Ale ja mam Avasta.
hahahahahah 10/10 instalujecie te "antywirusy"(cudzysłów jest tutaj bardzo ważny) i później skutki są, jakie są...
Po 1 wywal tego Avasta, bo on wykrywa jako wirusy pliki, które nimi nie są, a nie wykrywa tych co nimi są
Po 2 zainstaluj nod32 i będzie spokój:)
P.S. zawsze jak ktoś znajomy ma problem z wirusami i jest bardzo zdziwiony tym faktem, bo przecież ma antywirusa i ja się pytam jakiego, to odpowiedź już potrafię przewidzieć:"Avasta"
Avast= gówno