The Black Cats! FA CUP + 12 Kolejka Premier League + 4 Kolejka LM!

[Szwagro9]

Haa powrót Czarnych kotow i juz wygrana;D czemu mnie to nie dziwi!? Noo powodzonka chociaz i tak to jest Ci nie potrzebne

[Jaro9]

Gdzie United, Arsenal, Chelsea? Z tej Premier League robi się druga Bundesliga? : D Czarne Koty jak zwykle zwycięskie... Come back z wysokiego C

[Pikachu]

1 Kolejka Fazy Grupowej Ligi Mistrzów

0:4

Ronaldinho 0:1 30'
Welbeck 0:2 52'
Maikon Leite 0:3 72'
Samobój 0:4 89'

Czarne Koty zaczynały przygodę z Ligą Mistrzów od meczu z Atletico Madryt. Od pierwszych minut mistrz Anglii pokazywał, że może się liczyć w walce o trofeum Ligi Mistrzów, ich gra była składna i szybka przez co zaskakiwała defensywę gości. W 30 minucie z rzutu wolnego perfekcyjnie uderzył Ronaldinho otwierając wynik meczu w Madrycie. Gospodarze byli bardzo słabo zorganizowani w ataku i nie mogli zagrozić bramce Gordona więc do przerwy Sunderland wygrywał 0:1. W drugiej części spotkania obraz gry się nie zmienił. W 52 minucie potwierdził to Welbeck, który dobił z bliskiej odległości strzał Gyana i podwyższył na 0:2. Gospodarze przez swoją nieporadność w bloku defensywnym zostali skarceni w 72 minucie. W polu karnym znalazł się Maikon Leite i strzałem w długi róg pogrążył fanów Atletico w żałobnej ciszy. Lecz na tym gracze Sunderlandu nie chcieli skończyć i w 89 minucie było już 0:4. Znów Ronaldinho strzelił bramkę z rzutu wolnego jednak ten gol został uznany jako trafienie samobójcze chociaż nikt nie wie dlaczego ale nie ma co się kłócić o to trafienie. Liczy się wynik końcowy a ten jest bardzo korzystny dla Sunderlandu. Teraz wielki mecz w Premier League, Sunderland w szóstej kolejce zagra z Tottenhamem.

[Szwagro9]

Mistrzostwo w twoim wykonaniu;D pokonać Atletico 4:0;D a w sumie pokonałeś bodajże 7:0;D Powodzenia dalej;D

[mkami]

No gratuluje!!! Życzę finału Ligi Mistrzów!!

[Lysy14Stilic]

Życzę finału LM jedziesz wszystkich powodzenia

[LajonAG]

Wysokie zwycięstwo na pewno cieszy. Gratulacje

[Pikachu]

6 Kolejka Premier League

3:1

Onuoha(Edilson) 1:0 42'
Gyan(Edilson) 2:0 67'

Defoe 1:2 85'

Maikon Leite(Gyan) 90'+

W 6 kolejce z powodu urazu nie mógł wystąpić Ronaldinho. Steve Bruce w jego miejsce wprowadził Edilsona i był to bardzo dobry krok. Od początku Sunderland przeważał jednak bramkarz gości bronił dobrze i ciężko było go zaskoczyć. Ta sztuka udała się w 42 minucie. Krótkie rozegranie z rzutu rożnego, piłka doszła do Edilsona a ten wystawił ją do Onuohy, który perfekcyjnym strzałem otworzył wynik meczu. W drugiej części gry dalej przewaga gospodarzy była widoczna gołym okiem. W 67 minucie Edilson wypuścił Gyana w uliczkę a ten w sytuacji sam na sam pokonał Alnwicka podwyższając na 2:0. Koguty w 85 minucie po szybkiej kontrze zdobyły bramkę, jej strzelcem był Defoe, który dobił strzał kolegi z zespołu. Sunderland nie chciał się bronić do końca meczu i postanowił zaatakować. W doliczonym czasie gry dobre podanie od Gyana dostał Maikon Leite i perfekcyjnym strzałem ustalił wynik meczu na 3:1. W tabeli Czarne Koty mają już cztery punkty przewagi nad drugim zespołem. Teraz mecz w LM z Panathinaikosem.

