Queens Park Rangers by Emilek1908 | Djibril strzela w czwartym meczu z rzędu!

[kmiron#10]

Co to się narobiło QPR na czele Ale już wiele było takich przypadków - Hull, Blackpool, Reading... Dobrze te drużyny nie kończyły. Musisz uważać, choć jednak obecny Twój skład jest sporo silniejszy od ówczesnych wymienionych drużyn Z Wilkami zaczęło się mało wesoło, ale potem łatwo, lekko i przyjemnie. Dopiero pod sam koniec niepotrzebnie zrobiło się gorąco. Znów nie zawodzi trio SPW-Taarabt-Ebecilio, zaskakuje też ładna bramka Ferdinanda. Tylko się cieszyć Z WBA poradzisz sobie bez problemu.

[jackz]

emilek takie pytanie naucz mnie jak to robisz ze jestes taki skuteczny?

a wracajac do meczu to naprawde to jest cos, beniaminek liderem najsilniejszej ligi swiata, tego chyba jeszcze nie bylo. ale nie cieszmy sie za wczesnie bo moze sie wszystko zmienic i to szybko, ale mam nadzieje ze tak nie bedzie i nadal bedziecie grac tak dobrze.

[Pikachu]

Piękne piękne piękne wyniki . Najlepszy kadrowo beniaminek od lat potwierdza swoją wartość pokonując takie tuzy jak Manchester City czy Arsenal no brawo. W ostatnim spotkaniu wasi najlepsi gracze: Taarabt, SWP, Ebecilo czy Cisse załatwili tam trzy oczka i dzięki temu klub Queens Park Rangers jest liderem najsilniejszej ligi świata! Pozazdrościć, utrzymaj formę a możesz być sensacją!

[mojsesh]

Ależ ci idzie tym QPR Cieszy mnie to bo zawsze bardzo lubiłem tą ekipę.
Dzisiejsze spotkanie nie zaczęło się wcale tak jak tego oczekiwałeś, jednak jeszcze przed przerwą udało ci się wyjść na prowadzenie. Taarabt to jest zdecydowanie gwiazda twojej drużyny, aż ciekaw jestem jakie oferty wpłyną za niego zimą tego sezonu . W drugiej części gry nastawiłeś się na kontry i jak widać opłaciło ci się to, bowiem trafiłeś kolejnego gola. W końcówce rywale łapią kontakt i robi się nerwówka do końca, lecz na całe szczęście na nic więcej już ich stać nie było .

[kamil18kks]

no proszę beniaminek ligi objął prowadzenie i jest na szczycie najlepszej ligi na świecie :O znów emocje były do końca spotkania. Wilki zdobyły gola kontaktowego w 86' także miały niewiele czasu na wyrównanie, dlatego zapewne Wolverhampton rzuciło sie do odrabiania strat. Na szczęście nie dali rady. Jak napisałeś to QPR bardziej zasłużyło na trzy punkty w tym meczu

[MasterCreati]

Gdybym nie znał tej drużyny był bym w szoku ale ja doskonale wiem na co stać Queens Park Rangers a tym bardziej po styczniowych transferach. Dziś słabszy mecz Cisse ale to dobry początek sezonu w jego wykonaniu. Dobry pomysł na tabele

[Bambaryla]

Jesteś obecnie w kapitalnej formie. Wygrywasz spotkanie za spotkaniem. Mimo, że Wilki wyszły pierwsze na prowadzenie to jeszcze przed przerwą to ty prowadzisz. W drugiej połowie Wolves chciało wyrównać, ale ty dobrze kontrolowałeś przebieg meczu. Potem strzeliłeś trzeciego gola i było już po meczu. Ostatecznie wygrywasz. Brawa za prowadzenie w tabeli. Liczę, że długo się utrzymasz w czołówce. Mam nadzieję, że z WBA utrzymasz swoją zwycięską formę.

[Emilek1908]

5 kolejka
Loftus Road, Londyn

Seria zwycięstw zatrzymana!

