Més que un club. Co i jak w Barcelonie?

[VivaCarnival]

nikt nie chce.
zacięty mecz, a nowy Huntelaar sprawił, że przez chwilę mogło być naprawdę gorąco, jednak doświadczenie Villi wyszło, który dał ci dużo ożywienia w grze.

[plumber#10]

Wydanie: 34



4 kolejka La Liga



FC Barcelona 0-1 Sporting Gijon

Barral 81'



Ten mecz zapowiadał się niesamowicie ciekawie ponieważ to ostatni sprawdzian Barcy przed wielkim spotkaniem z Realem Madryt. Spotkanie okazało się wielką klapą ze strony Blaugrany. Porażka bardzo boli bo już nie długo tak ważny mecz, który może zaważyć jak w zeszłym sezonie na końcowe wyniki. Cały mecz raczej Barcelona miała w kontroli jednak 10 minut przed końcem spotkania natknęła się ona na poważną kontrę. Zwycięstwo jednemu z najsłabszych klubów w La Liga pomógł trochę obrońca zespołu prowadzonego przez Johana Cruijffa chodzi nam tutaj o Davida Luiza. Zobaczymy jak będzie podczas Gran Derbi, ale już zapowiada się bardzo ciekawie bo Barca do popularnych Galacticos traci aż 6 punktów. Już nie długo różne zapowiedzi związane z tym wielkim widowiskiem.

Zawodnik meczu według "Blaugrana News":



Andres Iniesta - Chyba tylko on z Barcy miał chęć i ochotę do gry. Był najlepszym piłkarzem na boisku ponieważ dużo więcej rzeczy wychodziło mu niż innym kolegom. Słaby Messi, Yaya Toure i Xavi to łatwość dla innych klubów jednak chociaż Iniesta znalazł motywację. Chwała mu za to!

Tabela:

Gole:
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Asysty:
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Sorki za tak krótki opis spotkania, ale nic dzisiaj nie mogłem z siebie wydusić więcej. Jutro będzie lepiej więc zapowiedź Gran Derbi, a sam mecz w środę/czwartek .

[piuk11]

wesoło nie jest, tym bardziej że to outsider. niestety, nadziałeś się na jedną kontrę która odebrała choćby 1 pkt. przed Gran Derbi niewesoło jest, ale myślę, że nieco zmniejszysz tą stratę do Madrytu na 3 oczka. swoją drogą to sporo, te 6 pkt, już po 4 kolejkach, ale jeszcze 34 przed nami.

[mojsesh]

No cóż porażka nic wielkiego się nie stało, jednak jest to trochę niepokojące przed meczem z Realem. Z drugiej strony teraz dla Barcelony i w ogóle zawsze dla drużyny/zawodnika po porażce jest jak najszybsze odkupienie winy w kolejnym meczu/zawodach, także może na Real czeka naprawdę mocna Barcelona w której aż się gotuję od napalonych do gry piłkarzu . Patrząc też na układ tabeli to trafiasz na Real który jest w doskonałej formie. Z tego co napisałem wynika, że spotkanie może potoczyć się w obie strony. Ja mam nadzieję, że to ty będziesz bardziej zadowolony .

[plumber#10]

Ja mam nadzieję, że to ty będziesz bardziej zadowolony .

W realnym świecie byś chyba tak nigdy nie powiedział .

[mojsesh]

W realnym świecie byś chyba tak nigdy nie powiedział .

Masz racje, no ale jest to twoja kariera, także poniekąd muszę trzymać stronę klubu którym grasz .

[Pikachu]

Sprawdzian przed klasykiem z Realem Madryt w roli głównej oblany, buu! No cóż tylko Iniesta miał chęci by grać. Kurde, nie mogę przeboleć że grasz dwoma napastnikami, już nie lepiej Silve wrzucić na tego SS i grać 4-3-3?

[Santi6]

Ajć, cóż za wpadka. To jednak daje wam do myślenia i do poprawy gry w obronie, bo to tutaj najbardziej zawiodło. Nie mniej jednak atak też zbytnio się nie popisał i z tego wszystkiego zrobiła się klapa. Nie wiem co myśleć przed meczem z "Królewskimi" bo są pierwsi w tabeli, więc zapewne pokażą coś takiego że zmuszeni będziecie do ostrego myślenia na boisku.

[leni55]

No niema się z czego cieszyć, fani mogą się trochę nie pokoić o Gran Derbi. Sądzę jednak, że to tylko wpadka i w kolejnym spotkaniu Barcelona pokaże swoje prawdziwe oblicze zwyciężając Real.

[plumber#10]

Ludzie głosujcie .

[piuk11]

to powinna być twoja decyzja, ale mój głos powędrował na konto kontynuacji kariery.

[plumber#10]

Dobra jeszcze to pociągnę bo nawet ok mi się gra . Sorry, że dziś bez zapowiedzi Gran Derbi i nie będzie jej, wrzucę coś innego do posta o meczu .

[kmiron#10]

UF, ciągle wahasz się, czy kończyć, czy nie kończysz, potem kończysz, wracasz... Mam dla Ciebie radę - po prostu kontynuuj, jak najdłużej, bo ta kariera stoi na naprawdę wysokim poziomie .

