Thomas Morgenstern znów wygrywa. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach nie dał szans rywalom i na obiekcie HS-134 w Sapporo odniósł ósme zwycięstwo w tym sezonie. Najlepszy z Polaków, Stefan Hula, zajął 29. miejsce.
Drugi w piątkowych kwalifikacjach 21-latek ze Szczyrku w pierwszej serii uzyskał 114,5 m i zajmował 22. miejsce. W finale, ze znacznie wydłużonego rozbiegu, skoczył pięć metrów bliżej i spadł na 29. pozycję (nota 188,7 pkt.).
O występie pozostałych Polaków nie da się powiedzieć nic dobrego. Kamil Stoch, pod nieobecność Adama Małysza typowany na lidera polskiej drużyny, skoczył zaledwie 104 m i z notą 80,7 pkt. został sklasyfikowany na 44. pozycji. Dwa metry dalej wylądował Piotr Żyła (84,8 pkt. - 38. miejsce), zaś Marcin Bachleda po raz kolejny kompletnie zawiódł. Skok na odległość 103,5 m (78,8 pkt.) dał mu 47. pozycję.