FC Unirea Urziceni - Ciężka przeprawa na wyjeździe.

[MCPL]

w zasadzie to nie wiem... czytam ją od początków jej istnienia. dla mnie nie liczy się czy kariera ma koment za koment czy nie.

cóż, inauguracja udana, , świetny mecz Niculae, liczę na zachowanie tej passy

powodzenia i będę zaglądał .

Bo na tym forum liczy się tylko koment za koment, dlatego juz nie pisze. Często przeglądam ten dział, ale ta kariera będzie a raczej musi być obowiązkową lekturą.

może zacznij pisać bo właśnie przez to, że ludzie odchodzą jest jak jest...

[Cygar]

W porównaniu z pierwszym sezonem macie teraz zdecydowanie bardziej realny skład. Duża ilość rumuńskich piłkarzy w podstawowej jedenastce powinna dobrze wpłynąć na grę twojego zespołu. Na boisku zabłysną akurat Niculae, którego dobrze kojarzę z gry na francuskich boiskach. Szczerze to ja nie spodziewałem się fajerwerków w jego wykonaniu, a tu proszę trzy bramki w niespełna dwadzieścia minut. Chyba bezsprzecznie bohater meczu, choć wyróżnił się także Moravek. Zaczynacie bardzo dobrze i coś czuję, że nie spuścicie w tym sezonie z tonu. Powodzenia!

Mi wystarczy tylko screen statystyk, ale fajnie byłoby też pooglądać skróty meczy, a przynajmniej tych prestiżowych.

[makapaka.]

#8

2. kolejka - 3/09/2012 | UnireaArena, Urziceni - 17:30


Grad bramek - duet daje komplet punktów!

W tych dwóch kolejkach kalendarz był bardzo łaskawy dla podopiecznych Zico. Grali dwa mecze pod rząd na własnym obiekcie dopingowani kompletem widzów. Założenie było jedno - kontrolowanie meczu i trzy oczka w tabeli. Tak jednak się nie stało...
Brasov zajmujące przed meczem 10. miejsce w tabeli było głodne punktów. Mecz zaczęli od wysokiego pressingu, jednak obrona godnie radziła sobie z wszelakimi atakami. W tym meczu Brazylijski trener postawił na Grzesia Sandomierskiego, dla którego to była okazja aby pokazać się z dobrej strony. Unirea po 25 minutach wzięła górę i po akcji Nicolita - Moravek wywalczyli rzut rożny. Do piłki w prawym narożniku podszedł Banel Nicolita, który bardzo celnie wkręcił piłkę na przedpole. W podbramkowym zamieszaniu obrońca gości - Ricardo Machado - wpakował piłkę do siatki swojego zespołu. Podłamani tym trafieniem w 26. minucie zawodnicy Brasov 5 minut później stracili drugiego gola. Ten sam scenariusz - Nicolita z rożnego w pole karne. Najwyżej wyskoczył Jan Moravek zaskakując bramkarza i 2:0 dla Unirei. W 38. minucie goście złapali kontakt po bramce Paula Batina.
W drugiej połowie obrona Wilków znów dała się zaskoczyć. W 49. minucie Tames wyszedł z kontrą, minął Sankoh'a a Sandomierski bezradnie mógł tylko wyjąć piłkę z siatki. Radość na trybunach w sektorze gości rozwścieczyła graczy Unirei. 120 sekund, Landzaat wypuszcza sam na sam Niculae, bramkarz wychodzi na 11 metr a napastnik Wilków lobuje bez najmniejszych problemów goalkeepera Brasov. W 64. minucie po rzucie rożnym po raz drugi goście doprowadzają do remisu. Mugurel Buga uderzył głową, Sandomierski końcami palców wybił piłkę lecz dobitka 35-latka pozbawiła złudzeń Polskiego bramkarza. Wrzawa na trybunach, kibice Brasov wierzą w remis na UnireaArena. Doliczony czas gry, fiesta w sektorze gości. Jednak w ataku wciąż jest Unirea. Alexe na skrzydle, zakłada siatkę obrońcy, schodzi do środka podaje do Niculae i GOL! 4:3 dla Unirei i nic się już w tym meczu nie zmieni. Niculae podbiega do sektora gości i wymownym gestem ucisza rozwścieczonych kibiców. Na murawie lądują race i petardy, lecz mecz kończy się przepisowo i to Unirea zostaje z 3 oczkami na swoim terenie.

