wyzwanie i w meczu z Ekwadorem chyba nawet przebił jego dzieło. W każdym razie... Najważniejsze, że kończycie tę pierwszą tercję na pozycji lidera. I to chyba w każdym możliwym rankingu. Ale nie możecie pozwolić sobie nawet na chwilę nieuwagi. Riquelme i Solano tylko na to czekają.
Skoro jestem tu pierwszy raz, to czuję, że powinienem powiedzieć, jak przyjemnie mi się czyta Twoje teksty. Prosto i zawsze zwięźle. Czasem łatwiej nadrabiać zaległości z całej takiej kariery niż czytać jeden, najnowszy post w jakiejś innej. Tylko to "meczy" mnie trochę boli (pomimo tego, że wiem, że ta forma też jest "poprawna")
Szkoda tylko, że Dida wyjął tego wolnego Solano w trzecim meczu... Ale widzę że mój ulubieniec ma całkiem niezłe statystyki w pozostałych spotkaniach. Możliwe więc, że jakiś wolny mu jednak "wszedł".

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Brazylia 2004: Argentyna - Brazylia na remis.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 03, 2016, 17:05:30 »