W 2009 Messi absolutnie zasłużył, nawet bardziej niż Ronaldo rok wcześniej. W 2010 powinien dostać Sneijder, albo na siłę Iniesta. Dopiero w dalszej kolejności Leo. A w zeszłym roku przydzieliłbym dwie Złote Piłki, bo oni obaj z Ronaldo są niesamowici i siebie warci. Sam zdecydowanie wolę Messiego, ale to kwestia gustu. Teraz niestety i z przykrością przyznaję, że powinno przeważyć Euro.