Unirea Urziceni 4:3 FC Brașov
26' Ricardo Machado (sam.)
31' Jan Morávek (as. Bănel Nicoliță)
38' Paul Batin
49' Iulian Tameș (as. Paul Batin)
51' Daniel Niculae (as. Denny Landzaat)
64' Mugurel Buga (as. Dorinel Popa)
90'+ Daniel Niculae (as. Marius Alexe)

11' Ovidiu Burca, 18' Nabil El Zhar, 90'+ Denny Landzaat

72' Marius Alexe, 72' Haris Vučkić, 79' Iulian Popa, 79' Vasileios Pliatsikas
72' Nabil El Zhar, 72' Jan Morávek, 79' Dorinel Popa, 79' Eric Bicfalvi

FC Unirea Urziceni: Sandomierski - Ogararu, Burca, Sankoh, Addy - Eric Bicflavi, Landzaat , El Zhar, Moravek, Nicolita - Niculae
FC Brașov: Taborda - Dorinel Popa, Radu Barbu, Ricardo Machado, Moraru - Bruno Madeira, Benga, Tames - Olariu, Buga, Batin


(Kliknij w obrazek aby go powiększyć)

Pochwały: Daniel Niculae, Marius Alexe, Haris Vučkić
Nagany: Gibril Sankoh, Ovidiu Burca

[makapaka.]

#9

Trudny wyjazd

Przed Unireą trudny mecz z FC Vaslui. Mimo iż klub powstał w 2002 roku, poprzedni sezon zakończył na drugiej pozycji w tabeli. Na własnym stadionie są bardzo skutecznym zespołem, a gra na Muniwaginkal dla wielu drużyn jest nie lada wezwaniem. Dla Unirei będzie to idealny sprawdzian sił przed grą w Lidze Europy. Unirea i Vaslui zajmują ex-aequo 2 miejsce w tabeli. Obie ekipy mają po dwie wygrane i 6 punktów na swoim koncie. Zapowiada się niezwykle ciekawy mecz na szczycie.

Stadionul Munici pal, Vaslui - 8/09/2012 16:00
(Niezłe jajca, przez tą cenzurę nie mogę wpisać normalnie nazwy stadionu)

Nieobecni:
Eric Bicfalvi: kontuzja; uraz prawego kolana


Unirea w grupie C!

Unirea Urziceni wraca do europejskich pucharów! Losowanie w Nyonie odbyło się w bardzo ciekawej atmosferze. Przecież w fazie grupowej zobaczymy takie zespoły jak Borussia Dortmund, Atletico Madryt czy wielką zagadkę - Anzhi Makhachkalę.
Unireę rozlosowano do grupy C - w której zmierzy się z: Queens Park Rangers, Sportingiem Lizbona i AZ Alkmaar. Wszystkich ciekawi obecność QPR w fazie grupowej Ligi Europy. W poprzednim sezonie zostali uhonorowani nagrodą FIFA Fair-Play, podobnie jak Twente Enschede grali od 1. rundy kwalifikacji. Przezwyciężyli wszystkich rywali a w 4. rundzie pokonali Lecha Poznań, co przesądziło o awansie do fazy grupowej.
W 1. kolejce Unirea zmierzy się z holenderskim AZ na własnym obiekcie.

Queens Park Rangers: nagroda FIFA Fair-Play
Sporting Lizbona: 4. miejsce Primeira Liga 2011-2012
Unirea Urziceni: zwycięzca Cupa României 2011-2012
AZ Alkmaar: 4. miejsce Eredivisie 2011-2012


(Kliknij w obrazek aby go powiększyć)

[TiDi]

Ciekawa grupa,myśle ze dasz rade awansować nawet z pierwszego miejsca.

[VeB]

Świetnie prowadzisz tą karierę, obyś szybko się nie zniechęcił.

Grupa w Lidze Europy jest dość wyrównana, jednak myślę, że powinniście dać radę z niej wyjść.

[Nederland]

Już drugi raz z rzędu zapomniałeś podpiąć hiperłącza do tych obrazków.

[TiDi]

Na jakim patchu grasz?

[makapaka.]

#10

3. kolejka - 8/09/2012 | Stadionul Munici pal, Vaslui - 15:00


Zmiennik na 5+

Przed inauguracją Ligi Europy Unireę czekał kolejny ważny mecz. Spotkanie z Vaslui - sąsiadem w tabeli. Mecz na szycie Ligi I zebrał na stadionie komplet widzów. Ten sezon jest jak na razie najbardziej oglądanym sezonem w historii. W większości meczów trybuny zapełniają się fanami a kasy biletowy "czyszczone" są co do ostatniego biletu.
Sobotnie i bardzo słoneczne popołudnie pozytywnie nastrajało obie ekipy. Pierwsza połowa niestety nie była najlepszą dla obu ekip. Mnóstwo niewykorzystanym sytuacji. Jedynym pozytywnym bodźcem była gra obu bramkarza. Między słupkami grali pewnie i bez najmniejszych pomyłek.
Na drugą połowę razem z zawodnikami wybiegł Ivan Trickovski. Wszedł w miejsce Daniela Niculae, który musiał odpocząć na mecz z AZ Alkmaar. Już po kilku minutach o swojej obecności dał znać Macedoński napastnik. W 53 minucie akcję przeprowadził Marius Alexe a gola zdobył wcześniej zapowiedziany zawodnik z numerem 33. Mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Comana. W 77 minucie drugiego gola zdobyła Unirea. Strzelcem po raz kolejny super-rezerwowy Ivan Trickovski. Jan Moravek zamiast podawać po przodu uderzył z linii pola karnego, Coman źle sparował piłkę a dobitką wykończył akcję 25-letni napastnik. Honorową bramkę w 89 minucie dla Vaslui zdobył Mike Temwanjera, po podaniu Luciana Sânmărteana. Jednak to nie zmieniło obrazu całego meczu, a Unirea spokojnie wygrała mecz 2 do 1.

FC Vaslui 1:2 Unirea Urziceni
53' Ivan Trickovski (as. Marius Alexe)
77' Ivan Trickovski
89' Mike Temwanjera (as. Lucian Sanmartean)

5' Banel Nicolita

45' Trickovski, 77' Jumisse, 77' H. Vuckic, 89' Tukura
45' D. Niculae, 77' Stanciu, 77' Moravek, 89' Sanmartean

FC Unirea Urziceni: Sandomierski - Moriwaki, Burca, Kyrgiakos, Addy - Pliatsikas, Landzaat , Alexe, Moravek, Nicolita - Niculae
FC Vaslui: Coman - Milanov, Fernando Varela, Canu, Charalambous - N'Doye, Stanciu, Costin, Sanmartean, Gheorghiu - Temwanjera

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
(Dzisiaj z hiperłączem)

Pochwały: Ivan Trickovski, Marius Alexe, Sotirios Kyrgiakos
Nagany: Ryota Moriwaki

[thekrzychu]

Po co prowadzisz karierę na dwóch portalach i dodajesz takie same posty ??

Bo nie wszyscy mają konto na tychże dwóch portalach, a maka chce się podzielić swoją karierą z jak największą ilością osób

[makapaka.]

