Wigan Athletic - by Demonir

[Demonir]

Obafemi Martins nowym nabytkiem Wigan Athletic!!! 

Fantastycznie spisująca się w tym sezonie drużyna Wigan dokonała swojego drugiego transferu.
Nowym zawodnikiem drużyny Wigan został Obafemi Martins. Nigeryjczyk został pozyskany z Birmingham City za 2,8 MLN€. Ma 26 lat i jest nominalnym napastnikiem. Jako, że jest graczem lewonożnym mówi się że zastąpi w drużynie Crusata, który nie spełnia oczekiwań.
Martins dołączy jednak do drużyny dopiero w połowie sezonu, wraz z otwarciem zimowego okienka transferowego. 

[Demonir]

Premier League - dziesiąta kolejka



 0     :   2


(69') - Crusat [0:1]
(79') - McCarthy [0:2]





(55')  Di Santo   Rodallega
(55')  Maloney   Crusat
(55')  Cleverley   McArthur



Pogoda nie dopisywała piłkarzom, gdyż padał ulewny deszcz. Było przez to bardzo ślisko i piłka bardzo szybko posuwała się po murawie. Wigan już w 2 minucie mogło objąć prowadzenie, jednak Maloney w sytuacji sam na sam z bramkarzem za daleko wypuścił sobie piłkę i nie zdołał nawet oddać strzału. Typowych stuprocentowych sytuacji nie było, piłkarze oddawali pojedyncze próby strzałów z dystansu. Blackburn szukało rozwiązania w dośrodkowaniach, lecz obrońcy Wigan wygrywali większość pojedynków główkowych.
Pierwsza bramka padła dopiero w 69 minucie spotkania. Bohaterami tej bramkowej akcji byli dwaj rezerwowi, Rodallega i Crusat. Ten pierwszy dograł piłkę, a Crusat dołożył tylko nogę i dał prowadzenie drużynie gości. Dziesięć minut później było już 2:0. McCarthy wykorzystał podanie od Jordi Gomeza i podwyższył wynik.
Mecz nie był zbyt ciekawy, Wigan odnosi kolejne zwycięstwo i awansuje na drugie miejsce w tabeli.  

[Demonir]

Premier League - jedenasta kolejka



  1     :   0


(81') - Noble [1:0]






(49')  Di Santo    Rodallega
(58')  Maloney    Crusat
(55')  Cleverley    Ben Watson



Ten mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. Obie drużyny dość nieoczekiwanie zajmują wysokie miejsca w tabeli i gwarantowało to nam ciekawe widowisko. W przeciągu 90 minut to West Ham United okazało się drużyną lepszą.
Oddali więcej strzałów na bramkę, z czego większość z nich była celna. Inna sytuacja jest po stronie Wigan, ponieważ tam liczba celnych strzałów jest wręcz kompromitująca.
Goście nie trafiali nawet z najmniejszych odległości, nie wykorzystali nawet rzutu karnego.
West Ham zaś tworzył ogromne zagrożenie pod bramką przeciwnika i przeważał w tym spotkaniu. Wigan zagrało jeden z gorszych meczów w tym sezonie i przypłacili za to utratą 3 punktów.

 

[NexaT]

West Ham był od Ciebie lepszy, i należała Ci się ta porażka. Tzw. zimny kubeł wody.
Nie wykorzystałeś karnego i nie potrafiłeś strzelić gola, byłeś gorszy.. zasłużona strata trzech punktów.
Powodzenia dalej.

[Osirian.]

Mecz z West Ham mógłby byc okreslany mianem meczu "Czarnych Koni" BPL. Oba zespoły spisuja sie znakomicie i sa wysoko w tabeli.
Niestety porażki się zdażają, ale trzeba to przyjąć na klatę i walczyć dalej. Mogliście zdobyć punkt, ale po prostu był to wasz słaby dzień.  Dziwi mnie dopiero 15 pozycja The Citizens. Powodzenia

[Demonir]

Premier League - dwunasta kolejka



  4     :   3


(6') - Maloney [0:1]
(8') - Arshavin [1:1]
(11') - Arshavin [2:1]
(16') - Rosicky [3:1]
(32') - Di Santo [3:2]
(57') - Maloney [3:3]
(85') - Bendtner [4:3]

