Wydaje mi się, że Konami nigdy nie będzie banowało takich graczy, którzy oszukują obciążając łącze.
Tak na prawdę, to nie mają do tego podstaw. Wierzę, w to co mówię, bo jeśliby mieli, to dawno leciałyby bany. Jeżeli taki gracz ingerowałby w kod gry, który dawałby mu przewagę w grze, to co innego. Mówię tutaj np. o jakichś autoaimach (fps), maphacki (strategie), i inne [cenzura]**wa.
Zapewne doszli do wniosku, że rating i blokowanie userów jest wystarczającym rozwiązaniem tego problemu. Niestety w turniejach, wiadomo, że się to nie sprawdza.
Moja wypowiedź i tak nie zmienia faktu, że również uważam, że KONAMI ma graczy głęboko w d.
Zawsze kupując nową odsłonę, łudzę się tym, że został poprawiony kod online... zawsze...
I zawsze niestety zawód jest ten sam.