Archiwum > Sport

Liverpool FC itd, itp :)

<< < (129/134) > >>

Artur 7:
REJESTRACJA lub LOGOWANIEA kto niby gra razem z Aguero w ataku City, skoro Pellegrini preferuje formację 4-4-2? (albo 4-4-1-1)

--- Koniec cytatu ---
W 8 meczach wchodził na ostatnie kilkadziesiąt minut, a w 6 w ogóle nie zagrał. Więc w 50% występów w Premier League, nie był podstawowym napastnikiem. Przez jakiś czas stracił miejsce na rzecz Negredo - nie wiesz o tym?

Nederland:
Negredo za to stracił miejsce w pierwszym składzie już chyba na dobre. Przekonał się na własnej skórze, czym się różni strzelanie +20 goli ogórkom z La Liga od gry w Premier League.
Soldado zresztą też, chyba nawet dobitniej.


--- Cytuj ---Więc w 50% występów w Premier League, nie był podstawowym napastnikiem.
--- Koniec cytatu ---
14 z 37 to połowa? To nawet nie jest 40%.

Artur 7:
Sam napisałeś, że zaliczył dziś swój 31 występ - zaliczył dokładnie 30, bo jak napisałem w 6 w ogóle nie podniósł się z ławki, a przeciwko Fulham w 31 kolejce nie zagrał z powodu kontuzji. Także nie wiem skąd wzięło się u Ciebie 37 meczy...
Więc 14 spotkań, to prawie 50% z 30 meczy, a można mu jeszcze z tych 14 spotkań odjąć pół, bo w 3 kolejce w meczu z Fulham po połowie zastąpił go właśnie Negredo.
I z tego właśnie względu już coś przebąkiwał, że nie odpowiada mu taka sytuacja. Jak dla mnie idealny następca Lewandowskiego w BVB

Nederland:
37 meczów wzięło mi się z 37 kolejek Premier League... Licząc wszystkie rozgrywki, Dżeko wystąpił w tym sezonie 37 razy - 26 w pierwszym składzie i 11 z ławki. W Premier League 22 razy zagrał od pierwszej minuty i 8 razy pojawił się na boisku w drugiej połowie. Masz te swoje 50%.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Poza tym, nie wiem, po cholerę do jego występów w Premier League doliczasz mu te, w których nie zagrał i jeszcze wyliczasz z tego procent. ::)

Następca Lewandowskiego w BVB jest znany od dobrych kilku miesięcy i nazywa się Adrian Ramos.

D17:
REJESTRACJA lub LOGOWANIE


 ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej