Autor Wątek: AS Roma by Bambaryla - Rewanż się nie udał...  (Przeczytany 32834 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: AS Roma by Bambaryla - Pierwsze mecze sezonu 2012/2013.
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 27, 2012, 19:47:58 »


2 kolejka | Remis na ciężkim terenie.

Trabzonspor 1-1 AS Roma

67' Proment (RW) - 84' Gastaldello (Giovinco)
84' Serkan Baloi - 30' Juan, 67' Pjanić



Romę czeka ciężki mecz. Wilki przybyły aż do Turcji, by zagrać tam z Trabzonsporem w Lidze Mistrzów. Rywal jest groźny u siebie. Mimo wszystko wszyscy liczą, że to Roma wygra ten mecz. Niespodzianie w drużynie z Rzymu, zagra Gastaldello. Zastąpi on Kjaera.
Mecz obie ekipy zaczęły spokojnie. Żadna nie przycisnęła swojego rywala. Pierwszą groźną akcję mieli Giallorossi. Giovinco wykonywał rzut wolny z odległości 26 metrów. Zengin z trudem wybronił strzał Włocha. Turcy często oddawali strzały, ale uderzenia nie były groźne. W 26 minucie Bojan znalazł się w dogodnej sytuacji. Oddał strzał, a piłkę znów ledwo, ledwo wybronił bramkarz Trabzonsporu. Jeszcze przed przerwą swych sił próbował Giovinco, ale znów Tolga Zengin był na posterunku. Po przerwie przeważali Rzymianie, ale nie potrafili oni wykończyć ataków. Znów próbował były gracz Juve. Sytuacje te się mszczą. Pjanić fauluje Mierzejewskiego dość daleko od bramki Stekelenburga. Proment wrzucił futbolówkę w pole karne. Żaden z graczy nie sięgnął piłki, a po chwili zameldowała się ona w siatce. Lepiej mógł się zachować Gastaldello, który mógł zatrzymać tą wrzutkę. Zaskoczony Stekelenburg skapitulował. Roma się wściekła. Ataki się nasiliły. W 84 minucie faulowany przy linii bocznej boiska został Giovinco. Sam Włoch wykonuje rzut wolny. Były gracz Juve dośrodkował w pole karne, a Gastaldello uderzeniem głową, skierował piłkę do siatki. Wilki wyrównały, a na strzelenie jeszcze jednej bramki zabrakło czasu.
Roma remisuje z Trabzonsporem. Prawdopodobnie kolejne dwa mecze z Ajaxem, wyjaśnią kto wyjdzie z grupy. Barcelona pokonała drużynę z Amsterdamu 2-1. Katalończycy pokazują, że nikt im nie podskoczy. Oby wygrali z naszymi rywalami. My się musimy postarać, by urwać Dumie Katolonii punkt na Camp Nou. U siebie nie wykazaliśmy się skutecznością. W następnym meczu zagramy z beniaminkiem Serie A. Naszym najbliższym rywalem jest SS Juve Stabia.




Najlepszy gracz Romy:


Sebastian Giovinco 7/10: Włoch zagrał bardzo dobre spotkanie. Zaliczył asystę, a sam miał okazję by strzelić bramkę. Ciągnął zespół do ataku, stwarzał zagrożenie pod bramką rywala. Szkoda, że żadne z jego uderzeń nie wpadło do bramki.



Offline kamil18kks

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2011
  • location:
  • Wiadomości: 205
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.02.2011r.
  • Gram w: ...
Odp: AS Roma by Bambaryla - Pierwsze mecze sezonu 2012/2013.
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 27, 2012, 19:52:14 »
Zacznę może od grupy Ligi mistrzów. Sądzę, że wyjdziesz z drugiego miejsca, ustępując tylko Barcelonie, z którą już przegrałeś. Trabzonspor i Ajax myślę, że będą dostarczać tylko punkty. Co do meczy ligowych to myślę, że można być zadowolonym. Siena z kompletem zwycięstw lideruje w Serie A - nieprawdopodobne :D


Teraz aktualny komentarz bo dodałeś posta zanim wstawiłem komenta :D O dziwo Trabzonspor zdołał urwać wam punkt, co bardzo skomplikowało sytuację w grupie. Teraz trzeba wygrać oba spotkania z Ajaxem i liczyć że Barca pokona Trabzon, co na pewno się stanie. Czekam na kolejny mecz ;)

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: AS Roma by Bambaryla - Remis na ciężkim terenie.
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 27, 2012, 20:31:26 »
Nie wiem czy Trabzonspor to jakiś ciężki rywal, każdy jest groźny na własnym terenie, przewaga kibiców i takie tam. Jak dla mnie ten mecz był do wygrania i szkoda że nie zainkasowałeś trzech punktów. Może gdybyście wyszli z inicjatywą od początku spotkania i przycisnęli rywala to poszłoby troszeczkę inaczej. Teraz najważniejsze to ograć dwukrotnie Ajax i wyjść przynajmniej z drugiego miejsca, bo na pierwszym raczej zobaczymy idącą jak burza Barcelone.

Offline RoGalos

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 825
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 11.11.2009r.
Odp: AS Roma by Bambaryla - Remis na ciężkim terenie.
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 27, 2012, 21:10:14 »
Zgapiłeś ode mnie tytuł ;p Trochę prorocze były moje słowa, mówiłem,że ciężko gra się z Turkami i niestety tak było i tym razem, co prawda myślałem,że może uda się wygrać, tak się jednak nie stało i tracicie punkty w tym spotkaniu. Szkoda, bo to nie najlepszy start po porażce z Barceloną w pierwszej kolejce. Nawet remis ratowaliście w końcówce. Ale jestem pewien ,że się rozegracie i wszystko wróci do normy czyli do zwycięstw.

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: AS Roma by Bambaryla - Remis na ciężkim terenie.
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 27, 2012, 22:11:13 »
No widzę, że nieźle wystartowaliście w Lidze i Pucharze. Macie drugą lokatę i tylko 3 punkty straty do? Cooo Sieny? Szook. Dużo gorzej idzie wam za to LM. Porażka z Barcelona była wliczona straty, ale ten remis z Trabzonem nie stawia was w komfortowej sytuacji przed dwoma meczami z Ajaxem. Uważaj na nich, bowiem są bardzo groźni. Teraz grać będziecie z beniaminkiem, musicie to wygrać.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: AS Roma by Bambaryla - Remis na ciężkim terenie.
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 27, 2012, 23:12:06 »


6 kolejka | Beniaminek ograny.

 SS Juve Stabia 0-2 AS Roma

45'+1 Totti (Giovinco), 85' G.Asamoah (Giovinco)
37' Maury - 46' Juan, 53' Jose Angel



Czas na drugi mecz w Serie A z beniaminkiem. Empoli na własnym stadionie, przy tworzyło nam wiele kłopotów. Ledwo pokonaliśmy ich 3-2. Oby w tym spotkaniu nie mieliśmy takich problemów. Jak na razie gospodarze zajmują wysoką siódmą lokatę. My jesteśmy na drugiej pozycji. W tym meczu wystąpi trzech innych graczy niż w spotkaniu z Trabzonsporem.
Mecz zaczął się bardzo spokojnie. Roma starała się uśpić rywala, by w końcu zadać mu morderczy cios. Z czasem Rzymianie się rozgrywali. Pierwszą groźną akcję stworzyli sobie oni po półgodziny gry. Obrońcy Juve Stabia wybili piłkę przed pole karne, a z tamtego miejsca huknął Daniele De Rossi. Piłka minimalnie minęła bramkę Colombiego. Sześć minut później niewiele brakło Giovinco. Jego uderzenie z wolnego przeleciało ledwo co nad poprzeczką. Potem bardzo groźną akcję wyprowadzili sobie gospodarze. Jakimś cudem piłka znalazła się poza obrońcami Romy, a z nią napastnik Juve, Sau. Dobrze zachował się Stekelenburg, który daleko wyszedł z bramki i obronił strzał napastnika. Z tego ataku zrodziła się świetna kontra Romy. Zabrakło jednak zimnej krwi Tottiemu, by wykończyć akcję. To rozdrażniło naszego kapitana. W doliczonym czasie dostał dobre podanie w tempo i w sytuacji sam na sam z golkiperem rywali, strzelił pewnie gola. Po przerwie Giallorossi uspokoili grę. Juve miało kilka dogodnych okazji, ale brakowało im celności. My natomiast zadaliśmy ostateczny cios w końcówce meczu. Gyan Asamoah (zastąpił na boisku Tottiego) strzelił drugą bramkę w tym spotkaniu. Najpierw świetnie podał Giovinco, a następnie Gyan strzelił będąc tyłem do bramki. Futbolówka znalazła się w siatce. Kapitalne podanie, kapitalny gol. Po tej bramce wiadome było, kto wygra.
Roma pokonuje dziś swoich rywali 2-0. Może idealnie Wilki nie zagrały, ale pokazały się z dobrej strony. Możemy być zadowoleni z formy w lidze. W następnym meczu zagramy z Empoli w Pucharze Włoch, a potem podejmiemy Atalantę.




Najlepszy gracz Romy:


Daniele De Rossi 8/10: Świetny mecz Włocha. Daniele pokazał, że potrafi rządzić w środku pola. On dziś dyrygował w ofensywie. Mimo, że atak nie jest jego zadaniem, pokazał się z dobrej strony. Mógł strzelić piękną bramkę, lecz do szczęścia zabrakło mu niewiele. W defensywie również zagrał dobrze, ale mógł lepiej.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2012, 10:18:20 wysłana przez Bambaryla »

Offline Emilek1908

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Łódź
  • Wiadomości: 729
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 08.11.2009r.
  • Support your local football team!
  • Gram w: FIFA 16
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 28, 2012, 00:40:24 »
Może nie było to najlepsze spotkanie w Waszym wykonaniu, jednak styl moim zdaniem nie do końca liczy się w takich pojedynkach. Słabsze zespoły, zwłaszcza we Włoszech grają z silniejszymi murem, byle tylko na remis od samego początku. Jeśli się ten mur przełamie, wtedy gra się nieco łatwiej, jednak rywale potrafią przysporzyć trochę problemów. Stabia to jednak nie ta półka, żeby mogli Wam zrobić coś więcej i mecz ten zakończył się Waszą spokojną wygraną. Cieszy to, że możecie liczyć na rezerwowych. Totti swoje zrobił, zszedł i ten, który go zmienił dobił beniaminka. Dobra ławka to podstawa!

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 28, 2012, 06:54:41 »
Niezniszczalny F. Totti znów strzela a Roma znów wygrywa jakaż to odmiana od tej prawdziwej Romy która często zawodzi właśnie w takich meczach ze słabszymi zespołami. Chociaż z początku spotkania nie potrafiliście sobie stworzyć klarownych sytuacji na zdobycie bramki to później karta się odwróciła warta podkreślenia jest statystyka w posiadaniu piłki :)
Warriors by undertaknen

Offline RoGalos

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 825
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 11.11.2009r.
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 28, 2012, 08:59:10 »
Stary ale jary Totti dalej strzela i to ważne bramki. Najważniejszą rolę odgrywa jednak Giovinco, który dwa razy otwiera drogę do bramki swoim partnerom. Gdzie się nie pojawi tam świetnie się spisuje ten młody gracz. Kolejne spotkanie powinno być tylko formalnością, Empoli raczej Wam już w tym momencie zagrozić nie może, będą musieli atakować, ale nie boję się o Twoją obronę.

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 28, 2012, 10:55:53 »
Czytam sobie mecz z Trazbonem i widzę, że Giovinco to u ciebie jest chyba jest ważną postacią niż w moim zespole. Większość akcji przechodzi przez jego nogi. Brawo :). Co do ostatniego meczu to nie zagrałeś, aż tak porywająco, ale w pełni zasłużenie zdobyłeś trzy oczka. Cieszy mnie, że gola zdobył Gyana :). Szczerze mówiąc przeoczyłem to, że masz go u siebie w drużynie :P.

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 28, 2012, 11:05:18 »
Kolejny beniaminek na waszej drodze. Nie graliście dzisiaj za dobrze, lecz mimo tego udało się wygrać. Wasz kapitan ponownie zdobył bardzo ważną bramkę. W drugiej połowie jego zmiennik Gyan dołożył drugie trafienie było po meczu. Teraz rozpoczynacie zmagania w pucharze z Empoli, raz ich ograliście teraz będzie podobnie. Potem Atalanta. Chciało by się powiedzieć łatwe mecze przed wami, ale różnie bywa... Czasem słabszym nawet wygrywa.

Offline barthez

  • Piłkarz okręgówki
  • **
  • Join Date: Kwi 2009
  • location: Dolny Śląsk
  • Wiadomości: 222
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 10.04.2009r.
  • "C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥
    • Status GG
  • Gram w: PES 06
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 28, 2012, 12:17:41 »
Trochę męczyłem się czytając opis, składnia w niektórych momentach leży, ale wierzę, że poprawisz to z czasem. Totti... piłkarz legenda, a nadal strzela. Brawo dla niego, brawo dla całej drużyny za skuteczną grę, która poskutkowała dwoma golami i dała ważne 3 punkty. Mieliście sporą przewagę w posiadaniu piłki ;)

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: AS Roma by Bambaryla - Beniaminek ograny.
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 28, 2012, 12:38:19 »


I runda, rewanż | Formalność dopełniona.

Empoli FC 2-2 AS Roma

________________________________________________________________________________________________________________________________

7 kolejka | Żenada

AS Roma 1-3 Atalanta BC

83' Bojan (Perotta) - 14' Bonaventura, 24' Bonaventura (Moralez), 75' Brighi (Cigarini)
78' Kjaer



Za nami mecz Pucharu Włoch. Empoli stawiało opór, ale wpół rezerwowy skład, poradził sobie. W kolejnej rundzie trafimy na Calcio Catania. Teraz czeka nas mecz z Atalantą. Goście nie grają w tym sezonie wybitnie, zajmują miejsce w strefie spadkowej. W tym spotkaniu mamy zdobyć trzy punkty.
Roma przycisnęła rywala na początku spotkania. Strzałami z dystansu straszyli Giovinco i Totti. Na niewiele się to zdało. Po kwadransie gry Atalanta wychodzi na prowadzenie. Fatalny błąd popełnił De Silvestri. Zamiast wybić piłkę daleko, on podał do Bonaventury, który nie miał problemów z pokonaniem golkipera Rzymian. Wilki starały się wyrównać. Niestety, mija kolejne 10 minut i mamy już 2-0 dla gości. Z lewego skrzydła wrzucił piłkę Moralez. Bonaventura szczupakiem uderzył futbolówkę. Stekelenburg znów był bez szans. Kolejne minuty to szaleńcze ataki Romy. Jeszcze przed przerwą mogło być 2-2. Totti spartaczył dwie dobre okazje. Po przerwie dalej Wilki starały się strzelić gola. W 65 minucie Francesco Totti pobił samego siebie. Znalazł się w sytuacji sam na sam. Strzelił prosto w bramkarza. Chwilę później zastąpił go Osvaldo. Na 15 minut przed końcem spotkania, Atalanta kontruje. Brighi w sytuacji sam na sam pokonał Holenderskiego bramkarza. Katastrofa 3-0. I to u siebie. Honorową bramkę strzelił Bojan. Dawny gracz Barcy uderzył z okolic 25 metra. Piłka wpadła w lewy róg bramki. Ładny gol Hiszpana. W doliczonym czasie gola mógł strzelić Osvaldo, ale jemu także zabrakło zimnej krwi.
Żenada. Jak można zagrać tak okropnie?! Nieskuteczni w ataku, a w dodatku popełniamy dziecinne błędy w obronie. Trzeba się otrząsnąć. Następny mecz zagramy z Udine. Będzie to mecz dwóch przyjaciół.




Najlepszy gracz Romy:


Bojan Krkić 5/10: Jako jedyny nie był aż tak nieskuteczny. Strzelił ładną bramkę, ale nic po za to. Był mało widoczny. On jednak był najlepszym graczem Romy na murawie.

Offline RoGalos

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 825
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 11.11.2009r.
Odp: AS Roma by Bambaryla - Żenada.
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 28, 2012, 14:37:52 »
W pucharze spodziewałem się ,że wygrasz, ale właściwie nie ma to znaczenia ; ) Grunt,że awansowałeś dalej i nie odpadasz z rozgrywek. W lidze natomiast nie było już tak kolorowo i przegrywacie u siebie z Atlantą. Patrząc na statystyki stwierdzić można ,że nie byliście gorsi, a po prostu zabrakło Wam skuteczności i szczęścia. Skuteczności bo mieliście masę okazji, marnowanych przez Tottiego i Osvalo, a szczęścia bo błędy jakie popełniliście wykorzystała Atlanta.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: AS Roma by Bambaryla - Żenada.
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 28, 2012, 14:46:17 »
Atalanta to nie jest rywal, który powinien sprawiać Romie aż takie problemy. Zdecydowanie brak szczęścia pozbawił was jakiegokolwiek punktu w tym meczu, a gospodarze bezlitośnie wykorzystywali swoje sytuacje strzeleckie. Wielka szkoda tej porażki, bo na pewno każdy wskazywał was w roli faworyta - otrząśnijcie się szybko i pokonajcie Udine, a potem musi być tylko lepiej.

Offline thomas1345

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2011
  • location: Husów (podkarpackie)
  • Wiadomości: 156
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 06.07.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: AS Roma by Bambaryla - Żenada.
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 28, 2012, 15:28:27 »
To masakra.. Fatalnie rozegrane zawody w waszym wykonaniu, owszem, próbowaliście na początku ustrzelić gości, ale byliście niesamowicie nieskuteczni przez cały mecz.. Goście to wykorzystali i przy jednej z ich pierwszych akcji ofensywnych błąd popełnił wasz obrońca, efektem czego gol na 1-0 już w 14 minucie.. 10 minut później Atalanta poprawiła swój drobek.. Teraz to naprawdę byliście w czarnej d..dziurze... Niestety, tragedia, tak można skomentować waszą grę.. pozwoliliście gościom strzelić jeszcze jedną bramkę, trafiając przy tym 'tylko albo aż' raz..

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: AS Roma by Bambaryla - Żenada.
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 28, 2012, 16:34:06 »


8 kolejka | Nie pomogliśmy szczęściu...

