Pewnie spodziewaliście się kolejnego odcinka, ale mam dla was inną informację To co teraz napiszę dla wielu może być niezrozumiałe, a dla większości zrozumiałe i spodziewane. Po tym jak rozpocząłem prowadzenie dwóch karier wielu z was być może sądziło, że może to się niedługo wydarzyć. Ale przejdę do rzeczy i powiem, że
NIE BĘDĘ PROWADZIŁ JUŻ DWÓCH KARIER!!!
Niestety gdy rozpoczynałem tą opcję z dwoma opowiadaniami byłem w innej sytuacji i posiadałem znacząco wiele czasu. Teraz z wielu przyczyn niestety już nie podołam temu wyzwaniu, gdyż ewidentnie nie będę w stanie pisać na dwa fronty.
Co więcej rezygnuję z prowadzenia kariery Polską reprezentacją oraz Barceloną. Dlaczego? Zaraz postaram się wam to wyjaśnić:
Główny powód to brak dużej ilości czasu, którego teraz zaczyna mi brakować z przybycia dużej odrobiny obowiązków. Często nie mogę zostawić regularnie komentarza przy karierach, które mi się spodobały i "przykuły" moją uwagę, a co dopiero pisać dwie kariery na raz. Jak to rozpoczynałem myślałem, że będzie inaczej.
Ale zastanawiacie się zapewne, dlaczego więc rezygnuję z oby dwu opowiadań. Ale o tym opowiadają moje kolejne powody:
- po spotkaniu ze Szkocją uświadomiłem sobie, że Polska drużyna w świecie footballu jest na kompletnym dnie. Pomimo tego, że posiadamy kilku solidnych graczy to nie potrafimy stworzyć dobrej reprezentacji ( o powodach nie będę się rozpisywał, bo nie oto mi tu chodzi).
Dlatego też uważam, że skoro nie mam czasu na prowadzenie dwóch karier to zrezygnuję właśnie z niej. Bo po prostu nie ma sensu grać naszą kadrą i może osiągać dobre wyniki, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Kariera taka traci już sporo na wartości i pomimo kilku dobrych pomysłów nie znalazłem sposobu w dalszym sensie pisania tego opowiadania.
- z Barceloną to już co innego. Klub któremu kibicuję od dobrych paru lat był dla mnie dobrym materiałem na karierę. Bo gdzie pisać jak nie u "siebie" i w otoczeniu które zna się w jednym palcu. Ale gameplay z Pesa 2013 powodował jednak, że poprzez wyniki osiągane przeze mnie kariera także traciła na wartości. Aby czerpać przyjemność z gry musiałem mieć bardzo wysoki poziom pod tą drużynę, co jednak powodowała za słabe wyniki. Obniżenie zaś poziomu powodowało by zbyt łatwą przeprawę. Dodatkowo zauważyłem, że kariera nie cieszyła się gigantycznym zainteresowaniem, bo przecież nie każdy z chęcią zagląda do klubu, który uważany jest za potęgę (obok kilku innych oczywiście), bo uważa że może być za nudno. Stąd też moja decyzja o zakończeniu tej kariery.
Oczywiście nie przestaję z pisaniem kariery, gdyż po prostu to lubię i sprawia mi to przyjemność. Przed rozpoczęciem czegoś nowego na pewno mocno się zastanowię co mogło by to być. Jedno jest pewne, że nie będzie to już klub od którego oczekuje się tylko zwycięstw.
Nowej kariery nie rozpocznę na pewno w nadchodzących dniach. Najwcześniej być może będzie to 15 marzec, może 17. Liczę, że po powrocie z Poznania napłyną na mnie pomysły, a dodatkowo Lech doda mi kolejnego impulsu w meczu z Podbeskidziem.(ale to tak na marginesie)
Także wszystkim, którzy czytali moje kariery i zostawiali po sobie jakiś ślad szczerze dziękuje i liczę, że w mojej kolejnej karierze także będziecie moimi gośćmi. A może dołączy kolejny nowy czytelnik?