(15') - Palmieri






(16')  McCarthy    Alcaraz



Byliśmy świadkami fantastycznego meczu, w którym nie brakowało niczego. Wigan bardzo szybko strzeliło bramkę otwierającą tą spotkanie i był to początek wymiany na ciosy. Dosłownie kilka sekund po rozpoczęciu gry Arsenal przedarł się w pole karne i dzięki Arshavinowi wyrównał wynik. Trzy minuty później Arsenal już prowadził po drugim trafieniu Rosjanina. Wigan był całkowicie zdezorientowany i nie do końca wiedzieli co się stało. Po rozpoczęciu bardzo szybko stracili piłkę i Palmieri musiał zaryzykować i spróbować ratować beznadziejną sytuację. Niestety jego wślizg nie był czysty i ujrzał czerwony kartonik. To znacząco osłabiło Wigan i od tej pory przeciwko Arsenalowi musieli grać w dziesiątkę. To poświęcenie, by uniknąć utraty bramki nie przyniósł żadnego efektu, gdyż Van Persie wykonując rzut wolny trafił w mur, a Rosicky strzałem zza pola karnego pokonał Kirklanda. Arsenal prowadził już 3:1, Wigan grało w osłabieniu, więc wszyscy przewidywali pogrom i totalną dominację Kanonierów. Jednak okazało się zupełnie inaczej, nadzieję w serca sympatyków Wigan wlał Di Santo pokonując Almunię głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jordi Gomeza. Do przerwy Arsenal prowadził już tylko 3:2 i wszystko mogło się jeszcze zdarzyć.
Goście się nie poddawali i składnie przeprowadzali akcje ofensywne. W 57 minucie cały stadion zamarł, zrobiła się wielka cisza i niedowierzanie. Stało się tak, ponieważ bramkę dla gości strzelił Maloney i wprowadził w zasępienie fanatyków Arsenalu. Stała się rzecz nieprawdopodobna i wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się remisem.
Cóż musieli czuć piłkarze i trener Wigan w 85 minucie, kiedy to Bendtner strzelił bramkę oddając strzał z niemalże 30 metrów. Cała ciężka praca i wylany pot poszedł na marne.
Dla jednych było to wielkie rozczarowanie i zawód, dla Arsenalu zaś wielki powód do radości.

 

[Konfas]

no grad goli szkoda porażki, bo pzred dłuższy czas był remis, ostatecznie kropke nad i postawił Niclas w 85 minucie i było pozamiatane
PZdr
Liczę na rewanż u siebie

[przybyl10]

Ale grad goli piękny mecz.Brawo za walkę z Arsenalem gdyby nie ta czerwona kartka palmierego kto wie być może by była niespodzianka.Myślę że powinieneś dać szansę na grę Al Habsiemu.Jeśli chodzi o Martinsa będzie to na pewno duże wzmocnienie.


Zapraszam do mnie i zostaw komentarz (Kliknij na moją sygnaturę )

[heenro19]

Obecna sytuacja Wigan pokazuje, jak to Premier League jest silną i bardzo wyrównaną ligą. Miałeś 2 miejsce w tabeli, zanotowałeś dwie porażki i już jesteś 7. O ile się nie mylę, to przegrałeś oba spotkania w Pucharze z Arsenalem, i szkoda, że nie udało Ci się zrewanżować w lidze, choć walczyłeś do końca. I tak duże gratulacje, że grając w 10 doprowadziłeś do wyrównania.  Niestety szczęście kolejny raz sprzyjało Kanonierom i strzał Bendtnera z dystansu znalazł drogę do siatki.