#11

1. kolejka - 13/09/2012 | UnireaArena, Urziceni - 21:00


Europo Witaj! - udana inauguracja

Długo oczekiwana chwila nadeszła do Urziceni. Po dwóch latach utarczki klub z małego miasteczka z wielkim składem wraca na europejskie boiska. Wielu już nie sądziło, że po utracie licencji, całego składu i właściciela klub już się nie podniesie. Z odsieczą przyszedł Al-Waleed bin Talal a raczej jego pieniądze. W dwa lata zbudował zespół który ma zamiar sporo namieszać w tegorocznej grupie C Ligi Europy.
Piłkarze w tunelu, mocno zmieszane uczucia. Na przeciwnikach kompletnie nie było tego widać. "Wyluzowani", w rezerwowym składzie, liczyli na łatwy wyjazd i spokojnie 3 punkty z nietypowym rywalem. W kole środkowym zatrzepotało logo Ligi Europy a na stadionie rozbrzmiał hymn tych rozgrywek. Trema zarysowała się na twarzach niektórych piłkarzy, a to była przecież faza grupowa i 1. kolejka. Dzisiejszy kapitan próbował jeszcze mocniej zmotywować swoich kolegów na te pierwsze 45 minut. Mecz rozpoczął się a Unirea od razu zagoniona została pod własne pole karne. Po pierwszych 15 minut Maher został odcięty od gry przez debiutanta w barwach Unirei - Stijna Wuytensa. Holendrzy spróbowali skrzydłami, jednak skoczni stoperzy radzili sobie z powietrznymi atakami. Powolne konstruowanie akcji w 23 minucie zaowocowało akcją i strzałem, jednak Heijblok sparował strzał Trickovskiego poza pole karne. Gra wyrównywała się - Unirea była coraz śmielsza w atakach za to AZ nie odpuszczało tępa. Powoli pierwsza połowa kończyła się, a sędzia doliczył 3 minuty. Alexe zza pola karnego i rzut rożny. Nicolita centruje z narożnika, piłkę zbija Marcellis pod nogi Sankoh a obrońca Unirei niespodziewanie uderza na bramkę, Heijblok wybija przed siebie Nicolita i GOL! Skrzydłowy zdobywa bramkę, szaleństwo na trybunach. Rumuński zawodnik biegnie do kibiców i cieszy się razem z nimi. Niestety niepotrzebnie zdjął koszulkę a sędzie ukarał go żółtym kartonikiem.
Emocjonująca pierwsza połowa zapowiadała ciekawe drugie trzy kwadranse gry. Unirea niestety musiała spuścić z tonu i cofnęła się do defensywy. Sporadycznie z atakiem wychodziła czwórka: Nicolita, Moravek, Alexe i Trickovski, jednak nie dawało to żadnych rezultatów. Klub z Alkmaar coraz mocniej naciskał. Adam Maher w 70 minucie zszedł z boiska. Pomocnik nic nie pokazał, przez cały swój występ był doskonale zatrzymany pod kryciem Wuytensa. Znakomicie bronił Sandomierski, a szyku w obronie pilnował Sankoh. 81 minuta na zegarze i z kontrą wychodzi AZ. Henriksen strzela, broni Sandomierski jeszcze Ortiz i gol. 1-1 zdecydowanie chłodzi temperament na trybunach. Do końca meczu żadna z ekip nie potrafiła wnieść się z powrotem na wyżyny i zaatakować przeciwnika. Mimo tego inauguracja Ligi Europejskiej jak najbardziej zalicza się na plus, a występ na własnym obiekcie wielu kibiców nie zapomni przed długi czas.
(Dzisiaj taki długi opis, ponieważ gra w LE była jednym z celów tej kariery)

Unirea Urziceni 1:1 AZ Alkmaar
45'+ Banel Nicolita
81' Celso Ortiz

45'+ Banel Nicolita

70' Thomas Lam, 70' Alibec, 82' Pliatsikas, 82' Bebe
70' A. Maher, 70' Trickovski, 82' Wuytens, 82' M. Alexe

FC Unirea Urziceni: Sandomierski - Moriwaki, A. Tanc, Sankoh , Del Horno - Wuytens, Bicfalvi, Alexe, Moravek, Nicolita - Trickovski
AZ Alkmaar: Heijblok - Marcellis, Viergever, Reijnen, Gorter - Celso Ortiz, M. Henkriksen, Maher, Rosheuvel, Gudmundsson - Boymans


(otwierajcie screeny w nowej karcie/oknie)

Pochwały: Gibril Sankoh, Ryota Moriwaki, Stijn Wuytens
Nagany: Ivan Trickovski, Asier Del Horno


Zico: "Jestem zadowolony z wyniku, nie z gry"

Na pomeczowej konferencji trener gospodarzy - Brazylijczyk Zico - powiedział kilka słów odnośnie występu swoich podopiecznych:
- "(...) Zagraliśmy dobre spotkanie. W lidze określił bym je poprawnym, lecz są to puchary i tutaj gra się inaczej. Jestem zadowolony z wynik, lecz nie z gry. Dałem szansę kilku nowym zawodnikom, Stijn Wuytens zagrał doskonałe spotkanie a był do jego debiut. Andrei Tanc również pokazał się z dobrej strony, fantastycznie bronił dzisiaj Sandomierski. Nie był to najlepszy występ dla Ivana Trickovskiego. Powinniśmy odważniej zagrać, tak jak w pierwszej połowie. W drugiej tego zabrakło i do tego straciliśmy gola. Mimo to, wynik jest dla nas dobry, za 3 dni czeka nas liga i teraz na niej się skupimy, po niej ponownie skupimy się na Lidze Europejskiej (...)"

