AS Roma by Amneschia | Kolejna porażka Romy, Viola lepsza !

[Amneschia]

[bachu12]

Świetnie to wygląda. Ile czasu siedziałeś nad wycinaniem tych wszystkich nazw drużyn?

Wszystkie Włoskie drużyny powinny spokojnie przejść dalej a zwłaszcza twoja Roma. Oby nie popełnić jakiś głupich błędów które spowodują jakieś problemy.

[jackz]

no wszystko sie prezentuje na prawde fajnie, tez juz dawno chcialem zaczac kariere opisywac podobny stylem, lecz nie mialem programu. dzisiaj go sciagnalem i postanowilem poprowadzic Atletico Madrid, jak wpadniesz do mnie to zobaczysz. Mam nadzieję, że moja praca ci się spodoba, tak jak twoja mi. Masz tam tylko lekkie bledy w ortografii i literowki, ale mozna to przebolec.

wracajac do losowania to mysle ze trabzonspor nie powinien wam sprawic klopotow.

[mojsesh]

Trafiłeś na dość łatwego rywala. Myślę, że spokojnie sobie z nimi poradzisz, a awans zapewnisz już sobie po pierwszym meczu.
Ciekawie zapowiada się pojedynek Atletico vs. Tottenham oraz PSG vs. Liverpool

[Amneschia]

[mojsesh]

oo cieszy mnie ta większa czcionka bo nie siedzę przy biurku i tą poprzednią czcionkę było dość ciężko przeczytać .
Co do samego meczu to był on wyrównany. Gola straciłeś już w pierwszej połowie, więc miąłeś sporo czasu na wyrównanie, jednak takie nie padło. Miałeś szanse z rzutu karnego, której nie wykorzystałeś, lecz także potem Bojan mógł trafić.
No cóż i takie mecze się zdarzają.

[Amneschia]

[Emilek1908]

Rywal w LE trafił Wam się dość łatwy. Mogliście trafić sporo gorzej także trzeba cieszyć się, że akurat tak wylosowaliście. Nie oznacza to jednak, że możecie się położyć bo skoro Trabzon znalazł się w tej fazie rozgrywek to na pewno łatwym przeciwnikiem nie będzie.
Na pewno szkoda porażki z Milanem. W pierwszej połowie oni przeważali, jednak nie zdobyli bramki. W drugiej części do głosu doszliście Wy i wydawało się, że chociaż ten punkcik zostanie w Rzymie. Jednak Milan ma Ibrahimovicia, który w PESie zawodnikiem jest świetnym i ciężko go powstrzymać, także w sumie się nie dziwię... Szkoda, ale trzeba grać dalej. Teraz Cesena, z którą nie jeden już miał chyba problemy...

[Amneschia]

[mojsesh]

No pierwsza połowa widzę bez bramkowa, lecz sytuacje były. W drugiej się przełamałeś i wyszedłeś na prowadzenie. Spotkanie dobiegało już do końca, a tam niestety kontra rywali i bramka... No cóż zdarza się.. Takie bramki, które odbierają punkty w ostatnich sekundach mogą boleć najbardziej.

[Emilek1908]

Spodziewałem się ciężkiego spotkania i chyba nie myliłem się. Niestety po raz kolejny z rzędu nie udało się wygrać, trzeba w końcu przełamać tą passę. Szkoda, że Tottiemu nie udało się ukłuć jeszcze w pierwszej połowie, może wtedy jakoś inaczej by się to ułożyło. Na początku drugiej połowy objęliście prowadzenie, graliście spokojnie stwarzając sobie kolejne sytuacje, szkoda, że niewykorzystane bo pewnie byłoby po meczu a tak... Cesena zawalczyła do końca i w 90 minucie udało im się niestety wyrównać. Być może w Europie pójdzie lepiej.

[thomas1345]

Ponownie nie udaje Ci się wygrać, co nie świadczy o najlepszej formie Twojego zespołu. Jesteście dopiero na 11. miejscu, a to jak na taki klub trochę zbyt niska lokata. Udało Wam się strzelić bramkę z kontry, jednak to nie wystarczyło na solidnie grającą Cesenie, która ostrzeliwała Twoją bramkę, aż nareszcie zdobyła wyrównującą bramkę w ostatniej minucie.

[Kuchar]

No mecz z Ceseną bardzo pechowy i kolejna niespodzianka staje się faktem.
Mimo prowadzenia Rzymian zespół z Ceseny się nie poddał i w 90 minucie udało im się zremisować.
Kontry gości widzę sprawiały spore problemy. Mecz ogólnie jakoś mnie nie zachwycił myślałem że Roma coś ugra.

Wcześniejsze mecze również jakoś nie wyszły.. Porażkę z Milanem jeszcze zrozumiem chodź tam padł gol w końcówce. Jednak porażka z Siena to jak dla mnie "jakiś żart" w wykonaniu Rzymian. Mecz szło wygrać jednak widać piłkarze Romy najwyraźniej nie grają ostatnio na 200% swoich możliwości..