Udinese Calcio 2-2 AS Roma

61' Floro Flores (Barreto), 64' Guilavougi - 6' J.Dos Santos (Kjaer), 42' Totti (Pjanić)
72' Pjanić



Czas na spotkanie dwóch przyjaciół. Udinese Calcio podejmuje u siebie AS Romę. Zespół Enrique o ostatnim meczu chce jak najszybciej zapomnieć. W tym spotkaniu zagra De Rossi. W meczu z Atalantą, wyraźnie nam go brakowało.
Już po sześciu minutach Wilki wychodzą na prowadzenie. Dos Santos popisał się świetnym uderzeniem z okolic linii pola karnego. Piłka wpadła tuż pod poprzeczkę. Następnie do głosu doszli gospodarze. W dwudziestej minucie Armero fatalnie przestrzelił z bliskiej odległości. Cztery minuty później Barreto strzelił w słupek. Rzymianie odpowiedzieli na te ataki 20 minut potem. Pjanić wypuścił Tottiego, a nasz kapitan pewnie pokonał Handanovicia. Jeszcze w doliczonym czasie gry, bramkę mógł strzelić Kwadwo Asamoah. Jego uderzenie z wolnego zatrzymało się na poprzeczce. Sporo szczęścia miała Roma w tej połowie.  W drugiej odsłonie ataki gospodarzy nasiliły się. Momentami Rzymianie nie istnieli. Swoją okazję znów zmarnował Barreto. Chwilę później, asystował on przy golu Floro Floresa. Gracz Udine pokonał naszego bramkarza w sytuacji sam na sam. Mijają trzy minuty, a mamy już 2-2. Tym razem szczęście dopisało gospodarzom. Guilavougi strzelił wolejem zza pola karnego. Piłka odbiła się od pleców jednego z naszych stoperów. Futbolówka przelobowała Stekelenburga. Po tej bramce Roma się przebudziła. W końcu nasi zaczęli coś grać, ale to Udinese wciąż stwarzało sobie kolejne okazje. Znów swoją sytuacje zmarnował Barreto, a następnie pomylił się Flores. Niewiele potem swoją szansę miał De Silviestri. Jego uderzenie z około 30 metrów z wielkim trudem wybronił Handanović.
Mecz przyjaźni kończy się remisem. Roma miała sporo szczęścia. Gracze Udinese zbyt łatwo tworzyli sobie groźne okazje. Większość naszych uderzeń szła prosto w Handanovicia. Dobrze, że udało się chociaż zdobyć te dwie bramki. Teraz przed nami najważniejszy mecz, być może i nawet tej rundy. U siebie podejmiemy Ajax Amsterdam. Musimy wygrać, jeśli chcemy myśleć o awansie do kolejnej rundy.




Najlepszy gracz Romy:


Jonathan Dos Santos 6/10: Zagrał dobre spotkanie. Umiejętnie rozgrywał piłkę. Strzelił ważną bramkę. Po za tym przerywał ataki rywali.  Czasami był niewidoczny, ale nie było wiele takich momentów.

Offline RoGalos

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 825
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 11.11.2009r.
Odp: AS Roma by Bambaryla - Nie pomogliśmy szczęściu...
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 28, 2012, 17:36:13 »
Z serii jak przegrać wygrany już mecz. Szkoda,że prowadziliście 2:0, a w trzy minuty straciliście te punkty i musicie obejść się tylko remisem. Udine raczej na to nie zasługiwali patrząc na statystyki, ale z opisu wnioskuję iż miałeś dużo szczęścia i już do przerwy ten wynik mógł być zupełnie inny, poprzeczka, kiks z bliskiej odległości.

Offline kamil18kks

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2011
  • location:
  • Wiadomości: 205
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.02.2011r.
  • Gram w: ...
Odp: AS Roma by Bambaryla - Nie pomogliśmy szczęściu...
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 28, 2012, 17:50:09 »
Miałeś nie lada szczęście w tym meczu, bo gracze Udinese tłukli słupki i poprzeczki jak się patrzy :D Szkoda, że tak łatwo tworzyli sobie okazję do strzelenia gola, bo teraz czeka Cię najważniejszy mecz z Ajaxem. Powodzenia ;)

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: AS Roma by Bambaryla - Nie pomogliśmy szczęściu...
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 28, 2012, 22:41:40 »


3 Kolejka | Powtórka z wiosny...

AS Roma 4-0 Ajax Amsterdam

17' Totti (Pjanić), 56' G.Asamoah, 62' Totti, 83' Van Rhijn (samobój)