[Nederland]

Niby twoi zawodnicy mieli tremę przed pierwszym występem po wznowieniu działalności gry, ale z takim składem twój klub prawdopodobnie awansuje do dalszych gier bez żadnych problemów. Mimo że za rywali masz dość mocne AZ, QPR i Sporting, w lidze też miałeś się bić o utrzymanie, a na razie grasz jak z nut.

Wypadałoby, żebyś oddzielał akapity linijką przerwy - wtedy nie będą wyglądały jak jeden zlany w kupę blok tekstu.

[makapaka.]

@Nederland: Okej, do opisów dam więcej przerw między akapitami, lecz dzisiaj mam krótkie opisy i gdybym je rozbił nie wyglądało by to atrakcyjnie.

#12

4. kolejka - 16/09/2012 | UnireaArena, Urziceni - 15:00


Porażka zimnym prysznicem - co się stało?

Na UnireaArena przyjechała ekipa Ceahlaul, zajmująca lokatę w środku tabeli Ligi I. Po cennym remisie z AZ Alkmaar podopieczni Zico chcieli zdobyć komplet punktów w meczu z Niedźwiadkami.
Mecz zaczął się jak najbardziej po myśli gospodarzy. W 18 minucie Alexe przeprowadził kontratak, podał do środka gdzie strzałem z pierwszej piłki Niculae pokonał bramkarza klubu Ceahlaul. Niecałe 10 minut później na tablicy wyników było już 2:0 dla Unirei. Strzelcem Moravek a asystował Nabil El Zhar. Marokańczyk zatańczył z piłką mijając dwóch obrońców a piłkę do pustej bramki skierował niedawno pozyskany Jan Moravek. Po tym dwóch trafieniach w zespole Unirei coś pękło. Między 30 a 37 minutą duet Gafita - Stana wpakował do siatki Daniela Fernandesa dwie bramki. Przy pierwszym golu strzelał Gafita po podaniu Stany a przy drugim trafieniu było dokładnie odwrotnie.
Po wyjściu na drugą połowę zawodnicy Unirei nadal grali bez natchnienia. Kubłem zimnej wody była bramka w 82 minucie ustalająca wynik 3:2 na korzyść Ceahlaul. Gola po raz drugi zdobył Stana. Późniejsze ataki gospodarzy na nic się nie zdały ponieważ goście całą ekipą zeszli do defensywy. Pierwsza porażka w tym sezonie stała się faktem, a gra Unirei stawia trenera Zico w ciężkiej sytuacji.

Unirea Urziceni 2:3 Ceahlăul Piatra Neamț
18' Daniel Niculae (as. Marius Alexe)
27' Jan Moravek (as. Nabil El Zhar)
30' Cristinel Gafita (as. Daniel Stana)
37' Daniel Stana (as. Cristinel Gafita)
83' Daniel Stana (as. Vlad Achim)

76' Bebe

45' Pliatsikas, 66' Bebe, 75' A. Marc, 75' Badescu, 75' H. Vuckic
45' Zmeu, 66' El Zhar, 75' Onciu, 75' Golubović, 76' Wuytens

FC Unirea Urziceni: Daniel Fernandes - Ogararu, Burca , Sipović, Addy - Wuytens, Zmeu, El Zhar, Moravek, Alexe - D. Niculae
FC Ceahlăul Piatra Neamț: B. Jović - Antonio Moreno, M. Rusu, Vitelaru, Druga - Onciu, Aitor Monroy, Vlad Achim, Stana, Gafita - Golubović



Pochwały: Daniel Niculae, Jan Moravek, Nabil El Zhar
Nagany: Daniel Fernandes, Ovidiu Burca
______________________________________________________



5. kolejka - 22/09/2012 | UnireaArena - 17:30


Tylko czy aż remis? Niezawodne "32"

