nie zgodzę się do końca, bo PES to ciągle gra przypadków... W 12-tce jak komp rozgrywał piłkę to tak, że jej powąchać nie mogłem... To samo robił w obronie cec h ująć się wręcz nieosiągalnym "refleksem". Jak graliśmy w 12 z ziomkiem MŚ to z grupy jak się wyszło, to był sukces... A jak ost. zagraliśmy w 13-tke kolega za pierwszym razem spokojnie mógł wejść do finału