Queens Park Rangers      1:1      West Bromwich Albion

Djibril Cisse 77' - Marc-Antoine Fortune 31'

brak
brak

Wstęp do meczu:
W piątej kolejce na Loftus Road do lidera Premier League przyjechał trzynasty w tabeli zespół West Bromwich, czyli ekipa, która przecież potrafi być groźna. Mark Hughes zrobił dwie zmiany w składzie, w porównaniu do spotkania z Wolves. Onuohę na środku obrony zastąpił Gabbidon, zaś na środku pomocy zamiast Buzsaky'ego zagrał Faurlin.

Sytuacje godne uwagi:
31' - Po ładnej kombinacji WBA na prawym skrzydle na dośrodkowanie zdecydował się Gera. Źle ustawił się Ferdinand, przez co nie sięgnął piłki, którą głową do bramki z pięciu metrów skierował Fortune. Uderzenie było bardzo precyzyjne, odbiło się jeszcze od słupka i wpadło do bramki.

46' - Hughes decyduje się na dwie roszady w składzie w przerwie meczu. Gabbidona na środku obrony zastąpił Onuoha, zaś Taiwo został zmieniony przez Traore.

61' - Z boiska schodzi Faurlin. Środkowy pomocnik został zastąpiony przez Zamorę. QPR przeszło więc z 4-5-1 na 4-4-2, bowiem Zamora powędrował oczywiście do ataku.

77' - Ładnie w środku pola zawalczył Zamora i przejął piłkę. Natychmiast zagrał na wolne pole do Cisse, ten świetnie się urwał, wyszedł sam na sam z bramkarzem, spokojnie minął go i umieścił piłkę w pustej bramce.

Podsumowanie:
Drużyna West Bromwich świetnie zdała egzamin, jeśli chodzi o rozgryzienie drużyny z Loftus Road. Kompletnie zniwelowali wszystkie ich atuty, do tego byli drużyną także lepszą w ataku. Świetnie kryty był Taarabt, WBA nie pozwoliło także na rozwinięcie skrzydeł SWP i Ebecilio. Mimo to, że to goście powinni wyjść z tego pojedynku zwycięsko nie udało im się wygrać. Jeden, jedyny raz kiedy się zagapili londyńczycy świetnie to wykorzystali. Za bardzo zajęli się chyba Taarabtem, inni zawodnicy także potrafią posłać dobre podanie do bardzo szybkiego Cisse. Należy cieszyć się z tego punktu, oddać także cześć Kenny'emu, który w bramce dwoił się i troił, kapitalny występ!

Oceny zawodników:

(1 - poniżej krytyki, 5 - przeciętnie, 10 - klasa światowa)

Paddy Kenny 8,5/10
Taye Taiwo 5/10
Danny Gabbidon 5/10
Anton Ferdinand 5/10
Seamus Coleman 7/10
Lorenzo Ebecilio 5/10
Alejandro Faurlin 5/10
Joey Barton 6/10
Shaun Wright-Phillips 7/10
Adel Taarabt 6,5/10
Djibril Cisse 6,5/10

Armand Traore 6/10
Nedum Onuoha 6,5/10
Bobby Zamora 6/10

Cisse na kwadrans przed końcem uchronił QPR od porażki strzelając wyrównującego gola.

Następny mecz

W szóstej kolejce Queens Park Rangers wybierze się na DW Stadium, aby zmierzyć się z Wigan Athletic. Drużyna ta zajmuje narazie ostatnie miejsce w tabeli, tak więc oba zespoły są na zupełnie różnych biegunach. QPR po remisie z WBA na pewno będzie chciało sobie odbić tą stratę punktów i udowodnić, że to tylko jedna wpadka, a nie, że te pierwsze cztery zwycięstwa wynikały z momentu szczęścia, lepszej formy, czegokolwiek. Trzymamy kciuki!

[MasterCreati]

Bardzo dobre spotkanie West Bromu jednak ja czułem, że czeka Cię trudna przeprawa. Remis to dobry wynik patrząc na przebieg gry bo goście powinni odnieść dziś pewne zwycięstwo, nawet 0 -2 .
Świetne krycie i założenia taktyczne zespołu WBA sprawiły, że byliście dziś bez żadnych atutów.

