Wiadomo że jest więcej lepszych graczy, ale to co się stało z tą grą od jakichś 2-3 tygodni to aż się płakać chce. Pomijam zupełnie tryb my club którego wogule nie tykam. Gram tylko i wyłącznie online divisions i online competition. Widzę co było 3 tygodnie temu a co jest teraz. Jak przegrywalem to z uśmiechem bo wiedziałem że dałem z Siebie wszystko, a przeciwnik był lepszy. Teraz jak gram to czuję że gram przeciw skryptom plus zywemu człowiekowi. Nie mogę podać tu gdzie chce czy to manualem, PAS1, PAS2 itp. Mając w chooy wolnej przestrzeni i miejsca i tak wiem że moj zawodnik kopnie pod nogi przeciwnika bo po co ma podać do zawodnika obok którego nikogo nie ma jak woli kopnąć tu gdzie jest kotlina kongo. Widzę że to co się dzieje jest z góry zaprogramowane. Zapomnijmy o spokojnym rozgrywania piłki. Dzidy i trojkaty wróciły. Nie pomagają taktyki poprostu nic. Są nawet kwiatki typu, że jak się za długo bronie to wchodzi perfidny samobój ot tak bo obrońca krzywo kopnął i to zupełnie sam z siebie
Jak ktoś tego nie widzi to albo pogodził się z dymaniem w kitnik, albo taka arcadowa gra z założeniem kto szybciej naciśnie klawisz mu odpowiada, albo jest wybrancem ktoremu gra działa normalnie.