Na to czekałem od dawna, o czym zresztą dobrze wiesz. Cieszę się, że to jest to, a nie żaden inny projekt. Kariera moją ukochaną reprezentacją, a do tego w twoim wykonaniu - tego mi trzeba na długie, jesienne wieczory. Mecz ze Słowenią... pamiętam to, istny koszmar, aż żal ściskał serce gdy patrzyłem na nieporadność naszych. To było coś strasznego. I to zwolnienie Beenhakkera. Bardzo dobrze to pamiętam. To był okropny okres biało-czerwonych i wszystkiego co z nimi związanego dla normalnego, polskiego kibica. Holender jaki był taki był - czasem arogancki, wręcz irytujący, jednak mimo wszystko należy mu oddać to, że po raz pierwszy w historii wprowadził Polskę do Mistrzostw Europy. Koniec końców - jego reprezentacja była już bardzo mocno wypalona i dobrze, że pożegnał się ze stanowiskiem. Przynajmniej ja tak sądzę. Niby wszystko stracone, ale matematycznie nie wygląda to aż tak źle. Tzn. dobrze wcale, jednak nie jest to aż takie mission impossilble. Tak samo nikt nie dawał szans Grecji na Euro przed 3. kolejką gier. Wierzę w to, że opatrzność będzie nad nami czuwała i zapewnimy sobie nieoczekiwanie miejsce w barażach. Ole!