[jackz]

moze i tylko remis z wba, ale liczy sie to ze start macie masakrycznie dobry sezonu, bez przegranej w pierwszych 4 kolejkach, a to jest juz cos. oby tak dalej, qpr po mistrza?!

[Norbi21]

Niestety w 5 kolejce WBA przerwało waszą serię zwycięstw, goście zagrali w tym spotkaniu na prawdę dobrze niwelując wszelkie wasze atuty, na szczęście masz w swoich szeregach Cisse, który kolejną swoją bramką zapewnił wam punkt w tym starciu.

[NexaT]

Cisse, nowy nabytek zapewnił Ci zwycięstwo.
Mecz bardzo nudny, stwierdzam to po opisie. W 1 połowie ciekawy był tylko gol, który padł po błędzie Ferdinanda. Wprowadziłeś dwóch nowych zawodników do gry, dodało to świeżości do zespołu i zdołałeś wyratować ten jeden punkt.

[Sklado]

Cisse, nowy nabytek zapewnił Ci zwycięstwo.
Mecz bardzo nudny, stwierdzam to po opisie. W 1 połowie ciekawy był tylko gol, który padł po błędzie Ferdinanda. Wprowadziłeś dwóch nowych zawodników do gry, dodało to świeżości do zespołu i zdołałeś wyratować ten jeden punkt.

W końcu 3 czy 1 punkt?
Remis, ale tak czy inaczej rozegrałeś średni mecz.
Cisse uratował ci skórę zdobywając bramkę na remis.
Twoje QPR niezłe wyniki odnosi, z Wigan powinieneś wygrać.

[NexaT]

Hah, no tak. Ale gafę strzeliłem, na początku miało być "zapewnił Ci remis".

[Pikachu]

No ciekawie. Po ośmieszeniu czołówki Anglii zagrałeś z WBA no i w końcu ktoś Cię zatrzymał. Po tym spotkaniu jeszcze wiele pracy przed Tobą by stać się czołową ekipą w Anglii ale krok po kroczku i kto wie gdzie będziesz za kilka spotkań? Po błędzie Ferdinanda przegrywałeś jednak zmiana formacji na 4-4-2 przyniosła zamierzony efekt i wywalczyłeś remis. Każdy gol Cisse cieszy, każdy bardzo podobny w którym mija bramkarza (?), tak mi się obiło o uszy . Lider zostaje na Loftus Road i oby tak było jak najdłużej.

[Emilek1908]

6 kolejka
DW Stadium, Wigan

Niezawodny Cisse zapewnia trzy punkty!

Wigan Athletic      0:1      Queens Park Rangers

Djibril Cisse 52'

Beausejour (Wigan)
brak

Wstęp do meczu:
W szóstej kolejce QPR - lider tabeli udał się na DW Stadium, aby zmierzyć się z ostatnią w tabeli drużyną - Wigan. Mimo tego goście nie mogli lekceważyć rywala. Na pewno chcieli udowodnić, że te pierwsze kolejki to nie przypadek, że będą walczyć w tym sezonie o najwyższe cele. Hughes dokonał kilku zmian w składzie, totalnie zmienił skrzydła. W jedenastce nie było ani Ebecilio, ani SWP. Zagrali za to DJ Campbell oraz Dyer. Na lewej obronie zagrał Traore, który zastąpił Taiwo zmęczonego po zgrupowaniu reprezentacji.

Sytuacje godne uwagi:
46' - W przerwie Mark Hughes przeprowadza jedną zmianę w swojej ekipie. W miejsce słabo spisującego się Buzsaky'ego wszedł Zamora. QPR zmieniło więc formację z 4-5-1 na 4-4-2, podobnie jak w meczu z WBA.

52' - Cisse uderza z dwudziestu metrów po dograniu Ferdinanda. Piłka odbija się od nogi próbującego interweniować Alcaraza i przelobowała nieco wysuniętego z bramki Al-Habsi'ego!

