Statystycznie ten dwumecz nie wyglądał źle, nawet bym powiedział, że bardzo dobrze:) W drugim wyglądało to naprawdę dobrze, jednak Schieber okazał się naszym katem. Najbardziej szkoda tego pierwszego meczu, bo jednak tam oddaliśmy dużo więcej strzałów, ale jednak nic nie wpadło do bramki.
Podsumowując ten sezon LE, jestem bardzo zadowolony. Jest to ogromny sukces Legii, ale i ogromny sukces polskiej drużyny, która pokazała, że można walczyć na równi z drużynami z Europy. Jednak ten sukces na pewno nie byłby możliwy bez dobrych transferów.
Za rok, o ile będę miał szansę, też będziemy chcieli pokazać na co nas stać, a jeśli szczęśliwie ułożą się dzisiejsze mecze, to może nawet zagramy w LM. To drugie jest jednak ciężkie do osiągnięcia, gdyż najpierw trzeba pokonać Zawiszę, co łatwe nie będzie, a po drugie mecz Lechii musi się ułożyć pod nas