[Demonir]

Premier League - trzynasta kolejka



  5     :   0


(11') - Rodallega [1:0]
(28') - Crusat [2:0]
(45') - Rodallega [3:0]
(54') - Crusat [4:0]
(75') - Rodallega [5:0]






(57')  Crusat   McManaman



Po dwóch mniej udanych meczów dla Wigan, nadszedł czas na pierwsze od dłuższego czasu spotkanie na własnym stadionie.
Trener gospodarzy Walter Zenga mocno nas wszystkich zaskoczył wystawiając rezerwowy skład. Rywal nie jest słabym przeciwnikiem, więc to posunięcie trenera mogło wydawać się bardzo ryzykowne i nierozsądne. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Wigan rozgromiło rywala aż 5:0 a zmiennicy wykazali się bardzo dużą przydatnością dla drużyny.
Hattricka ustrzelił Rodallega, który nie błyszczał w poprzednich występach. Z dobrej strony pokazał się także Crusat, na niego widocznie korzystnie wpłynął zakup Martinsa, gdyż teraz Crusat musi walczyć o pozostanie w zespole.
Pierwszą bramkę ujrzeliśmy w 11 minucie, a strzelił ją Rodallega. Zaskoczył bramkarza precyzyjnym strzałem zza pola karnego z trudnej pozycji.
Po dwóch kwadransach gry było już 2:0, Crusat ładnie przedarł się w pole karne i strzałem w długi róg pokonał bramkarza rywali.
Na 3:0 Wigan podwyższyło w doliczonym czasie, Rodallega uderzył z pierwszej piłki i założył siatkę golkiperowi.
Wynik spotkania był już niemal przesądzony, lecz Wigan wciąż chciało strzelić kolejne bramki. Sunderland jakoś specjalnie nie zapowiadał walki choćby o bramkę honorową. Gdy jednak oddawali jakieś strzały, to z łatwością wyłapywał je Al Habsi.
W 54 minucie Crusat strzelił swoją drugą bramkę i podwyższył wynik na 2:0. Tym razem popisał się bardzo przyjemnym dla oka uderzeniem z dystansu.
Wynik spotkania ustalił Rodallega wykorzystując fatalną stratę rywali. Odzyskał piłkę w okolicach środka boiska i zupełnie sam pobiegł w kierunku bramki rywali. W sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi i strzelił swoją trzecią bramkę w tym meczu.
Jest to poważny sygnał dla pierwszego składu Wigan, że w każdej chwili mogą zostać zastąpieni przez kogoś innego.
  

[Osirian.]

W 13. kolejce rozgromiliście Sunderland. Hat-trick zaliczył Rodallega. Słabo zagrał Gordon, który wpuścił 5 bramek na 7 strzałow w swiatło bramki. W lidze wciąż jesteście na wysokim miejscu. Chelsea na dość duża przewagę, jednak do 2 miejsca tracisz zaledwie punkt.

[przybyl10]

Piękny mecz wielkie brawa dla Rodallegi.Jak tak dalej pójdzie masz szansę awansować do Cl


Wpadnij do mnie i zostaw komentarz (Kliknij na moją sygnaturę)

[NexaT]

Świetny mecz twoich rezerwowych.
Nie spodziewałem się takiego wyniku, rywal był na twoim poziomie, na poziomie Wigan.
Zagrałeś rezerwami i rozgromiłeś rywala, można powiedzieć.. lepszego od Ciebie!
Rodallega i Crusat zagrali świetnie, ten 1 nie zaliczał dobrych spotkań w poprzednich potyczkach, a tutaj taka miła niespodzianka. Crusat wziął się także w garść, ma niepewne miejsce w składzie, więc się przykłada.

Sunderland grał piach, tak jak w mojej karierze..
Obrońcy spali, można to zobaczyć przy ostatniej bramce, gdzie odpuścili sobie Rodallege i miał ogólnie pojedynek tylko z bramkarzem. Szkoda, bo mecz był 1stronny, a widowisko mogło być przednie.

[Windziak]

Wciąż jesteście w czubie tabeli, teraz ten pogrom na Sunderlandzie i to w nieco okrojonym składzie... Widać, że służy wam to miejsce w czołówce.

Mam taką sugestię - może przycinaj nieco screeny, mowa głównie o tabelach, czy składach - niezbyt interesują mnie tzw.marginesy, a tak to tabele byłyby nieco bardziej wyraźne.