[MasterCreati]

Widzę, że kolejne zwycięstwo stało się faktem tym razem z bardzo groźnym Tottenhamem.

[Pikachu]

2 Kolejka Fazy Grupowej Ligi Mistrzów

2:0

Dentinho(Mariano) 1:0 57'
Ronaldinho 2:0 62'

Na Stadium of Light zawitał grecki Panathinaikos by zmierzyć się w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Od początku meczu oglądaliśmy mnóstwo strzałów jednak oddawali je tylko gracze z Anglii. Do przerwy brakowało im skuteczności i wynik był bezbramkowy. W drugiej połowie goście nie potrafili zagrozić bramce Gordona i tylko się bronili. Sunderland atakował i oddawał dużo strzałów jednak czegoś im brakowało, ponieważ nie mogły znaleźć drogi do bramki. W 57 minucie Mariano zagrał piłkę do Dentinho a ten w sytuacji sam na sam otworzył wynik meczu. Pięć minut później na gości spadł kolejny cios. Ronaldinho po zamieszaniu w polu karnym z bardzo bliskiej odległości ustalił wynik meczu na 2:0.

7 Kolejka Premier League

1:0

Gyan 1:0 35'

Piłkarze Sunderlandu przyzwyczaili nas do pełnej dominacji w meczu i nie inaczej było tym razem. Od pierwszych minut dużo strzałów i groźnych sytuacji jednak podopieczni Steve Bruce byli bardzo nieskuteczni, ich strzały były niecelne a zagrania strasznie kiepskie. W 35 minucie w końcu świetna akcja. Bardzo dobra klepka po której do piłki doszedł Richardson jednak jego strzał obronił bramkarz Blackburn, przy dobitce Gyana był już bez szans i tak padła jedyna bramka w tym meczu. Mimo wielkich starań nie udało się podwyższyć wyniku a gracze Rovers nie potrafili nic zrobić oprócz skutecznej obrony. Teraz Sunderland czeka mecz w FA Cup z West Hamem United.

[MasterCreati]

Bardzo dobre dwa spotkania, w lidze minimalnie ale w LM nie dałeś szans Grekom. Ten Dentinho dużo Cię nie kosztował a prezentuje się całkiem dobrze,

[piuk11]

podtrzymujesz tę znakomitą passę, i zdaje się, że już osiągnąłeś 50 zwycięstw z rzędu

[Pikachu]

1 Runda FA Cup

1:2

Ronaldinho(k) 0:1 34'
Maikon Leite(Mariano) 0:2 68'

Da Costa 1:2 82'

Od pierwszych minut West Ham rzucił się na Sunderland i nękał atakami pole karne Gordona. Goście nie mogli grać w swoim stylu czyli szybko i z polotem. Sunderland jednak przetrwał te szalone ataki West Hamu i doszedł do głosu. W 34 minucie za faul na polu karnym sędzia podyktował jedenastkę dla gości, karnego na bramkę zamienił Ronaldinho. W drugiej połowie West Ham się wypalił i to Sunderland przejął inicjatywę. Szybkie i składne akcje zaskakiwały gospodarzy co przyniosło bramkę. W 68 minucie Mariano dośrodkował wprost na nogę Maikona a ten pewnie umieścił piłkę w siatce podwyższając na 0:2. The Black Cats chcieli podwyższyć jednak zabrakło precyzji w strzałach. West Ham w 82 minucie zdobył honorową bramkę. Po zamieszaniu w polu karnym Da Costa dopadł do piłki i strzałem od słupka ustalił wynik meczu na 1:2. West Ham odpada a Sunderland gra dalej.