Co do LE bardzo trudny rywal z Turcji. Jeżeli Rzymianie myślą o zwycięstwie muszą być skoncentrowanie nie na 100% lecz 300%.. Bo znów nie było jakiś niedociągnięć..

[Amneschia]

1/16 Ligi Europy - 23.02.2013 ( Czwartek )

Miejsce : Trabzon(Turcja) - Hüseyin Avni Aker Stadyumu



Trabzonspor 2 - 2 A.S. Roma
  ( 1 - 1 )

1 - 0 Didier Zokora (31')
1 - 1 Giacomo Beretta  (35')
2 - 1 Halil Altintop (48')
2 - 2 Dimitar Berbatov (87')




Remis na bardzo trudnym terenie !

Nadszedł długo wyczekiwany moment. Pierwszy mecz 1/16 Ligi Europejskiej. AS Roma podejmuje na wyjeździe zespół wicemistrza Turcji. Od początku meczu wielkie emocję. Trabzonspor bardzo osłabiony, w kadrze meczowej brakuje Brożka, Jajao ale jest za to Adrian Mierzejewski ale mało to zagrał dziś doskonałe zawody. Był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem w drużynie gospodarzy tak w ataku jak i w obronie nie odpuszczał ani na minutę. Już w pierwszych minutach spotkania AS Roma była bardzo blisko wyjścia na prowadzenie. Bardzo ładną akcją popisał się Beretta jednak pod sam koniec podał nie celnie i całe starania poszły na marne. W 30 minucie tuż przed polem karnym faulu dopuścił się młody obrońca Romy - Ariaudo za co został ukarany żółtą kartką. Do rzutu wolnego z odległości 20 metrów podszedł Didier Zokora. Uderzył dosyć mocno ale piłka trąciła głowy piłkarzy Romy, następnie bardzo nieszczęśliwie wpadła do bramki gości i mamy 1 - 0. Wydawało się, że po tej bramce podopieczni Gadzhieva rzucą się do ataku jednak tak się nie stała. Para stoperów w Trabzonsporze zagrała dziś świetnie. Zupełnie nie spodziewanie w 35 minucie ze środka pola podał Borriello do wychodzącego na dobrą pozycję wychowanka Romy - Beretty, młody Włoch w bardzo sprytny sposób ograł obrońcę oraz bramkarza gospodarzy kończąc to wszytko bramką dającą remis. Do końca pierwszej połowy Roma miała bardzo dużą przewagę. Jednak nie wydarzyło się już nic wartę uwagi poza strzałem z dystansu Perrotty, który jednak uderzył zbyt mocno i piłka po leciała wysoko nad bramką. W drugiej połowie widowisko diametralnie się zmieniło. Drużyna gospodarzy zaczęła dochodzić do głosy co skończyło się bramką już w 48 minucie. Świetnie podał Adrian do swojego kolegi z ataku a ten bez większych problemów pokonał bramkarza Romy. Po tej bramce Roma długo nie mogła się otrząsnąć i wrócić do gry. Turecki zespół z minuty na minutę stawał się groźniejszy i tylko szczęście uratowało Cudiciniego przed puszczeniem kolejnych bramek. W 70 minucie doszło do bardzo ciekawego strzału Bolattiego, który z około 20 metrów uderzył bardzo silnie i celnie jednak zbyt blisko środka bramki by ten strzał mógł skończyć się bramką. W 79 minucie na boisku pojawił się Krkić. Wcześniej jeszcze pojawił się Bonera oraz Rosi jednak tyko Bojan pokazał się w tym meczu. W 87 minucie podał świetną górną piłkę do wychodzącego na dobrą pozycję Berbatova. Bułgar jednak był zbyt wolny, wyprzedził go obrońca i podał do bramkarza. Obur K. jednak nie zrozumiał się z obrońca i oddał mu piłkę a jak z pod ziemi pojawił się tam Berbatov i przejął piłkę. Bez zastanowienia uderzył na bramkę strzelając gola, który dał bardzo cenny remis. W ostatnich minutach meczu jeszcze jedną dobrą okazję mieli gospodarze ale znowu Cudicini pokazał się ze świetnej strony broniąc groźny strzał.

AS Roma po cennym remisie na wyjeździe w najbliższą sobotę zmierzy się na Stadio Artemio Franchi (Florencja) z ACF Fiorentina w ramach 27 kolejki Serie A

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Najciekawsze akcje spotkania :

REJESTRACJA lub LOGOWANIE



Ps. powracam do tego stylu ponieważ jakoś nie lubię tej formy gazetki

[Kuchar]

Takich meczy chciało by się oglądać w wykonaniu Romy częściej.. Były akcję w ofensywie padły w końcu bramki których ostatnio brakowało. Nie udało się jednak wygrać chodź wynik bardzo dobry przed rewanżem.

[Emilek1908]

No i kolejny remis. Tracicie trochę głupią bramkę, można było jej uniknąć, jednak na szczęście parę minut później nadeszło już wyrównanie za sprawą młodego Beretty, mogą być z niego ludzie. W drugiej połowie Turcy mocniej przyatakowali i już na początku zdobyli bramkę. Długo prowadzili, jednak na szczęście w końcówce dość mocno się pogubili i Berbatov wpakował piłkę do siatki. W perspektywie rewanżu jest to dobry wynik, chociaż na własnym terenie trzeba będzie dać z siebie jeszcze więcej.