[Mathi]

Ależ kapitalny mecz z Sunderlandem, to po prostu nie do wyobrażenia . No i wielkie 4 miejsce w tabeli, nigdy Wigan na takiej pozycji nie widziałem.

[Demonir]

Premier League - czternasta kolejka



  2     :   2


(31') - Petrov [1:0]
(55') - Di Santo [1:1]
(80') - bramka samobójcza [2:1]
(90') - McManaman [2:2]







(55')  McCarthy   Cleverley
(60')  Maloney    Crusat
(65')  Rodallega   McManaman


Był to kolejny emocjonujący mecz z udziałem Wigan Athletic. Ta drużyna jest chyba drużyną, która rozgrywa najbardziej dramatyczne mecze i oglądając ich spotkania, na pewno nie można się nudzić.
Pierwszą bramkę strzelili gospodarze. Petrov bardzo szczęśliwie dostał piłkę w polu karnym i pokonał Kirklanda. Wigan odpowiedziało dopiero w drugiej połowie. Do wyrównania doprowadził Di Santo w 55 minucie.
Wigan przeważał, był lepszy w każdym aspekcie gry. Ich sytuacje nie były jednak, na tyle groźne by wyjść na prowadzenie.
Wigan nacierał na bramkę rywali coraz bardziej. Aston Villa przeprowadziła jedną z nielicznych akcji i zakończyła się ona rzutem rożnym. To co się stało jest niewyobrażalne na takim poziomie. Zresztą zobaczcie sami:
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Jak widać szczęście nam nie dopisywało. Jednak po części zdołaliśmy uratować wynik. W doliczonym czasie gry McManaman pokonał bramkarza gospodarzy i dał nam remis w tym emocjonującym meczu.
  






Sory za jakość nagrania, lecz na moim kompie nagrywanie filmów nie wchodzi w grę. Chciałem pokazać wam tą dość nietypową sytuację i nie zwracajcie uwagi na "małe" ścinki  

[Demonir]

W weekend miałem trochę wolnego czasu i nie miałem co robić, to rozegrałem kilka meczów do przodu. Zaprezentuję tylko skrótowo relację z tych spotkań.

**************************************************************************************************************



Premier League - piętnasta kolejka



  1     :   3


(6') - Dany Murphy [1:0]
(37') - Maloney [1:1]
(66') - Di Santo [1:2]
(87') - Di Santo [1:3]






Premier League - szesnasta kolejka



  3     :   3


(19') - Jordi Gomez [1:0]
(36') - Maloney [2:0]
(44') - Dzeko [2:1]
(53') - McCarthy [3:1]
(55') - Tevez [3:2]
(76') - Bellamy [3:3]




Premier League - siedemnasta kolejka



  2     :   1


(45') - Di Santo [1:0]
(67') - Parnaby [1:1]
(90') - McCarthy [2:1]




Premier League - osiemnasta kolejka



  1     :   2


(49') - Gary Caldwell [0:1]
(58') - Euell [1:1]
(63') - McCarthy [1:2]




A o to tabela po zakończeniu pierwszej części rozgrywek:

[Demonir]

Porządki w Wigan w trakcie przerwy zimowej !!!




Drużynę opuścili Ben Watson (2,2MLN€), James McArthur (530tys€) i Albert Crusat (1,5MLN€)





Do klubu przybili zaś Mehmet Ekici (577tys€),  Adam Szalai (685tys€) i Daniel Villalba (700tys€).


