Niesamowita ta ostatnia kolejka, aż się wierzyć nie chce, że wyniki tak się poukładały. Stawiałem na wszystkich tylko nie na Zawiszę, w kwestii Mistrzostwa. Jesteśmy na 5.miejscu, to był w moim odczuciu niezły sezon, bardzo wyrównany, decydowała forma dnia i odrobina szczęścia. Nie ma nas niestety w pucharach na przyszły sezon, mam jednak nadzieję, że zachowam swoją posadę, bo po raz pierwszy Wisła coś osiągnęła w Europie (uważam, że 3.miejsce w tak trudnej grupie LM i zażarta walka w 1/16 finału LE to niewątpliwie sukces).