Jedyny problem Realu to kasa. A właściwie to, że ona rządzki klubem. Skład mają, trenera mają, niestety mają też prezesa, który bardzo liczy na zarobienie pieniędzy, za bardzo. Patrząc na to co robił na boisku vdV czy Guti jestem przekonany, że wypadli by nań lepiej niż Kaka. Obojętnie, który z nich. Niestety -dla 'Królewskich' -brazylijczyk grać będzie, póki koszulki z jego nazwiskiem przynoszą dochody. Jestem przekonany, że gdyby Pellegrini miał więcej do powiedzenia sytuacja wyglądała by inaczej, jednak w tej sytuacji zamiast Hala Madrid, wypada powiedzieć tylko Hała Madrid, bo dla mnie nawet pomimo zdobycia mistrzostwa ligi Real to nie będzie już ta drużyna co kiedyś (np. 2001/2002) a będzie tylko coraz gorzej i gorzej. Jest jednak nutka nadziei.
Jeżeli Real nic nie zdobędzie, Pellegrini zostanie zwolniony, przyjdzie nowy trener -też nic nie zdobędzie -zostanie zwolniony i tak w kółko, aż Perez nauczy się, że trener musi mieć czas. Bardzo możliwe, że teraz nauczył się tego Abramovich, i może coś z Chelsea będzie?
Pozdrawiam ;]