W sprawie transferów głos zabrał trener drużyny Wigan - Walter Zenga.
Spytany o powody pozbycia się tych zawodników, stwierdził że nie zachwycili oni swoimi umiejętnościami w trakcie pierwszej części sezonu. Los Crusata przesądzony był już przy transferze Martinsa. Albert dostawał kilka szans na udowodnienie, że powinien zostać w zespole lecz pomimo, że strzelił kilka bramek zdecydowaliśmy wraz z asystentem, że Crusat nie będzie już nam potrzebny.
Ben Watson zawodził już od samego początku. W siedmiu meczach zaliczył tylko jedną asystę. Gdy wybiegał na boisko grał słabo i stąd ta decyzja. Jeśli chodzi o McArthura to nie mieliśmy zamiaru go sprzedawać. Jednak sprowadzenie Villalby i fakt, że McArthur grał dość przeciętnie i niczym się nie wyróżniał skłoniło nas do sprzedaży tego zawodnika.
Pozyskani zawodnicy moim zdaniem będą solidnym wzmocnieniem zespołu. Planowaliśmy sprowadzić jeszcze jednego obrońcę, lecz nasza oferta została odrzucona.
Pierwszym naszym nabytkiem jest Mehmet Ekici. Ten zawodnik może występować na kilku pozycjach. Ja widzę go raczej w roli defensywnego pomocnika.
Adam Szalai ma bardzo dobre warunki fizyczne, mierzy 193cm i bardzo dobrze gra głową. Powinien zastąpić w składzie Rodallegę i walczyć o miejsce w pierwszym składzie.
Ostatnim pozyskanym przez nas zawodnikiem jest niezwykle utalentowany filigranowy pomocnik z Argentyny. Ma on 19 lat i ma przed sobą świetlaną przyszłość. Oczywiście już teraz otrzyma szansę gry w zespole.
Na listę transferową wystawiony został Rodallega, lecz do klubu nie wpłynęła żadna oferta. Ten napastnik prawdopodobnie resztę sezonu spędzi na ławce rezerwowych. Podobnie ma się sprawa z młodym napastnikiem McManamanem. Został udostępniony do wypożyczenia, lecz żaden klub nie zdecydował się na jego usługi.

[vapmos]

No to trochę się zmieniło Po kolei .
14 Kolejka Remis na trudnym terenie 2:2 miałeś przewagę w meczu uważam że remis to dobry wynik
15 kolejka Wygrana 1:3 z Fulham i to na ich terenie ^^
16 kolejka remis 3:3 z City sam wyniki mówi sam za siebie Zacięty mecz
17 Kolejka 2:1 .. I to w 90'min piłkarze Birminghamu mogą mówić o dużym pechu
18 Kolejka 1:2  z Beniaminkiem I w połowie sezonu Wice-lider Premier League kto by pomyślał

Transfery ;
Z tych co odeszli to szkoda mi Bena Watson  mogłeś dać mu jeszcze szansę

Adam Szalai  Obiecujący zawodnik Zapowiada się ciekawie

Podsumowanie z mojej strony jest takie że robisz kawał dobrej roboty w Lidze , czego efektem jest pozycja I masz bardzo ciekawą politykę transferową .

[Demonir]

Mecz towarzyski



 1     :   1


(20') - Kadlec [0:1]
(76') - Moses [1:1]




Za kilka dni wznowienie rozgrywek w Premier League. Wigan wykorzystało tą przerwę do wzmocnienia zespołu trzema nowymi graczami. Dziś także rozegrali jedyny sparing, który miał określić formę nowych nabytków.
Trener Wigan nie zdecydował się wpuścić na boisko swoich najlepszych zawodników.
Warto odnotować rozegranie pełnych 90 minut przez powracającego po bardzo poważnej kontuzji Mosesa. Nigeryjczyk strzelił nawet bramkę, choć widać było u niego przerwę w grze.
Pechowo przygodę w drużynie rozpoczęli Villalba i Martins. Ten pierwszy już w pierwszej połowie doznał lekkiego urazu i musiał opuścić boisko. Do tego czasu zdążył pokazać się z dobrej strony i wykonał kilka ciekawych podań. Martins nie zagra w pierwszym meczu po przerwie, jego kontuzja wymaga leczenia przez około 3 dni. Ten zawodnik jednak nie zabłysnął i póki co będzie tylko rezerwowym. Podobnie ma się sprawa z Adamem Szalai'em. Węgier rozegrał pełne 90 minut, lecz był to bardzo przeciętny występ.
Najlepiej z pozyskanych zawodników zaprezentował się Mehmet Ekici. Nie wykluczone, że już w pierwszym meczu po przerwie ten zawodnik wystąpi od pierwszych minut.
Sparing zakończył się remisem, lecz nie o wynik tu chodziło. Wznowienie rozgrywek Premier League już niebawem!