[jackz]

hehe widze, ze forma gazetki ci nie przypadla do gustu jednak master, ale sadze ze to wyglada duzo lepiej. szkoda ze tylko remis w trabzonie, sadzilem ze latwo pojdzie ci z nimi, jednak sie mylilem. Teraz musisz sie postarac w rewanzu o wazne zwyciestwo lub remis, bo to wystarczy do awansu.

[bachu12]

Ależ mecz, ale emocje i te eksplozje bum łubudup

Bardzo fajny mecz. Aż chciało się czytać ten opis. Ta pierwsza bramka stracona trochę pechowa ale chwilę później ta strzelona przez ciebie była świetna. No i błąd bramkarza ci też pomógł przy golu Berbatova.

[Marcin14]

Jak już zobaczyłem że wylosowałeś Trabzonspor wiedziałem że będzie ciekawy mecz jednak twoje wyniki ostatnie w lidze nie były za dobre więc trochę się obawiałem o wynik ale ten jak najbardziej powinien cię zadowalać 2:2 na wyjeździe to świetny wynik i cieszy postawa piłkarzy ktorzy mimo że dwa razy przegrywali to zawsze zdołali odrobić straty i doprowadzić do remisu.

[Amneschia]

Gadzhi Gadzhiev : W zespole panuję dobra atmosfera



Mimo ostatnich bardzo przeciętnych wyników AS Romy. Trener zapewnia, że w zespole panuje świetna atmosfera a forma z meczu na mecz będzie rosła. " W zespole panuję dobra atmosfera. Nasza forma zaczyna wracać, dziś było to widać z Trabzonsporem. Graliśmy dobrze i mamy korzystny wynik na trudnym terenie. Nie długo zaczniemy regularnie wygrywać " - Gadzhi Gadzhiev na konferencji po meczu w Turcji. Dodał także o tym, że Aquilanie nadal nie jest w stanie grać i mimo jego coraz lepszej formy fizycznej nie zobaczymy go w najbliższych tygodniach. Juan nadal jest kontuzjowany i jego powrót szacowany jest marzec - kwiecień czyli w tym sezonie wiele już nie pogra. W zespole nadal są dwie nie wyjaśnione sprawy. Gabriel Heinze oraz Taddei nadal nie chcą słyszeć o nowej umowie a obecna wygasa już w czerwcu. Obaj są podstawowymi zawodnikami w zespole, w mediach nie zamierzają rozmawiać na temat swojej przyszłości. Zapowiada się, że odejdą już w najbliższe lato a ich pozostanie będzie zależało w dużym stopniu od miejsca na koniec sezonu. Jeżeli Roma awansuję choć do Ligi Europejskiej szanse na ich pozostanie bardzo wzrastają. Szanse na awans do Champions League są nie wielkie choć do czwartego zespołu brakuje zaledwie 7 punktów co jest bez wątpienia do odrobienia a do końca sezonu pozostało jeszcze ponad 10 kolejek.



Jak podaje Włoska prasa Gadzhi Gadzhiev jest zdesperowany by jak najszybciej znaleźć zastępce dla Carlo Cudiciniego, który ma już swoje lata. Na ławce jest jeszcze Curci jednak Włoch już kilka razy zawiódł Rosyjskiego menedżera a ten nie lubię dwa razy dawać szansy a w związku z tym Gianluca Curci już niemal od dwóch lat przesiaduję na ławce i tylko spogląda na fenomenalne obrony doświadczonego rywala. W kadrze Romy znajduje się jeszcze młodziutki Mirko Pigliacelli jednak wychowanek z Primavera jest jak na razie nie godnym zawodnikiem pierwszej jedenastki. Najpoważniej łączonym zawodnikiem z Romą jest Renan Brito Soares, Bramkarz Brazylijski. Obecnie występuje w Internacional Porto Alegre i ma za sobą świetne dwa sezony oraz występy w kadrze narodowej. Jego cena nie była by natomiast zbyt wysoka. Mówi się o 8 milionach Euro jednak to nie ostateczna kwota a o perspektywicznego bramkarza ubiegają się inne kluby w Europie jak Barcelony czy Tottenham.



W ostatnich dniach w mediach pojawiły się informację, że napastnik nie dawnego kata Romy - AC Sieny. Pablo González jest ponoć zainteresowany dołączeniem do Romy. Dużo mówi się o odejściu Matri'ego czy Berbatowa więc Gonzalez mógłby być dobrym rozwiązaniem jednak patrząc na to jakimi zawodnikami są Berbatov czy Matri ciężko sobie wyobrazić Pablo, który zastąpi ich w Romie jednak patrząc na obecną formę Argentyńskiego snajpera można się wiele spodziewać a szczególnie sporo świeżości. W obecnym sezonie  Pablo Andrés González strzelił już 17 bramek i jest czołowym strzelcem Serie A.