Powiem tak - szacunek dla twórcy, ale po rozegraniu kilkunastu meczy zastanawiam się na jaki komentarz zamienić - wrócić do angielskiego czy np. hiszpańskiego lub włoskiego. Żadnego z tych języków nie znam, więc nie rozumiem co mówią, a w komentarzu Szpakowskiego i Szaranowicza największym problemem jest to, że ... rozumiem co mówią
Jak dla mnie za mało emocji, wszystko jest strasznie sztuczne i często tekst jest nieadekwatny do sytuacji na boisku. Poza tym faktycznie są takie momenty, gdzie przez dłuższą chwilę nikt nic nie mówi.
Być może w komentarzu np. włoskim jest identycznie, ale tam i tak nie kumam, co mówią
więc nie zwracam na to uwagi.