Unirea znów po raz trzeci z rzędu grała na swoim obiekcie. Wielu po meczu mogło powiedzieć "Niech już nie grają u siebie!". Wilki znów zagrały nieciekawy mecz z kibice srogo zawiedli się na swoich pupilach.
Mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki Unirea rzadko znajdowała się pod polem karnym Glorii. W dobrej dyspozycji pozostał również Emilian Dolha, były goalkeeper Wisły Kraków czy Lech Poznań. Po źle wykonanym rzucie rożnym Gloria zainicjowała kontrę po której zdobyła gola otwierającego wynik tego spotkania. Prawą stroną pod pole karne debiutującego dziś Branescu poszybował Zahiri a jego podanie na bramkę mocnym strzałem po ziemi zamienił Cafasso. Przed końcem pierwszej połowy do wyrównania doprowadził niezawodny w tym sezonie Daniel Niculae. Jest już to jego 7 bramka w 5 występie w tym sezonie. Znakomita forma strzelecka 30-letniego Rumuna jest nieoceniona dla pierwszego składu Unirei Urziceni. A jak wyglądała ta bramka? Grający od pierwszych minut w zastępstwie za wracającego po urazie Nabila El Zhara i mającego osobiste problemy Banela Nicolitę Portugalczyk Bebe przebiegł 30 metrów z piłką. Oddał ją dopiero tuż przed końcową linią do środka za plecy obrońcy a tam, dobrze ustawiony Niculae mógł tylko i wyłącznie zdobyć gola i wpisać się do protokołu meczowego jako strzelec bramki. Pod koniec meczu Unirea musiała sporo się namęczyć aby utrzymać ten wynik, ponieważ będąca na dnie tabeli Gloria chciała zdobyć komplet punktów na UnireaArena.

Unirea Urziceni 1:1 Gloria Bistrița
31' Fernando Cafasso (as. Yedi Zahiri)
43' Daniel Niculae (as. Bebe)

8' Marius Alexe

63' P. Anton, 70' Predescu, 76' Del Horno, 76' Wuytens, 90'+ Trickovski
63' Cafasso, 70' A. Enescu, 76' Addy, 76' E. Bicfalvi, 90'+ D. Niculae

FC Unirea Urziceni: Branescu - Ogararu, A. Tanc, Sankoh , Addy - Zmeu, E. Bicfalvi, Bebe, Moravek, Alexe - D. Niculae
Gloria Bistrița: E. Dolha - Tarca, Nastase , O. Ionescu, Reano - A. Enescu, Romario Pires, Zahiri, Ayza - F. Bratu



Pochwały: Laurenţiu Brănescu, Denis Zmeu, Bebe, Daniel Niculae
Nagany: Andrei Tanc, Lee Addy

Dzisiaj krócej, ale za to dwa mecze. Wkrótce zapowiedź meczu z QPR w Lidze Europy i kilka ciekawych informacji.

[IDareKI]

Cieszę się, że powróciłeś z Unireą. Mówiąc szczerze byłem zawiedziony kiedy przeczytałem o problemach z PESem wyprzedającym zawodników, dla których nie starczy na wypłaty. Początek sezonu w miarę udany, nie ma na co narzekać, zawodnicy na pewno jeszcze oswajają się z nowym trenerem i zaistniałą sytuacją. Mam nadzieje, że tym razem obędzie się bez problemów i będzie kolejne 30 stron, a może nawet więcej.

[makapaka.]

#13

Trudny wyjazd do Anglii - QPR vs. Unirea w Lidze Europy!

Unireę czeka bardzo trudny mecz z angielskim QPR. Londyńska ekipa liczy na kolejną wygraną i komplet punktów. Po tym jak na wyjeździe Rangersi pokonali Sporting Lizbona 2:0, należy się ich obawiać. Harry Redknapp zapowiedział, iż wystawi do boju najmocniejszą jedenastką jaką tylko uda mu się ustalić. Mimo małych problemów kadrowych na murawie zobaczy takie gwiazdy jak Djibril Cisse, Abel Taraabt, Jose Bosingwa czy Junior Hoilett.
W lidze zespół Queens Park Rangers zajmuje 10 pozycję wyprzedzając m.in. Everton czy Tottenham. Najlepszymi strzelcami są Abel Taraabt czy Esteban Granero.


Green kontuzjowany, Cesar w bramce

Doszły na wieści, iż Robert Green odniósł podczas meczu Barclays Premier League kontuzję. Dlatego też w Lidze Europejskiej trener postawi na Julio Cesara, pozyskanego latem z włoskiego Interu Mediolan. Oto krótki komentarz na przedmeczowej konferencji ze strony brazylijskiego goalkeppera:
- "(...) kontuzja Roberta jest przykra, całym sercem mu współczuję. Z Unireą ja stanę między słupkami, liczę ja jak i cała drużyna na komplet punktów. Z Unireą jeszcze nigdy się nie spotkałem, bynajmniej na boisku. Moim zdaniem są najsłabszą ekipą w grupie, lecz nie możemy ich na starcie skreslać (...)"


