Obiecałem sobie, że w tym roku mimo wszystko FIFY 13 nie ściągne. Będe grał w PESA cały czas. Jednak po 1,5 sezonie, po tej tak naprawdę schematycznej grze która grałem, stwierdziłem że czas na coś innego. W sumie w Realu po sezonie porobiły mi się cyborgi z 90+, każdego gola starałem się strzelać innym zagraniem, ale zawsze gdy na siłe potrzebowałem bramki podawałem na dobieg, co kończyło się sam na sam. Zwiększyłem poziom na maksymalny i ku mojemu zdziwieniu dalej bylo to samo. W PES 12 w życiu bym tyle nie wygrywał jak w tej częsci, nie wierze w to. Na najwyższym poziomie dalej strzelałem te same bramki, albo petarda zdaleka, albo na dobieg. I do tego irytująca sprawa - BRAK ZMIANY DRUŻYNY W KARIERZE. Kto to wymyślił? Przecież to jest nierealne grać 15 sezonów jedną drużyną, ta sama liga, te same drużyny, boże. Zagrałem w FIFE 13...Po tygodniu wróciłem na PESA..I zostałem tylko w trybie legendy. W kariere bede grał w FIFE. I tak naprawde stwierdziłem jak mogłem grać wcześniej w tego pesa...