8 Kolejka Premier League

0:3

Sessengon 0:1 3'
Welbeck(Muntari) 0:2 63'
Sessengon 0:3 69'

Z powodu urazu nie mógł wystąpić Ronaldinho, Młoty miały nadzieje na zrewanżowanie się za odpadnięcie z FA Cup a brak Ronaldinho miał im pomóc. Goście od początku narzucili swój rytm gry a West Ham gubił się w defensywie. Już w 3 minucie Sessengon po zamieszaniu w polu karnym dobił strzał Welbecka i otworzył wynik meczu. To nie był West Ham z FA Cup, który atakował śmiało i zagrażał bramcę Gordona. Atakował za to Sunderland i z minuty na minute było coraz bliżej zdobycia bramki jednak do przerwy to się nie udało i wynik się nie zmienił. W drugiej części meczu obraz gry pozostał taki sam. W 63 minucie Muntari podał do Welbecka a ten strzałem w róg bramki podwyższył na 0:2. W 69 minucie było już po meczu. Sessengon zdobył swoją drugą bramkę ustalając wynik meczu na 0:3. Teraz wielki mecz przed Sunderlandem, zagra on z Manchesterem City.

[LajonAG]

Jesteś w wybornej formie.
Gratulacje

[Super_Mario]

Widzę, że wróciłeś do tej kariery A tam... dawaj znowu 38-0-0 i chrzanić to co inni myślą. Pokazałeś na filmiku, że grasz na Top Playerze i wszystko

Co ja mogę powiedzieć. Gratulacje za dwumecz z West Hamem. Mecz pucharowy był o wiele bardziej zacięty i wyrównany niż mecz ligowy, ale liczą się zwycięstwa

[Pikachu]

9 Kolejka Premier League

2:0

Gyan 1:0 44'
Welbeck 2:0 52'

Od pierwszych minut gracze Sunderlandu mieli miażdżącą przewagę nad City i oddawali mnóstwo strzałów na bramkę. Obywatele więcej się bronili niż atakowali przez co ich zagrożenie bramce Gordona było równe zeru. W 44 minucie obejrzeliśmy pierwszą bramkę w tym spotkaniu a jej autorem był Gyan. Już na początku pierwszej połowy oglądaliśmy kolejną bramkę. W 52 minucie Welbeck strzałem w długi róg bramki ustalił wynik tego meczu. W trakcie meczu lekkiego urazu nabawił się Ronaldinho.

10 Kolejka Premier League

1:2

Hammill 1:0 48'

Ronaldinho 1:1 58'
Campbell 1:2 90'+

Ronaldinho zdążył wyleczyć uraz i wyszedł w pierwszej jedenastce jako ... środkowy napastnik. Duże zaskoczenie jednak Steve Bruce postanowił zaryzykować. Od początku Ronaldinho radził sobie dobrze jednak jego strzały lądowały albo za bramką albo w rękach bramkarza Blackpool. Do przerwy mimo ataków obu drużyn 0:0. W drugiej części gry to gospodarze wyszli na prowadzenie. W 48 minucie Hammill wykorzystał błąd defensywy i zdobył gola dla Blackpool. Równo 10 minut po golu dla Blackpool padła bramka dla Sunderlandu. Ronaldinho przeprowadził solową akcję i wykończył ją perfekcyjnym płaskim strzałem w sam róg doprowadzając do remisu. Jednak znów dopadł pech brazylijskiego gracza, musiał zejść z boiska, ponieważ znów nabawił się kontuzji, trener musi dać mu wolne i czas na regenerację. Za Ronaldinho na placu gry zameldował się Campbell. Goście atakowali jednak ich ataki nie przynosiły efektów i na tablicy wyników ciągle widniał wynik 1:1. W doliczonym czasie gry rezerwowy Campbell stał się bohaterem Sunderlandu strzelając zwycięskiego gola na wagę trzech oczek. Teraz mecz w LM z Dynamem Zagrzeb.

[Przemek112]

Idzie Ci bardzo dobrze.Utrzymaj tą mistrzowską farmę do końca sezonu. W wielkim stylu rozpocząłeś Champions League gromiąc Atletico. Gratulacje i Powodzenia dalej.

[Lysy14Stilic]

Nie ma na cb mocnych w BPL i wątpię by to się szybko zmieniło oby tak dalej powodzenia

[Jaro9]

Passa godna pozazdroszczenia Czarne Koty mkną po korone

[Abismail]

Ciekawe czy kiedyś przegrasz xd. Zazdroszczę Ci tej passy, ja na professionalu przegrywam czasami a co dopiero na top playerze. Tak czy inaczej gratuluję Ci tej passy i żebyś zdobył potrójną koronę.