Archiwum > Rozrywka

Kontuzja kolana! proszę o pomocy, bardzo ważne.

<< < (3/3)

motoboy:
REJESTRACJA lub LOGOWANIEJa nie miałem, aż tak dużej kontuzji, ale na każdą opuchliznę korzystałem z Altacetu ale z żelu, żadne okłady mi akurat nie pomagają. - ja tam z bandaży nie korzystałem. Po prostu kładłem żel na opuchnięte miejsce i tyle :)
Kiedyś próbowałem okładów z sody oczyszczonej (łyżeczka na pól szklanki wody), jednak Altacet lepszy :)
Z tego co mi babcia mówiła jak miałem opuchliznę to nie wolno jeść niczego solonego, bo ponoć to wpływa na to, że opuchlizna się utrzymuje. Jak nie miałem pod ręką altacetu to kazała mi też robić okłady z takiego olejku z goździków i okłady z aloesu :P  Powiem Ci, że nawet trochę pomogło :)

--- Koniec cytatu ---

Tylko wsmarowywałeś żel.?

EDTI: ten altacet już stosuję od tygodnia i nic :(

makapaka.:
Bo to jest raczej na lekkie stłuczenia. Weź idź do rodzinnego, mi zawsze tak dobierze leki i maści że po tygodniu jak nie mniej jestem zdrowy jak rybka .

Palacio:
Jak więzadło to już na bank nie wrócisz to poziomu z przed kontuzji. Będzie ci to ciagle nawracać.

herubq3:
 Ja jak miałem nogę złamaną w kostce to miałem bardzo spuchniętą nogę. Lekarz powiedział abym brał
rivanol można kupić bez recepty bardzo dobrze pomaga naprawdę.

jajo111:
Ja kiedyś grając w piłke skręciłem kolano i naderwałem więzadła więc wiem co to za ból  :'( Lekarz włożył mi noge w gips na miesiąc bo miałem krwiaka, po ściągnięciu gipsu chodzenie sprawiało mi trudności  >:( grać w piłkę zacząłem rok później ale do poprzedniej formy juz nie wróciłem (kolano puchło po 30 min biegania). 2 lata później kontuzja się powtórzyła (skręcenie-> naderwanie więzadeł -> krwiak -> gips). Po tym juz do piłki nie wróciłem  :'( 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej