W zeszłym sezonie strzelił 48 goli w 48 meczach w barwach Schalke i został królem strzelców eliminacji do Euro, a w LE radził sobie niewiele gorzej niż Falcao (między innymi dlatego, że S04 odpadło wcześniej niż Atletico - Atletico w zasadzie w ogóle nie odpadło). Myślę, że jest bardzo niedoceniany.