B. Nicolita - "Wracam w pełni gotów"

Wilki z Urziceni wyjdą na mecz z QPR jeszcze mocniejszym składem. Do pierwszej jedenastki wraca Branel Nicolita, nominalnie podstawowy skrzydłowy Unirei. Po słowach bramkarza angielskiej drużyny - Julio Cesara - 27-letni Rumun zabrał głos na konferencji:
- "(...) wracam na mecz z Queens, bo dwu meczowej przerwie. Miałem spore problemy w rodzinie, o których nie jestem w stanie teraz odpowiedzieć. Zdarzyła się przykra sytuacja, o której wybrani mogą widzieć. Jestem dozgonnie wdzięczny trenerowi, że zrozumiał moją sytuację i dał mi meczową dyspensę. Mimo kłopotów, sportowo jest 100-procentowo wypoczęty i gotowy do gry. Od pierwszej minuty zapomnę o wszystkim i oddam się grze dla Unirei. Liczymy na dobre widowisko i jak najkorzystniejszy rezultat (..)"


Unirea zagra w trzecim komplecie - nowy uniform dla Grzegorza!

Zawodnicy na mecz w Londynie wybiegną w jak dotąd nie znanych strojach. Trzeci komplet jest w barwach czerwonych. Czerwona koszulka z nieco jaśniejszymi paskami znanymi ze strojów domowych i wyjazdowych, z białymi spodenkami i getrami. Mimo iż czerwony nie wchodzi w skład barw Unirei, jest to rdzenny kolor dla regionu z którego pochodzi klub, a raczej miejscowość - Urziceni. Tego koloru możemy zauważyć są dwie piłki na herbie klubu. Jest to mała namiastka historii i kultury regionu. Nad znaczkiem producenta stroi - firmy Nike - znajduje się tarcza Puchary Rumunii - dzięki której Unirea znalazła się w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Standardowo sponsor Four Seasons, oraz pozbawione kolorów logo Unirei.
Dla bramkarza przewidziany jest drugi komplet koszul bramkarskich. Zielony strój zobaczymy na Grzesiu Sandomierskim. Podobnie jak przy trzecim stroju, logo klubu pozbawione zostało kolorów i występuje w szarej tonacji.

Taki odcinek o wszystkim i o niczym, ale przed ważnym meczem taki musi wystąpić.

[mysteriouspl]

Na jakim patchu grasz?

[Maciek.pl]

QPR to w mojej opinii rywal w twoim zasięgu. Do twojego składu wraca Nicolita co jest tylko wzmocnieniem. Ze składu QPR wypada natomiast Green, ale w zanadrzu mają kapitalnego Cesara, który na pewno godnie zastąpi Anglika, więc masz się czego obawiać.

[IDareKI]

QPR to w mojej opinii rywal w twoim zasięgu. Do twojego składu wraca Nicolita co jest tylko wzmocnieniem. Ze składu wypada natomiast Green, ale w zanadrzu masz kapitalnego Cesara, który na pewno godnie zastąpi Anglika

To nie Unirea ma Cesara i Greena, ten kawałek jest o QPR.

[Maciek.pl]

Co za fail Nie wiem jak mogłem się pomylić

[makapaka.]

#14

2. kolejka - 27/09/2012 | Loftus Road, Londyn - 21:00


Porażka mimo walki - dzielna Unirea pokonana!

Słysząc o wyjeździe do Anglii na mecz raczej wszyscy wiedzieli, że rzeczą praktycznie niemożliwą jest przywiezienie z Wysp chociażby jednego punktu. Queens Park Rangers na swoim obiekcie Rumuńskich gości - Unireę. Wiele można było zarzucić i powiedzieć o Wilkach, jednak stwierdzenie "nowicjusze" jest mylne - to nie pierwszy występ klubu na arenie międzynarodowej. Mimo zapowiedzi o najsilniejszej jedenastce Unirei - kilku zawodnikom zmęczenie dawało się we znaki. Daniel Niculae czy Marius Alexe nie zwykli byli opuszczać ligowych meczy, jednak jeden z nich zdobył nawet bramkę.