[plumber#10]

UF, ciągle wahasz się, czy kończyć, czy nie kończysz, potem kończysz, wracasz... Mam dla Ciebie radę - po prostu kontynuuj, jak najdłużej, bo ta kariera stoi na naprawdę wysokim poziomie .

Ok bo nie wiem czy się Wam podoba. Nie długo konkurs i to on mi da również trochę odpowiedzi na moje pytanie . Na razie gramy dalej .

[BlaugranaFan]

Graj dalej . Jak na razie jest dobrze, a nawet lepiej .

[plumber#10]

Wydanie: 35



5 kolejka La Liga



REJESTRACJA lub LOGOWANIE 0-3 REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Higuain 26', 65', Benzema 31'



Przed spotkaniem wiele mówiło się, że jeśli wygra tutaj Real to Barcelona będzie miała coraz mniejsze szanse na tytuł w tym sezonie. Jak wiemy porażka w tym meczu byłaby już 9 punktową stratą do drużyny prowadzonej przez Jose Mourinho. Wiemy, że Johan Cruijff powrócił w zeszłym sezonie na ławkę trenerską Barcelony i jak do tej pory zdobył jeden puchar, który nie należy do najważniejszych czyli Copa de Espana. Teraz ma być lepiej ponieważ Cruijff poznał lepiej piłkarzy tak jak i oni poznali go. Przechodząc do "Królewskich" to Jose spędza tam już czwarty sezon i ewidentnie widać, że są spore zmiany od pierwszego roku prowadzenia piłkarzy ze stolicy Hiszpanii. Mecz okazał się jednak kolejną wielką porażką dzisiejszej Barcelony ponieważ piłkarze z Madrytu odnieśli zwycięstwo 3-0 (2-0). Przegrana boli podwójnie ponieważ spotkanie rozgrywane były na twierdzy Blaugrany czyli Camp Nou. To pokazało, że jak na razie zawodnicy pod wodzą Portugalskiego trenera są jednym z najlepszych jeśli nie najlepszym klubem piłkarskim na świecie. Teraz czekać na ich kryzys formy bo inaczej będzie wszystkim bardzo, ale to bardzo ciężko. Największym odnośnikiem słabej gry Blaugrany było nie oddanie żadnego strzału ba bramkę Ikera Casillasa!

Od samego początku spotkania widać było spokój w grze Barcelony, która w swoim stylu spokojnie trzymała piłkę i wymieniała ona ją między sobą. Duma Katalonii jednak nie potrafiła stworzyć sobie dogodnej sytuacji do oddania strzału czy też wywalczenia rzutu wolnego blisko od bramki. Real jak to ma swoim zwyczaju bronił się i uważnie czekał na błąd rywal by wtedy wyprowadzić zabójczy kontratak. To na co długo oczekiwali kibice Realu Madryt wreszcie się stało. Do bramki w 26 minucie trafił nie zawodny Argentyński środkowy napastnik Gonzalo Higuain. Jako, że ostatnio doskonałą formę pokazuje Higuain i Benzema więc Mourinho zaryzykował i zdecydował się dzisiaj wystawić ich dwóch do podstawowego składu. Po tym golu Barca ewidentnie się wkurzyła i starała się strzelić wyrównującą, ale drugi raz w tym meczu piłkarze Holenderskiego szkoleniowca Johana Cruijffa natknęli się na kolejny zabójczy atak ze strony rywali. Tym razem trafił drugi z dwójki doskonałych - wymarzonych napastników - Karim Benzema, który niegdyś grał w Ligue 1, a dokładniej w O. Lyon. Tak więc wynik do przerwy to 2-0 dla gości, którzy pokazywali zdecydowanie lepszy futbol, który miał w drugiej części spotkania jeszcze bardziej pognębić zespół z Katalonii.

Wybiegając na drugą część spotkania piłkarze wydawali się bardziej żywi i bardziej wierzący w swój sukces. Fajnie grającym piłkarzem klubu czterokrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów był doświadczony Hiszpański środkowy pomocnik Xavi Hernandez. Mimo, że inni również chcieli to tylko jemu wychodziła gra na optymalnym jak na siebie poziomie. Znowu lepiej zaczął klub z Katalonii jednak w 65 minucie na kontrę Realu nadział się zespół gospodarzy, a kibice powoli przestali wierzyć w swój ukochany zespół. Strzelcem bramki był po raz drugi w tym spotkaniu Argentyński gwiazdor - Gonazalo Higuain. Na Camp Nou zrobiło się strasznie cicho, a piłkarzom wyraźnie odechciało się grać. Do końca spotkania więc nie ujrzeliśmy raczej żadnej akcji, która była by godna naszej szczególnej uwagi. Chociaż w 90 minucie w słupek trafił Karim Benzema, a po tym strzale piłkę na aut wybił wchodzący z ławki David Villa. Po tej sytuacji sędzie zakończył to jednak ciekawe spotkanie. Cruijjf w Barcelonie aktualnie nie wygląda najlepiej ponieważ wyniki dzisiejszej Barcy są znacznie odbiegającego od tych które chcieli by kibice. Mało kto wierzy jednak w odejście już teraz Holendra, ale kto wie przecież wszystko zawsze jest możliwe. Kontrakt wygasa w czerwcu tego roku, a na razie nic nam nie wiadomo jeśli chodzi o jakiś rozmowach na ten temat. Mamy dopiero wrzesień więc nie oceniajmy książki po okładce. Teraz Blaugranę czeka mecz w drugiej kolejce Ligi Mistrzów z Ukraińskim Dynamem Kijów. Spotkanie będzie miało miejsce również na Camp Nou więc tam jest najlepsza okazja by odkupić swoje winy.

