No. Jeżeli będziemy grać dalej tak pięknie jak wczoraj, to o finał jestem spokojny. A mecz Realu z Lyonem przekonał mnie, że Ferguson dobrze robi mając na celowniku Llorisa (Real go nie kupi, to jeszcze nie światowa gwiazda), a powinien zacząć obserwować Pjanicia.
Z drugiej strony: po co nam bramkarz? Mamy na razie dwóch światowej klasy: van der Sara i Kuszczaka (jeżeli ktoś twierdzi, że to szmaciarz tylko ze względu na mecz z Kolumbią przed czterema laty, polecam obejrzeć niektóre jego parady). No chyba, że Lloris walczyłby jak równy z równym o miejsce w podstawowym składzie.
Słyszałem, że MU celuje w Villę. Szczerze mówiąc, wolałbym, żeby nie trafił do Realu. Do Barcelony pewnie też nie przejdzie, bo wydaje mi się, że Guardiola preferuje formację z wysokim środkowym napastnikiem. A, i nie piszcie z góry, że Villa ze swoim stylem gry kompletnie nie poradzi sobie w Anglii, bo idąc takim tokiem myślenia, z Henrym i C. Ronaldo było tak samo. A jak wiemy, grali świetnie.