Ja grałem w Pes'a od 04 (robiłem dodatki na forum miałem kilka kont od 2007 roku , fifa dla mnie nie miała nic do zaproponowania)ale tak naprawde już od zeszłej edycji przerzuciłem się na Fife . I nie żałuje . Pes jest chyba nie reformowalny : od lat te same ligi - brak zadnych nowych licencji a nawet w ostanich latach liczba maleje , jest Polski dystrybutor a gra po Polsku nie wychodzi . Wg mnie w najnowszym Pes'ie jest też słaby gameplay czym byłem przez lata zafascynowany .
Półtora roku temu murem bym stał za Pes'em ale teraz bez mrugniącia okiem powiem Fifa górą
Sorry ale masz słabą orientacje...
Dystrybutor jest od tego roku, jak byś nie wiedział.
Za wiele nie zrobi. Bez wielu rzeczy w tym lokalizacji. Sama gra się słabo promuje.
Mówisz ligi.... w rozgrywce online i tak na potęgę gra się tymi samymi zespołami do znudzenia (max do 10) i tymi samymi zawodnikami w MLO.
Lig i tak jest pomału coraz więcej. Odział posiada własne środki na grę, a że nie ma ich za wiele to i większego popisu nie ma. Ale i tak jest znacznie lepiej niż kiedyś.
Jeśli w tym PES gameplay jest słaby to ty jesteś jeszcze bardziej słabszy niż ta gra
Jest to jeden z najlepszych gameplay obok PES6.
Lubisz proste gry to i to Ci się nie podoba.
Ma błędy jak każda gra, ale to nieodzowny element każdej gry...
Fifa też nie jest ideałem. Robiona przez znacząco wyrobioną markę na rynku. Posiadająca lepszy silnik graficzny względem możliwości. Naszpikowana Ligami dla naiwnych dzieci. Dobrze reklamowana.
Gameplay też nie jest obiecujący, może ma te animacje ale triki tam same się robią, zero większego myślenia nawet na manual.
Poparcie ze strony federacji FIFA.
I te wymagania, niby niewielkie a gra zacina nawet na minimalnych wymaganiach, gdzie PC powinien pociągnąć grę na High.
Jednym słowem
Komercyjny Kicz dla naiwnych i mało rozsądnych ludzi.
Kwestia gustu.
Do oceny gry podchodzi się racjonalnie/obojętnie na podstawie możliwości w różnych trybach itd. (a nie licencji i łatwości w meczach).
Grafika ma niewielkie znaczenie.
Ta kontrowersja VS nie ma sensu, bo do niczego nie prowadzi. Niczym tego się nie zmieni.