Gramy Fair Play

[huberthbs2]

Szanowni, chciałbym poruszyć kwestię gry Fair Play. Mam na myśli wybijanie
piłki w przypadku gdy przeciwnik przyciskiem "esc" sygnalizuję potrzebę krótkiej przerwy.
W dniu dzisiejszym, po raz kolejny spotkałem się z ciekawą interpretacją
tej powszechnej w dzisiejszym futbolu zasady. Moim zdaniem, wybicie piłki
jest konieczne w przypadku gdy piłka jest na mojej połowie i przy budowaniu
akcji widzę, że przeciwnik prosi o przerwę. W takich przypadkach uważam, że
reakcja z mojej strony jest konieczna i bezwarunkowo wybijam piłkę na aut.
Jeśli natomiast przeciwnik ma akcję, traci piłkę w okolicy połowy boiska
i jest moja kontra to nie ma mowy o wybijaniu piłki i dyskusji czy gramy
Fair Play. Przy straconej bramce zaczyna się dyskusja i pretensje.
Jakie jest Wasze doświadczenia w tym temacie?

Z poważaniem,

[es_sabbi]

teeeeeemat wiele razy wałkowany a sprowadza się do tego, że wielu graczy nie wybije Ci piłki gdy ma akcję na gola lub gdy jest im to na ręke ;] taka prawda

poza tym są 2 sytuacje: gdybyś grał ze mną i wcisnął kilka krotnie szybko pauze, że widzę jak mryga to wybiję piłkę natychmiast bo widzę, że coś się stało, ale w przypadku gdy tylko ją włączysz to ja gram dalej bo wieeeele osób po prostu wciska pauzę, aby przy najbliższej okazji zrobić zmiany (bo czasami można grać 1 połowę bez żadnej przerwy w grze).
Na przykład nigdy nie włącze pauzy jeśli przeciwnik dostał czerwoną kartkę - tak samo jest w realnym świecie, że w momencie gdy zawodnik dostał czerwoną a jest wolny dla mnie to żaden sędzia nie pozwala na zmianę - zmiana jest możliwa dopiero przy następnej przerwie w grze.

[huberthbs2]

Bardzo dziękuje za ciekawą odpowiedź. Proszę jeszcze o ustosunkowanie się do opisanej
przeze mnie sytuacji. Strata przeciwnika w środku pola, masz kontre 3 na 2. Przeciwnik sygnalizuję
"esc" że konieczna jest krótka przerwa. Mimo że jesteś prawie pod bramką i masz przewagę
nie kończysz akcji tylko wybijasz na aut?

[es_sabbi]

Bardzo dziękuje za ciekawą odpowiedź. Proszę jeszcze o ustosunkowanie się do opisanej
przeze mnie sytuacji. Strata przeciwnika w środku pola, masz kontre 3 na 2. Przeciwnik sygnalizuję
"esc" że konieczna jest krótka przerwa. Mimo że jesteś prawie pod bramką i masz przewagę
nie kończysz akcji tylko wybijasz na aut?

I tu wszystko zależy od tego z kim gram jeśli jest to jakaś nowa osoba bez wyrobionej opinii to gram dalej bo pewnie ściemnia, jeśli to są ludzie z którymi nie raz grałem i wiem, że umieją grać fair to wybijam.
Tu się kłaniają KOMENTARZE. Ja lubię przed meczem sprawdzić kto jakie ma. Ale większość z was wogóle ich nie wystawia, a już wogóle ludzie boją się dać negatywa, aby koleś w zemście też go wam nie wystawił.

[Cesc Fabregas]

Kiedyś, gdy ktoś wciskał pauzę wybijałem piłkę, ale uznałem, że wielu ludzi lubi tym oszukiwać i teraz kiedy mam bramkową okazję nie wybijam. Wybijam tylko kiedy koleś mruga pauzą, ale nie po stracie piłki, tylko po prostu podczas konstruowania przeze mnie akcji. Trochę namieszałem, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi

Dla mnie Fair Play po prostu przestało istnieć, bo zbyt wielu graczy lubi tutaj oszukiwać. Po prostu przestałem być wrażliwy na problemy innych. Bo niby jak odróżnić pauzę z przyczyn losowych od zwykłej, kiedy gracz chce przeprowadzić zmiany?

[huberthbs2]

Paniowie, bardzo dziękuje za ciekawe opinie w tej sprawie.
Moje odczucia są podobne, co niektórzy uważają się za graczy fair play
a ich głównym celem jest kombinowanie i oszukiwanie.
Nie jest przypadkiem, że dyskusja zaczynają się w przypadku niekorzystnego
wyniku dla przeciwnika.

[mefioo]

Na głupote ludzka nie ma rady !! sa ludzie chamscy  i zawsze takimi pozostana !!!!!!