Najlepszy piłkarz według "Blaugrana News":



Xavi Hernandez - Jak już wspominaliśmy to on był najlepszym piłkarzem Dumy Katalonii w tym spotkaniu. On chciał on jako jedyny coś potrafił zrobić jednak jeden piłkarz meczu nie wygra i o tym mowa była już wiele, wiele razy. Jeśli Hiszpan utrzyma formę, a koledzy wezmą się do roboty to na prawdę ten sezon może być doskonałym przeżyciem dla każdego, który ma Barcelonę blisko swojego serca. Brawa Xavi bo mimo wieku udowadniasz jak dobrze można grać.

Opinie fanów Barcelony na stronie Blaugrana News:

michel432 - Ten mecz nie był dobrym w naszym wykonaniu. Szkoda, że nasi piłkarze nie pokusili się o strzelanie na bramkę bo mogło być o wiele lepiej. Cieszy dobra gry przy piłce, ale przecież można grać lepiej, a wynik się liczy. Kocham ten klub dlatego czekam z wielką niecierpliwością na kolejny mecz.

cham145 - Widać jak jesteśmy słabi to już nie jest ta Barcelona jaka była pod wodzą Guardioli. Niech Pep wróci ja Cię o to proszę bo może wtedy wrócimy do tych sukcesów. Totalna beznadzieja tylko tyle mogę powiedzieć bo coraz częściej się zastanawiam jak to będzie dalej.

sezon_owie_c - Już nie lubię Barcelony bo teraz przegrywają. Real wygrywa no no teraz jestem ich kibicem chociaż zastanawiam się nad City bo też coraz lepiej grają. Nie wiem co myśleć może jak Barca będzie wygrywać to będę im znów kibicował. Pozdro.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

PS. Podoba się taki styl opisywania? Jeśli chcecie składy to klik na obrazek drużyny.

[Santi6]

Opis mi się podoba, choć jest parę byków. Ten sezonowiec mnie rozwalił. A może pokibicuje Realowi lub City .
Szkoda jednak że "Królewscy" w dzisiejszym spotkaniu czyli się lepiej i wynik 3-0 jest na to dowodem. Nawet sam Messi nie popisał się dzisiaj znakomitymi dryblingami i podaniami. Przegraliście, ale to nie znaczy że Real wygrał ligę także trzymajcie się i do dzieła. Bo ten jeden puchar wywalczony w tamtym sezonie przez Barcę, nie zadowala.

[plumber#10]

Opis mi się podoba, choć jest parę byków.

Błędy pokaż to poprawie.

[mojsesh]

No i kolejny klasyk przeczytany .
Mecz podobny do tego jaki miał Pikachu, jednak ty gdy Real prowadził już 3-0 nie potrafiłeś odrobić tych start . Na razie nie ma co mówić o tym, że poprzez porażkę nie macie szans na tytuł mistrzowski. Jest jeszcze ponad 30 kolejek także punkty i ty i Real zgubicie jeszcze nie raz. Wracając do meczu to Real zaatakował ci swoją markową bronią jaką jest kontratak. Kolejne Gran Derbi zapowiada się również emocjonujące, bowiem teraz musisz pokazać Realowi, że też potrafisz wygrywać .

[piuk11]

takie baty u siebie... to boli. mimo iż Cruijf poznał piłkarzy a oni jego, to jednak dzisiaj Królewscy pokazali lwi pazur i sromotnie ci dokopali. jak na razie się nie zanosi na powiększenie jego dorobku pucharowego i Copa del Rey wydaje się być ostatnim.
 szkoda, bowiem 9 pkt jakie tracicie na tym etapie rozgrywek nie wróży dobrze.
grę twojej FCB określiłbym jako spory marazm. gracie pięknie, podaniami, efektownie, ale do sytuacji nie umiecie dochodzić, ich sobie stworzyć. dziś nie mieliście tego, co Real miał-skuteczności. to ona głównie zaszwankowała.
pierwsza połowa 0-2 już było fatalnie, a mimo że dyrygowałeś grę w II połowie na czele z Xavim, to Real przeprowadził kontrę i było po ptokach.
nie dziwię się irytacji kibiców, era Cruijfa dawno minęła, teraz Barca osiąga słabe rezultaty i może warto rozważyć opcję nieprzedłużenia umowy z holenderskim szkoleniowcem?