Zasadniczą różnicą między Unireą z meczu z AZ a tą w tunelu Loftus Road była atmosfera. Nie było śladu o jakimkolwiek lęku czy strachu przed rywalem. Mecz zaczął się i tutaj nie było już tak... REJESTRACJA lub LOGOWANIE Goście od pierwszych sekund zostali zepchnięci pod swoje pole karne a duet Taarabt i Cisse dyktował grę. 2 minuta i pierwszy strzał i borni Sandomierski! Cisse łapie się za głowę pytając jak piłka nie wpadła. Kolejna sytuacja, Cisse strzela znów Sandomierski, piękne wejście w mecz Polskiego bramkarza. Unirea jednak mimo mocnego naporu bez skrupułów atakowała, jednak nie powstała z tego żadna dogodna sytuacja. 18 minuta i 1:0 dla QPR, niestety. Cisse nie dał za wygraną i pokonał Grzesia Sandomierskiego. Po prostopadłym podaniu od Taarabt'a mija goalkeppera Unirei i zdobywa bramkę otwierającą wynik. Unirea ani trochę nie podłamała się tą bramką. Atakowała a efektem tego było wyrównanie. Nicolita uderza z prawej strony, Cesar źle paruje piłkę, zamieszanie w obronie - Alexe i GOL! Wyrównanie po 24 minutach gry. Gospodarze nie cieszyli się długo z prowadzenia w tym meczu. 10 minut później Cisse znów wpisuje się na listę strzelców. Francuz zabrał się z piłką aż z połowy boiska i oddał ją dopiero przed polem karnym Unirei. Mocnym strzałem po ziemi pokonał Grzesia, który akurat w tej sytuacji się nie popisał. Dobrze zachowała się linia obrony, odcięli innych ofensorów od gry jednak mimo to napastnik z QPR znalazł lukę na oddanie strzału. 3 minuty później niestety Rangersi z Londynu dobili gości. W akcji znów Cisse, prawą stroną dośrodkowuje, Mackie głową, piłka jeszcze odbija się od poprzeczki i mamy gola, niestety. Sandomierski był bez radny w tej sytuacji. Pierwsza połowa zakończona a trener Zico ma nie lada wyzwanie aby jeszcze raz zmotywować swoich podopiecznych na kolejne 3 kwadranse.

Druga połowa była znacząco inna od tej nieudanej - dla Unirei - pierwszej. Gospodarze zdecydowali się na cofnięcie gry i bronienie niezwykle korzystnego wyniku. Unirea zaś, nie chciała zakończyć spotkania wynikiem ustalonym jeszcze w pierwszej połowie. I faktycznie, Unirea dużo atakowała, w 66 minucie wprowadzony Trickovski wychodził na czystą pozycję jednak był faulowany przez Stephana M'Bię. Piłkę ustawia Alexe i technicznie uderza - słupek! Piękny strzał, Julio Cesar byłby bez szans gdyby Rumuński zawodnik skierował ją o 10 cm bardziej w środek bramki. Nadeszła 83 minuta, Unirea kontratakuje. Nicolita prostopadle do Trickovskiego jednak obrońca zatrzymuje piłkę. Już po akcji? O, nie! Moravek zagarnia piłkę, wchodzi w pole karne, mocny strzał i gol! Pięknym akcentem goście kończą mecz i mocno zapadają w pamięć wszystkim kibicom swoją walką i determinacją. Końcowy wynik - 3:2 i to Unirea przegrywa po pięknej grze i masie emocji na Loftus Road.

Queens Park Rangers 3:2 Unirea Urziceni
18' Djibril Cisse (as. Abel Taarabt)
24' Marius Alexe
34' Djibril Cisse
37' Jamie Mackie (as. Djibril Cisse)
83' Jan Moravek

45' Trickovski, 65' A. Ferdinand, 73' Zmeu, 83' A. Traore
45' D. Niculae, 65' Taarabt, 73' E. Bicfalvi, 83' L. Young

Queens Park Rangers: Julio Cesar - L. Young, Hill , M'Bia, Bosingwa - Faurlin, Diakite, Hoilett, Taarabt, J. Mackie - Cisse
Unirea Urziceni: Sandomierski - Moriwaki, Burca, Sankoh, Addy - E. Bicfalvi, Landzaat , B. Nicolita, Moravek, Alexe - Niculae



Skrót spotkania: <a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

Pochwały: Marius Alexe, Grzegorz Sandomierski, Danny Landzaat
Nagany: Ovidiu Burca, Daniel Niculae (niestety)