AS Roma po raz trzeci w 2012 roku, spotyka się z Ajaxem Amsterdam. Mecze z wiosny zostały miło zapamiętane przez Rzymian. Szczególnie wygrana 4-0 na Stadio Olimpico. Dziś Wilki nie imponują taką formą. Raczej nikt nie liczy na powtórkę rezultatu. Do składu wraca Guarin i Juan. Dziwi natomiast brak Bojana. Za niego wystąpi Gyan Asamoah.
Mecz zaczął się pod dyktando Romy. Giallorossi pokazywali, że liczą się tylko trzy punkty. Już w drugiej minucie Totti huknął zza pola karnego. Z trudem piłkę wybił Cillessen. Kwadrans później nasz kapitan się już nie pomylił. Pjanić ładnie mu odegrał piętką, a Francesco strzelił z lewej nogi w kierunku bramki. Cillessen zdołał odbić to uderzenie, ale i tak piłka zatrzepotała w siatce. Wydawałoby się, że Ajax ruszy do szaleńczych ataków. Tak jednak nie było. Jedyną dobrą okazję w pierwszej połowie miał Janssen, ale z 12 metrów nie trafił do bramki. Roma kontrolowała. Niewiele po rozpoczęciu drugiej połowy, Wilki podwyższają prowadzenie. Piłkę z rożnego wrzucił Giovinco. Juan strzelił głową, ale jego uderzenie wybronił obrońca Ajaxu. Jednak, zrobił to tak niefortunnie, że Gyanowi wystarczyło tylko dołożyć nogę. W 62 minucie Totti podwyższa na 3-0. Nasz kapitan minął dwóch graczy rywali po czym oddał strzał. Niefortunnie piłkę odbił Janssen. Futbolówka zmieniła tor lota i zmyliła bramkarza Ajaxu. Trzy minuty później Klassen w sytuacji sam na sam, strzela w Stekelenburga. Chwilę potem z swoich sił próbował Giovinco. Następnie Ebecilio zmarnował dogodną okazję. Później De Silviestri wybiegł do ofensywy. Po ładnej akcji, jego uderzenie wybronił bramkarz drużyny z Holandii. W końcu do bramki trafił... obrońca Ajaxu. Sam gol wyglądał komicznie. Borini (zastąpił Gyana) wrzucił piłkę z prawej flanki. Giovinco uderzył futbolówką w poprzeczkę. Piłkę starał się wybić Van Rhijn, lecz wpakował ją w prawy róg bramki Cillessena.
Niespodziewanie Roma gromi swojego rywala. Wszyscy myśleli, że Wilki mogą z trudem wygrać. Trzy punkty przyszły im jednak bardzo łatwo. Na pochwałę zasługuje Stekelenburg. Holender kapitalnie wyłapywał dośrodkowania swoich dawnych kolegów. Obronił również kilka groźnych uderzeń. Niestety zabraknie nam go w kolejnych meczach. Nasz golkiper doznał urazu, przez co nie zagra przez kolejne dwa tygodnie. Wracając do Ligi Mistrzów. Barcelona pokonuje w drugim meczu Trabzonspor 4-3. Jak na razie awansowaliśmy na drugą pozycję. W kolejnym spotkaniu ligowym zagramy z Parmą. 




Najlepszy gracz Romy:


Francesco Totti 9/10: Kapitalny mecz kapitana. Ciągnął zespół do ataku. Strzelił dwie, jakże ważne bramki. Sporo akcji przechodziło przez niego. Czasami rozgrywał piłkę, a nawet pomagał graczom w defensywie. Prawdziwy kapitan! Mimo sporego wieku pokazuje, że dalej jest w wysokiej formie.



TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: AS Roma by Bambaryla - Nie pomogliśmy szczęściu...
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 28, 2012, 22:41:40 »