De Gea ma jednak lepszych obrońców przed sobą.
Błagam cię, nie każ mi walczyć po raz kolejny z tym smęceniem. Pokazałem już, że Wayne Hennessey, pomimo bronienia dostępu do bramki ostatniego w lidze Wolverhampton wypadł statystycznie o wiele lepiej od Szczęsnego. Spytałem także, dlaczego Casillasa uważa się za najlepszego bramkarza na Euro, skoro miał przed sobą fantastycznego na tym turnieju Ramosa i nadzwyczajnie dobrze prezentującego się Pique. W obu przypadkach bez odzewu.
Ludzie, nie róbcie już z tych obrońców Arsenalu nie wiadomo kogo...
może dlatego że Arsenal dostał od United 8:2 a United w derby przegrało tylko 6:1?...
Fajne porównanie. Miałoby jakiś sens, gdyby nie to, że Szczęsny bezpośrednio zawalił dwa albo trzy gole, a de Gea akurat wtedy ani jednego.
jeśli Valdes byłby naprawdę taki dobry jak na to wskazują statystyki to od 5 sezonów byłby numero uno w reprezentacji
Nie wyrzuca się z reprezentacji podstawowego bramkarza z takim stażem reprezentacyjnym i w dodatku kapitana. W dodatku moim zdaniem Casillas gra lepiej w kadrze narodowej niż w klubie.
Oh, wait... Mam deja vu. O tym też już mówiłem.
a rzeczywiście statsy mówią same za siebie.
No, mówią:
REJESTRACJA lub
LOGOWANIEValdes w poprzednim sezonie z 236 oddanych strzałów na jego bramke puścił 28. Casillas za to na 353 strzały puścił aż 31.
Powołując się na to, automatycznie zaprzeczasz swojej tezie, według której Szczęsny jest na podobnym poziomie, co de Gea.
Raczej drugi w reprezentacji
Wydaje mi się, że jednak trzeci, bo chyba ten nieudacznik Reina jest numerem 2.