widzę, huśtawka nastrojów u ciebie
raz wygrywasz raz przegrywasz. jestem kilka godzin do tyłu, ale postaram się nadrobić ten czas.
Slavia miała fuksa, po takim meczu odnieśc zwycięstwo. ale zacytuję S_M, że pesedit ma takie uroki- coś wiem, bo przecież swego czasu grałem Juve.
i dobrze, że się przełamałeś z Udine, i Matri przy okazji, może być jeszcze z niego pożytek. wynik nie odzwierciedla wydarzeń boiskowych, ale ty swoje szanse wykorzystałeś w 99% a rywale w znacznie mniejszym punkcie procentowym. powodzenia z Sampdorią.