Podsumowanie:
W tym spotkaniu londyńczycy zdecydowanie zasłużyli na zwycięstwo. Byli lepsi w ofensywie, a także efektywnie potrafili rozbijać ataki gospodarzy. Zabrakło tylko tego, czego nie brakowało w poprzednich meczach. Skuteczności. Nie błyszczał tak jak w poprzednich meczach Taarabt. Rezerwowi skrzydłowi także nie do końca poradzili sobie z wyznaczonymi zadaniami. Nie zawiódł Cisse. Ale tacy piłkarze nie zawodzą, chociaż bramka była nieco szczęśliwa. Obronie gości zagrażał właściwie tylko i wyłącznie Moses. Di Santo był z łatwością neutralizowany, podobnie zresztą jak Beausejour. Trochę zamieszanie wprowadzał także Watson, jednak bez pomocy napastnika, ofensywnemu pomocnikowi ciężko było coś zrobić. Podsumowując. Podopieczni Hughesa zasłużyli na to zwycięstwo, jednak nie było ono odniesione w wielkim stylu. Była to wygrana wymęczona, tak, jakbyśmy oglądali w ogóle inną drużynę niż w starciach z City, czy Arsenalem. Najważniejsze są oczywiście trzy punkty, ale styl pozostawia wiele do życzenia.

Oceny zawodników:

(1 - poniżej krytyki, 5 - przeciętnie, 10 - klasa światowa)

Paddy Kenny 7/10
Armand Traore 7/10
Nedum Onuoha 6,5/10
Anton Ferdinand 7,5/10
Seamus Coleman 6,5/10
DJ Campbell 6/10
Akon Buzsaky 4/10
Joey Barton 5/10
Kieron Dyer 6/10
Adel Taarabt 6,5/10
Djibril Cisse 8/10

Bobby Zamora 7,5/10

Djibril po raz kolejny nie zawiódł fanów QPR. W 52 minucie zdobył jedynego gola, na wagę trzech punktów!

Następny mecz

W siódmej kolejce Queens Park Rangers wybierze się na St. James Park, aby zmierzyć się z grającym tam Newcastle United. "Sroki" wiążą spore nadzieje z trwającym sezonem 2011/2012. Mają ambicje walczyć podobno o europejskie puchary, po cichu mówi się o Lidze Mistrzów, ale to jest raczej mission impossible. Jak narazie zajmują oni dziesiąte miejsce w tabeli. Na pewno nie będzie to dla QPR łatwy mecz, jeśli zagrają tak jak z WBA i Wigan - to o zwycięstwo może być bardzo ciężko, jednak liczymy na przebudzenie!

[Bambaryla]

Dobry mecz z Wigan, ale brakowało tobie skuteczności. Ekipa z DW Stadium nie zagrażała twojej bramce. Ty miałeś sporo okazji, ale je marnowałeś. Przy bramce miałeś akurat sporo szczęścia, ale zdecydowanie na nią zasłużyłeś. Cieszy mnie, że przy słabszej grze Taarabta nie zawiódł cię Cisse. Dobrze mieć takiego napastnika u boku. Teraz masz ciężką wyprawę na St.James Park. Newcastle jest mocne na swoim terenie, ale z pewnością można je ograć. Liczę, że zaczniesz od meczu z Wigan nową serię zwycięstw.

[Sklado]

Bramka Cissé taka szczęśliwa, ale jest.
Kolejne 3 punkty, po wymęczonym zwycięstwu, początek sezonu masz strasznie udany.
Słabo zagrali skrzydłowi, brakowało też skuteczności, na szczęście Cisse nie zawiódł.
Prowadzisz w tabeli nad Tottenhamem o punkcik, w następnym meczu tylko zwycięstwo!

[seba_maliszewski]

Dzisiaj przeczytałem całą twoją karierę. Powiem ci, że nieźle ci idzie QPR. Cisse gra bardzo dobrze. To największa gwiazda twojej ekipy. Cieszy wygrana z Arsenalem po bardzo ciekawym spotkaniu. Pokonałeś również wielki Manchester City. Gratuluję.

PS. Zapraszam do mnie

[Pikachu]

Po raz kolejny nie grasz nic ciekawego w ustawieniu 4-5-1 jednak gdy następuje zmiana na 4-4-2 wygląda to znacznie lepiej. Znów po tej zmianie trafiasz gola, tym razem na wagę trzech punktów i ponownie o sobie daje znać Cisse . W tabeli gonią Cię Koguty, nie daj się!